Truskawkowa działka cz.2

[Blueberry]

Beatko łąka nie jest moja, to łąka za ogrodem działkowym Mniszek wykorzystywałam jedynie do mieszanej gnojówki - "miodku" nie robię, bo używa się w nim cukru, a ja go jeść nie mogę. Nie wiem co tam jest po drugiej stronie - teleobiektyw "spłaszczył" perspektywę, w rzeczywistości to spora odległość i nigdy tam nie byłam
Bogusiu dziękuję od roślin doniczkowych zaczynałam i nie wyobrażam sobie ich nie mieć, zwłaszcza zimą - a właśnie trochę takich kwitnących jesienią i zimą mam: storczyki, hippeastra, grudniki... One bardzo umilają te szare miesiące
Soniu bardzo dziękuję
Jadziu znam ten przepis, ale sama nie robię - wykorzystuje się do tego cukier którego nie mogę jeść

[ewarost]

Natalio wpadam z rewizytą i spieszę donieść, że syrop z mniszka można zrobić bez cukru https://zielonyzagonek.pl/syrop-mlecza-bez-cukru-ziola/ jest równie smaczny i o wiele bardziej wartościowy. Pozdrawiam

[Maska]

Natalko czas kwitnienia sadów to i mój ulubiony czas, brzęczenie owadów na takim drzewie to muzyka miła dla oka. No a potem zrywanie owoców, ale z tym już bywa różnie
Nie wiem na czym dowcip polega ale czasem są łąki z pojedynczymi mleczami, a nagle wśród nich jedno poletko na którym rośnie prawie nic tylko mlecz? Jak kwitnie wygląda ładnie, ale jak przekwitnie to już mniej

[Lyanna]

Wpisuję się w nowej części . Rzodkiewki bardzo malownicze.

[Blueberry]

Ewo bardzo dziękuję w tym roku go nie zrobię, bo mam urwanie głowy, ale link zapisuję na przyszłość
Marysiu czasem to wygląda tak, jakby ktoś ich nasiał celowo w jedno miejsce mniszek na mniszku - raj dla fotografa, koszmar dla ogrodnika
Asiu witam w kolejnej części

Tym razem zrobiłam zdjęcia na działce, nawet szybciutko się uwinęłam z obróbką Na początek rozsada w produkcji - na razie wszystko idzie dobrze, roślinki ładnie rosną, nic nie pleśnieje. Na pierwszym zdjęciu fioletowa bazylia, prawdopodobnie pójdzie do skrzynek na balkonie, dalej cukinie które mnie zaskoczyły. Dwie wystrzeliły w ciągu kilku dni, trzecia się gramoli, reszty ani widu, ani słychu.







Zakwitła aronia rosnąca w płocie - niestety okazało się, że młoda roślinka którą brałam za siewkę aronii jest śliwką Jeżeli chcę więc w przyszłości uprawiać aronię (tę z płotu trzeba będzie usunąć), to muszę po prostu kupić sadzonkę.









Na koniec floksy w popołudniowym słońcu i pierwsze kwiaty przeniesionych truskawek - rośliny mają się dobrze, po wyrwaniu z chwastowiska miały szansę by zacząć rosnąć. Może w końcu doczekam się więcej niż jednego owocka

[koziorozec]

Witaj Natalio,cudowny czas mamy ,zakwitło tyle roślin małych i duża owocówka ,wesoło i pachnąco jest w naszych ogrodach,taki błogi czas i nastrój ,pozdrawiam i cudownych chwil na łonie natury życzę

[JAKUCH]

Moje truskawki tez kwitną a niektóre mają już zawiązki owoców. Kiedyś siałam w tych rurkach papierowych, jednak wszystko mi zaszło pleśnią dlatego zrezygnowałam z takiego siewu.Twoje jak widać maja sie dobrze i żadnej pleśni nie widać

[pela11]

Natalko , sporo masz własnych wysiewów , a to bardzo cieszy jak uda się samemu wyhodować piękną i zdrową roślinę .Trzeba jednak przeznaczyć pod to sporo miejsca i z tym jest zazwyczaj duży problem , więc dobrze , że go nie masz . Melduję się zatem w nowym wątku i życzę udanych roślinek . Pięknie Ci teraz drzewa kwitną . Pozdrawiam

[ewarm]

U mnie też już kwitną truskawki, w ogóle w tym roku wszystko naraz kwitnie, jeszcze kwiaty mają te wczesnowiosenne a już kwitną te późniejsze, jakoś tak wszystko się zlało.
Może dlatego, że wiosna jest w tym roku gorąca i sucha.

[Blueberry]

Marto dziękuję
Jadziu moje truskawki to młode rośliny, nie spodziewam się jeszcze cudów w tym roku W rurkach nic nie pleśnieje, zapewne dzięki ziemi kokosowej. Już wysadziłam pierwsze cukinie razem z rurkami i rośliny mają się świetnie, dużo lepiej niż zeszłoroczne ze zwykłej rozsady
Elżbietko dziękuję i witam w kolejnej części

Aktualizacja miała być wczoraj, ale nie wyrobiłam - zamiast wypadu na działkę miałam najpierw sprzątanie, a potem nalot rodziny Niby fajnie, ale przygotowania już mniej fajne. Wracając do zdjęć: te są jeszcze z poprzedniej wizyty.

Tak jak obiecywał producent tulipany które kupiłam zmieniają kolor - widać to wyraźnie w porównaniu ze zdjęciami zrobionymi tydzień wcześniej. Niestety, podczas przeprowadzki schowałam fiszki tak dobrze, że kwiaty na razie pozostaną bezimienne. Dalej niebieski bratek którym nie mogę przestać się zachwycać, nawet nieco zmiętoszony po ulewie jest piękny:) Kwitnienie zaczęła również przesadzona dąbrówka rozłogowa która dobrze korzysta z wolnej przestrzeni wokół siebie, dookoła rośliny jest już mnóstwo rozłóg którym zawdzięcza swą nazwę. Na końcu dwa nn - pąki które nie wiem do kogo należą i jedna z roślin które dostałam jesienią od sąsiadki. 

[plocczanka]

Natalko, wszyscy jesteśmy zapracowani, dodatkowo nawiedzani rodzinnie, ale nasze ogrody, ogródki, działki i działeczki pieszczone cieplutkimi promieniami pięknieją z dnia na dzień i niech już tak zostanie aż do zimy.
Pozdrawiam i więcej czasu dla działeczki życzę.

[Maska]

Bardzo lubię dąbrówki i mam ich parę odmian, szczególnie ładnie teraz się prezentują, bo pod koniec lata to jedyne kwiatki które u mnie łapią mączniaka i to te zwykłe nie odmianowe

[Blueberry]

Lucynko dziękuję oj przyda się to życzenie, więcej czasu i więcej sił
Marysiu a to ciekawe - tutaj dąbrówki są dosłownie wszędzie i nigdy nie widziałam by chorowały

Uporałam się z kolejną porcją zdjęć, a więc kwitnących widoków ciąg dalszy Rozkwitły pączki nn które pokazywałam poprzednio oraz niebieski kwiatek, którego widywałam na forum, ale bez nazwy. Zauważyłam że fotosik trochę pozmieniał mi kolejność zdjęć, jedna chodzi o te na początku. Dalej w mieszance - piękny gość na przekwitających tulipanach, hosty, rozchodnik okazały oraz kolejny nn (ostatnie zdjęcie). Tę konkretną roślinę znalazłam na nieużywanej działce, nigdy nie widziałam kwiatów, za to liści jest zdecydowanie więcej niż rok temu Jako przerywnik jedna z dwóch posadzonych ostatnio cukinii, urosły jak na drożdżach W ich przypadku sadzenie razem z eko doniczką się sprawdza, mam tylko nadzieję że przeżyją pod przykryciem majowe przymrozki