Maryniu! Nieważne jakieś tam ścieżki, których na fotce nie widać, ważny jest obraz całościowy, a ten mnie urzekł
absolutnie.

Tak już mam, że miszmasz to moja druga natura.

Oczywiście miszmasz w ogrodzie.
Masz bardzo ładne liliowce, niezależnie od tego czy z falbankami, czy bez. Wszystkie przyciągają wzrok.
No i hosty.

Widać, że co najmniej kilkuletnie, a wszystkie naprawdę dorodne.
Mamy powrót lata, wobec tego życzę Ci miłego relaksu na działeczce.
