Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42118
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Witam!

Wszystko opisałam... wszystkim odpisałam i poszło ;:224
Muszę odetchnąć i nie wiem czy się dzisiaj jeszcze raz zmobilizuję. Przepraszam!
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16588
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

;:oj Jaka szkoda, Marysiu! ;:168 Bywa, każdemu się tak przydarza. ;:108
Odpocznij, odreaguj, wyśpij się i co masz zrobić dzisiaj, zrób jutro, będziesz miała noc wolną i spokojną. ;:32 ;:32
Spokojnej nocy, miłego czwartku bez przygód. ;:167 ;:167 ;:196 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Oj Marysiu jaka szkoda ;:168 też poznałam ten ból straty napisanego posta.

Jak napisała Lucynka: "...Bywa, każdemu się tak przydarza. ;:108
Odpocznij, odreaguj, wyśpij się i co masz zrobić dzisiaj, zrób jutro, będziesz miała noc wolną i spokojną. ;:32 ;:32
Spokojnej nocy, miłego czwartku bez przygód. ;:167 ;:167 ;:196 ;:196 ..." zgadzam się w 100% ;:196

Piękna wiosna w Twoim szaliczku

Pozdrawiam serdecznie ;:196
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25128
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Ale masz gęściutko tych krokusów
U mnie jakoś słabo przyrastają.
I zazdraszam strużki żonkilowej.
U mnie nigdy nie chciały sie zadomowić. Tylko ostatnio te miniaturki jakoś sobie radzą
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Marysiu
Bardzo wdzięcznie prezentują się kępy krokusów :D
Rozsadzasz je ,czy same rosną :?:
Pierwiosnek kwitnący w gruncie to ewenement.U mnie zakwitł jedynie kluczyk schowany pod gałązkami
Z tym trawskiem na daliach to E - Mik się popisał, nie ma co. :;230
Marysiu czosnek posadzony na rabatach i w warzywniku skutecznie nornice odstrasza ;:108
Sprawdzone :D Mi na działce wyżarły górą z doniczek tulipany już z liśćmi, ale czosnku obok nie było.
Pokaż proszę łany żonkilków. :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Witaj Marysiu ;:168 . Czytam że u ciebie już po wykopkach co mnie cieszy a ciebie pewnie podwójnie :D . Na wiosenne kolorki także nie możesz narzekać , choć będzie ich z każdym dniem coraz więcej. ;:108 . U mnie krokusy nawet się popisały, jeśli chodzi o tulipany klęska na całej linii :wink: . Z pracami też jestem daleko w tyle ale to już inna historia. Pozdrawiam i udanego dnia życzę ;:168
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4560
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Marysiu to przykre, aż mnie dreszcz przeszedł, żeby aż dwa biegusy poszły na straty ;:174
Krokusiki w ślicznych bukiecikach masz :)
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42118
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Witam i dziękuję za wyrozumiałość!

W poście, który uciekł opisałam historię Moniki (kotki), która niestety wygląda kiepsko, bo po paru miesiącach zlizywała swoje piękne futerko prawie do zera. Młodzi pojechali z nią do weta zrobili badania, a ten postawił diagnozę niedożywienie i stres. Nie stoję nad kotami...dostają miski i jedzą, ale chyba Monia zaczynała a nie kończyła...miski były puste, bo Maciek zjadał resztę. Monia zjadała jedynie surową wołowinę i tak ja też żywię, ale kot jakiś mniejszy więc poszliśmy do naszego weta i doświadczona pani doktor od razu orzekła, że to wina grzyba. Badanie odpowiednią lampą potwierdziło, Monia dostała pierwszy zastrzyk i według mnie wrócił mój poprzedni kot. Bardzo się o nią martwiłam, bo to kot którego dostałam od koleżanki, której od lata nie ma już wśród nas i jakoś wydawało mi się że kotka pójdzie za nią ;:145 ale chyba nie będzie tak źle.

W ogrodzie spalone wycięte kolczaste gałęzie, będzie jednak druga porcja z róż. Wyplewione 3 skrzynie i jedna zasiana. Większość suszek wycięta, ale i tak ogród przeżywa bałagan ogólny.

W domu pomidory przepikowane dwa dni temu dochodzą do siebie i na razie jest ponad 50 sadzonek, które dostały większe pojemniki (dwóm niestety nie spodobała się przeprowadzka :shock: ). Czeka mnie rozstawienie drugiej szklarenki w salonie, ale póki co radzę sobie półśrodkami. Czeka mnie jeszcze trochę siania, bo odkryłam kilka zagubionych nasion. Mam je w takiej rattanowej komódce i część przeleciała z jednej szuflady do niższej. Bardzo się cieszę, bo są tam nasiona moim dalii i może trafią się pojedyncze pająki. Wszystko dzięki temu, że zginęły nasiona gazanii od Dorotki, które też się odnalazły :lol:

Dzisiaj po dwóch dniach słońce odpoczywa i dzień jest raczej pochmurny, temperatura niższa ale to tak bywa w okolicy pełni.

Lucynko już tyle dni minęło od Twojego wpisu, że na pewno miałaś (i nie miałaś) słoneczko Obrazek Coś ze mną ostatnio kiepsko, bo nie nadążam z wieloma sprawami a każda zajmuje mi więcej czasu niż dotychczas...nie będę tego nazywać po imieniu Obrazek
Pogoda dzisiaj kiepsko się zapowiada, ale i tak pomaszeruję do ogrodu bo pracy jest w ch.... Wczoraj jednak trochę poszalałam i dzisiaj będzie spokojniej. Jestem po porannej kawie z córcią ;:304 co wiesz jak dobrze nas mamy nastraja. Pozdrawiam Cię serdecznie dziękując za dobre słowo... życzę zdrówka i ;:3 Obrazek

Mariuszu na pewno trochę roślin przepadło, bo do drugich wykopków gorzej się przygotowałam...pewnie jestem już tym zmęczona i nie walczyłam o każdą roślinę, a i myślałam że zakres prac będzie skromniejszy. Niestety panowie byli mniej uważni i łaskawi dla ogrodu. Łan żonkili dojrzewa ;:215 Będziesz kiedyś emerytem to będziesz miał więcej czasu...albo i nie Obrazek


Agnieszko łany krokusów mam od dwóch lat, a żonkile stare jak świat Obrazek
Każda pora na takie prace byłaby zła, a na dwie tury jeszcze gorsza, jednak patrzę na to z punktu korzyści a nie strat. Martwi mnie tylko ilość pracy, bo z wiekiem sił coraz mniej a mnie areału przybywa.
Nie martw się stanem ogrodu, są rzeczy ważne i ważniejsze...ogród się obroni, a z czasem posadzisz więcej bylin, trawnik i warzywnik ograniczysz do niezbędnych upraw.
Tytuł faktycznie się zdewaluował, ale dotrwamy do 80-tki, a następny postaram się nadać bardziej uniwersalny Obrazek
Posyłam serdeczności Obrazek


Igalo są dwie możliwości albo przyspieszymy albo spowolnimy i dojdziemy do kolejnego lata Obrazek
Wszyscy czekamy i kochamy wiosnę, na którą najpierw czekamy a która tak szybko mija...a potem wiesz co się dzieje...nieaktualne nazwy Obrazek
Pomysłów mam mnóstwo gorzej z wykonawstwem, a pomocy brak Obrazek


Natalko podobno lekiem na podziemny świat jest mielona gorczyca zalana wrzątkiem (gaz musztardowy Obrazek ) ...nie próbowałam, ale pewnie działa a Twoje posiane gorczyce też są skuteczne ;:215
Kret jest pożyteczny, a że robi trochę zamieszania no to trudno coś za coś. Pszczoły jednak lubią słońce i ciepło, bo wczoraj przy zimnie raczej wygrzewały się w ulach. Ja spośród gałęzi do palenia wybierałam nasze rodzime biedronki, bo każda jest cenna ;:167

Dorotko jeden dzień spaceru i potem trzeba było się wziąć za prace. Paliłam gałęzie i niestety musiałam przy nich stać, bo obok nieużytek pełen suchych traw, a bliskość sąsiada niebezpieczna, no to niewiele zrobiłam. Wszelkie osłony i maty hamują też chwasty od sąsiadów, bo na wsi nikt nie plewi brzegów ogrodów tylko koszą albo roundap ;:202

Lidziu Kwitnące rośliny wiosną są jak balsam na nasze wnętrze! Cieszą i oczy i duszę. Szukamy co wyszło, a co przepadło po zimie i jeszcze trochę, a buchnie kwieciem że ledwo nadążymy z fotografowaniem. To wspaniały czas, szkoda że tak krótki im człowiek starszy tym każda pora roku jest dla niego za krótka i nawet zima nie dłużyła się jak zwykłe. Ja myślę że jeszcze marzec nas i rośliny wygrzeje ;:3

Ewciu to radość po zimie... wychodzące rośliny i odwiedzające je owady. Jest czas, że nawet mucha nas cieszy Obrazek Ciekawe dlaczego ciemierniki Cię nie lubią, bo jak pisze Lidzia to odporna roślina. U mnie jedynie jak były z nimi problemy to jak przesadzałam czy dzieliłam w niewłaściwej porze. Obrazek


Iwonko to cieszę się że życzenia pomogły! Obrazek Krokusów (jak i szafirków) doczekałam się dopiero jak posadziłam je na siatce, bo tak to widocznie te maleńkie cebulki spadały niżej i przepadały. Pomagały im w tym nornice które drążą swoje korytarze. Dałam pas siatki takiej co została po ocieplaniu domu i działa! :wit

Lucynko tak zrobiłam jak pisałyście i dzisiaj jest nadzieja na spokój, bo może wczoraj chcąc odpisać za wszelką cenę popełniłam jakiś błąd :? Posyłam uściski ;:4

Beatko ja też nie raz poznałam taki ból, ale ostatnio jakoś się nie zdarzało i wyprowadziło mnie to trochę z równowagi Obrazek
Posyłam uściski i życzenia wspaniałego czwartku Obrazek


Gosiu napisałam Iwonce jak sadzę krokusy, bo kiedyś też z kępy zastawało parę albo jeden :wink:
Żonkile lubią moje glinę, a miniaturki są bardzo wdzięczne i zawsze kwitną najpierwsze! :D

Agnieszko jak do tej pory nie tknęłam krokusów od posadzenia dwa lata temu ;:185
Pierwiosnki mają pączki i niedługo buchną kwieciem. Żadne pierwiosnki nie kwitną w gruncie ;:202 To może podlę kilka moich odpornych na wszystko...nawet kilkakrotne wykopywanie Obrazek
Dzięki temu trawsku więcej nie przyłożył ręki do mojej części ogrodu ...i dobrze!
U mnie nawet w czosnku wyrastają kopczyki ;:131
Na łan żonkili przyjdzie jeszcze czas...na razie rosną w siłę Obrazek


Zuziu tak już koniec przyjemności! Obrazek Jeszcze w innej części ogrodu będziemy budować rękami jednego pana wędzarnię i grillem, ale teraz bierzemy oddech. Nie narzekam! wiosna jest chłodna, ale dzięki temu dłużej cieszę się np. krokusami. Nie dziwię się, że z pracami jesteś opóźniona i bardzo serdecznie Cię utulam życząc zdrówka Obrazek


Olu niestety obydwa, ale wiesz mój żal byłby taki sam a może i lepiej bo to ptaki co żyją ze sobą nierozerwalnie i pewnie byłoby żal patrzeć na tęsknotę. Dziękuję Obrazek

A teraz nowe wczorajsze łebki dla was i cichej podczytywaczki i podziękowaniem za przesyłkę ;:196
Śnieżniki dopiero u mnie wychodzą



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pracowałam jak nawet słonko zaszło...


Obrazek


Dobrego dnia dla Wszystkich Obrazek
Awatar użytkownika
delosperma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2418
Od: 20 mar 2012, o 00:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

No i w końcu przyczłapałam w pierwszy dzień wiosny. ;:124 Rewolucja u Ciebie na całego. Ale teraz będzie już coraz piękniej. Jakieś kwiecie kwitnie, znaczy coś się uchowało. ;:333
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3962
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Znaczy wiosna jest ;:138 Czekam na Twoje zakupy i meyamorfoz tej części, będzie pięknie :heja
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9595
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Witaj wiosennie Marysiu ;:196 Przyszłam pocieszyć oczy i się nie pomyliłam .
Piękna wiosna u Ciebie ;:333 krokusy, śnieżniki ;:167 śnieżników u mnie jeszcze nie widać , wszystko się coś obija bo brak słoneczka .
Czekam na Twoje narcyzy :D
Pozdrawiam serdecznie z zimnego i wietrznego Małogoszcza ;:4
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16588
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Biedna kicia, dobrze że diagnoza poprawna i leczenie wdrożone. ;:168
Marysiu, cudowny zachód słońca u Ciebie. ;:138 Śliczne krokusiki ;:215 i śnieżniki już się pokazują. ;:333
Ja też dzisiaj pracowałam na rabatach i tez znacznie wolniej niż wczoraj ;:108 . Zakwasy dały o sobie znać i częściej odpoczywałam niż działałam. ;:224 Mimo wszystko działka już znacznie ładniej wygląda i teraz czekam na kolejne kwitnienia. :tan
Zdrówka. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Jednak jak taki dzień ze słonkiem może pozytywnie nastroić ;:oj Na świat zaczynamy patrzeć przez różowe okulary, dostrzegamy otaczające nas zmiany i piękno pierwszych zwiastunów wiosny. Ogrzałam się przy Twoich fotkach. bo mojej duszy jakoś chłodno, ale nic to, minie z czasem. Może jutro i ja się dogrzeję, na to przynajmniej liczę.
Krokusiki pięknie ożywiają szare jeszcze w większości rabatki, ale już za chwilę, tych kolorowych plamek będzie coraz więcej, aż w końcu zleją się w jedną barwną paletę :tan
Głaski dla kotki, dobrze że znalazł się mądry wet i potrafił postawić diagnozę, bo to nie zawsze jest oczywiste ;:168
Miłego weekendu ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”