Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką cz. 2

[JAKUCH]

Śliczne chryzantemy czy one już zimowały u Ciebie .Czy one nad pysznią się swoimi kwiatami. Drzewka z pewnością się przyjmą czasem tak jest ,że nic sie nie udaje, ale nie trzeba wpadać w rezygnację

[tara]

Chryzantemy super pewnie od Zibi, moje też dają radę no ale w tym roku ślimaki tak nie buszowały. W przyszłym roku bardziej się przyłożę aby powiększyć kolekcję.
Mariuszku a ta ostatnia to bylinowa?

[Danka65]

Witaj Mariuszu, przychodzę z rewizytą
No cudnie, cudnie Tyle różnych piwonii, powojników, lilii, róż, chryzantem....i czego tam jeszcze
A mnie się wydawało kiedyś, że ja mam dość dużo nasadzeń na działce dopóki na forum się nie zadomowiłam
Och te cudowne, upragnione, wypielęgnowane " m2 " ileż one dają radości
Mnie się marzy taki piękny ukwiecony łuk nad furtką, oj trzeba się przyłożyć i zadziałać:)
Będę czerpała inspiracje, już mnie coś skusiło

[anabuko1]

Takimi pięknymi c hryzantemami mnie możesz męczyć cały czas. Piękne. Akurat na te szare dni mile pocieszenie .

[ed04]

Piękne kule, takimi zdjęciami możesz męczyć do woli.

[hortensjomanka]

Piękny jesienny ogródek , też mi się taki marzy.
W przyszłym roku jak uporządkuje wszystkie rabaty też taki chcę. Moj jesienią wygląda jakby armageddon przeszedł

[koziorozec]

Witaj Mariuszu,ogród pewnie już zabezpieczony na zimę ,wszystko śpi słodko,teraz święta przed nami i nowe marzenia ogrodowe ,pewnie też je masz i na wiosnę będziemy realizować ,pozdrawiam

[Foxowa]

Melduję się zn?w,bo mi się gdzieś zagubiłeś.
Ale nadrobiłam. Pozachwycałam się liliowcami i chryzantemami,piękne kolory,na te jesienne dni dają w ogrodzie iskierkę radości.

[any57]

Ależ ty masz chryzantem i astrów Mariuszu
Pozazdrościć

[maniolek]

Witajcie Kochani
Przede wszystkim chciałbym Wam podziękować, że mnie odwiedzacie. Ogólnie okres przedświąteczny pracowity, teraz chwila wolnego, już po kolacji wigilijnej więc można coś skrobnąć.
Nie wiem czy pamiętacie jak pisałem o oszuście, który wziął pieniądze za meble ogrodowe i nie wywiązał się z umowy (oczywiście przez internet zakupione), sprawa się zakończyła i muszę przyznać, że wróciła mi wiara w nasze sądy i organy ścigania. Oczywiście nie, nie nie myślcie sobie, że było tak łatwo, po zgłoszeniu całej sytuacji jak pamiętacie sprawa została umorzona, bo nie nosiła znamion czynu zabronionego... ogólnie chciałem dać sobie spokój, choć to nie małe pieniądze były, bo 750 zł, jedyne co mi pozostawało to napisać odwołanie do sądu na postanowienie prokuratury. Stwierdziłem, że nic mnie to nie kosztuje i napisałem, sam korzystając z internetu, po jakimś czasie dostałem wezwanie do sądu i sędzia przyznał mi rację i kazał wyjaśnić kilka rzeczy prokuraturze. Minęło kilka miesięcy ogólnie nie liczyłem już na odzyskanie pieniędzy, po czym dostałem maila od tego faceta co mnie oszukał i przelał pieniądze... oczywiście szybko na konto i okazało się, że to prawda później dzwoniła policja czy faktycznie oddał. Nawet nie wiecie jaki byłem szczęśliwy, takie pieniążki i to przed świętami
Wniosek jest jeden, trzeba drążyć i się nie poddawać, nie chcą drzwiami, trzeba oknem

No ale wystarczy już tych moich szczęśliwości Święta trwają, śniegu brak, troszkę chłodku, no jeżeli minus 1 możemy nazwać chłodem na działkę zaglądam rzadko, tyle co ziarenka ptaszkom dostarczyć

Moim mili chciałbym Wam życzyć wszystkiego dobrego w te Święta, zdrowia, szczęścia, pomyślności i spełnienia marzeń

[koziorozec]

Witaj Mariuszu,tak się cieszę ,że odzyskałeś pieniążki i nieuczciwemu sprzedawcy utarli nosa ,okazuje się ,że nie trzeba do końca rezygnować ,tylko walczyć o swoje ,pozdrawiam , pięknych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia życzę

[anna1946]

Wytrwały jesteś Mariuszu i tak powinno być .Obecnie niektórzy mają smykałkę do robienia takich interesów . A nawet uważają za chlubę jeśli da się kogoś oszukać . Dobrze, że odzyskałeś swoje pieniądze i dobrze, że nagłośniłeś sprawę . Moje storczyki zwariowały, jednak widzę poprawę, idą dobrą drogą . Za niedługo będą cieszyć oko . W ogrodzie ? makabra, zwłaszcza czosnek chyba wnet szczypior będę wiązała . Już kupiłam kilka główek dodatkowo ( tylko jeden sklepik ma taki prawdziwy czosnek ) i jeśli pogoda dopisze dosadzę jeszcze . Z tego posadzonego jesienią nic nie będzie, a szkoda,bo dorodny jak mało kiedy .

[Beaby]

Mariusz, super wieści nam podałeś! Cieszę się bardzo, że Ci się udało odzyskać te wcale nie małe pieniądze.
Święta przez to masz jeszcze bardziej milsze i spokojniejsze.
Wszystkiego dobrego!