Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Na dodatek, jeden z tych sąsiadów, nie dość, że nie dba właściwie, to jeszcze szkodzi. Nasadził jałowców koło grusz, i teraz rdza na wszystkich gruszach, w tym na mojej. Poupychał na swojej działce wszystko na gęsto, co roku dosadza iglaki, coraz więcej cienia jest, w tym roku posadził kilka krzaków ziemniaków tuż przy ogrodzeniu i już jest na nich zaraza. I żeby to jakieś ziemniaki trudne do zdobycia były, to bym jeszcze zrozumiała, albo żeby opryskiwał, ale nie - ziemniaki zwykłe, bo mu sklepowe porosły i "szkoda było wyrzucić", zero oprysków, bo za drogo, lepiej wydać na kolejnego iglaka, a pomidory codziennie polewa po liściach... No ręce opadają.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1014
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Mrówki w Polsce jedzą rośliny i pokarm pochodzenia zwierzęcego, ale tego drugiego jedzą zdecydowanie więcej. W ogrodzie potrafią być naszym sprzymierzeńcem. Ja osobiście nie zauważyłem żeby uszkadzały moje roślinny. Uważam że inne owady są zdecydowanie większymi szkodnikami niż mrówki. Ja je tylko usuwam z miejsc gdzie nie chcę by były (altana, miejsce ze stołem i parawanem). W pozostałych przypadkach nie ruszam ich.Igala pisze: Oh... wypisz wymaluj... jak u mnie! To samo, naokoło łąki a sąsiedzi starsi i schorowani ludzie już nie są w stanie nic zdziałać..
Mrówek jest straszna ilość, moje pomidory i papryki rosną w ... mrówkach , nawet mąka kukurydziana ich specjalnie nie przepędziiła... dawałam liscie mięty, olejki to przeszły 30 cm dalej ...
Ale o dziwo są plenne i dorodne, tak samo inne warzywa... Nie umiem znaleść racjonalnego wytłumaczenia tego ewenementu.... może w ziemi mają wystarczająco jedzenia i nie muszą jesć warzyw??? A dlaczego ich jest tak dużo, skąd to się wzięło... i jak to doprowadzić do równowagii??
Black Rose moja kolejna wizyta i znowu nie mogę wyjść z podziwu. Przepiękny warzywnik, cała reszta też nie odstaje.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
ed04 mnie zastanawia co doprowadziło do tak ogromnego wzrostu populacji mrówek,gdzie są ich naturalni wrogowie??
Jak to zrównoważyć?? Stosowałam niby te rośliny których nie lubią tj mięta,bazylia dalia, oraz kawę, mąkę kukurydzianą na tym poletku to po prostu przeszły troche dalej ale dalej są w ogromnych ilościach i to wszędzie... Jak wyzbierałam piasek który wyniosły spod płytek na tarasie to było całe wiadro.... Teraz sypię tam już proszek... i dzisiaj znalazłam zaraz obok tarasu nowy kopiec.... Walka z wiatrakami...
Black Rose; może nie wiedział ?? Będziesz musiała go uczyć jakoś delikatnie...inna sprawa czy posłucha!??
A z gruszami to jak z malwami.... Rdza je atakuje niemal od razu... mam to samo z gruszą i to 2-letnia , w świetnej ziemi i cała w rdzy... a myślałam że nic z niej już nie będzie.. ale jeszcze żyje. A ja tak lubię gruszki...
Jak to zrównoważyć?? Stosowałam niby te rośliny których nie lubią tj mięta,bazylia dalia, oraz kawę, mąkę kukurydzianą na tym poletku to po prostu przeszły troche dalej ale dalej są w ogromnych ilościach i to wszędzie... Jak wyzbierałam piasek który wyniosły spod płytek na tarasie to było całe wiadro.... Teraz sypię tam już proszek... i dzisiaj znalazłam zaraz obok tarasu nowy kopiec.... Walka z wiatrakami...
Black Rose; może nie wiedział ?? Będziesz musiała go uczyć jakoś delikatnie...inna sprawa czy posłucha!??
A z gruszami to jak z malwami.... Rdza je atakuje niemal od razu... mam to samo z gruszą i to 2-letnia , w świetnej ziemi i cała w rdzy... a myślałam że nic z niej już nie będzie.. ale jeszcze żyje. A ja tak lubię gruszki...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
ed04 dziękuję
Igala sąsiad niestety nie z tych, co posłuchają ;)
Igala sąsiad niestety nie z tych, co posłuchają ;)
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
.
Zacznę od zaprezentowania tegorocznego eksperymentu - bobu "Karmazyn". Kupiłam nasiona sugerując się bardzo pozytywnymi opiniami dotyczącymi smaku, jednak nam do gustu nie przypadł w ogóle. Okazał się nieludzko wręcz słodki, nawet solenie dużo większą ilością soli nie pomogło. Nie będę więc go już uprawiać w przyszłości, a po nie za dobrych doświadczeniach z dziwną plagą małych robaczków na grochu i bobie - chyba z tych dwóch warzyw zrezygnuję całkowicie.
Po ugotowaniu - kolor łupinek zmienił się na szaro - siny. Mało apetyczny ;)
Pod koniec czerwca zakwitł pierwszy słonecznik.
"Pan i władca na krańcu.. warzywnika"
Na skalniaku niektóre rośliny powtarzały kwitnienie:
a inne kontynuowały.
Podobnie na rabatach kwiatowych.
Doczekałam się wreszcie pierwszych kwiatów tytoniu ogrodowego..
(kolejne dopiero nieśmiało pokazują pączki)
.. i onętka rdzawego.
Cynie się ośmieliły i zaczęły rozwijać coraz więcej pąków.
CDN...
Zacznę od zaprezentowania tegorocznego eksperymentu - bobu "Karmazyn". Kupiłam nasiona sugerując się bardzo pozytywnymi opiniami dotyczącymi smaku, jednak nam do gustu nie przypadł w ogóle. Okazał się nieludzko wręcz słodki, nawet solenie dużo większą ilością soli nie pomogło. Nie będę więc go już uprawiać w przyszłości, a po nie za dobrych doświadczeniach z dziwną plagą małych robaczków na grochu i bobie - chyba z tych dwóch warzyw zrezygnuję całkowicie.
Po ugotowaniu - kolor łupinek zmienił się na szaro - siny. Mało apetyczny ;)
Pod koniec czerwca zakwitł pierwszy słonecznik.
"Pan i władca na krańcu.. warzywnika"
Na skalniaku niektóre rośliny powtarzały kwitnienie:
a inne kontynuowały.
Podobnie na rabatach kwiatowych.
Doczekałam się wreszcie pierwszych kwiatów tytoniu ogrodowego..
(kolejne dopiero nieśmiało pokazują pączki)
.. i onętka rdzawego.
Cynie się ośmieliły i zaczęły rozwijać coraz więcej pąków.
CDN...
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1014
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Pewnie sprzyjające warunki, np. suche lato. Tak to już jest w przyrodzie, w jednym roku mamy klęskę urodzaju śliwek w następnym nie ma prawie wcale. Ze zwierzętami jest podobnie.Igala pisze:ed04 mnie zastanawia co doprowadziło do tak ogromnego wzrostu populacji mrówek,gdzie są ich naturalni wrogowie??
Jak to zrównoważyć?? Stosowałam niby te rośliny których nie lubią tj mięta,bazylia dalia, oraz kawę, mąkę kukurydzianą na tym poletku to po prostu przeszły troche dalej ale dalej są w ogromnych ilościach i to wszędzie... Jak wyzbierałam piasek który wyniosły spod płytek na tarasie to było całe wiadro.... Teraz sypię tam już proszek... i dzisiaj znalazłam zaraz obok tarasu nowy kopiec.... Walka z wiatrakami...
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
ed04 ja również tak myślę ,ale laik taki jak ja... nie odkryje przyczyny bo prócz sprzyjających warunków na pewno istnieje brak naturalnych wrogów w wystarczającej ilości... gdyż by się aż tak nie rozmnożyły.... Naturalne metody są dobre ale tylko aby je trzymać na dystans.... i to wcale nie długi... bo np. nie lubią wrotyczu a u mnie mają kopce już ok 70 cm od niego.
Black Rose; ja uwielbiam Karmazyn ale jem go młodego raw z ziołami a starszy gotowany tylko 2 min. I wcale nie był taki słodki....ba, w ogóle nie był słodki.
Ja mam podobny problem z kapustnymi, też nie dam rady uchodować je "organic" bo ilość szkodników już w ciągu nocy powoduje poważne uszkodzenia... a ja nie pryskam niczego.
No właśnie... nie mogłam zupełnie rozpoznać tej rośliny, w twoim "trapezie kwiatowym" a to tytoń ogrodowy, duże ma te kwiaty i jest wysoki? Ciekawy jest i chyba rzadki w ogrodach?
Cynie są bardzo ładne, one są jednoroczne czy byliny?
Black Rose; ja uwielbiam Karmazyn ale jem go młodego raw z ziołami a starszy gotowany tylko 2 min. I wcale nie był taki słodki....ba, w ogóle nie był słodki.
Ja mam podobny problem z kapustnymi, też nie dam rady uchodować je "organic" bo ilość szkodników już w ciągu nocy powoduje poważne uszkodzenia... a ja nie pryskam niczego.
No właśnie... nie mogłam zupełnie rozpoznać tej rośliny, w twoim "trapezie kwiatowym" a to tytoń ogrodowy, duże ma te kwiaty i jest wysoki? Ciekawy jest i chyba rzadki w ogrodach?
Cynie są bardzo ładne, one są jednoroczne czy byliny?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Ja niestety nie mogę jeść większości surowych owoców i warzyw.
Mój tytoń ozdobny ma na razie 50 cm, ale nadal rośnie. Obecnie mam go w 2 kolorach, ale jeszcze nie wszystkie rozkwitły. Kwiaty przepięknie pachną.
Zmierzę ich średnicę, jak będę na działce.
Cynie są jednoroczne, ale bez problemu rosną wysiane bezpośrednio do gruntu i długo cieszą kwiatami.
Mój tytoń ozdobny ma na razie 50 cm, ale nadal rośnie. Obecnie mam go w 2 kolorach, ale jeszcze nie wszystkie rozkwitły. Kwiaty przepięknie pachną.
Zmierzę ich średnicę, jak będę na działce.
Cynie są jednoroczne, ale bez problemu rosną wysiane bezpośrednio do gruntu i długo cieszą kwiatami.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
.
Ciąg dalszy relacji z końca czerwca...
Na początek warzywnik.
Ta cukinia ma nieco za ciemno i postanowiła wypełznąć spod słoneczników w poszukiwaniu słońca ;)
Te w miejscach bardziej nasłonecznionych radzą sobie dużo lepiej.
Pomidory!!!
Muszę poprawić im etykietki.
Poniżej eksperymentalne pomidory mojego eMa.
Zimą w skrzynce z ostrymi paprykami zauważył dżdżownicę. Postanowił dokarmiać zwierzątko domowe ;) Dawał jej galaretkę z pomidorów. I oto efekt - pomidory, które wykiełkowały wczesną wiosną na zimnym balkonie bez chuchania i dmuchania i zaowocowały jako pierwsze. Ciekawe, jakie będą, gdy dojrzeją. Krzaki tych pomidorów są bardzo niskie, nie przekraczają 40 cm wysokości.
A tu słodka papryka, która zmyliła mnie kolorem, bo myślałam, że to ostra. Mam jej dwa krzaczki na działce i dwa na balkonie. Te balkonowe będę musiała przenieść na działkę, a w ich miejsce wykopać jakąś ostrą.
A za chwilę porcja kwiatów.
CDN...
Ciąg dalszy relacji z końca czerwca...
Na początek warzywnik.
Ta cukinia ma nieco za ciemno i postanowiła wypełznąć spod słoneczników w poszukiwaniu słońca ;)
Te w miejscach bardziej nasłonecznionych radzą sobie dużo lepiej.
Pomidory!!!
Muszę poprawić im etykietki.
Poniżej eksperymentalne pomidory mojego eMa.
Zimą w skrzynce z ostrymi paprykami zauważył dżdżownicę. Postanowił dokarmiać zwierzątko domowe ;) Dawał jej galaretkę z pomidorów. I oto efekt - pomidory, które wykiełkowały wczesną wiosną na zimnym balkonie bez chuchania i dmuchania i zaowocowały jako pierwsze. Ciekawe, jakie będą, gdy dojrzeją. Krzaki tych pomidorów są bardzo niskie, nie przekraczają 40 cm wysokości.
A tu słodka papryka, która zmyliła mnie kolorem, bo myślałam, że to ostra. Mam jej dwa krzaczki na działce i dwa na balkonie. Te balkonowe będę musiała przenieść na działkę, a w ich miejsce wykopać jakąś ostrą.
A za chwilę porcja kwiatów.
CDN...
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- trillum30a
- 200p
- Posty: 404
- Od: 6 lut 2012, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Witaj Ula przypadkowo trafiłam na Twój wątek i przeczytałam od początku...dobrze,że 7 stron na razie
Jestem pod wrażeniem tego czego dokonaliście z M...chapeau bas...
Warzywnik imponujący a i rabatki kwiatowe coraz piękniejsze.
Jestem nałogowcem jeśli chodzi o bób ale ten różowy faktycznie nie powala.
Uważaj na trzykrotkę bo sieje się niemiłosiernie-od paru lat chcę się z nią pożegnać i nie mogę
Pozdrawiam
Jestem pod wrażeniem tego czego dokonaliście z M...chapeau bas...
Warzywnik imponujący a i rabatki kwiatowe coraz piękniejsze.
Jestem nałogowcem jeśli chodzi o bób ale ten różowy faktycznie nie powala.
Uważaj na trzykrotkę bo sieje się niemiłosiernie-od paru lat chcę się z nią pożegnać i nie mogę
Pozdrawiam
Pozdrawiam-Iwona
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Witaj
Dziękuję
O której trzykrotce mówisz? Wirginijskiej, czy tej drugiej?
Dziękuję
O której trzykrotce mówisz? Wirginijskiej, czy tej drugiej?
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
.
Rabata trapezoidalna:
Rabata pod aronią:
A poniżej chwaścisko, o którym wspominałam, rosnące na honorowym miejscu rabaty, bo nie miałam pewności, czy to czasem nie jakiś rarytas ;)
Rabata cienista:
Rabata przy furtce:
I na koniec kolczaste stwory ;)
Rabata trapezoidalna:
Rabata pod aronią:
A poniżej chwaścisko, o którym wspominałam, rosnące na honorowym miejscu rabaty, bo nie miałam pewności, czy to czasem nie jakiś rarytas ;)
Rabata cienista:
Rabata przy furtce:
I na koniec kolczaste stwory ;)
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.