Witajcie kochani
Dużo pracy to i mało czasu na forum . Wracając do domu po pracy nie mam czasu już na nic trochę wpadnę na ogród i zrobię ile się da, albo na ile siły pozwalają . Klamka zapadła dogadaliśmy się z właścicielem działki my się odgradzamy ,oni będą się wojować o tę działkę . Zaczęłam inaczej już to wszystko aranżować, mam już pomysł tylko z wieloma pracami muszę poczekać . Przede wszystkim najpierw musimy postawić ogrodzenie i reszta już jakoś pójdzie . Przygotowuję przed ogródek ,w miejscu gdzie były jałowce powstała już rabata i chyba będę musiała wyciąć jałowce spod dębu bo wczoraj zauważyłam na nich rdzę . Mam w planach jeszcze przygotować kawałek chociaż na podstawowe warzywa . Drugi sąsiad za swoim domem ciągnikiem przeorał , zbronował i powiedział że mogę sobie u niego warzywa posiać . Chociaż jeden miły i uczynny bo dużo nam pomagają . Jego syn powyrywał nam korzenie ciągnikiem , poprzycinali nam również jesiony . Tacy sąsiedzi to skarb .
anabuko1 kochana odpowiadając na Twoje pytanie do poprzedniego wpisu ( przepraszam , ze dopiero teraz ale po tych wydarzeniach musiałam sobie w głowie poukładać żeby mi złość minęła i w ogóle jak to wszystko zrobić ) . Na drugim zdjęciu z tego co pamiętam to chyba miodunka
Frate powiem Ci ze nawet lepiej mniej roboty , mniej koszenia mniej pieniędzy i poszaleć w nasadzeniach również jest miejsce
ed04 Po dłuższej przerwie i namyśle stwierdziłam , ze i racja . Część posadzę u sąsiada część w skrzynkach , donicach i kawałek tez będzie i na ogrodzie muszę tylko szybko przygotować o ile w majówkę pogoda pozwoli
any57 nasadzenia , nasadzeniami to większość już ma nowe miejsce . Ale ja wtedy miałam siać warzywa w momencie kiedy właściciel przyjechał ja kończyłam przygotowywać grządki , wtedy bym się bardzo zdenerwowała . Jak to się mówi nie ma tego złego co by na dobre wyszło
pela11 dziękuję
Kwiatki już przesadzone . Czekam tylko na wykopanie cebul .
Margo2 da się wygospodarować już znalazłam miejsce tylko muszę szybko to przygotować , bo niedługo zaczną się wysiewy .
Teraz trochę zdjęć z ogrodu . Przygotowałam już skrzynki znaczy się pomalowałam , trzeba kupić agrowłókninę i nasypać ziemi i będą czekać na kwiaty jednoroczne
W tym miejscu były jałowce . Na razie jest pusto choć już są nasadzenia to jeszcze to miejsce nie prezentuje się dobrze
Ogród wyglądał jak po bitwie , aż mi ręce opadły , ale zmobilizowałam się i wszystko wraca do normy .
Zawilec wielokwiatowy
Jabłonka odmiany nie znam
Hosty
W ten sposób wkurzyłabym faceta, który za jeleni Was uznał. Może w końcu być tak, że sam zacznie zabiegać o to, byście zechcieli kupić za dużo przystępniejszą cenę. 
Szymusia przytul i wyściskaj. 
Co zrobić, zawsze to lepiej jakby pojawił się w pełni sezonu i zbiorów.
Duży areał, dużo możliwości.
