W ogrodzie Doroty cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

No to masz nareszcie podlane, a u mnie piec kropelek :;230 i grzmotów dziesiątki!
Dorotko śliczne liliowce to jednak niezawodne kwiaty, perowskia lubi suche piaski bo u mnie się męczy i chyba ja przesadzę tylko muszę poczyta kiedy można, żeby jej nie stracić...no to ze sprawami już z górki!
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Podlało porządnie, chyba w nocy tez coś kropiło bo chodniki mokre. Na ślimaki w ilościach hurtowych tylko spojrzałam, nie miałam siły ich zbierać. Te cholerniki przepełzają ulicę i zmierzają w kierunku mojej posesji ;:131
Roślinki pięknie odżyły, napojone woda. Może i dziś coś skapnie bo niebo mocno zachmurzone.
Ja zaraz wybywam do urzędów, czeka mnie załatwianie, muszę po drodze też zaczepić o szpital i donieść dokumenty, które wcześniej trzeba skserować. Biegania mam ogrom. Wracając wiem na pewno zatrzymuję się w ogrodniczym, muszę sobie wynagrodzić, czy mi pójdzie pomyślnie czy nie :lol:

Marto takiego intensywnego deszczu dawno u nas nie było, nawet pod krzewami, drzewami jest mokro. Wszystkie pojemniki napełnione, mam czym podlewać nie muszę oszczędzać.
Periowskie bardzo lubię, mam nowy malutki krzaczek ukorzeniłam w zeszłym roku sadzonkę, chcę ich mieć kilka na suche piaski roślinka akuratna.
Dziękuję ;:196 dzisiaj kciuki bardzo potrzebne

Marysiu to w końcu porządnie lało w naszych stronach, jak ja się cieszę :heja mam mokro.
Liliowce nie wszystkie tego roku kwitły, część musiałam obciąć bo ich suche liście szpeciły na rabatkach.
Perowskie u mnie się bardzo dobrze czuje, nic jej nie szkodzi nawet susza.
Mam nadzieję, że pchnę wszystko do przodu, trzymaj kciuki ;:196

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2863
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, hortensje masz piękne, a teraz jak im dolało, to jeszcze nabiorą wigoru!
Super zakupów po pomyślnym załatwieniu spraw :tan
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Wczorajszy dzień zwariowany, rano pojechałam w miasto załatwiać sprawy i gdzie nie poszłam odchodziłam z kwitkiem. NFZ zamknięty do odwołania, a nas czas goni, myślę przejadę do najbliższej siedziby do Oświęcimia, zadzwoniłam do męża, aby sprawdził jak mam jechać. Nie znam tego miasta, ciężko byłoby mi znaleźć. Po drodze jeszcze miałam kilka spraw do załatwienia, zakupy, a koło Tesco targ, myślę tam pobiegnę kupię czosnek do sadzenia jesiennego. Udało mi się od babinki tanio kupiłam czosnek Harnaś i jeszcze jeden, ona nazywała drugą odmianę Rosyjski, a ja go znam pod nazwą Słoniowy, o białej łusce dużych ząbkach. Weszłam zrobić w markecie zakupy, min kupiłam białą kiełbaskę i wtedy zaskoczyłam, szkoda że na placu nie kupiłam wiejskiego żurku. Zaniosłam zakupy do auta i z powrotem na targ, spotkałam koleżankę po drodze i opowiedziałam o perypetiach z NFZ. Ona mieszkała w Oświęcimiu, jak mi zaczęła tłumaczyć gdzie jest tam siedziba NFZ to stwierdziłam, że ja sama na pewno nie trafię, postanowiłam tam pojechać dzisiaj. Po drodze miałam donieść papiery do szpitala i tu zastałam zamknięte drzwi, środa okazała się dniem wewnętrznym zamkniętym dla interesantów.
Zdesperowana wsiadłam do samochodu, myślę jadę do ogrodniczego po jeżówki, a po drodze jak się rozpętała ulewa, normalnie ściana deszczu, nikt nie zmusiłby mnie do wysiadania. W drodze powrotnej mój telefon dzwonił jak uparty, a ja w czasie jazdy nie odbieram.
Przyjechałam do domu, zmęczona, wszystkim zniechęcona. Zadzwoniłam na ten upierdliwy numer, a tu koleżanka z zaproszeniem na dzisiaj na grilla, oczywiście zaproszenie przyjęłam z radością, muszę odreagować. No i zaczęłam wczoraj szybko układać harmonogram dzisiejszego dnia, toż ja wszystkiego nie ogarnę, nie dam rady ;:202
Wykonałam telefon do Oświęcimia, otwarte dość długo zdążę, wsadziłam M jako pilota do auta i dojechaliśmy, sama za Chiny Ludowe tam nie trafiłabym, załatwiłam papiery podbite marne dofinansowanie przyznane, możemy działać dalej. Wracając do domu skręciłam do ogrodniczego jeżówki kupione, dostałam tam oczopląsu nie wiedziałam co wybrać, tyle odmian mieli.
Po powrocie zadzwoniłam do Krakowa, mamy termin wizyty ustalony na wtorek, zaczniemy w końcu konkretnie działać, przy ich doświadczeniu mąż stanie szybko na nogi.
A dzisiaj dzięki pomocy M wszystko fajnie ogarnęłam, nawet mu kazałam ( czytaj poprosiłam) babeczki wypełniać marmoladką brzoskwiniową ( babeczki gotowce), ja tylko masę utarłam. Orzeszkami wszystko udekorowane, jaki zdolny mój chłop, musiałam pochwalić, potrafi umie i chce. Pychotki babeczki, chyba długo się nie utrzymają ;:306
Rozpisałam się bardzo, trochę własnej prywaty opisałam, a to przecież wątek ogrodowy, a co tam niedługo go zamknę.

Marto mam tak fajnie podlane, wszystko odżywa pięknie. Hortensje zabierają się za kwitnienie, będzie ładnie. Zakupy mam fajne, nie wiedziałam co wybrać, ja w tej Fabryce Zieleni, bo tak się nazywają dostaję głupawki, chciałabym wszystko, a jak jest z kwiatami to jeszcze bardziej, a tu nie ma gdzie upchać.

Chciałam wkleić zdjęcia i coś szwankuje, czyżby to też się sprzęgło przeciwko mnie ;:306 nie poddam się ja uparta baba wszystko pokonam.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Truskaweczka 89 witam nowego gościa bardzo serdecznie :wit miło mi czytać takie słowa. Ogród tego roku z powodu suszy nie wygląda atrakcyjnie, może teraz odżyje i ruszy pełną parą.
Na pewno i Tobie się uda, proszę pokaż nam swój ogród, na forum są bardzo fajni zielono zakręceni, na pewno pomogą, podpowiedzą, doradzą.


Obrazek

Obrazek

Próba zdjęciowa udało się ;:215 mam nadzieję wklejać zdjęcia bez problemów
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2863
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, to mimo wszystko dzień udany ;:138 a że nie wszystko poszło gładko, to należała Ci się podwójna nagroda w Fabryce :tan Pokaż jeżówki!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2582
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Narobiłaś smaka tymi babeczkami; nie jadłam takich od dzieciństwa :D A nagrody się wam należały z urzędu :) po takim dniu.
Ja też dostaje "małpiego rozumu" w takich sklepach ogrodniczych ;:306 bo niektóre rośliny są zachwycające ale włączam ostry hamulec i dopiero w domu się zastanawiam co tak na prawdę by się przydało.
Fajnie że potrawisz zaangażować pana M i on może być aktywny. Bezczynnośc jest bardzo dołująca. A już super że razem jeżdzicie załatwiać sprawy. ;:333
Hortensje masz cudowne; mnie się nigdy nie udało osiągnąć takiego blue, zawsze mam fioletowo-niebieskie.
U mnie dzisiaj też podlało i to jest super bo ja nie muszę; oby więcej.
Ty to już chyba wcielasz w życie koncepcje jesienne ogrodu tymi zakupami?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16960
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Podziwiam prewoskie.U mnie nie chce ona rosnąc.Kompletnie nic a nic.3 rok stoi w miejscu.
I ja kilka odmian pomidorków i juz mam i jemy.a smakuj wybornie. ;:173
Lilie , liliowce piękne ;:215
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Wróciłam z ogrodu, podlewanie dokonane. Wczoraj niby chmurzyło się, grzmiało wieczorkiem w oddali, do nas nie doleciała żadna kropelka. Słońce mocno świeci, jest duszno po kopaniu ziemniaczków wróciłam cała mokra ( nie od deszczu). Na wierzchu ziemia ładnie mokra, a pod spodem nadal sucho.

Marta wiedziałam, że czegoś nie załatwię za dobrze by było, ale już tak jest dużo do przodu i z tego się cieszymy. Jeżówkami poprawiłam humor, dalej stoją w donicach szukam im miejsca ;:306 chodziłam układałam doniczki, ale jeszcze nie zdecydowałam w którym miejscu posadzę. Pewno tak wymyślę, że przy okazji przekopię jakieś cebulowe ;:306

Igo babeczki są pyszne, zabrałam miskę babeczek do koleżanki znikały w oczach. Nigdy nie zdecydowałabym się piec sama babeczek, kupuję gotowce i je nadziewam.
Też kupowałabym wszystko, ale ogranicza mnie portfel, więc nie szaleję. Tego sezonu są to moje pierwsze zakupy, masz rację należały mi się ;:333
M zawsze we wszystkim mnie wspierał, pomagał. Teraz też co może z chęcią robi, ja go podziwiam jest bardzo dzielny, stara się być we wszystkim samodzielny.
Hortensje niebieskie to czysty przypadek, jak obcinam na wiosnę iglaki, ścięte gałązki sypię jako ściółkę i one tak mi zakwasiły glebę.

Aniu chyba na marnej piaszczystej ziemi perowskie odpowiada, każdego roku ładnie kwitnie, to jest krzew ponad 10 letni, każdej wiosny bardzo mocno go przycinam.
Pomidorki własne są najlepsze, chyba czas już z nich pozyskiwać nasionka.

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko u mnie trochę podlało, ale tylko trochę. Glina nasączona solidnie, bo wczoraj przesadzałam i jest ok.!
Życzę powodzenia w urzędach, a internetowo nie możesz sobie wcześniej posprawdzać gdzie i kiedy jest czynne? albo wręcz telefonicznie. Ja to rzadko gdzieś jadę nie sprawdzają czy klamki nie pocałuję.
Lilie u mnie częściowo pozasychały więc kończą kwitnienie. Twoje ślicznie kwitną, a pomidory coś pierwsze mnie nie satysfakcjonują :wink:
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16960
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

a moja perowskia zbuntowana stoi.# rok w miejscu.Normalnie ja przesadzę .
Lilie , liliowce piekne.
I ja juz ciesze się i jem własne pomidorki :)
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Marysiu właśnie sprawdzałam w internecie, jadąc byłam na 100% pewna że otwarte, a tu zastaję drzwi zamknięte z informacją do odwołania. Nie tylko ja odchodziłam z kwitkiem. Telefonowałam, ale tylko chciała ze mną rozmawiać automatyczna sekretarka ;:306 musiałam to załatwić, bo czas nas goni. Też staram się działać zapobiegawczo, tym razem mi się to nie dało.
U mnie jeszcze tylko jedna lilia ma pojedyncze kwiaty, wiele poszło w liście, albo kwiat się nie rozwinął usechł.
Bałam się o moje trzmieliny bo wyglądały fatalnie pozrzucały liście, dzisiaj patrzę :shock: odbijają, taki system obronny zastosowały przed upałami.
Tego sezonu mam dużo nowości pomidorowych, część na pewno ze mną nie zostanie, posiałam też wiele koktajlówek z myślą o koleżance, chyba nie miała odwagi zapytać się o sadzonki, a ja w natłoku spraw nie miałam czasu na telefon. Posadziłam u siebie, teraz delektujemy się smacznymi maleństwami.
Marysiu tak wyglądała jedna z moich trzmielin

Obrazek

Aniu przesadź ją na miejsce słoneczne, jak u mnie sobie radzi to na Twojej lepszej ziemi musi dać radę.
Widziałam Twoje kolorowe pomidorki, na pewno są smaczne ;:215

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, piękny ten pierwszy liliowiec. Znasz może jego nazwę?
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”