Moja działka -moje królestwo Iwcia cz.2

[nyna76]

Hej, 4 klasę przerabiałam w zeszłym roku i było ciężko.
U nas upały ale da się popracować.
Miejmy nadzieję że w przyszłym roku nie będzie takich upałów i suszy.

[coco12]

Alu , na działce jestem czesto ,jednak jak już wrócę to tylko czytam co tam u was bo pisać to już sił nie mam.

Aniu , nie strasz mnie. Dopiero co zaczęli, a już 2 kartkowki mieli. Nawet z angielskiego mają mieć test wiedzy do podziału na grupy-z tym że podziału nie będzie. Będzie grupa słabsza i mocniejsza z tą samą panią i w tym samym czasie. Jak to pani powiedziała PODZIAŁ MENTALNY

[coco12]

Moje nowe zakupy. Miałam nie kupować żadnej a już mam 3




Ogarnęłam choć trochę kolejne miejca którewstyd było pokazać

[plocczanka]

Witaj, Iwonko!
Czyżby szkoła aż tak bardzo zmieniła się od czasu, gdy moje dzieci były uczniami? W każdym razie ja z nimi lekcji nie odrabiałam. Ewentualnie wytłumaczyłam coś, czego nie rozumiały i tyle. Musieli się nauczyć, jak się uczyć, bo im starsza klasa, tym nauki więcej.
Krótko mówiąc nie zazdroszczę Ci codziennego siedzenia z dzieckiem przy pracach domowych.

Działka - jak widać - ma się dobrze, plony pokaźne, a porządeczki że ho,ho! Brawo Ty!

[coco12]

Lucynko , szkoła się zmieniła w ciągu kilku ostatnich lat. Starszego syna mam w 3 gim i też nie musiałam z nim lekcji odrabiać. W tym momencie oni przeszli z 3 klasy gdzie nauki prawie wcale nie bylo , a lektury pani im na lekcjach czytała , do klasy gdzie już na samym początku roku szkolnego mają kartkówki. Teraz mają przeczytać Akademię Pana Kleksa w miesiąc - niby dużo czasu - ale jedyną samodzielnie przeczytaną lekturą w klasie 3 był Annaruk , który czytali prawie3 miesiące

[nyna76]

No to nieźle. Akademie się czyta w tydzień. Codziennie po kilka rozdziałów plus polecam robienie przez dziecko notatek.
Między lekturami dziecko i tak powinno czytać coś dla siebie do tzw poduszki. Wtedy naprawdę doskonali czytanie.
Teraz nie jest lekko w szkole - niestety u nas jest duży rygor. Brak zadania i pała, nauczyciele różni. Jedni z powołania inni jak za karę a inni to już przerost formy nad treścią ... Do tego dochodzi coroczna zmiana podstawy programowej. Cieszmy się że nie mamy dzieci w siódmej klasie. Ci to mają same stresy. 2 lata w jeden rok .... Dobra zmiana nie ma co ....
Ale faktycznie dziecko powinno nauczyć się jak się uczyć . Karteczki na korkowej tablicy, rozłożenie materiału do nauki na kilka dni. Dacie radę. Ja miałam frajdę czasami jak z czegoś syna przepytywałam.Ciekawie przypomnieć sobie podstawy różnych przedmiotów. Trafię do Milionerów i będę obryta jak ta lala.
Trzeba widzieć dobre strony ....Trzymam kciuki.
A jak już będziesz miała dość to się wyżyjesz ogródkowo.
Hortensji nigdy dość a jak się patyczki ukorzenią to będziesz dzielić ....

[coco12]

No i klops. Przeszedł u nas spory przymrozek i koniec zbiorów. Trzeba było wyrzucić na kompost paprykę , a było jej jeszcze mnóstwo,także cukinia poszła na kompost. Dalie już wykopałam bo przemrożone . Także trzeba zrobić porządki , podosadzać tulipany i myśleć już o zakończeniu sezonu . I planować kolejny

[Alicja125]

Witaj Iwcia u mnie zrobiło się chłodno ale jak na razie przymrozku nie ma ja dopiero w sobotę jadę na działkę porobić w warzywniaku i kwiatach.

[Blueberry]

Iwonko gdzie jesteś?

[coco12]

Natka , siedzę w domu i tęsknię do wiosny.
Działka do zimy przygotowana , wędzarka wypróbowana (na święta kolejne wędzenie).
Nie lubię działki o taj porze roku . Jakbym mogła to w październiku zapadałabym w sen zimowy , aż do marca.
Jedyny plus , to planowanie na przyszły rok. Zastanawiam się nad kupnem tunelu foliowego , takiego 3x2m lub 3.5 x2 m

[plocczanka]

Nie lubię działki o taj porze roku .

Mamy takie samo zdanie na temat działki w zimowej szacie.
Podobnie jak Tobie, mnie też pozostaje planowanie, planowanie, planowanie..... A wiosną i tak będzie, jak wyjdzie.

Iwonko, chciałabyś może nasionek kwiatów zebranych przeze mnie w tym roku? Jeśli tak, to napisz pw, a wyślę Ci spis moich nasionek.

Dobrego tygodnia życzę i pozdrawiam cieplutko.

[coco12]

Wszystkim składam najserdeczniejsze życzenia z okazji świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku.

A do wiosny coraz bliżej

[plocczanka]

Iwonko, u mnie już po świętach i wróciła zaokienna szarzyzna, mokra i chlupiąca kałużami.
Nic to jednak, gdy się pomyśli, że do wiosny coraz bliżej.
Pozdrawiam.