Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
.
Kilka odmian pomidorów spośród mnóstwa zebranych w drugiej połowie sierpnia.
Dark Galaxy - pierwszy był sporo większy od pozostałych.
Szeherezada. Bardzo ciekawy pomidor pokryty włoskami, taki aksamitny niemal jak brzoskwinia. Co ciekawe - wbrew temu, co czytałam - nie stracił włosków podczas mycia. Smakowo - przyjemne zaskoczenie - intensywnie pomidorowy, kwaskowy. Bardzo smaczny.
Ałtajski Krasny.
Czudo Zielmi, ten akurat wyjątkowo mały, pozostałe owoce były większe od prezentowanego.
Żeby nie było smętnie i bez koloru - zaprezentuję kilku mieszkańców mojego balkonu.
Na balkonie mam też kilka ostrych papryk, któregoś razu je pokażę.
Kilka odmian pomidorów spośród mnóstwa zebranych w drugiej połowie sierpnia.
Dark Galaxy - pierwszy był sporo większy od pozostałych.
Szeherezada. Bardzo ciekawy pomidor pokryty włoskami, taki aksamitny niemal jak brzoskwinia. Co ciekawe - wbrew temu, co czytałam - nie stracił włosków podczas mycia. Smakowo - przyjemne zaskoczenie - intensywnie pomidorowy, kwaskowy. Bardzo smaczny.
Ałtajski Krasny.
Czudo Zielmi, ten akurat wyjątkowo mały, pozostałe owoce były większe od prezentowanego.
Żeby nie było smętnie i bez koloru - zaprezentuję kilku mieszkańców mojego balkonu.
Na balkonie mam też kilka ostrych papryk, któregoś razu je pokażę.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11529
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Ula masz wyjątkowo zadbane domowe roślinki, wielki szacunek. Co tak pięknie kwitnie na różowo? U mnie domowe, to najczęściej smętny widok.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Dziękuję
To wilczomlecz lśniący. Zaczął kwitnąć w maju i kwitnie bez przerwy, ani jeden kwiatek mu nie ubył, a wciąż przybywa nowych. Tylko, że kwiaty ma małe, ale razem tworzą przyjemny bukiet.
Z jego kolorem jest ciekawa sprawa, bo niby jest bardziej czerwony niż różowy, chyba to zależy od pory dnia i światła.
To wilczomlecz lśniący. Zaczął kwitnąć w maju i kwitnie bez przerwy, ani jeden kwiatek mu nie ubył, a wciąż przybywa nowych. Tylko, że kwiaty ma małe, ale razem tworzą przyjemny bukiet.
Z jego kolorem jest ciekawa sprawa, bo niby jest bardziej czerwony niż różowy, chyba to zależy od pory dnia i światła.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
W ogrodzie suuper roślinki co rosną.
Pomidorki do wzmocnienia są.
I na balkonie roślinki pięknie, dobrze się prezentują.
Sporo masz tych kaktusow i sukulentow.
I fajnie.
Pomidorki do wzmocnienia są.
I na balkonie roślinki pięknie, dobrze się prezentują.
Sporo masz tych kaktusow i sukulentow.
I fajnie.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Dziękuję
Bardzo lubię rośliny doniczkowe, mam słabość szczególnie do sukulentów oraz do fiołków, ale ponieważ nie mam zbyt wiele miejsca na parapetach, nie mogę mieć tylu roślin, ile bym chciała, z tego powodu również mam głównie niewielkie okazy, jak np. haworsje, czy mniejsze gasterie. Ubolewam, że nie mogę mieć większej ilości odmian gasterii, bo szalenie mi się podobają. Z braku miejsca nie mam też innych roślin, które podobały mi się od zawsze, ale nie mogąc im zapewnić odpowiednich warunków, z bólem serca musiałam z nich rezygnować, lub też pozbywać się tych, które zanadto się rozrosły. Najbardziej mi żal diffenbachii o ogromnych liściach, którą miałam wiele lat temu, a rozrosła się w potężne "drzewo". Miałam zresztą kilka odmian diffenbachii i aglaonemy, bo to też moje ulubione gatunki. Ehhh... Gdybym tylko miałam więcej miejsca....
Ale wątek ogrodowy to chyba nie miejsce na ich prezentację, zwłaszcza, że samych sukulentów mam 30 różnych, a prócz tego jeszcze trochę innych.
Bardzo lubię rośliny doniczkowe, mam słabość szczególnie do sukulentów oraz do fiołków, ale ponieważ nie mam zbyt wiele miejsca na parapetach, nie mogę mieć tylu roślin, ile bym chciała, z tego powodu również mam głównie niewielkie okazy, jak np. haworsje, czy mniejsze gasterie. Ubolewam, że nie mogę mieć większej ilości odmian gasterii, bo szalenie mi się podobają. Z braku miejsca nie mam też innych roślin, które podobały mi się od zawsze, ale nie mogąc im zapewnić odpowiednich warunków, z bólem serca musiałam z nich rezygnować, lub też pozbywać się tych, które zanadto się rozrosły. Najbardziej mi żal diffenbachii o ogromnych liściach, którą miałam wiele lat temu, a rozrosła się w potężne "drzewo". Miałam zresztą kilka odmian diffenbachii i aglaonemy, bo to też moje ulubione gatunki. Ehhh... Gdybym tylko miałam więcej miejsca....
Ale wątek ogrodowy to chyba nie miejsce na ich prezentację, zwłaszcza, że samych sukulentów mam 30 różnych, a prócz tego jeszcze trochę innych.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
.
Ciąg dalszy.
Najpierw warzywnik.
Niektóre owoce są przypalone przez słońce. Kto by pomyślał, że w naszym klimacie to możliwe...
Aurija.
Ta wygląda jak jakiś morski stwór, np. wieloryb.
Pewnie już niedługo taki widok będzie cieszył oczy. Nadchodzi ochłodzenie. Najbardziej szkoda mi papryk super ostrych, które nie zdążyły zaowocować. Nie wiem, czy dobrze zniosą wykopanie z gruntu i przeprowadzkę do donic. Oby.
Niespodzianka. Niektóre przycięte niemal do zera goździki chińskie postanowiły zawkitnąć. Nieśmiało, ale się liczy.
Jeden z tytoni też mnie zaskoczył. Wszystkie już dawno przekwitły i wydały nasiona, a ten nagle się zorientował, że nie kwitł jeszcze ;) I nadrabia zaległości.
Onętki kwitną teraz niemal samymi pełnymi (półpełnymi chyba raczej) kwiatami. Bardzo mi się podobają takie "pierzaste".
Jest też kilka różowych, ale te są wyłącznie pojedyncze.
W trawie wyrósł mi jeden mały aster.
Może uda mi się zebrać z niego nasiona.
Ciąg dalszy.
Najpierw warzywnik.
Niektóre owoce są przypalone przez słońce. Kto by pomyślał, że w naszym klimacie to możliwe...
Aurija.
Ta wygląda jak jakiś morski stwór, np. wieloryb.
Pewnie już niedługo taki widok będzie cieszył oczy. Nadchodzi ochłodzenie. Najbardziej szkoda mi papryk super ostrych, które nie zdążyły zaowocować. Nie wiem, czy dobrze zniosą wykopanie z gruntu i przeprowadzkę do donic. Oby.
Niespodzianka. Niektóre przycięte niemal do zera goździki chińskie postanowiły zawkitnąć. Nieśmiało, ale się liczy.
Jeden z tytoni też mnie zaskoczył. Wszystkie już dawno przekwitły i wydały nasiona, a ten nagle się zorientował, że nie kwitł jeszcze ;) I nadrabia zaległości.
Onętki kwitną teraz niemal samymi pełnymi (półpełnymi chyba raczej) kwiatami. Bardzo mi się podobają takie "pierzaste".
Jest też kilka różowych, ale te są wyłącznie pojedyncze.
W trawie wyrósł mi jeden mały aster.
Może uda mi się zebrać z niego nasiona.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2595
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/2b1c0fc279b53c9e
co to jest ; bardzo atrakcyjne
Przepiękna altana z tykw; co z nimi planujesz zrobić?..
U mnie też słoneczko przypaliło pomidory; 1-szy raz mi się to zdarzyło.... bo jednak w słońcu miały temp ok 50C przez dłuższy czas, w przyszłym roku będe je jednak cieniować jakoś...
co to jest ; bardzo atrakcyjne
Przepiękna altana z tykw; co z nimi planujesz zrobić?..
U mnie też słoneczko przypaliło pomidory; 1-szy raz mi się to zdarzyło.... bo jednak w słońcu miały temp ok 50C przez dłuższy czas, w przyszłym roku będe je jednak cieniować jakoś...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
To jest Odętka wirginijska 'variegata'.
Nie wiem, czy tykwy w ogóle zdążą dojrzeć. Oby tak.
Wyrosły mi same węże, jeszcze się nie zastanawiałam, co da się zrobić z tykw o takim kształcie.
Nie wiem, czy tykwy w ogóle zdążą dojrzeć. Oby tak.
Wyrosły mi same węże, jeszcze się nie zastanawiałam, co da się zrobić z tykw o takim kształcie.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Ula, ale masz dużo kwiatów i pomidorów.
Pamiętasz jak Ci pisałam, że działka będzie Ci pękała w szwach?
Spełniła się przepowiednia co?
Fajnie, że Ci się wszytko udało, kwiatów masz mnóstwo, a pomidorów aż nienawidzisz z nadmiaru.
No i weź pod uwagę, że to dopiero początek Twojej ogrodniczej przygody, już się bój co czas przyniesie?
Czy ogród to taki dobry lek na depresję to do końca nie jetem pewna, ale nie chcę Cię straszyć.
Pamiętasz jak Ci pisałam, że działka będzie Ci pękała w szwach?
Spełniła się przepowiednia co?
Fajnie, że Ci się wszytko udało, kwiatów masz mnóstwo, a pomidorów aż nienawidzisz z nadmiaru.
No i weź pod uwagę, że to dopiero początek Twojej ogrodniczej przygody, już się bój co czas przyniesie?
Czy ogród to taki dobry lek na depresję to do końca nie jetem pewna, ale nie chcę Cię straszyć.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Dziękuję
Miałas rację, Elu.
W kwestii leku na depresję - bywa różnie. Powodzenia cieszą, ale konieczność dopilnowania wielu spraw, nadmiar pracy, a także niepowodzenia, bywają trudne i potrafią załamać. Zniechęcić. Zmęczyć.
Doszliśmy z eMem do wniosku po tym sezonie, że w przyszłym pomidorów będziemy mieć maksymalnie 20 krzaków. Inne warzywa też z ograniczeniem, nabraliśmy doświadczenia i zorientowaliśmy się, co się sprawdza, a co nie. I na czym nam zależy.
Jeżdżenie raz na jakiś czas wieczorem po trudym dniu (eM często pracuje do późna, a na dodatek pracę ma nielekką) powoduje, że zamiast nacieszyć się działką i odpocząć, trzeba w szybkim tempie ogarniać mnóstwo rzeczy. Cała radość gdzieś umyka, a zostaje tylko kolejny obowiązek. I większe zmęczenie.
Działka jest fajna, rośliny cieszą, ale musi być równowaga. I dlatego przyszły sezon będzie pod znakiem umiaru i odpoczynku, bo inaczej to wszystko traci sens. A nie o to przecież chodzi.
Miałas rację, Elu.
W kwestii leku na depresję - bywa różnie. Powodzenia cieszą, ale konieczność dopilnowania wielu spraw, nadmiar pracy, a także niepowodzenia, bywają trudne i potrafią załamać. Zniechęcić. Zmęczyć.
Doszliśmy z eMem do wniosku po tym sezonie, że w przyszłym pomidorów będziemy mieć maksymalnie 20 krzaków. Inne warzywa też z ograniczeniem, nabraliśmy doświadczenia i zorientowaliśmy się, co się sprawdza, a co nie. I na czym nam zależy.
Jeżdżenie raz na jakiś czas wieczorem po trudym dniu (eM często pracuje do późna, a na dodatek pracę ma nielekką) powoduje, że zamiast nacieszyć się działką i odpocząć, trzeba w szybkim tempie ogarniać mnóstwo rzeczy. Cała radość gdzieś umyka, a zostaje tylko kolejny obowiązek. I większe zmęczenie.
Działka jest fajna, rośliny cieszą, ale musi być równowaga. I dlatego przyszły sezon będzie pod znakiem umiaru i odpoczynku, bo inaczej to wszystko traci sens. A nie o to przecież chodzi.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Re: Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją.
Witaj w klubie leczenia się z pomidorozy i innych chorób.Black Rose pisze:
Doszliśmy z eMem do wniosku po tym sezonie, że w przyszłym pomidorów będziemy mieć maksymalnie 20 krzaków. Inne warzywa też z ograniczeniem, nabraliśmy doświadczenia i zorientowaliśmy się, co się sprawdza, a co nie. I na czym nam zależy.
Bardzo dobry wniosek wyciągnęliście, życzę Wam powodzenia w realizacji tego postanowienia.Black Rose pisze:Działka jest fajna, rośliny cieszą, ale musi być równowaga. I dlatego przyszły sezon będzie pod znakiem umiaru i odpoczynku, bo inaczej to wszystko traci sens. A nie o to przecież chodzi.