A sorki ... tak będzie w słońcu ale dopiero po 16.... tej

To dobrze, że nie cały dzień. Miałbyś wtedy duży problem z glonami.

Deski elewacyjne zabezpieczone i pomalowane zdjęcie wkrótce.

No hejka. Co tam słychać? Jak postępy? Czy coś kwitnie?

Pozdrawiam

A słuchacie ...dużo się zmieniło....finansów brak to i piec do pizzy stoi w miejscu...oczko wodne.... niedokończona elewacja ... pieniądze szczęścia nie dają ...mit i kpina ... ogólnie przygotowanie do zimy ..chociaż basen jeszcze z wodą . Walczę o trzy bukszpany ...oprysk na ćmę bukszpanową .. Włączę się tu ...muszę sprawy rodzinne poukładać.

To prawda.
Pieniądze szczęścia nie dają... Dopiero zakupy!
Ja też walczę z ćmą. Wiosną wygrałam, teraz znów zaatakowała , więc popryskałam Lepinoxem. Spintor też jest dobry.
Nie oddam bez walki swoich bukszpanów, mam cały żywopłot...

Dzisiaj basen schowany...3 godziny... na wiosnę duże plany ...ile z tego wyjdzie? zobaczymy

No halo, halo, wiosna u progu. Co tam w planach na ten rok, czy już prace ruszyły?

Pozdrawiam prawie wiosennie

No to od wczoraj sezon otwarty.... do skończenia oczko wodne,piec do pizzy,wymiana zadaszenia altanki. Wczoraj wykonałem domek dla murarek ;-) fotki jak zdjęcie przerzucę na kompa.

No no złota rączka z Ciebie i to jeszcze pomysłowa.Tyle pracy włożyłeś,ale wszystko fajnie wygląda.Ja planuję ,czli planowałam bagienko.Doszłam do wniosku,że z bagienkiem mniej pracy i posadzę więcej roślin.Ja niestety sama uprawiam moją działkę.Mężowi się nie chce.Teraz jak panuje wirus to nie wiem co będzie z moją działką i bagienkiem.

Miłego dnia życzę.

No to raczej nie planuję wyjazdu w tym roku ..( za granicę) więc pieniądze idą w działkę. I tak ...w tym sezonie mam plany dokończyć oczko wodne, piec do pizzy oraz elewacja w drewnie zewnętrzna tył działki i zmora moja ...obuduję kompostownik. Kilka fotek.




To nie folia,a przykrycie basenowe ..czasowo.




Tu wróci basen.... gdzieś piach z oczka musiałem dać.







Teraz skończę ten piec ;-)

Masakra.... przygotowałem post i mnie wywaliło.... teraz krótko co dziś zrobiłem,. Przeróbka instalacji elektrycznej na potrzeby pompy w oczku wodnym... posadzone winogrona... wstawione słupki do obudowy kompostownika oraz pomalowane kantówki na stelaż do winogron .

Słuchajcie czasu mało na siedzenie przed kompem ale.... podstawa do pieca chlebowego i pizzy:



























Szalunek zdjęty.... następnie będą położone cegły szamotowe ....zaczekam ,aż wróci ciepło.

A tak powstaje piec do pizzy:


To wermikulit ..mieszany z cementem proporcja 2 do 5 gdzie 5 x wermikulit.











I dodam ,że patrząc do środka....robi duże wrażenie ...pizza sądzę o średnicy 45 wchodzi ;-)

Tu jak powstawało oczko :



Tu powstał dół o głębokości 170 cm w jednym miejscu a drugi koniec wychodzi łagodnie w górę.



Tymczasowe okrycie....




Tu powstaje podest pod kaskadę z gejsów szarych.




Foli po obmiarze ...miało być 6 x 8 przysłali 8 x 12 za tą samą cenę...nie wnikam ;-)

























Oczywiście to dopiero początek

Jeszcze znalazłem wcześniejsze zdjęcia

Wow ! Ale lecisz z pracami ! Oczko bardzo głębokie, zazdroszczę ! Mojego niestety się tak nie dało a jeszcze po środku na głębokości ok 20cm trafiłem na rurę z wodą której sie dało się nijak przesunąć ani obniżyć.... Piec do pizzy/chleba zapowiada się świetnie ! Jeśli możesz to wstawiaj jak najdokładniejsze relacje z jego budowy oraz jeśli to nie problem to jakiś kosztorys. Ja mam zamiar taki postawić u siebie w przyszłym roku ! Jestem ciekaw jak się sprawdzi. Nie boisz się że od temperatury popęka Ci ta kopuła z wermikulitu?