Ogród Madzi - część 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Madzi - część 4

Post »

Witaj Magdziu ,fajnie Cię widzieć ,no i ten wspaniały dzień z nagrodami,ogród jak zawsze pięknie wygląda,pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 4

Post »

Lisico,
dzięki. Bardzo lubię kolor czerwony, nie tylko w ubraniu.
Dlatego, ogród o tej porze roku jest dla mnie fascynujący.

Kwestię zapału do pracy chyba lepiej przemilczeć...
Zamiast tego przedstawię opowieść o jednym dniu z życia Feli:

Fela, godzina 8 rano.

Obrazek

Fela, godzina 10.00.

Obrazek

Fela, godzina 12.00.

Obrazek

Fela, godzina 14.00.

Obrazek

Fela, godzina 16.00.

Obrazek

Fela, godzina 18.00.

Obrazek


Agnieszko,
zawsze zastanawiało mnie, czy szpilki zostały wynalezione przez kobietę czy mężczyznę.
Im więcej myślę na ten temat, tym problem wydaje się bardziej zawiły.

Obrazek Obrazek


Aniu,
zapewne do dzisiaj wszystkie Twoje klony już się przebarwiły, moje osiągnęły właśnie apogeum intensywności swoich barw.
Mój Phantom ma kilka lat.
Jednak co roku przycinam jego pędy krótko.
W ciągu sezonu wybijają do dwóch metrów w górę.


Obrazek Obrazek


Loki,
a co tam, przecież nie będę się tajniaczyć :wink:


Obrazek Obrazek


Marto,
dzięki. Tak na prawdę nagrodę dopiero wybieram, ponieważ otrzymałam bon do realizacji we wskazanych punktach sprzedaży.
Wstępnie już zdecydowałam, co chcę, kiedy przyjdzie czas, pokażę, co wybrałam.


Obrazek Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12098
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Madzi - część 4

Post »

Jak ja bym chciał, żeby moje dni wyglądały tak jak ten fotoreportaż z dnia Feli? A już zwłaszcza w tej chwili, gdy dopadło mnie jakieś wredne przeziębienie?

Ehh?

Wygrać w totka
I żyć jak Twa kotka

:;230

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 4

Post »

Coś mi się widzi, że nawet gdybyś wygrał w totka, to po tygodniu leniuchowania okazałoby się, że bez roboty żyć nie możesz :wink:

A jak chodzi o przeziębienie, to zdecydowanie polecam L4 i ciepłe wyrko, nic bardziej nie pomaga.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7958
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Madzi - część 4

Post »

Madziu
Uśmiałam się z tych szpilek. :lol:
Życie Twojego kociego bohatera mi innego zwierza przypomina, tylko to eleganckie tło się nie zgadza :;230
Koty leniwe i wiecznie nienasycone pokarmem, futra ,jak sztuczne :D - to u nas.
Myślałam ,że to bluszcz erecta się tak przebarwił a to klonik :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12098
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Madzi - część 4

Post »

Madziagos pisze:Coś mi się widzi, że nawet gdybyś wygrał w totka, to po tygodniu leniuchowania okazałoby się, że bez roboty żyć nie możesz :wink:
Pudło? Kompletne pudło? :-) Lubię swoją pracę, ale powiedzmy sobie szczerze, że o wiele przyjemniej jest spać do woli niż być zrywanym przez budzik o 5:30, o wiele ciekawiej czyta się dobrą powieść niż publikację naukową z dziedziny mikrobiologii i o wiele fajniej się ogląda ciekawy film niż robi PCR? :-P :-P :-P
Madziagos pisze: A jak chodzi o przeziębienie, to zdecydowanie polecam L4 i ciepłe wyrko, nic bardziej nie pomaga.
Od wczoraj stosuję się do tej rady? ;-) Miałem nadzieję, że samo przejdzie (dorwało mnie już w środę), ale jako że w poniedziałek dalej czułem się jak kupa, poszedłem do lekarki po pracy i mam trzy dni na wyleżenie choróbska w wyrku?

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród Madzi - część 4

Post »

Magda, część klonów już przebarwiona. Niestety większość moich to zwyczajne, więc co najwyżej oglądam trochę żółtego.
Klony palmowe jeszcze się ociągają.
Czasami żałuję ,że nie wycięłam tych zwykłych i nie posadziłam takiego ambrowca ;:224
Mój brat, też ma Felę, bardzo podobną :D
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród Madzi - część 4

Post »

Madziu, Fela mogłaby się ze mną zamienić. Chociaż na kilka dni :D
Czy to ambrowiec??? ;:oj Cudowny. Zawsze chciałam mieć, nawet szukałam jesienią, ale wpadło do koszyka trochę hortensji, jeden wiąz i trochę drobiazgu i już nie szukałam ;:173 Ale przyjemności trzeba sobie dawkować, prawda?? :D
Pięknie wyglądasz. Właściwa osoba na właściwym miejscu ;:63
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 4

Post »

Agnieszko,
rzeczywiście skojarzenie klonika z bluszczem erecta przychodzi na myśl.
Akurat ten klonik niezbyt dobrze znosi nasze zimy i od trzech sezonów co roku odbija od ziemi.
W sezonie formuje ładny krzaczek, który nie do końca kojarzy się z jakimkolwiek klonem.


Obrazek Obrazek


Loki,
szczerze? Masz zupełną rację :;230
Ja też swoją prace lubię, ale znam znacznie przyjemniejsze zajęcia :oops:
Tylko jakoś trudno mi się do tego przyznać samej przed sobą.
Pewnie właśnie dlatego na pytanie Lisicy o zapał do pracy odpowiedziałam wymijająco pokazując Jeden dzień z życia Feli
Cóż, w ramach konkluzji należy stwierdzić, że koty wiedzą, jak żyć, a my powinniśmy się od nich tej sztuki uczyć.

A przy okazji mam nadzieję, że przeziębienie już Ci przeszło.


Obrazek Obrazek

Aniu,
moje klony zaczynają się już kończyć, ostatnie szarugi zdarły z nich większość liści.
Barwna jesień się już kończy, zaczyna się za to ta późna.

Uważam, ze imiona Fela i Felek są dla kotów, jak znalazł.
Wszak Felis silvestrus catus to właśnie kot domowy.
Na zdjęciach są różne klony, ale nie ma ambrowca.
Mam to drzewo w ogrodzie, ale go na razie nie pokazywałam, chociaż rzeczywiście przebarwia się cudnie.


Obrazek Obrazek


Małgosiu,
jak mawia nasza forumowa koleżanka, amba19, najlepiej byłoby być kotem, przy czym koniecznie swoim własnym :wink:
Ja też zazdrośnie patrzę na koty.
Myślę, że powinniśmy uczyć się od nich spokoju.
Ambrowce można nabyć w szkółce leśnej Miradowie, teraz już najprawdopodobniej zakończyli sprzedaż, ale jeżeli pojadę wiosną, to wezmę dla Ciebie.
jak już wyżej pisałam, ambrowca mam, ale nie pokazywałam.
Jutro zobaczę, czy jeszcze jest co obfocić.


Obrazek Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4550
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Ogród Madzi - część 4

Post »

Klonik palmowy pierwsza klasa :) Kociaki zgodnie jedzą z jednej miseczki (tylko jeden się nie dopchał), a druga stoi nie zajęta :lol:
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12098
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Madzi - część 4

Post »

Ja tam nie mam problemu, by przyznać się przed samym sobą, że choć swoją pracę lubię i nie wyobrażam sobie, żebym miał robić zawodowo coś innego, to jeszcze bardziej lubię słodkie nieróbstwo i jak najbardziej wyobrażam sobie, żebym zawodowo NIC nie robił, gdyby tylko pieniążki same raczyły wpadać na konto? A koci sposób na życie bardzo fajny ? tylko gdzie ja znajdę taką panią, co mnie będzie karmić i rozpieszczać, jednocześnie nie wymagając absolutnie niczego w zamian i pozwalając na słodkie nieróbstwo? :;230 A co do przeziębienia ? jest już dużo lepiej, gorączka minęła, a wraz z gorączką łamanie w kościach, ból głowy i uczucie totalnego wyczerpania, ale ciągle jeszcze nos mam całkiem zapchany no i kaszlę trochę?

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Madzi - część 4

Post »

Olu,
kot wie, co dobre.
Poza tym lepsze jest wrogiem dobrego.
Tak więc nic dziwnego, że najbardziej oblegana była właśnie tamta miska :wink:

Klony palmowe są przepiękne dwa razy w roku.
Wiosną i jesienią.
Oczywiście poza tym nic im nie brakuje, ale te w tych dwóch momentach klony przebijają, zwłaszcza jesienią, wszystko inne w ogrodzie.


Obrazek Obrazek

Loki,
super podejście, tak trzymaj ;:333
Pomiędzy zaangażowaniem w pracę i pasję a doprowadzeniem się do stanu wyniszczenia jest tylko cienka linia, która bardzo łatwo przekroczyć.
Od lat znajduję się blisko tej krawędzi i wiem, co się może przydarzyć, kiedy się ją przekracza, zdecydowanie nie polecam.

W stosunku do kotów nie jestem bezinteresowna.
Ich zadaniem jest mruczeć, grzać wyrko, ocierać się o nogi, siedzieć na biurku, miziać i łazić za mną w ogrodzie.
A to oznacza, że czegoś jednak od nich oczekuję :wink:

A propos infekcji, wyleż do końca, a przynajmniej jeszcze ze dwa trzy dni.
Praca nie zając, nie ucieknie.


Obrazek Obrazek
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12098
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Madzi - część 4

Post »

Widywałem już do jakiego stanu potrafią doprowadzić się pracoholicy? Absolutnie nie zamierzam sobie tego zrobić? Zresztą zawsze uważałem, że odpowiednia równowaga między życiem zawodowym a prywatnym jest kluczowa.

A co do wylegiwania się ? zwolnienie się skończyło i już w piątek musiałem iść do pracy? No i jutro też?

Pozdrawiam!
LOKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”