Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodzia dzisiaj dojrzałam u siebie przylaszczki, czyli będą . Nie są okazałe ale się rozrosną jak im jeszcze dochodzę.
Akuba potrzebuje sporo miejsca i to miejsce z widokiem do podziwiania, zimozielona, nie choruje więc warta uwagi i pielęgnacji.
W piątek wysieję kosmosy i odkryłam nasionka z ubiegłego roku również.
Pozdrawiam
Akuba potrzebuje sporo miejsca i to miejsce z widokiem do podziwiania, zimozielona, nie choruje więc warta uwagi i pielęgnacji.
W piątek wysieję kosmosy i odkryłam nasionka z ubiegłego roku również.
Pozdrawiam
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Piękne ciemierniki Lodziu ja mam tylko zwykłego różowego i co roku ma przedwiośniu obiecuję sobie że dokupię nowe,a później coś innego wskakuje do koszyka
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Wczoraj sumiennie odpisałam , po poleceniu "wyślij",okazało się , że zostałam wylogowana.I poleciało !
Dzisiaj usiadłam do kompa, przez przypadek trafiłam na " archiwalne" zdjęcia naszego
obecnego domu, w którym mieszkamy 7 lat.Nie jest to pierwsza dokumentacja, ale różnicę widać.
Najpierw odpiszę , potem foty
Daysy, witam serdecznie, miło, że o mnie pamiętasz.Ja oczywiście mam przed oczami Twój "Różyczkowy Raj", prezentowany na doskonałych fotografiach.Podobnie, jak Ciebie, cieszą mnie krótkotrwałe, ale intensywne opady i jakiś zapas w glebie na pewno zostanie.Bądźmy dobrej myśli.
JAKUCH - Jadziu, kilkakrotnie zaglądałam do Twojego wątku, i widziałam , że jest zamknięty.Na końcu ostatniego postu nie było informacji o nowym wątku.Zauważyłam Twoją aktywność i zaczęłam drążyć temat - z pozytywnym skutkiem.Wkrótce rewizyta
leszczyna- Krysiu, nie wysiałam jeszcze nasion,nie mam ' natchnienia" do tych czynności.
Codziennie mówię sobie - jutro.....
Nie zdecydowałam się na konkretny model szklarenki, ale decyzja zaczyna dojrzewać.
Mam tylko jedno zaciszne miejsce na tarasie, ale z ograniczoną powierzchnią - stąd problem.
bejka1970 - Beatko,,Twój różowy ciemiernik jest śliczny,dotychczas takiego nie spotkałam.Moje
pod koniec kwitnienia różowieją , ale daleko im do różowości Twoich.Mam tylko 4 odmiany,ale 7 sztuk,za to mnóstwo siewek.Może uda mi się je zagospodarować i z przyjemnością kogoś chętnego sprezentować.
Moje refleksyjne,porównawcze zdjęcia.Skoncentrowałam się tylko na 3-ch fragmentach.
Dzisiaj usiadłam do kompa, przez przypadek trafiłam na " archiwalne" zdjęcia naszego
obecnego domu, w którym mieszkamy 7 lat.Nie jest to pierwsza dokumentacja, ale różnicę widać.
Najpierw odpiszę , potem foty
Daysy, witam serdecznie, miło, że o mnie pamiętasz.Ja oczywiście mam przed oczami Twój "Różyczkowy Raj", prezentowany na doskonałych fotografiach.Podobnie, jak Ciebie, cieszą mnie krótkotrwałe, ale intensywne opady i jakiś zapas w glebie na pewno zostanie.Bądźmy dobrej myśli.
JAKUCH - Jadziu, kilkakrotnie zaglądałam do Twojego wątku, i widziałam , że jest zamknięty.Na końcu ostatniego postu nie było informacji o nowym wątku.Zauważyłam Twoją aktywność i zaczęłam drążyć temat - z pozytywnym skutkiem.Wkrótce rewizyta
leszczyna- Krysiu, nie wysiałam jeszcze nasion,nie mam ' natchnienia" do tych czynności.
Codziennie mówię sobie - jutro.....
Nie zdecydowałam się na konkretny model szklarenki, ale decyzja zaczyna dojrzewać.
Mam tylko jedno zaciszne miejsce na tarasie, ale z ograniczoną powierzchnią - stąd problem.
bejka1970 - Beatko,,Twój różowy ciemiernik jest śliczny,dotychczas takiego nie spotkałam.Moje
pod koniec kwitnienia różowieją , ale daleko im do różowości Twoich.Mam tylko 4 odmiany,ale 7 sztuk,za to mnóstwo siewek.Może uda mi się je zagospodarować i z przyjemnością kogoś chętnego sprezentować.
Moje refleksyjne,porównawcze zdjęcia.Skoncentrowałam się tylko na 3-ch fragmentach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodzia witam serdecznie we wspomnieniowym poście.
Miło jest zaglądać nieraz w przeszłość, dokonywać porównań, widzimy swoje osiągnięcia .....sukcesy i nieraz porażki też się zdarzają.
Widzimy po roślinach jak czas pomyka......ja to zauważam u Ciebie. Pokazujesz piękny dom bez zielonego a kiedy ja zawitałam w Twojej furtce tam kipiało zielonym.
U mnie dzisiaj piękna pogoda, poranek z poświatą mgiełki i wyraźnego słoneczka....będzie piękny dzień.
Trochę nam zasłania radość wirus który nas dziesiątkuje, ale okazuje się że jesteśmy bezsilni w chwili takiego zagrożenia.
Lodzia wysiałam już cynie astry i już dzisiaj rano zaczynają się wychylać.....będzie wcześnie kolorowo w naszych ogródkach.
Zamierzam wysiać melona i arbuza i nie bardzo wiem czy to już czas czy poczekać.
Pozdrawiam
Miło jest zaglądać nieraz w przeszłość, dokonywać porównań, widzimy swoje osiągnięcia .....sukcesy i nieraz porażki też się zdarzają.
Widzimy po roślinach jak czas pomyka......ja to zauważam u Ciebie. Pokazujesz piękny dom bez zielonego a kiedy ja zawitałam w Twojej furtce tam kipiało zielonym.
U mnie dzisiaj piękna pogoda, poranek z poświatą mgiełki i wyraźnego słoneczka....będzie piękny dzień.
Trochę nam zasłania radość wirus który nas dziesiątkuje, ale okazuje się że jesteśmy bezsilni w chwili takiego zagrożenia.
Lodzia wysiałam już cynie astry i już dzisiaj rano zaczynają się wychylać.....będzie wcześnie kolorowo w naszych ogródkach.
Zamierzam wysiać melona i arbuza i nie bardzo wiem czy to już czas czy poczekać.
Pozdrawiam
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7956
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodziu
Zmiany widać bardzo ,rośliny rozrosły się i przesłoniły dom.
Ale elegancko było od początku
Mi się marzy schowanie naszej chatki w zieleni i osunięcie od sąsiadów.
Jak tam młode przyrosty zniosły mróz
Martwiłaś się o ochłodzenie.
Zmiany widać bardzo ,rośliny rozrosły się i przesłoniły dom.
Ale elegancko było od początku
Mi się marzy schowanie naszej chatki w zieleni i osunięcie od sąsiadów.
Jak tam młode przyrosty zniosły mróz
Martwiłaś się o ochłodzenie.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Witaj.
Zmiany widoczne. Lubię oglądać takie porównania, bo ta na prawdę po zdjęciach widać jak wszystko się rozrasta.
Pozdrawiam
Zmiany widoczne. Lubię oglądać takie porównania, bo ta na prawdę po zdjęciach widać jak wszystko się rozrasta.
Pozdrawiam
Pozdrawiam - Justyna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Fajne fotki porównawcze czasem też oglądam swoje stare fotki z początków ogrodowania i dziwie się dlaczego wtedy miałam takie pomysły.Cóż każdy powoli dojrzewa do zmian i z warzywnego ogródka przeszłam do kwiatowego
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Justynko u Lodzi ale zapytam kiedy b?dziemy u Ciebie robić porównania.
Pokaż co tam u Ciebie się dzieje
Pokaż co tam u Ciebie się dzieje
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Lodziu na siewki ciemiernikowe jestem bardzo chętna i ślicznie się uśmiecham
Pięknie, elegancko i że smakiem urządziła swój ogród a przedogródek to aż na ulicę wyszedł masz dar kochana niczym zawodowy projektant
Pięknie, elegancko i że smakiem urządziła swój ogród a przedogródek to aż na ulicę wyszedł masz dar kochana niczym zawodowy projektant
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Witam i dziękuję za bardzo miłe posty.Sprawiłyście mi ogromną przyjemność
Siedzę w domowym "areszcie" - dzieci robią zakupy i załatwiają pilne sprawy.
Dla Was wiosenne akcenty "od frontu" , później przejdę "na zaplecze" domu.
leszczyna - Krysiu,dziękuję za piękny post - wzruszyłam się.
Niewiele osób, które znam, ma refleksyjne podejście do życia.Masz szczególny dar obserwacji,
myślę, że to wynika nie tylko z doświadczenia życiowego, ale też z racji wykonywanego zawodu.
Dzisiaj robiłam największe wysiewy i sadzenie cebulowych / cebula-dymka i czosnek wiosenny /
Wszak " szklarenka" stoi gotowa od wczoraj na przyjęcie lokatorów.
Odpowiadając na pytanie, jeżeli masz warunki do przetrzymania w odpowiednim wzroście do 16 maja, to śmiało wysiewaj. Ja swojego arbuza wysieję w przyszłym tygodniu, po tych zimnych prognozowanych dniach.
Pelagia72-Agnieszko,gdyby nie fotografie,przy obecnym tempie życia,nawet nie zauważylibyśmy zmian wokół siebie i u siebie.
Osłonięcie zielenią domu, to dobry pomysł.Wyobrażam sobie Wasz dom-wychowałam się w podobnym.Mieszka w nim mój Brat i zawsze z sentymentem tam powracam.
Poprzedni przymrozek rośliny dzielnie zniosły,oprócz 3 lilii,które zbyt wcześnie rozpoczęły wegetację.
duju - Justyno,proponuję założyć swojej rodzinie Foto-Książkę.Dziewczynki rosną, dom się zmienia ,warto to wszystko udokumentować w piękny sposób.
Mamy już 7 takich pozycji,od stycznia do grudnia każdego roku.Fotografie przedstawiają ważniejsze wydarzenia, pory roku w ogrodzie, nowe inwestycje itp.To fantastyczna rzecz - polecam !
JAKUCH-Jadziu,w pewnym wieku zaczynamy wracać do wspomnień, zresztą mamy co wspominać
A co do Twoich pomysłów z przeszłości-nie dziw się im, były bardzo dobre na tamte czasy.
Ja też weszłam w kwiaty, ale teraz zaczynam powracać do warzyw.W ROD:pomidory,ogórki, cukinia,2 rządki truskawek.W domu na tarasie skrzynia z zielonym już czosnkiem,pietruszką,cebulą, lubczykiem.
W drugiej skrzyni: majeranek, mięta ,oregano.
Wybiegam z kuchni z nożyczkami i ciach świeże do zupki....
bejka1970 - Beatko, dziękuję !
Działamy w zespole.Mieszkam z córką i zięciem.Dzieci złapały bakcyla i to mnie cieszy.
W minioną sobotę ogarnęliśmy cały przydomowy ogród.Zięć naprawiał i malował skrzynie i stół z ławką.
Córka nożycami korygowała krzewy, a ja z małą haczką , zapasem ziemi w worku i Azofoską - spulchniałam i zasilałam wszystkie rabaty.
Beatko, zdopingowałaś mnie i z przyjemnością zabiorę się za siewki ciemiernikowe.Wybiorę największe z różnych miejsc i zaproszę je do małych doniczek.Powinny być do przekazania pod koniec lata.
W sobotę prace w ogrodzie.Wczoraj przyjechała "szklarenka" wymiary:140x73x200 Dzisiaj zaczęłam
ją zagospodarowywać.Myślę,że się sprawdzi...
Siedzę w domowym "areszcie" - dzieci robią zakupy i załatwiają pilne sprawy.
Dla Was wiosenne akcenty "od frontu" , później przejdę "na zaplecze" domu.
leszczyna - Krysiu,dziękuję za piękny post - wzruszyłam się.
Niewiele osób, które znam, ma refleksyjne podejście do życia.Masz szczególny dar obserwacji,
myślę, że to wynika nie tylko z doświadczenia życiowego, ale też z racji wykonywanego zawodu.
Dzisiaj robiłam największe wysiewy i sadzenie cebulowych / cebula-dymka i czosnek wiosenny /
Wszak " szklarenka" stoi gotowa od wczoraj na przyjęcie lokatorów.
Odpowiadając na pytanie, jeżeli masz warunki do przetrzymania w odpowiednim wzroście do 16 maja, to śmiało wysiewaj. Ja swojego arbuza wysieję w przyszłym tygodniu, po tych zimnych prognozowanych dniach.
Pelagia72-Agnieszko,gdyby nie fotografie,przy obecnym tempie życia,nawet nie zauważylibyśmy zmian wokół siebie i u siebie.
Osłonięcie zielenią domu, to dobry pomysł.Wyobrażam sobie Wasz dom-wychowałam się w podobnym.Mieszka w nim mój Brat i zawsze z sentymentem tam powracam.
Poprzedni przymrozek rośliny dzielnie zniosły,oprócz 3 lilii,które zbyt wcześnie rozpoczęły wegetację.
duju - Justyno,proponuję założyć swojej rodzinie Foto-Książkę.Dziewczynki rosną, dom się zmienia ,warto to wszystko udokumentować w piękny sposób.
Mamy już 7 takich pozycji,od stycznia do grudnia każdego roku.Fotografie przedstawiają ważniejsze wydarzenia, pory roku w ogrodzie, nowe inwestycje itp.To fantastyczna rzecz - polecam !
JAKUCH-Jadziu,w pewnym wieku zaczynamy wracać do wspomnień, zresztą mamy co wspominać
A co do Twoich pomysłów z przeszłości-nie dziw się im, były bardzo dobre na tamte czasy.
Ja też weszłam w kwiaty, ale teraz zaczynam powracać do warzyw.W ROD:pomidory,ogórki, cukinia,2 rządki truskawek.W domu na tarasie skrzynia z zielonym już czosnkiem,pietruszką,cebulą, lubczykiem.
W drugiej skrzyni: majeranek, mięta ,oregano.
Wybiegam z kuchni z nożyczkami i ciach świeże do zupki....
bejka1970 - Beatko, dziękuję !
Działamy w zespole.Mieszkam z córką i zięciem.Dzieci złapały bakcyla i to mnie cieszy.
W minioną sobotę ogarnęliśmy cały przydomowy ogród.Zięć naprawiał i malował skrzynie i stół z ławką.
Córka nożycami korygowała krzewy, a ja z małą haczką , zapasem ziemi w worku i Azofoską - spulchniałam i zasilałam wszystkie rabaty.
Beatko, zdopingowałaś mnie i z przyjemnością zabiorę się za siewki ciemiernikowe.Wybiorę największe z różnych miejsc i zaproszę je do małych doniczek.Powinny być do przekazania pod koniec lata.
W sobotę prace w ogrodzie.Wczoraj przyjechała "szklarenka" wymiary:140x73x200 Dzisiaj zaczęłam
ją zagospodarowywać.Myślę,że się sprawdzi...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Fajne są takie poglądowe zdjęcia, ciekawe czy znalazłabym swoje z początków zakładania działki? Ale kiedy to było, prawie trzydzieści lat temu
Do takiej szkalrenki chyba całkiem sporo się zmieści? W takim razie jednak musisz się zmobilizować i zacząć wysiewy, a nie ciągle odkładać na jutro
swoim rodzicom równiez przykazałam nie ruszać się z domu, tylko tyle co na zakupy i na działkę, ale tam jeżdżą samochodem. Muszą sobie radzić sami, nie odwiedzam ich teraz, bo jestem w grupie ryzyka. Trzymaj się w tym "areszcie", zdróweczka
Do takiej szkalrenki chyba całkiem sporo się zmieści? W takim razie jednak musisz się zmobilizować i zacząć wysiewy, a nie ciągle odkładać na jutro
swoim rodzicom równiez przykazałam nie ruszać się z domu, tylko tyle co na zakupy i na działkę, ale tam jeżdżą samochodem. Muszą sobie radzić sami, nie odwiedzam ich teraz, bo jestem w grupie ryzyka. Trzymaj się w tym "areszcie", zdróweczka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Fajna szklarenka niedługo moją również wyciągnę niech tylko zrobi się cieplej .Ty swoją możesz schować do ciepełka ,a moją nawet gdy dam do altanki to zimno. Porządki masz juz porobione teraz tylko czekać aż wszystko zacznie szaleć.Lodziu ja też nie mam daleko do ogródka mogę wyjść w kapciach i zawsze jest świeżutka zielenina do zupki . Wejście do domu zaprasza kwiatami Zdróweczka Lodziu
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3
Witaj Bardzo podoba mi się szklarenka, nie jest mała ;) Dobrze, że dzieci podzielają Twoje pasje, fajnie jest tak wspólnie pracować.
Nad albumami myślałam już dawno, ale mam jeden problem - nie umiem wybrać z takiej ilości zdjęć tych ,,najlepszych''. Osobiście robię mnóstwo zdjęć , w ciągu roku wychodzi jakieś 4tyś ;)
Kiełkują już mi hibiskusy, pomidorki, papryki - dzieje się na parapetach.
Pięknie przed Twoim wejściem, muszę też kupić brateczki i dziewczynki będą miały zajęcie.
Pozdrawiamy
Nad albumami myślałam już dawno, ale mam jeden problem - nie umiem wybrać z takiej ilości zdjęć tych ,,najlepszych''. Osobiście robię mnóstwo zdjęć , w ciągu roku wychodzi jakieś 4tyś ;)
Kiełkują już mi hibiskusy, pomidorki, papryki - dzieje się na parapetach.
Pięknie przed Twoim wejściem, muszę też kupić brateczki i dziewczynki będą miały zajęcie.
Pozdrawiamy
Pozdrawiam - Justyna