Miejsce , w którym serce się raduje
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Ładna kolekcja dalii
Co do rabaty z miskantami to bierzecie pod uwagę, że one ich kępy znacznie się rozrosną? U mnie kępa 'miniaturowego' miskanta ma mniej więcej 1,5m szerokości w czasie wegetacji Mimo, że sama kępa ma u podstawy może z 40cm średnicy 'Zebrinusy' też nie należą wcale do malutkich traw
Co do rabaty z miskantami to bierzecie pod uwagę, że one ich kępy znacznie się rozrosną? U mnie kępa 'miniaturowego' miskanta ma mniej więcej 1,5m szerokości w czasie wegetacji Mimo, że sama kępa ma u podstawy może z 40cm średnicy 'Zebrinusy' też nie należą wcale do malutkich traw
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 mar 2012, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. pomorskie
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
marpa Maryniu kupiłam je wszystkie na wiosnę, malusie z B. Mam plan zostawić je na balkonie na stałe.
Opatulę donice porządnie, będę czekać do wiosny niecierpliwie na oznaki życia
Porządkowanie Twojej działki idzie całą parą, cudownie że nam pogoda dopisuje
Ja dzisiaj zebrałam trochę nasionek, posadziliśmy zakupione wczoraj drzewka brzoskwinię, morelę i gruszkę późną.
Pracy jeszcze sporo przed nami. Jutro kontynuacja:)
DzonaK Asiu na kawkę mówisz, czemu nie to tylko 350km
Drzewka kupione i dzisiaj posadzone ufff.
Borówkę kup, dlaczego tylko jeden krzak? Ziemia kwaśna, podlewać i zakwaszać i będą rosły.
Ja mam chyba 13 krzaków ale połowa młodych jeszcze. Ale nas sporo do obdzielenia
Wnusia wpada na działkę to leci na borówki , maliny i wszystkie inne krzaczki owocowe obskoczy.
Całe szczęście że lubi owoce
sauromatum Karolu witam Cię w moim wątku.
Dalie ładne, kolekcja malutka jak porównam z innymi forumowiczami ale jestem dumna z tych co mam:)
Co do miskantów to trochę się właśnie tego obawiam, że mocno się rozrosną. Moja gleba marniutka, to chyba nie poszaleją
Zobaczymy
lamaskaaafo miło mi, że Ci się podoba
dziękuję Wszystkim za odwiedziny i zapraszam ponownie
Opatulę donice porządnie, będę czekać do wiosny niecierpliwie na oznaki życia
Porządkowanie Twojej działki idzie całą parą, cudownie że nam pogoda dopisuje
Ja dzisiaj zebrałam trochę nasionek, posadziliśmy zakupione wczoraj drzewka brzoskwinię, morelę i gruszkę późną.
Pracy jeszcze sporo przed nami. Jutro kontynuacja:)
DzonaK Asiu na kawkę mówisz, czemu nie to tylko 350km
Drzewka kupione i dzisiaj posadzone ufff.
Borówkę kup, dlaczego tylko jeden krzak? Ziemia kwaśna, podlewać i zakwaszać i będą rosły.
Ja mam chyba 13 krzaków ale połowa młodych jeszcze. Ale nas sporo do obdzielenia
Wnusia wpada na działkę to leci na borówki , maliny i wszystkie inne krzaczki owocowe obskoczy.
Całe szczęście że lubi owoce
sauromatum Karolu witam Cię w moim wątku.
Dalie ładne, kolekcja malutka jak porównam z innymi forumowiczami ale jestem dumna z tych co mam:)
Co do miskantów to trochę się właśnie tego obawiam, że mocno się rozrosną. Moja gleba marniutka, to chyba nie poszaleją
Zobaczymy
lamaskaaafo miło mi, że Ci się podoba
dziękuję Wszystkim za odwiedziny i zapraszam ponownie
Pozdrawiam, Danka
Miejsce , w którym serce się raduje
Miejsce , w którym serce się raduje
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Danusiu, jak przeczytałam o posadzeniu 20 malin, to już się zmęczyłam a to tylko część prac, jakie zaplanowałaś i wykonałaś. Prawdziwa pracusia z Ciebie . Moi synowie też lubią borówki i maliny ale nie zbierają leniuchy jedne . Ja muszę, bo by się zmarnowało.
Jestem ciekawa w jakich proporcjach stosujesz kompost pod nasadzenia. Czy piwonie ściółkujesz kompostem i mieszasz powierzchniowo z glebą wokół? Teraz, jesienią rozsypujesz? W tym roku stałam się szczęśliwą posiadaczką fajnego czarnego kompostu i na razie czeka w worach. Tak się pytam co i jak, bo chciałabym go dobrze spożytkować .
Kolekcja dalii jak dla mnie imponująca, bo ja mam jedną A już ta żółta wielka, to po prostu zwala z nóg .
Jestem ciekawa w jakich proporcjach stosujesz kompost pod nasadzenia. Czy piwonie ściółkujesz kompostem i mieszasz powierzchniowo z glebą wokół? Teraz, jesienią rozsypujesz? W tym roku stałam się szczęśliwą posiadaczką fajnego czarnego kompostu i na razie czeka w worach. Tak się pytam co i jak, bo chciałabym go dobrze spożytkować .
Kolekcja dalii jak dla mnie imponująca, bo ja mam jedną A już ta żółta wielka, to po prostu zwala z nóg .
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 mar 2012, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. pomorskie
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Kasiu, co tam moje patyczki malin do wsadzenia. Dołek, malina, kompost, woda, ziemia i wsio:) i tak kilka...razy
Z różą to już inna sprawa, to już ceremonia sadzenia królewskiej rośliny
Pod nasadzenia daję kompostu więcej niż ziemi ale to zależy ile go mam. Potrzeby duże więc dzielę.
W doniczki do jednorocznych daję sam kompost, a nich mają
Piwonię kopczykuję samym kompostem i tak zostawiam. Nie mieszam już z ziemią.
Moje piwonie już ścięte i czekają na kopczyki. W sobotę pójdę na działkę to je zabezpieczę .
Kasiu, kompost masz pierwsza klasa a Twój Franc Kafka jest przecudnej urody
Moje dalie dostały sporo kompostu na wiosnę, ale dziwie się że te z B. tak urosły.
No może nie bardzo szeroko bo mają tylko po jednym grubym pędzie ale wysokie są.
A były to tylko takie pojedyncze małe, ususzone bulwy. Ciekawa jestem jak się rozmnożyły, jaka duża karpa jest .
Życzę pogodnego dnia
Z różą to już inna sprawa, to już ceremonia sadzenia królewskiej rośliny
Pod nasadzenia daję kompostu więcej niż ziemi ale to zależy ile go mam. Potrzeby duże więc dzielę.
W doniczki do jednorocznych daję sam kompost, a nich mają
Piwonię kopczykuję samym kompostem i tak zostawiam. Nie mieszam już z ziemią.
Moje piwonie już ścięte i czekają na kopczyki. W sobotę pójdę na działkę to je zabezpieczę .
Kasiu, kompost masz pierwsza klasa a Twój Franc Kafka jest przecudnej urody
Moje dalie dostały sporo kompostu na wiosnę, ale dziwie się że te z B. tak urosły.
No może nie bardzo szeroko bo mają tylko po jednym grubym pędzie ale wysokie są.
A były to tylko takie pojedyncze małe, ususzone bulwy. Ciekawa jestem jak się rozmnożyły, jaka duża karpa jest .
Życzę pogodnego dnia
Pozdrawiam, Danka
Miejsce , w którym serce się raduje
Miejsce , w którym serce się raduje
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Danusiu, ale fajny przepis na stosowanie kompostu mi podałaś . Teraz już wszystko wiem co i jak. Piwonie kopczykujesz? Nie wiedziałam, że tak trzeba ale podobno zima ma być sroga więc też tak zrobię jak Ty. Mój kompost wygląda super ale jest kupiony z miejskiego zakładu utylizacyjnego więc czort znajet co tam jest , swój na pewno lepszy ale jak nie ma swojego to i taki kupny musi wystarczyć.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Pokazała dalie - piękne, ślicznotki balkonowe i... zniknęła.
Danusiu, wróć!
Danusiu, wróć!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 mar 2012, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. pomorskie
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Wywołana do tablicy stawiam się grzecznie
Po zmianie czasu dzień krótszy i czasu zabrakło na wszystko.
Na świecie pojawiła się nasza druga wnuczka i serce i czas skradła
Pomału wracam na stare tory.
Przez tą długą jesień i inne sprawy rodzinne zostałam w tyle z pracami działkowymi.
Nie zakopczykowałam piwonii
No trudno, mam nadzieję, że im ten lekki mrozik nie zaszkodził
Tu na wybrzeżu strasznie gwiżdże i wiatr hula.
Pozdrawiam
Po zmianie czasu dzień krótszy i czasu zabrakło na wszystko.
Na świecie pojawiła się nasza druga wnuczka i serce i czas skradła
Pomału wracam na stare tory.
Przez tą długą jesień i inne sprawy rodzinne zostałam w tyle z pracami działkowymi.
Nie zakopczykowałam piwonii
No trudno, mam nadzieję, że im ten lekki mrozik nie zaszkodził
Tu na wybrzeżu strasznie gwiżdże i wiatr hula.
Pozdrawiam
Pozdrawiam, Danka
Miejsce , w którym serce się raduje
Miejsce , w którym serce się raduje
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Witaj Danusiu ja z rewizytą .
Ogród piękny , dalia ta żółta igiełkowa wspaniała , widzę że kupiłaś sporo tulipanów ja nie kupowałam w ostatnich 3 latach ,pewnie w przyszłym roku znowu troszkę kupię.
Ogród piękny , dalia ta żółta igiełkowa wspaniała , widzę że kupiłaś sporo tulipanów ja nie kupowałam w ostatnich 3 latach ,pewnie w przyszłym roku znowu troszkę kupię.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Witaj Danusiu przepiękna zadbana działeczka, widać że z mężem poświęcacie jej sporo czasu. Trawy super, jak się rozrosną będzie jeszcze lepiej dalie piękne, hortensja też cieszy oko Oczywiście będę zaglądał i podziwiał
Gratulacje z narodzin kolejnej wnuczki
Gratulacje z narodzin kolejnej wnuczki
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 mar 2012, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. pomorskie
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Witam miłych gości
Kasiu, na potrzeby Twojego ogrodu to kompostu sama byś chyba nie pozyskała z własnych roślinnych odpadów.
Masz taką ilość cudnych różności i potrzeby ogromne. Mój stary kompost już przeminął ...a nowy przerzucony do drugiej komory już jest też lekko spróchniały i muszę go użyć do zabezpieczenia już. Kompostu nigdy dość, ale wiem już teraz gdzie go szukać jak zabraknie mi własnego Podjadę na Jabłoniową
Lucynko już jestem, dalie osychają w altance i powędrują do piwnicy.
Malutkie przyrosty bulw mają te nowe dalie, ale ważne aby dobrze przezimowały to będzie wiecej.
Balkonowe stoją grzecznie i czekają na okrycie.
Geniu, posadziłam cebule, te ze zdjęć to tylko połowa. Przyszłam po tygodniu a tam gdzie wsadziłam dziury pokopane, część cebul odkryta, część pewnie wyżarta, sąsiadka mówiła,że to może lis wykopał bo grasuje po działkach...
Nornice urządziły wędrówki slalomowe po całej długości nowej rabaty;:14
No i cóż, trzeba z tym żyć
Mariuszu witam w moim wątku.
A działkujemy sobie z mężem, mamy swoje obowiązki ustalone. Mąż drzewka, trawnik i grilowanie a ja całą resztę
Roślinne aranżacje co jakiś czas zmieniane. Zawsze wydaje się, że można coś jeszcze upiększyć, jakieś nowe "chciejstwo" posadzić....i tak bez końca. Ale jest cudownie jak się tylko pomyśli,że idzie się na działeczkę
Dziękuję, wnusia rośnie jak na drożdżach
Moje osy w końcu poleciały, pozostało usunąć ten przecudownie zbudowany, misternie ulepiony domek.
Dziękuję za odwiedziny
Kasiu, na potrzeby Twojego ogrodu to kompostu sama byś chyba nie pozyskała z własnych roślinnych odpadów.
Masz taką ilość cudnych różności i potrzeby ogromne. Mój stary kompost już przeminął ...a nowy przerzucony do drugiej komory już jest też lekko spróchniały i muszę go użyć do zabezpieczenia już. Kompostu nigdy dość, ale wiem już teraz gdzie go szukać jak zabraknie mi własnego Podjadę na Jabłoniową
Lucynko już jestem, dalie osychają w altance i powędrują do piwnicy.
Malutkie przyrosty bulw mają te nowe dalie, ale ważne aby dobrze przezimowały to będzie wiecej.
Balkonowe stoją grzecznie i czekają na okrycie.
Geniu, posadziłam cebule, te ze zdjęć to tylko połowa. Przyszłam po tygodniu a tam gdzie wsadziłam dziury pokopane, część cebul odkryta, część pewnie wyżarta, sąsiadka mówiła,że to może lis wykopał bo grasuje po działkach...
Nornice urządziły wędrówki slalomowe po całej długości nowej rabaty;:14
No i cóż, trzeba z tym żyć
Mariuszu witam w moim wątku.
A działkujemy sobie z mężem, mamy swoje obowiązki ustalone. Mąż drzewka, trawnik i grilowanie a ja całą resztę
Roślinne aranżacje co jakiś czas zmieniane. Zawsze wydaje się, że można coś jeszcze upiększyć, jakieś nowe "chciejstwo" posadzić....i tak bez końca. Ale jest cudownie jak się tylko pomyśli,że idzie się na działeczkę
Dziękuję, wnusia rośnie jak na drożdżach
Moje osy w końcu poleciały, pozostało usunąć ten przecudownie zbudowany, misternie ulepiony domek.
Dziękuję za odwiedziny
Pozdrawiam, Danka
Miejsce , w którym serce się raduje
Miejsce , w którym serce się raduje
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Danusiu, swój kompost oczywiście też produkuję . W przypływie pasji ogrodowej w ustronnym miejscu zbieram przez cały tydzień odpadki kuchenne w pudle z pokrywką. Potem te odpadki zawożę na działkę. Do tego skoszona trawa i inna zielenina, liście. Ale jest tak, jak mówisz. kompostu zawsze brakuje.
Szkoda, że zwierzaki dobrały się do cebulek. Takie ładne stworzonka, lis i nornice, a takie szkodniki. U mnie też pewnie bal wśród cebulek ale liczyłam się z tym . Najważniejsze, że udało Ci się wykopać dalie przed mrozem i będą w przyszłym sezonie cieszyć oczy i serce .
Szkoda, że zwierzaki dobrały się do cebulek. Takie ładne stworzonka, lis i nornice, a takie szkodniki. U mnie też pewnie bal wśród cebulek ale liczyłam się z tym . Najważniejsze, że udało Ci się wykopać dalie przed mrozem i będą w przyszłym sezonie cieszyć oczy i serce .
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 mar 2012, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. pomorskie
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
Teraz mogę przyjrzeć się dokładnie tej delikatnej budowli
Czyż nie cudnie to wygląda?
Czyż nie cudnie to wygląda?
Pozdrawiam, Danka
Miejsce , w którym serce się raduje
Miejsce , w którym serce się raduje
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Miejsce , w którym serce się raduje
A ja się zastanawiałam co to jest ???
Ale doczytałam. Domek os. Ale faktura ,wzór przepiękny.
Fajnie ,że prace pokonczylas. Czyli sezon zamknięty I odpoczynek.
Pozdrawiam i życzę
Ale doczytałam. Domek os. Ale faktura ,wzór przepiękny.
Fajnie ,że prace pokonczylas. Czyli sezon zamknięty I odpoczynek.
Pozdrawiam i życzę