Moja wielka improwizacja Fleur 78 - cz.2/2008/
Witaj Aluniu Cieszę się, że jesteś.
Serdeczne pozdrowienia
Serdeczne pozdrowienia
Maria
Mój ogród: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=7504
Mój ogród: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=7504
Znów z rana wędrowałam po uliczkach Francji.Całkiem przyjemnie.
Zwiedzasz, oglądasz i nawet nogi nie bolą.Ale to Bobik, był chyba przewodnikiem, zawsze z przodu.
Mieszkasz w ciekawej i uroczej okolicy.
Dodam jeszcze jedną uwagę.
Paki liściowe zaczynają się zielenić.Ja dobrze widzę, czy mam omamy? Ogromnie lubię tę poświatę wśród gałęzi, gdy listeczki nieśmiało się wychylają, a drzewo zaczyna mieć soczyście zieloną aureolę.Najbardziej podoba mi się, gdy brzozy budzą się do życia.Ich zieleń jest taka świeża.
Zwiedzasz, oglądasz i nawet nogi nie bolą.Ale to Bobik, był chyba przewodnikiem, zawsze z przodu.
Mieszkasz w ciekawej i uroczej okolicy.
Dodam jeszcze jedną uwagę.
Paki liściowe zaczynają się zielenić.Ja dobrze widzę, czy mam omamy? Ogromnie lubię tę poświatę wśród gałęzi, gdy listeczki nieśmiało się wychylają, a drzewo zaczyna mieć soczyście zieloną aureolę.Najbardziej podoba mi się, gdy brzozy budzą się do życia.Ich zieleń jest taka świeża.
Witam.
Alu, naprawdę cieszę się że znów mogę czytać o Twoim ogrodzie i okolicy gdzie mieszkasz.
Brakowało Ciebie tutaj, ale oszczędzaj się bo nie ma nic cenniejszego jak zdrowie.
Akurat jak Ty w sobotę siadałaś do komputera ja kładłem się chory do łóżka, kilka dni musiałem
spędzić w pozycji horyzontalnej, ale już lepiej więc pędzę na forum jak do "rodziny".
Gdzieś czytałem, że jeszcze nic nie posiałaś, ja też dopiero przygotowałem doniczki z ziemią,
pewnie w sobotę zacznę, wszystko zależy od pogody.
Pozdrawiam, Krzysztof.
Alu, naprawdę cieszę się że znów mogę czytać o Twoim ogrodzie i okolicy gdzie mieszkasz.
Brakowało Ciebie tutaj, ale oszczędzaj się bo nie ma nic cenniejszego jak zdrowie.
Akurat jak Ty w sobotę siadałaś do komputera ja kładłem się chory do łóżka, kilka dni musiałem
spędzić w pozycji horyzontalnej, ale już lepiej więc pędzę na forum jak do "rodziny".
Gdzieś czytałem, że jeszcze nic nie posiałaś, ja też dopiero przygotowałem doniczki z ziemią,
pewnie w sobotę zacznę, wszystko zależy od pogody.
Pozdrawiam, Krzysztof.
Przeczytałam,przeszłam wszystkimi drogami i dróżkami i jestem zachwycona,okolicą ,ogrodem i Twoim sposobem oprowadzania Nas po tych uroczych zakątkach,tak dalekich a jednocześnie takich znanych,swojskich.Dziękuję
Al 56 - Ogród Alicji
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2209
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Jest mi niezmiernie miło gościć tyle miłych osób! Bardzo się cieszę, że podobał Wam się spacerek. Przepraszam, że dopiero teraz się odzywam, ale mam w tej chwili bardzo mało czasu, a do tego wszystkiego, na week- end zapowiada mi się spory najazd gości... Myślę, że po niedzieli, będę miała trochę więcej luzu...
Jest mi bardzo miło powitać Nowych Gości w moim ogródku! Agniesi dziękuję za piękne kwiatki! Wracajcie tu jak najczęściej!
Elu, nie wiem gdzie widzisz te zieleniejące pąki. Domyślam się, że chodzi Ci o platany. Jeśli tak, to źle widzisz. Platany mają nieco zielonkawe gałązki, ale jest to prawdopodobnie mech. Widać jednak wokół sporo zieleni. Pominąwszy rośliny zimozielone, najczęściej jest to bluszcz lub podobne pnącza obrastające drzewa. Zielone pączki pojawiają się już jednak, np. na bzie... Ja rowniez uwielbiam te pierwsze oznaki wiosny!
Wszyscy jesteście kochani i to ja Wam dziękuję za odwiedziny!
Adminku, jak możesz mówić o zaśmiecaniu wątku! Twoja wizyta jest dla mnie równie miła, jak innych osób!
W podziękowaniu za odwiedziny, starym zwyczajem, stawiam Wszystkim szampana!
Jest mi bardzo miło powitać Nowych Gości w moim ogródku! Agniesi dziękuję za piękne kwiatki! Wracajcie tu jak najczęściej!
Elu, nie wiem gdzie widzisz te zieleniejące pąki. Domyślam się, że chodzi Ci o platany. Jeśli tak, to źle widzisz. Platany mają nieco zielonkawe gałązki, ale jest to prawdopodobnie mech. Widać jednak wokół sporo zieleni. Pominąwszy rośliny zimozielone, najczęściej jest to bluszcz lub podobne pnącza obrastające drzewa. Zielone pączki pojawiają się już jednak, np. na bzie... Ja rowniez uwielbiam te pierwsze oznaki wiosny!
Wszyscy jesteście kochani i to ja Wam dziękuję za odwiedziny!
Adminku, jak możesz mówić o zaśmiecaniu wątku! Twoja wizyta jest dla mnie równie miła, jak innych osób!
W podziękowaniu za odwiedziny, starym zwyczajem, stawiam Wszystkim szampana!
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Puk, puk...
Nie wiem czy będę mile widziana w Twoim ogrodzie, ale zaryzykowałam.
Weszłam i zobaczyłam kawałek Francji i cały Twój ogród.
Zaprzyjaźniłam się z Bobikiem, nawiasem mówiąc bardzo sympatyczny piesek.
Nie częstowałam się szampanem, bo nie wiem czy mogłam, ale za to nacieszyłam oczy pięknymi roślinami.
Myślę że nie będziesz się na mnie gniewać i pozwolisz na wizyty u Ciebie.
Nie wiem czy będę mile widziana w Twoim ogrodzie, ale zaryzykowałam.
Weszłam i zobaczyłam kawałek Francji i cały Twój ogród.
Zaprzyjaźniłam się z Bobikiem, nawiasem mówiąc bardzo sympatyczny piesek.
Nie częstowałam się szampanem, bo nie wiem czy mogłam, ale za to nacieszyłam oczy pięknymi roślinami.
Myślę że nie będziesz się na mnie gniewać i pozwolisz na wizyty u Ciebie.
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2209
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Elżuniu, szampana widzisz dobrze, ale jak go już wypijesz, to może Ci się pogorszyć... (A tak nawiasem mówiąc, to moje zdjecia nie są najlepszej jakości, a platany są baaaaaaardzo wysokie, więc nie najlepiej widać...)
Gabrysiu, to wielki błąd, ze nie częstujesz się szampanem!!! Jak się napijesz, to i nieśmiałość przełamiesz i dołączysz się do imprezy ze wszystkimi starymi i nowymi bywalcami mojego ogródka! A przychodź tu jak najczęściej, zwłaszcza, ze teraz dopiero, z nadejściem wiosny, zacznie się robić ciekawiej...
Gabrysiu, to wielki błąd, ze nie częstujesz się szampanem!!! Jak się napijesz, to i nieśmiałość przełamiesz i dołączysz się do imprezy ze wszystkimi starymi i nowymi bywalcami mojego ogródka! A przychodź tu jak najczęściej, zwłaszcza, ze teraz dopiero, z nadejściem wiosny, zacznie się robić ciekawiej...