W ogrodzie Doroty cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Oj to racja,strasznie sucho. Nie wiem czy dotarł do Ciebie deszcz wieczorno- poranny? U nas intensywnie popadało nad ranem i zaraz wszystko wyparowało .

Bardzo nieprzyjemna przygoda z pszczołami. Wiem co przeżyliście,bo kiedyś pisałam o takim samym incydencie na wsi u sąsiadki. Tylko,że tam pszczelarzowi uciekły płot w płot,bo on nie ma kwiatów a sasiadka ma. Było bardzo niebezpiecznie. Nagle z sympatycznych pszcz?łek zrobiło się potworne dzikie stado.

Boskie masz azalie. Aż tu czuję ich delikatny zapach.

Uważaj na siebie i nie narażaj się na zbytnie słońce. W takie upały lepiej sobie odpuścić prace.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Takie intensywne w kolorze jajeczka składa samiczka drozda śpiewaka, tak więc prawdopodobnie na jabłonce uwiły sobie gniazdko :tan
Rododendrony pięknie kwitły, takie mają energetyczne kolory, że oczy d razu szerzej się otwierają ;:oj Na tych zdjęciach trawniki jeszcze wyglądają bardzo soczyście, takie zieloniutkie. Zwariowana ta pogoda. U mnie też było już strasznie sucho, ale wczoraj przeszły dwie intensywne burze i porządnie zlało działeczke i nie tylko. A nawet jak nie pada, to jestem w tej dobrej sytuacji, że wodę w kranie mam prawie za darmo. Mogę lać i lać. Może i nad Wami wreszcie się zlituje i spadnie deszczyk ;:196
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16980
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko :wit
ależ masz liczne te azalie.C u d n i s t e .I dużo ;:180
Irysy tez ładne.
Moje te nie kwitły w tamtym roku.
To je przesadzi z przodu ogrodu w dalsze .Nawet nie wiedząc,ze trzeba je tak odmładzać.
Ale ja mam tylko kilka. I w tym roku zakwitły. kwitły mi
I jeszcze bodziszki, goździki,,, kwitnień moc.Różnorodność ogrodowa duza.Ja tez tak lubię.
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, upał nie odpuszcza, na szczęście od trzech dni nie lało, to przynajmniej nie jest tak duszno! Tylko komary mają się świetnie ;:14
Śliczne te maki, a kępy goździków rozsiewają cudny zapach ;:215
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, albo kos, albo szpak się wykluł. Pewnie rodzice krążą po Twoim ogrodzie i zbierają jedzonko dla maluchów. Fajnie je mieć w ogrodzie, pomimo, że biorą się też za owoce, ale... ale pierwsze ogarniają robactwo i nikogo już ze swojego gatunku na terytorium nie wpuszczają ;:333
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16588
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, też tak mam. ;:108 Upały mnie wykańczają, nie nadaję się wówczas do jakiejkolwiek roboty, ;:124 wyłącznie cień, siedzenie bez ruchu i książka. ;:37 Jedynie wieczory i bardzo wczesne poranki pozwalają na minimalny wysiłek. Szczęśliwie komary mnie nie lubią i co najwyżej łażą po mnie, ale nie gryzą. ;:303 Natomiast M ma z nimi problem, bo okazało się, że nagle zrobił się na nie uczulony i musi się kryć przed komarzycami. ;:224
Deszczyku życzę i ochłodzenia, a także zdrówka dla Was i spokojnego relaksu. ;:167 ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Przepraszam za długą nieobecność, ale upały mnie wykańczają. Ogród wysuszony na dobre. Wodę oszczędzam podlewając jedynie pomidory paprykę. Trawsko wszystko zarosło w warzywniku, starałam się wstawać skoro świt i powoli wszystko plewiłam. Zaskoczenie ogromne, część grządeczek pięknie się ususzyła. Nie widać kopru, pietruszka, marchew tylko miejscami została. Ponieważ dalej grzeje, deszcze zapowiadają od tygodnia, ale pada tylko na mapach meteorologicznych ;:145 O przepraszam nad ranem coś pokropiło, ale żadnych efektów nie widać, dalej sucho.
Tydzień temu byłam na super spotkaniu forumowym u Irenki- rzepki miło spędziłam cały dzień. Oczywiście kilka doniczek przywiozłam ze sobą. Piękny mały ogródek, cudowne róże, a pomidory, papryki godne pozazdroszczenia. Moje pomidory rosły w buszu, czekały na uporządkowanie, trochę zawstydzona w poniedziałek zabrałam się ostro za nie. W foliaku zaatakowały mnie na całego wilki, te na samym dole były już dobrze ukorzenione, wszystko wyrzuciłam na kompost, choć przy każdej gałązce myślałam Irenka posadziłaby do donicy, albo przy ścieżce za płotem :D
Tego sezonu wszystkiego nie ogarniam, coś za bardzo spowolniałam, do tego upały paskudne mnie zniechęcają, wieczorami komary atakują, że trzeba szybko uciekać do domu.

Maju my dopiero niby deszcz mieliśmy dzisiaj wczesnym porankiem, pokropiło tak jak ksiądz kropidłem. Nie powiem grzmi wokół od chyba tygodnia, ale nas omija.
Pszczoły dla mnie były bardzo ciekawym zjawiskiem, podglądałam je przez okno, aż sam pszczelarz zaskoczony był ich agresywnym zachowaniem. Szybko, sprawnie zwabił je do rojownicy i wyniósł z ogrodu. Nawet nie zapytałam się czy ktoś się upomniał o nie. Uważam, że jest bardzo odpowiedzialnym człowiekiem, szybko zwolnił się z pracy, przyjechał i mimo, że nie były one z jego pasieki zaopiekował się rojem. Wiem, że niektórzy sąsiedzi narzekali i obwiniali jego za to zdarzenie, a ja wiem, że w niczym nie zawinił.
Azalie to już wspomnienie, pięknie kwitły tego sezonu, zapachy roznosiły się wokół bardzo ładne.

Iwonko dziękuję za rozpoznanie skorupki, owszem leżała pod jabłonką, ale nie wiem czy się coś zdążyło wykluć. Na jabłonce kilka dni urzędowała wiewiórka, czyżby mogła się gościć.
Na zdjęciach staram się pokazywać ciekawe widoki, zdjęcia jeszcze robione kiedy roślinki miały wodny zapasik. Dzisiaj wszystko zasuszone, trawniki skrzypią podczas chodzenia. Miałam ogród suchy, ale nie o tej porze, coś za szybko, spod drzew wygrabuję spadające liście.
Dmuchaj mocno, aby deszczyk nad nami zawisł na dłużej.

Zmykam, odpowiem później wszystkim
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

korzo_m pisze:Przepraszam za długą nieobecność, ale upały mnie wykańczają.
Dorotko, jaka to długa nieobecność ??? - tylko "sześć dni forumowe"
korzo_m pisze:Tydzień temu byłam na super spotkaniu forumowym u Irenki- rzepki miło spędziłam cały dzień. Oczywiście kilka doniczek przywiozłam ze sobą. Piękny mały ogródek, cudowne róże, a pomidory, papryki godne pozazdroszczenia.
Faktycznie ,ogród i warzywniak Rzepki prezentują się okazale.
To była tzw.udana niedziela spędzona w doborowym towarzystwie ;:215 ;:304
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Aniu azali mam kilka odmian, wolę je bardziej niż rododendrony, nie ma z nimi tak dużo zachodu, kwitną każdego sezonu, do tego pięknie pachną.
Irysy to kwiaty mojego dzieciństwa, wiedziałam że będą w moim ogródku rosły, staram się każdego sezonu jakąś nowość do ogrodu zaprosić. Twoje na pewno wymagają odmłodzenia, po wykopaniu przytnij mocno kłącze, korzenie, pościnaj też tak na ok 15 cm liście na stożek. Nie lubią głębokiego sadzenia, kłącze umieść wyżej.
Na moich rabatkach jest lekki bałaganik, teraz zasuszony ;:306

Marta u nas nadal sucho, praży słońce okropnie, duchota, o uciążliwych komarach nie napiszę ;:222
Maki to większość samosiejki, miałam jedną kępkę i tak mi się rozpanoszyły. Dużo siewek wyrywam. W poniedziałek przygotowywałam makówki do kwiaciarni, daję koleżance, a ona jest bardzo zadowolona. Ucięłam jej też śliczne nasienniki orlików i liście host.
Na pewno wszystko wykorzystała.

Basiu jestem zadowolona, że ptaszki u mnie się zadomowiły, może wydzióbią wszelkie robactwo.
Ten rok nie będzie taki owocowy, bardzo mało zawiązków na drzewach, część zaczęła spadać.

Lucynko jak ja nie lubię tropikalnej pogody, pocę się wtedy jak diabli, nogi mi puchną, cały czas jestem ospała. Moczę wtedy ręcznik w zimnej wodzie kładę sobie na kark to na chwilę mi pomaga, staram się nie wychodzić z domu. Dobrze funkcjonuję wczesnym rankiem, wieczorem życie utrudniają mi komary. Ty jesteś szczęśliwa jak one Cię omijają, masz dla nich chyba złą krew ;:306
Deszczyk bardzo potrzebny, a jeszcze niedawno narzekaliśmy na jego nadmiar ;:108

Mirku w zaprzyjaźnionych wątkach mam duże tyły, wstyd tak zaniedbałam.
Tydzień temu miło było spędzić niedzielę w doborowym towarzystwie ;:215 Żałuję tylko, że zapomniałam aparatu, byłam pochłonięta wyjazdem i tym czy dojadę, czy sama dam radę i teraz nie mam żadnych zdjęć ;:223
Żebyś widział jak w poniedziałek ostro działałam przy pomidorach moje przy wymuskanych pomidorach Irenki daleko w tyle.

Teraz kilka zdjęć z jeszcze ładnie wyglądających rabatek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, zdjęcia pokazują piękny ogród! ;:138 Takie śliczne piwonie! Tylko słowami opisujesz klęskę suszy ale mogę sobie wyobrazić jak to wygląda i jak jest Ci przykro patrzeć na schnące roślinki. Trawnikiem nie trzeba się martwić, bo wystarczy raz lub dwa porządny deszcz i trawa zmartwychwstaje. Może dzięki tej suszy nie masz plagi ślimaków? U mnie dają się we znaki!
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko , jestem zachwycona wyglądem Twoich rabatek i pięknymi kwitnieniami . Roślinki takie zdrowe , dorodne. Azalie wprowadziły mnie w stan osłupienia...cudne . Znasz nazwy odmian. Widać ,ze deszczu miały roślinki sporo bo są w doskonałej formie. U mnie susza , trawa jak siano ...tragedia :) Pozdrawiam serdecznie ;:168
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Grzmiało wczoraj w oddali, patrzyłam z nadzieją na niebo, tak liczyłam, że i do nas deszczyk zawita, jak zawsze ani kropelka nie kapnęła ;:185 Od rana słońce praży, duszno, parno, lekki wiaterek wieje oby dziś coś przywiało w końcu od tygodnia zapowiadają opady.
Rano uporządkowałam rabatki przed domem, pościnałam liście zimowitów, wyrwałam suche bratki, pazurki w moje piaski nie za bardzo chciały wchodzić ;:202 skorupa okropna.

Kasiu zdjęcia były robione jak ogród jeszcze nie poczuł suszy, teraz wygląda nieciekawie wszystko suche. Trawnikami się nie przejmuję, szkoda mi kwiatów już nie odżyją , jak tylko pogoda pozwoli to je zetnę. Ślimaki są im nic nie przeszkadza, chowają się do cienia i tam urzędują, rankiem dużo ich znajduję.

Bogusiu tak wyglądały rabatki po deszczach, dziś są zasuszone. Wodę oszczędzam do podlewania pomidorów, papryki, choć wczoraj jak zobaczyłam zwiędnięte hortensje to je musiałam podlać. Poszukam etykiety azalii to Ci nazwy podeślę na pw tylko proszę o cierpliwość.

Obrazek

Obrazek Obrazek

cudo od Lucynki zakwitło

Obrazek Obrazek

piwonia Coral Sunset zakwitła jednym kwiatem, zachwyciłam się nim

Obrazek Obrazek

Obrazek

mam takie cudo nie znam nazwy, może ktoś rozpozna

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Witaj Dorotko! kwiatuszki śliczne irysek, piwonia i wiele wiele innych jak to u Ciebie zadbane mimo przeciwności pogodowych.
Sucho jest i u mnie ...woda na wyczerpaniu, a studni nie mam więc w tunelu podlewam wodą z wodociągu.
Tak jak u Ciebie deszcz pada tylko w prognozie i ostrzeżeniach (ale tego nie żałuję). Dalsze prognozy przerażają wysoką temperaturą więc i wysychaniem gruntu :wink:
Jak nazywa się niebieskie cudo od Lucynki? a białych kwiatuszków nie znam i pewnie nawet nie wiesz czy jednoroczne czy bylina.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”