Truskawkowa działka cz.2
Re: Truskawkowa działka cz.2
NATALIO te modraszki są urocze.Szkoda,że nigdy u nas takiego nie widziałam.
Fajnie zdjęcia robisz. Piękny też motyl z rozłożonymi skrzydłami.
Fajnie zdjęcia robisz. Piękny też motyl z rozłożonymi skrzydłami.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Truskawkowa działka cz.2
Modraszki śliczne tez czasem udaje mi sie takiego upolować aparatem.One są takie jak Fruczaki jakby ktoś je wciąż gonił. Fajne ujęcia kwiatów
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Truskawkowa działka cz.2
Od niedawna zaczęły mi się podobać właśnie takie ogniste kolory jak mają Twoje kwiaty typu rudbekia, jednak u mnie to zwykle jednoroczne kwiaty miewają takie barwy
https://i.ibb.co/x5kdSXt/DSC-0110-01.jpg
Śliczny motyl
https://i.ibb.co/x5kdSXt/DSC-0110-01.jpg
Śliczny motyl
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka cz.2
Zaszalałaś z roślinkami, które uwielbiam?
Jeżówki, groszki pachnące, dziewanny, werbena (która udała mi się tylko raz, jeszcze na balkonie i którą bezskutecznie sieję od siedmiu lat, czyli odkąd mam ogród), astry chińskie, łubiny, rudbekie?
A wszystko to odwiedzane przez pięknych gości!
Pozdrawiam!
LOKI
Jeżówki, groszki pachnące, dziewanny, werbena (która udała mi się tylko raz, jeszcze na balkonie i którą bezskutecznie sieję od siedmiu lat, czyli odkąd mam ogród), astry chińskie, łubiny, rudbekie?
A wszystko to odwiedzane przez pięknych gości!
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Truskawkowa działka cz.2
I u mnie modraszek bywa, ale niełatwo zrobić mu zdjęcie, chociaż nie jest to niemożliwe Mało było motyli, może w tym roku to się zmieni? Admirały uwielbiają śliwki. Sama nie mam, ale ogromną śliwę ma sąsiad i u niego czasami mogę zobaczyć motyle drzewo Niesamowicie to wygląda, tylko są w sporej odległości i nigdy zdjęcie nie wychodzi takie, jak trzeba.
Rudbekie są śliczne i tak właściwie, to każda inna Rozweselają jesienny ogród.
Rudbekie są śliczne i tak właściwie, to każda inna Rozweselają jesienny ogród.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Truskawkowa działka cz.2
Zdjęcia jak zawsze rewelacyjne
Czytam o miejscu na działce z igłami, może by tak w tym miejscu urządzić rabatkę z roślinami kwasolubnymi.
Czytam o miejscu na działce z igłami, może by tak w tym miejscu urządzić rabatkę z roślinami kwasolubnymi.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Truskawkowa działka cz.2
Witaj Natalko.
Wracam po dłuższej nieobecności i odwiedzam znajome wątki. Powoli mi to idzie, bo zaległości jest ogrom ale staram sie chociaż po części poczytać co tam dzieje się u 'starych' znajomych.
Niezmiernie zasmuciła mnie wiadomość o chorobie. Mam nadzieję, ze w chwili obecnej już jest dobrze. Życzę Ci z całego serca, aby było już tylko lepiej.
Twoje zdjęcia, to uczta dla oczu i nigdy nie jest ich za dużo.
Wracam po dłuższej nieobecności i odwiedzam znajome wątki. Powoli mi to idzie, bo zaległości jest ogrom ale staram sie chociaż po części poczytać co tam dzieje się u 'starych' znajomych.
Niezmiernie zasmuciła mnie wiadomość o chorobie. Mam nadzieję, ze w chwili obecnej już jest dobrze. Życzę Ci z całego serca, aby było już tylko lepiej.
Twoje zdjęcia, to uczta dla oczu i nigdy nie jest ich za dużo.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Truskawkowa działka cz.2
Witaj Natalio, przybyłam z rewizytą Ojej ale u Ciebie fajnie , jakie cudne zdjęcia robisz i to takie w moim klimacie Fantastyczne ujęcia. Widzę, że masz OGROM roślin, różnorodnych, aż dech zapiera . Ten łubin na fotkach jest zjawiskowy I to bogactwo fruwających osobników Jest pięknie. Będę Cię odwiedzać , już czekam wiosny !!!!!!!!!!!
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka cz.2
Marynko dziękuję i wzajemnie
Lucynko dziękuję na pewno kota nie jest przyczyną - w jednym roku widuję mniej motyli, w innym więcej, nawet bywa tak że w poszczególnych miesiącach ich liczba się waha. No i trzeba być na działce kiedy akurat są aktywne, zwykle wcześnie rano i późno po południu, zwłaszcza w upalne dni.
Pestko drzewka są pobielone, tylko zdjęć nie zrobiłam muszę to robić późną jesienią, teraz nie mam jak dojechać na działkę, dopiero od marca.
Soniu dziękuję u mnie astry nie chciały kiełkować, ale jak kupiłam gotową rozsadę to już wszystko było ok - w tym roku spróbuję siewu wprost do gruntu.
Danusiu dziękuję modraszków zawsze trochę widzę, więc nie są jakąś szczególną rzadkością, ale pamiętam ile "polowałam" na ich rozłożone skrzydełka.
Jadziu bardziej płochliwy od modraszków jest cytrynek Fruczaki to już inna liga, widuję je, ale z aparatem nie nadążysz.
Olu dziękuję rudbekie w większości są u mnie żółte, ale ciemne też się zdarzają, tylko owady ich jakoś nie lubią...
Loki dziękuję werbenę też miałam tylko raz, z kupionej rozsady - rosła nawet ładnie, ale potrzebuje za dużo wody Pozostałe z wymienionych roślin na pewno jeszcze zobaczysz, mam nadzieję że również w innych kolorach - w tym roku planuję wysiać łubin, mam nadzieję że wyrośnie coś innego niż tylko różowy i fioletowy.
Iwonko też bym takich zdjęć nie zrobiła gdyby nie teleobiektyw - to cały sekret tych zbliżeń Admirały faktycznie uwielbiają śliwki, najłatwiej je wtedy fotografować, choć tło niezbyt ozdobne
Dorotko muszę w końcu zmierzyć jakie jest pH w tym miejscu, potem zdecyduję ostatecznie co sadzić problemem są nie tylko igły ale i korzenie sosen, jest tam dodatkowo niesamowicie sucho w najgorszym miejscu zrobiłam mini-łączkę, na reszcie pewnie na razie wysieję jednoroczne a potem kolejny poplon. Trzeba trochę rozluźnić tą ziemię, tam gdzie nie było poplonu jest twarda jak skała.
Wiolu miło Cię ponownie widzieć w moim wątku dziękuję za życzenia zdrowia, przydadzą się. Ze mną jest trochę lepiej, ale poprawa idzie w iście ślimaczym tempie - miejmy jednak nadzieję że przed sezonem zdrowie jeszcze się poprawi.
Asiu witam i dziękuję ogromu roślin jeszcze może nie mam, ale jeśli uda się w końcu zrealizować plany siewne w tym roku, to będzie ogrom jednorocznych
Dzisiaj krótko, bo na koniec miesiąca zwalił mi się ogrom spraw - nasze cudne urzędy wszystko robią na ostatnią chwilę Jeszcze w piątek dodarła paczka z nasionkami od Lucynki (plocczanki) za którą jeszcze raz serdecznie dziękuję Pozostaje teraz tylko z przybyciem wiosny siać, siać i jeszcze raz siać
Lucynko dziękuję na pewno kota nie jest przyczyną - w jednym roku widuję mniej motyli, w innym więcej, nawet bywa tak że w poszczególnych miesiącach ich liczba się waha. No i trzeba być na działce kiedy akurat są aktywne, zwykle wcześnie rano i późno po południu, zwłaszcza w upalne dni.
Pestko drzewka są pobielone, tylko zdjęć nie zrobiłam muszę to robić późną jesienią, teraz nie mam jak dojechać na działkę, dopiero od marca.
Soniu dziękuję u mnie astry nie chciały kiełkować, ale jak kupiłam gotową rozsadę to już wszystko było ok - w tym roku spróbuję siewu wprost do gruntu.
Danusiu dziękuję modraszków zawsze trochę widzę, więc nie są jakąś szczególną rzadkością, ale pamiętam ile "polowałam" na ich rozłożone skrzydełka.
Jadziu bardziej płochliwy od modraszków jest cytrynek Fruczaki to już inna liga, widuję je, ale z aparatem nie nadążysz.
Olu dziękuję rudbekie w większości są u mnie żółte, ale ciemne też się zdarzają, tylko owady ich jakoś nie lubią...
Loki dziękuję werbenę też miałam tylko raz, z kupionej rozsady - rosła nawet ładnie, ale potrzebuje za dużo wody Pozostałe z wymienionych roślin na pewno jeszcze zobaczysz, mam nadzieję że również w innych kolorach - w tym roku planuję wysiać łubin, mam nadzieję że wyrośnie coś innego niż tylko różowy i fioletowy.
Iwonko też bym takich zdjęć nie zrobiła gdyby nie teleobiektyw - to cały sekret tych zbliżeń Admirały faktycznie uwielbiają śliwki, najłatwiej je wtedy fotografować, choć tło niezbyt ozdobne
Dorotko muszę w końcu zmierzyć jakie jest pH w tym miejscu, potem zdecyduję ostatecznie co sadzić problemem są nie tylko igły ale i korzenie sosen, jest tam dodatkowo niesamowicie sucho w najgorszym miejscu zrobiłam mini-łączkę, na reszcie pewnie na razie wysieję jednoroczne a potem kolejny poplon. Trzeba trochę rozluźnić tą ziemię, tam gdzie nie było poplonu jest twarda jak skała.
Wiolu miło Cię ponownie widzieć w moim wątku dziękuję za życzenia zdrowia, przydadzą się. Ze mną jest trochę lepiej, ale poprawa idzie w iście ślimaczym tempie - miejmy jednak nadzieję że przed sezonem zdrowie jeszcze się poprawi.
Asiu witam i dziękuję ogromu roślin jeszcze może nie mam, ale jeśli uda się w końcu zrealizować plany siewne w tym roku, to będzie ogrom jednorocznych
Dzisiaj krótko, bo na koniec miesiąca zwalił mi się ogrom spraw - nasze cudne urzędy wszystko robią na ostatnią chwilę Jeszcze w piątek dodarła paczka z nasionkami od Lucynki (plocczanki) za którą jeszcze raz serdecznie dziękuję Pozostaje teraz tylko z przybyciem wiosny siać, siać i jeszcze raz siać
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4530
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Truskawkowa działka cz.2
Natalko, pisałam już , ale się powtórzę - Twoje zdjecia to mistrzostwo świata . Ogladanie ich to wielka przyjemność.
Aż tyle będziesz siała ? Podziwiam
Aż tyle będziesz siała ? Podziwiam
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka cz.2
Danusiu dziękuję może nie wysieję 100% każdych nasion, niektórych jest bardzo dużo, ale mam w tym roku naprawdę spory obszar z którym trzeba coś zrobić - przez brak wody nie mogę od razu obsadzić wszystkiego roślinami wieloletnimi, a nie chcę wysiewać trawnika i potem go likwidować. A więc będzie dużo jednorocznych, z tym że wyłącznie takie gatunki, które można siać prosto do gruntu. To też będzie test, które rośliny przetrwają (zwłaszcza przez suche, upalne lato), a które nie
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: Truskawkowa działka cz.2
No to masz tych nasion.Lucynka jest niesamowita.Też mam od niej fajne nasiona.
Natalio a nie myślałaś o zakupie mieszanek roślin?Ja w tamtym roku kupiłam dwie torebki.Jedne to "mieszanka roślin o pachnących kwiatach,a drugie to mieszanka niskich roślin jednorocznych.Widziałam u nas w ogrodniczym ,że są jeszcze jakieś inne mieszanki.
Ja zrobiłam żle ponieważ wysiałam do skrzynki na balkonie bardzo słonecznym i niestety nie przypilnowałam i wszystkie siewki padły.
Myślę,że na działce będą rosły lepiej.
Natalio a nie myślałaś o zakupie mieszanek roślin?Ja w tamtym roku kupiłam dwie torebki.Jedne to "mieszanka roślin o pachnących kwiatach,a drugie to mieszanka niskich roślin jednorocznych.Widziałam u nas w ogrodniczym ,że są jeszcze jakieś inne mieszanki.
Ja zrobiłam żle ponieważ wysiałam do skrzynki na balkonie bardzo słonecznym i niestety nie przypilnowałam i wszystkie siewki padły.
Myślę,że na działce będą rosły lepiej.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Truskawkowa działka cz.2
Natalko, widzę że Lucynka zawaliła Cię robotą ale to miła i wdzięczna robota a potem barwna i pachnąca łączka.
Oby zdrówko już na dobre wróciło i podobne ekscesy się nie powtarzały, bo będziesz miała co robić, żeby tylko areału starczyło.
Oby zdrówko już na dobre wróciło i podobne ekscesy się nie powtarzały, bo będziesz miała co robić, żeby tylko areału starczyło.