W ogrodzie Doroty cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

korzo_m pisze: Mirek19 cieszę się, że przypadek sprawił, iż miałam okazję poznać tak ciekawą osobę. Masz rację za krótko, musimy spotkać się wszyscy do poprawki, ja mam niedosyt ;:306 tyle pytań nie zadanych.....
Myślę, że na pewno uda nam się jeszcze nie raz spotkać. Podziwiam Ciebie za pokonanie takiej odległości.
Dorotko,

Też się cieszę ze spotkania ;:215
Jak zajdzie taka potrzeba, to i dłuższe odległości można pokonać ;:333
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, i ja pierwszy raz słyszę o tym, że cukinie i dynie mogą tak się pokrzyżować :shock: . Człowiek uczy się przez całe życie.
Pytałaś u mnie o nazwę kocimiętki ale niestety nie wiem jaka to odmiana. Nie pokłada się jak do tej pory. Jak będę ją dzieliła, to mogę Ci podesłać kawałek tej pięknoty. Z tego co wiem, kocimiętką, która się nie pokłada jest Magic Summer i Senior.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16587
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Witaj, Dorotko! ;:196
Ja to dopiero jestem zakręcona ;:7 Byłam pewna, że u Marysi.
Cieszę się, że jesteś zadowolona ze spotkania w gronie miłujących ogrodowe tematy. ;:333 Liczne grono przesympatycznych osób i wszystkie uśmiechnięte, co świadczy o fantastycznej atmosferze. ;:63 ;:63
Faktycznie Twój ogród jesiennymi klimatami zdobny. ;:108 U mnie marcinki jeszcze nie kwitną, choć ze dwa kwiatuszki widziałam.
Natomiast rudbekie rozpanoszyły się tak, że co dzień jakąś kępę wyrywam i na kompost niosę. ;:134
Nie wiedziałam, że są pastewne czy raczej ozdobne cukinie. :shock: Muszę zwracać uwagę przy zakupie nasion. ;:204
Kury mogą sobie wcinać wszystko, co się rusza bądź nie rusza, byle im smakowało, ;:303 a jajeczka i tak smaku nie zmienią. ;:215 Natomiast smak mleka można zepsuć poprzez karmienie krów np. cebulą. :oops: Znam to z autopsji. ;:oj
U mnie dzisiaj znowu działeczka została pięknie podlana, tak więc ja sobie autentycznie odpoczywałam. ;:138
Pozdrawiam i deszczyku życzę. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Witaj Dorota,spotkania są super a my chcemy więcej i więcej ;:306 płynny nawóz do pomidorków to Astvit ,dzięki za przepis na pikle,myślę,ze taki przepis mozna tutaj napisać bo zawsze ktoś jeszcze może z niego skorzystać ,ja dzisiaj dalej zrywam pomidorki mam już 20 skrzyneczek ,zaraz nastawiam na przeciery,pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Nadal napełniam słoiki, dziś antonówki tarłam na szarlotkę. Dwa koszyczki śliwek już zerwane, cały czas myślę, aby spróbować zrobić powidła ( bo te co tydzień temu robiłam wg przepisu z octem bez mieszania, to razem z garnkiem spalone ;:145 wyrzucone)
Może ktoś mi poda sprawdzony dobry przepis, który nie wymaga wiele zachodu ;:306
Pogoda do południa całkiem znośna razem z mężem udało nam się wiele zadziałać w ogrodzie. Nawet przy jego pomocy wyplewiliśmy z zarazy trawniki :heja

Mirek19 to mamy podwójną radość :tan . Każde spotkanie wnosi coś innego, każdy gospodarz, ogród jest inny. Zawsze wraca się do domu naładowanym pozytywną energią ;:215

Kasiu ja też tego nie wiedziałam, teraz po długim zastanowieniu uważam, że tak się stało cukinia się z dynią skrzyżowała.
Wiesz z chęcią przyjmę kawałek kocimiętki, tylko napisz czym mogłabym się zrewanżować.

Lucynko to przez te upały tak nam się w głowach miesza ;:306 mnie też tak ostatnio coraz częściej łepetynka szwankuje ;:124
Na spotkaniach jest super ;:215 atmosfera przednia, śmiechu ogrom. Wymiany doświadczeń nie tylko ogrodowych wiele, my kobiety często przywozimy z nich super przepisy kulinarne.
Ja dzisiaj trochę kwiatów rudbekii wycięłam, przekwitły i niezbyt ciekawie wyglądały. Coraz więcej jesiennych widoków na rabatkach, susza jeszcze do tego się przyczynia. Deszczu potrzeba, dlatego Tobie zazdroszczę, dmuchaj te chmury w naszą stronę.
Jak kupisz nasionka cukinii to na pewno nie będzie niespodzianek, ja miałam własne nasionka wydłubane dwa lata temu, mam za swoje, drugi rok z rzędu dziwolągi gorzkie mi rosną, a mogłam już w zeszłym roku to przemyśleć ;:185
Znam smak mleka pysznego wiosną, latem, natomiast później jak krowa dostaje kiszonkę to tak nie smakuje.

Marta spotkania to dla mnie terapia odstresowująca, troski zmartwienia na długo idą precz.
Nazwę nawozu już zanotowałam, muszę kupić na przyszły sezon.
Nam pikle bardzo smakują, a do tego przepisu mam duży sentyment, dostałam od serdecznej koleżanki, szkoda że już żadnym przepisem się nie podzieli, od czerwca tam na górze mają z niej pociechę ;:145
Moje pomidorki też czekają na oberwanie, dawno nie miałam takich zbiorów.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko powidła wymagają wysmażenia, na szybko może być jedynie dżem śliwkowy :D
Moje śliwki jeszcze dojrzewają do powidła :lol: Antonówkę robię w sokowniku parowym i mam pulpę i sok ;:215
Coś czuję, że zakładasz angielski trawnik :D u mnie niestety jest tylko trawa czyli zestaw różnych zielonych roślin tworzących coś co z daleka można wziąć za trawnik :;230
Z tą krzyżówką to gdzieś przeczytałaś? bo ja nigdy nie słyszałam o krzyżowaniu się cukinii i dyni. Nawet nie słyszałam o przepylaniu cukinii :wink:
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

No tak czas letni, to nie tylko ładne kwiatuszki w ogrodzie.
Ale i masa pracy z przetworami.
Ja też teraz maliny i jabłka przerabiam :D
Hortensje i róże masz cudeńka. ;:173 ;:108
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Witam wszystkich serdecznie. Dzień zapowiada się taki jak co dzień, słońce mocno świeci, czyli będzie duszno, parno. A ja po ostatnich pracach w ogrodzie od kurzu, potu dostałam uczulenia, wyglądam fatalnie ;:145 mogę iść straszyć. Mogę tylko siedzieć w domu, albo w głębokim kącie ogrodu. Dzisiajcoś ciężko mi się rozkręcić, a czekają jabłka, śliwki do przerobu, obiecałam też mężowi, że upiekę szarlotkę.
Nie wspomnę o zabałaganionym domu, który czeka na sprzątanie, a kuchnia po moich ostatnich wyczynach słoikowych do gruntownego mycia. Jakby mi kto dał kopa w pewną część ciała to bym tak leciała, leciała, leciała......
Wpadłam na super pomysła ;:108 gdybym umyła okna to na pewno tym przywołałabym deszcz, czy chcę dla niego tak się poświęcić nie wiem mam wątpliwości, na myślach skończę ;:306
Rano wypatrzyłam kolejną zapowiedź jesieni zimowity pokazują coraz więcej kwiatów, muszę je sfocić.

Marysiu to będę musiała je wysmażać, 2 dni im wystarczy, bo w 3 to ja załatwiam garnki :;230 Zaraz pójdę pod jabłonkę i będę je pestkowała.
Nie zakładam wzorcowego trawnika, rozsiały się trawy niepożądane, które mi wypierały właściwą trawę, musimy teraz trawniki odnowić, wysiać nową. Czy się uda wątpię, bo to któryś raz z rzędu chcemy aby trawnik wyglądał jako tako. Trzeba by było wezwać fachowców, podlewać, a tu się nie da portfel i brak wody ogranicza na max, musi być tak jak nam wyjdzie czyli bele- jak ;:306
O tej krzyżówce dowiedziałam się na ostatnim spotkaniu forumowym, gdzieś chyba ta dyskusja Ci umknęła. Po analizie potwierdzam na pewno tak się stało, dynie i cukinie rosły w bliskości.

Aniu ja już mam dość przetworów, ale żal mi każdego wyrzucanego na kompost owocu. Jabłonki mają gałęzie od ciężaru przygięte do ziemi, nawet jedną gałąź trzeba było podeprzeć bo się rozszczepiła, staram się pod nią nie chodzić bo strach. Nikt nie chce przyjechać na jabłka, owszem gdyby zawieźć to bardzo chętnie wszystko biorą, a ja na takie coś nie pójdę nie mam czasu.
Malin mam bardzo mało, muszę sobie nowe zorganizować i posadzić w innym miejscu.
Nawet nie mam czasu pospacerować po ogrodzie, wszędzie rozpanoszyły się chwasty, trzeba plewić, a tu tak sucho. Teraz na etapie tylko słoiki i jeszcze raz słoiki ;:7

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

No tak to jst teraz, że ktoś po coś to nie przyjedzie ale jak zawieść mu to chętnie przyjmie.Oj znam to znam. :)
Kwiatuchowe ładne.
To dobrzego dalszego przetwarzania owoców i czego tam jeszcze masz ;:173
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Pełnia szczęścia moja wioska odcięta rano od wody, awaria nikt nic nie wie kiedy woda popłynie ;:145
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

To Ci z ta wodą dowaliło zmartwień ;:168 Brak wody, to najgorsze co się może trafić. Oby tylko nie trwało to długo ;:218
Na śliwki w zupełności wystarczą Ci dwa dni. Takie własne powidełka sa pycha. Dwa lata temu zrobiłam kilka słoiczków, i gdzieś mi je diabeł ogonem przykrył, nie mogłam ich znaleźć ;:202 Dzisiaj robiłam porządki w piwnicy (męża masz anioła ;:118 , skoro to on porządkuje to pomieszczenie- mój nawet nie bardzo wie, gdzie co stoi ;:223 ) i znalazłam je. I to zupełnie na samym wierzchu. Zupełnie nie trzeba było ich szukać ;:oj Ślepa jestem, czy co ;:306 ?
Suszy nie zazdroszczę, bo i nie ma czego, u mnie od czasu do czasu coś skapnie i nie jest źle. Ale mimo wszystko, Twój ogród ciągle się broni i pokazuje na co go stać. Róże, hortensje - wszystko pięknie kwitnie. Nie mów o jesieni, jeszcze usłyszy i wpadnie zbyt wcześnie ;:131
Znowu brałaś udział w miłym spotkaniu ;:138
Miłego weekendu ;:196
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, podziwiam osiągnięcia przetworowe! Ja zrywam głównie spleśniałe maliny! Rano, niemal do południa, mgła gęsta jak mleko! Ledwie trochę ogród przeschnie, lunie deszcz! I tak codziennie! Namawiam chmury, żeby sobie poszły do Krakowa, bo tam proszą, a tym leniom nie chce się dalej płynąć i leją u mnie!
W Twoim ogrodzie róże kwitną pięknie, mimo, że zimowity zwiastują koniec lata! A w czerwonym kolorze z cyniowymi liśćmi to co jest?
Braku wody serdecznie współczuję! Doświadczam tego, przeważnie wtedy, kiedy po powrocie z ogrodu, najbardziej potrzebuję kąpieli, a w kranie susza! Brak wody w czasie przetworów to katastrofa!
______________________
Pozdrawiam! Marta
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko współczuję w taki gorąc! U nas jak maja wyłączyć wodę jeździ straż i obwieszcza, a jak nie było dłużej wody to jeździli wozem beczką i rozdawali wodę :wink: Może u Was też tak będzie?
A co to za czerwony kwiatuszek? bo jak na maczka ma dziwne listeczki. Róże ruszyły pełna parą!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”