Truskawkowa działka cz.2
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka cz.2
Natalko ja tak jak Lucynka zwróciłam uwagę na tą suchą trawę i to w czerwcu Chociaż tam gdzie drzewa to trawa zielona. Czyli gdyby nie ciągle podlewanie nic by nie wyrosło?
Masz łubin o niespotykanym kolorze
Masz łubin o niespotykanym kolorze
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16960
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Truskawkowa działka cz.2
Potwierdzam ,że bez przesadzania nie ma dzialkowania .
I to chyba rokrocznie. By najmniej tak jest u mnie.
Bardzo ładne wspominkowe.
I to chyba rokrocznie. By najmniej tak jest u mnie.
Bardzo ładne wspominkowe.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11278
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Truskawkowa działka cz.2
Zauważyłam,że mimo totalnej suszy pięknie zaowocowała Ci czereśnia
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka cz.2
Lucynko w większości kwitło to, co było chociaż od czasu do czasu podlewane - było naprawdę sucho Przesadzić co nieco muszę, bo ta rabata pod płotem była tworzona jako pierwsza i sadziłam co popadło Dla części roślin to nieodpowiednie stanowisko, a część jest po prostu za mała.
Marysiu bez podlewania na pewno nie miałabym warzyw, a z kwiatów same najodporniejsze np. rudbekie.
Aniu dziękuję przesadzanie jest czasem konieczne, nie zawsze roślinie spodoba się dane jej miejsce
Marynko z czereśnią akurat nigdy nie ma problemów, ona jest ogromna i ma długie korzenie Do tego cwane drzewo dobrało się do sterty kompostu, więc od 3 sezonów samo się nawozi
Wczoraj dotarłam wreszcie do ogrodniczego - uzupełniłam zapas nasion, bo o ile kwiatów mam sporo, to warzyw już nie, a teraz jest najlepszy czas na zakupy Natomiast ta tuba to nasiona na łąkę kwietną, bo jesienią zabrakło mi na mały kawałek - albo miałam za mało, albo za gęsto sieję
A teraz ciąg dalszy przeglądu - jeszcze trochę widoków z końca czerwca 2018r. Na zdjęciach kolejno: ostróżka bylinowa, ostróżka jednoroczna, groszek szerokolistny, ligustr, nachyłek, rudbekie, nagietek.
Marysiu bez podlewania na pewno nie miałabym warzyw, a z kwiatów same najodporniejsze np. rudbekie.
Aniu dziękuję przesadzanie jest czasem konieczne, nie zawsze roślinie spodoba się dane jej miejsce
Marynko z czereśnią akurat nigdy nie ma problemów, ona jest ogromna i ma długie korzenie Do tego cwane drzewo dobrało się do sterty kompostu, więc od 3 sezonów samo się nawozi
Wczoraj dotarłam wreszcie do ogrodniczego - uzupełniłam zapas nasion, bo o ile kwiatów mam sporo, to warzyw już nie, a teraz jest najlepszy czas na zakupy Natomiast ta tuba to nasiona na łąkę kwietną, bo jesienią zabrakło mi na mały kawałek - albo miałam za mało, albo za gęsto sieję
A teraz ciąg dalszy przeglądu - jeszcze trochę widoków z końca czerwca 2018r. Na zdjęciach kolejno: ostróżka bylinowa, ostróżka jednoroczna, groszek szerokolistny, ligustr, nachyłek, rudbekie, nagietek.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Truskawkowa działka cz.2
Wiesz co Ci powiem? Ja mam dwa aparaty fotograficzne znanych firm, lecz nie potrafię robić fotek w 20% dorównujących Twoim, to trzeba mieć talent.
Jeżeli chodzi o podlewanie roślin w ciągu naszego suchego lata, to ja biję wszelkie rekordy jeżeli chodzi o zużycie wody. Z tego tytułu żona ciągle wypomina mi wysokość rachunków za wodę. Np. sam basen kąpielowy to 44 kubiki.
Jeżeli chodzi o podlewanie roślin w ciągu naszego suchego lata, to ja biję wszelkie rekordy jeżeli chodzi o zużycie wody. Z tego tytułu żona ciągle wypomina mi wysokość rachunków za wodę. Np. sam basen kąpielowy to 44 kubiki.
Re: Truskawkowa działka cz.2
Fajne zdjęcia wspominkowe.Ziemię to chyba masz bardzo piaszczystą.Jeżeli tak to trzeba by było dodać gliniastej.W gazetce wyczytałam o roślinach przeciw gryzoniom.Odstraszacze to inkarwilla,tawułka,nostrzyk,czosnek ozdobny.Czarna porzeczka,ciemierniki,wilczomlecz,korona cesarska,ułudka,a z ziół bazylia,mięta,rumianek,czosnek pospolity,komosa,gorczyca,Odpukać u mnie jak na razie nie ma żadnych myszy.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16553
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka cz.2
Widzę, Natalko, że zaopatrzenie w warzywne nasionka dokonane, łąka kwietna też zyska nowe roślinki.
Wspominkowe zdjątka piękne, a motylek najpiękniejszy.
Słoneczka życzę na jutro i ciepełka oraz nieustająco zdróweczka.
Wspominkowe zdjątka piękne, a motylek najpiękniejszy.
Słoneczka życzę na jutro i ciepełka oraz nieustająco zdróweczka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka cz.2
Józku dziękuję bardzo staram się ciągle się uczyć jak robić dobre zdjęcia - jak to mówią, zawsze jest miejsce na poprawę Gdybym mogła, też podlewałabym rośliny, chociaż sadzenie tych bardziej wymagających i tak nie wchodziłoby w grę. Ale ani studni (działającej), ani wodociągu nie mam, muszę sobie jakoś radzić bez nich
Danusiu ziemię mam gliniasto-piaszczystą, sam piach jest tylko z wierzchu, głębiej jest sama glina. Rośliny odstraszające gryzonie już zaczęłam sadzić, wysiewałam też kilkakrotnie gorczycę jako poplon, ale to wciąż mało
Lucynko dziękuję bardzo doświadczenie nauczyło mnie by nasiona warzyw również na jesienny siew kupować teraz, później sklepy świecą pustakami.
Dzisiaj ciąg dalszy wspomnień - tak bym chciała już pokazać coś nowego, a tu jeszcze 3 tygodnie Chociaż nawet gdybym mogła dojechać na działkę wiele bym pewnie nie narobiła, pogoda bardzo w kratkę, a ziemia po zimie wychłodzona
Wracając do zdjęć - dzisiaj przeskakujemy do września 2019, wiosenne zdjęcia z poprzedniego sezonu już wszystkie pokazałam, nie miałam ich dużo. W ogóle zdjęcia mi się kończą, a przynajmniej takie mało podobne do tych już pokazywanych. Nie chcę jednak zawieszać wątku, więc coś będę musiała wyskrobać
Na zdjęciach kolejno: groszek szerokolistny, nagietki, rudbekie, maczek kalifornijski, trochę chwastów
Danusiu ziemię mam gliniasto-piaszczystą, sam piach jest tylko z wierzchu, głębiej jest sama glina. Rośliny odstraszające gryzonie już zaczęłam sadzić, wysiewałam też kilkakrotnie gorczycę jako poplon, ale to wciąż mało
Lucynko dziękuję bardzo doświadczenie nauczyło mnie by nasiona warzyw również na jesienny siew kupować teraz, później sklepy świecą pustakami.
Dzisiaj ciąg dalszy wspomnień - tak bym chciała już pokazać coś nowego, a tu jeszcze 3 tygodnie Chociaż nawet gdybym mogła dojechać na działkę wiele bym pewnie nie narobiła, pogoda bardzo w kratkę, a ziemia po zimie wychłodzona
Wracając do zdjęć - dzisiaj przeskakujemy do września 2019, wiosenne zdjęcia z poprzedniego sezonu już wszystkie pokazałam, nie miałam ich dużo. W ogóle zdjęcia mi się kończą, a przynajmniej takie mało podobne do tych już pokazywanych. Nie chcę jednak zawieszać wątku, więc coś będę musiała wyskrobać
Na zdjęciach kolejno: groszek szerokolistny, nagietki, rudbekie, maczek kalifornijski, trochę chwastów
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Truskawkowa działka cz.2
Piękne zdjęcia Kochana, ja też nie podlewam rabat. W tamtym roku moje hortensje wyglądały jak jakieś śmieszne miniaturki. No niestety nie mam szans wszystkiego nawodnić tak jak należy, a czytałam, że lepiej nie podlewać wcale niż tylko namoczyć ziemię kilka cm od powierzchni - rośliny dążąc do wody zamiast budować głębokie korzenie budują więcej tych bliżej powierzchni co równa się z kolejnym przesychaniem rośliny i koniecznością ciągłego podlewania. Takie błędne koło. W ubiegłym roku ograniczyłam się tylko do tego co w szklarni i w doniczkach. Nie było łatwo, bo czesem serce pękało, ale jakoś to przetrwaliśmy - ogród i ja
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Truskawkowa działka cz.2
Natalko, czy ten groszek szerokolistny jest wieloletni ? Pachnie ?
Uprawa tych pachnących tak średnio mi się udaje. A bardzo je lubię i lubię też robić z nich bukieciki.
Uprawa tych pachnących tak średnio mi się udaje. A bardzo je lubię i lubię też robić z nich bukieciki.
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4530
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Truskawkowa działka cz.2
Natalko i znowu śliczne zdjęcia i ujęcia . Powinnaś zgłosić się do konkursu fotograficznego .
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16553
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka cz.2
Natalko, ja mam na działkę niedaleko i nie jestem zależna od miejskich środków lokomocji, a od Nowego Roku na nią nawet nie zajrzałam, co ani trochę mnie nie dołuje. Gdybym polazła, pewnie wzięłabym się za jakąś robotę, tylko po co się śpieszyć... Robota nie zając, nie ucieknie, a jeśli coś zbyt wcześnie zrobię, mogę potem żałować.
Dzisiaj u mnie leje i wieje, więc tym bardziej nie mam wyrzutów sumienia z powodu siedzenia w domu.
Miłego dnia i zdrówka.
Dzisiaj u mnie leje i wieje, więc tym bardziej nie mam wyrzutów sumienia z powodu siedzenia w domu.
Miłego dnia i zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Truskawkowa działka cz.2
Natalio fajne zdjęcia robisz.Szczególnie podobało mi się ostatnie.
Działkę masz daleko od domu?Jak dużą?Ja mam ziemię gliniasto-piaszczystą,ale taką wymieszaną.Nie narzekam.Bardzo dobrze trzyma wilgoć.
Działkę masz daleko od domu?Jak dużą?Ja mam ziemię gliniasto-piaszczystą,ale taką wymieszaną.Nie narzekam.Bardzo dobrze trzyma wilgoć.