Ogród z angielską nutą cz.12
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Moniko dziękuje za informacje o iryskach. Jeszcze ich nie mam ale planuje mieć za rok , Bardzo się przyda.. Ogród cudowny. Wszystkie bylinki kwitnące naraz .. to prawdziwy raj
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Warto pytać sprzedających. Pokładanie jest mniejsza wadą - można wzmocnić pędy. Gorzej jak irys nie kwitnie co roku lub ma słabe kwitnienie. Ja takie eliminuję.ewelkacha88 pisze:Moniko dzięki za przestrogę . Niestety nie zawsze można znaleźć informacje czy np. dany irys się pokłada . Kupujemy oczami to jest prawda ale starałam się chociaż trochę poczytać o danej odmianie. Może nie będzie tak źle . Pozdrawiam .
Sama też nie miałam tej wiedzy na początku. Zwróciła mi na to uwagę jedna ze sprzedających, żeby na to zwracać uwagę przy zakupie.
W tym roku dziwne to kwitnienie. Hortensje mają takie kwiaty, że za jakieś dwa tygodnie będą w pełni kwitnienia, astry jesienne podobnie - szykują się do kwitnienia Muszę przyciąć o połowęsilversnow pisze:Moniko dziękuje za informacje o iryskach. Jeszcze ich nie mam ale planuje mieć za rok , Bardzo się przyda.. Ogród cudowny. Wszystkie bylinki kwitnące naraz .. to prawdziwy raj
A irysy polecam - są rewelacyjne, niemal bezobsługowe
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Bardzo, bardzo współczujęStraciłam całe kępy i to naprawdę spore, bo to były wieloletnie sadzonki
Niestety, takie życie ogrodnika Zawsze coś się dzieje, co krzyżuje ambitne plany ogrodowe W tym roku deszcze zniszczyły mi prawie wszystkie piwonie, a ślimaki zeżarły sporo irysów, tak, że kilku odmian nie zobaczyłam wcale
Ok, tylko jak to sprawdzić? Chyba jedyny sposób to na własnej skórze?Są takie, które nie kwitną co roku albo kwitną mało obficie.
Ja w ubiegłym roku zamawiałam irysy "od sasa do lasa", ponieważ nie miałam doświadczenia w realu i nie wiedziałam, która kolorystyka najbardziej do mnie przemówi. Hmmm, najlepsze jest to, że nadal tego nie wiem Ponieważ nie wszystkie zakwitły.Mimo wszystko jestem zadowolona i planuję kolejne zakupy. Wiadomość na temat obfitości kwitnienia przydałaby mi się
A wśród Twoich jakie są najlepsze odmiany? Jakbyś miała zrobić ranking, to które by przodowały? Niektórzy twierdzą, że lepiej rosną i obficiej kwitną stare odmiany, ale czy tak jest do końca?
Z twoich odmian kilka mi się bardzo spodobało
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Masz dużo racji - stare odmiany kwitną bardzo obficie pod względem wydanych pędów, ale kwiaty nie są tak okazałe jak w nowszych odmianach.
Nowe odmiany za to różnie kwitną - są takie, które kwitną wielkimi kwiatami i na dodatek jest ich sporo na jednym pędzie wówczas łodygi się wyginają na boki, a nawet leżą po deszczu. To nie jest aż taka wada, bo można podeprzeć, a cieszyć się cudnymi kwiatami. Gorzej, gdy nie kwitną co roku. Osobiście aż tak nad tym nie ubolewam, bo mam bardzo dużo irysów - ok.50 odmian, więc takie nie kwitnące co roku też miałam wśród nich, ale jak ktoś ma mniejszy ogród i tylko kilka odmian, to może to być kłopotliwe.
Trudno mi powiedzieć, które byłyby na Top liście Wśród tych, które mam, to z pewnością Silverado, Au Contraire, Seakist, Sea Power, Elizabeth Poldark, Larimar, Acoma, Venetian Glass, Dance Recital, Wintry Sky, Ascent of Angels, Re la Blanche, Allys, Vienna Waltz, Spring Shower Nie wymieniłam wszystkich, tylko te, które przyszły mi pierwsze na myśl.
Nowe odmiany za to różnie kwitną - są takie, które kwitną wielkimi kwiatami i na dodatek jest ich sporo na jednym pędzie wówczas łodygi się wyginają na boki, a nawet leżą po deszczu. To nie jest aż taka wada, bo można podeprzeć, a cieszyć się cudnymi kwiatami. Gorzej, gdy nie kwitną co roku. Osobiście aż tak nad tym nie ubolewam, bo mam bardzo dużo irysów - ok.50 odmian, więc takie nie kwitnące co roku też miałam wśród nich, ale jak ktoś ma mniejszy ogród i tylko kilka odmian, to może to być kłopotliwe.
Trudno mi powiedzieć, które byłyby na Top liście Wśród tych, które mam, to z pewnością Silverado, Au Contraire, Seakist, Sea Power, Elizabeth Poldark, Larimar, Acoma, Venetian Glass, Dance Recital, Wintry Sky, Ascent of Angels, Re la Blanche, Allys, Vienna Waltz, Spring Shower Nie wymieniłam wszystkich, tylko te, które przyszły mi pierwsze na myśl.
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Monika, u nas kwitną lipy, ależ one pachną.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Hej, Witajcie
Czy Wam też upał doskwiera?
U mnie ostatnio padało naprzemiennie z upalną pogodą. Wszystko pięknie ruszyło Niestety od kilku dni są tropikalne temperatury i trzeba biegać z konewkami, żeby rośliny - zwłaszcza młode sadzonki podratować .
Tymczasem kończą kwitnienie irysy i piwonie, a zaczęły róże
Ostatnie irysy:
cudowny Bolshoi
sprowadzony z Anglii - piękny i elegancki o wspaniałej budowie kwiatu - Swan Heart
Paris Fashion
Czy Wam też upał doskwiera?
U mnie ostatnio padało naprzemiennie z upalną pogodą. Wszystko pięknie ruszyło Niestety od kilku dni są tropikalne temperatury i trzeba biegać z konewkami, żeby rośliny - zwłaszcza młode sadzonki podratować .
Tymczasem kończą kwitnienie irysy i piwonie, a zaczęły róże
Ostatnie irysy:
cudowny Bolshoi
sprowadzony z Anglii - piękny i elegancki o wspaniałej budowie kwiatu - Swan Heart
Paris Fashion
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Kilka wspomnień piwoniowego szaleństwa
Bowl of Beauty
Charles White
Green Halo
Duchesse de Nemours
Pink Cameo
Primavere
Sorbet
Miss America
Madame Calot
Mons. Jules Elie
Lady Alexandra Duff
Bowl of Beauty
Charles White
Green Halo
Duchesse de Nemours
Pink Cameo
Primavere
Sorbet
Miss America
Madame Calot
Mons. Jules Elie
Lady Alexandra Duff
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Śliczne masz piwonie, chyba we wszystkich możliwych kolorach Iryski jak zawsze, same piękne i wyjątkowe cukiereczki!
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16978
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Irysowa krolowo
A ile ty ich masz ??
To zdjatka z dzbankiem i kacikiem wypoczynkowym jest rewelacyjne. Ale to tylko dowodzi jak ty masz tam pięknie.
A ile ty ich masz ??
To zdjatka z dzbankiem i kacikiem wypoczynkowym jest rewelacyjne. Ale to tylko dowodzi jak ty masz tam pięknie.
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Ale cudeńka Alaniu pokazujesz Ogród zachwyca na każdym kroku
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Dwa razy sprawdzałam czy to są irysyAlania pisze:W tym roku wszystko kwitnie niemal jednocześnie. Irysy, piwonie, orliki, dzwonki, a zaczęły już także róże
Syberyjskie
Pink Parfait
Śliczne.
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
Monika, nie wiedziałam, ze masz tyle piwonii. Piękne, czekam na kolejne zdjęcia, wspomniałaś o różach
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.12
dziękujęAguss85 pisze:Śliczne masz piwonie, chyba we wszystkich możliwych kolorach Iryski jak zawsze, same piękne i wyjątkowe cukiereczki!
Piwonie i irysy to ja uwielbiam I jeszcze róże i liliowce
a muszę się cichutko pochwalić, że róże mam w tym roku bardzo ładne Wyjątkowo nie wymarzły i sarny nie zjadły dzięki elektrycznemu pastuchowi
Aniu, dziękuję Wiesz, na zdjęciach nie pokazuję zakątków wstydu - tych, gdzie chwaściska zdominowały co się daanabuko1 pisze:Irysowa krolowo
A ile ty ich masz ??
To zdjatka z dzbankiem i kacikiem wypoczynkowym jest rewelacyjne. Ale to tylko dowodzi jak ty masz tam pięknie.
dziękujęKaszka pisze:Ale cudeńka Alaniu pokazujesz Ogród zachwyca na każdym kroku
w tym roku jednak mam sporo strat spowodowanych przez gryzonie
Jest ich jeszcze więcej - nie wszystkie pokazuję, bo brak mi czasu Bardzo lubię piwoniePashmina pisze:Monika, nie wiedziałam, ze masz tyle piwonii. Piękne, czekam na kolejne zdjęcia, wspomniałaś o różach