Dorotko, no tak, na lekkiej ziemi tawułkom się raczej nie wiedzie. U mnie rosną po północnej stronie, słońce mają tylko rano. A słońce mamy ostatnio zabójcze - jak przygrzeje, nie ma zmiłuj, jajka można smażyć na kamieniu!
Z Krakowa niedawno wróciła moja koleżanka z pracy. Nie zrealizowali wszystkich punktów wycieczki, bo w upale ruszali się jak much w smole. Podobno w kopalni soli w Wieliczce pod ziemią było aż 19 stopni! A ja do Krakowa wybieram się na tydzień w wakacje. Nareszcie zobaczę to miasto tak jak zawsze chciałam, dokładnie, a nie tylko szybko, szybko, bo przejazdem.
O co chodzi tej ostróżce? Ma reumatyzm?
Taki śliczny chwast, wiązówka. U mnie to pełnoprawna roślina na rabacie.
Bodziszek wspaniały. W głębi róża Versicolor.
A tutaj Versicolor z bliska.
A ta ostróżka rośnie prosto. Tylko jedną mam taką powyginaną.
Śliczny jaśminowiec. Ma ogromną wadę - nie pachnie!
Po kwitnieniu mam zamiar go przesadzić w inne, mniej uczęszczane miejsce. Na jego miejsce posadzę jaśminowiec Snowbelle, który pachnie obłędnie.
Jedna z dwóch Heidetraum, które rosną w moim ogródku. Obie w tym roku dostały podpory ale tej, pomimo cięcia nie dało się upiąć. Wyszło, jak wyszło. Obelisk stoi obok róży, więcej nie dało się osiągnąć
.
W sąsiedztwie Heidetraum "zakwitł" pieris japoński.
Abraham Darby
. Czyli ona jest różą w typie Sympathie? 
. 
albo tak jej wygodniej jakaś przyczyna musi być .Dlaczego wiązówkę nazywasz chwastem ja ją specjalnie kupiłam to bulwkowa czy błotna i zarazem wspaniałe zioło na herbatki.pięknie pachnie też jaśminowiec Belle etoile jak poziomi właśnie zakwitł u mnie ukorzeniony z patyczka
- Kasia
