Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
Re: Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
Znacie te jesienne dni, gdy wydaje się, że wszystko jest nie tak i macie żal do całego świata o totalnie wszystko? Bo jak się nie ma humoru i masz doła, to nawet powietrze wkurza...
Otóż to, jak wiosna nastraja optymistycznie tak jesień odwrotnie, no cóż trzeba posprzątać w ogrodzie i zamykać sezon...
Datury już w piwnicy, oleander na korytarzu, pelargonie na balkonie jeszcze kwitną, reszta też już w piwnicy, pokażę jeszcze ostatnie tchnienie lata późną jesienią...
'Brugmansie' z 11.11 całkiem nieźle się prezentowały, teraz już przycięte zimują:
Papryka chili drugi rzut dojrzewa w domu, bo nawet na balkonie jej za chłodno:
Miskant 'Giganteus' no... kwitnie:
Już też ostatnie ujęcia Liliowca (mimo wszystko niespodzianka o tej porze):
W tym sezonie z pelargonii podobały mi się te dwie, (jeszcze kwitną w piwnicy):
Jedyną pociechą na lepsze jutro to - no zgadnijcie:
Ale co mi tam, lada moment przerzucę się do wątku z 'hipkami' i znowu będzie wesoło...
Otóż to, jak wiosna nastraja optymistycznie tak jesień odwrotnie, no cóż trzeba posprzątać w ogrodzie i zamykać sezon...
Datury już w piwnicy, oleander na korytarzu, pelargonie na balkonie jeszcze kwitną, reszta też już w piwnicy, pokażę jeszcze ostatnie tchnienie lata późną jesienią...
'Brugmansie' z 11.11 całkiem nieźle się prezentowały, teraz już przycięte zimują:
Papryka chili drugi rzut dojrzewa w domu, bo nawet na balkonie jej za chłodno:
Miskant 'Giganteus' no... kwitnie:
Już też ostatnie ujęcia Liliowca (mimo wszystko niespodzianka o tej porze):
W tym sezonie z pelargonii podobały mi się te dwie, (jeszcze kwitną w piwnicy):
Jedyną pociechą na lepsze jutro to - no zgadnijcie:
Ale co mi tam, lada moment przerzucę się do wątku z 'hipkami' i znowu będzie wesoło...
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
Andrzej na sabotka mnie podświadomie namawiasz ale nic z tego.
Masz rację przerzucamy się za niedługo na hippeastrum. Moje jeszcze mają zielone liście.
Masz rację przerzucamy się za niedługo na hippeastrum. Moje jeszcze mają zielone liście.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
Z ust mi to wyciągłeś i dodam ciągłe przyniszone gluty i kaszle z przedszkola brrr nie cierpię tej pory rokuandpia pisze:Znacie te jesienne dni, gdy wydaje się, że wszystko jest nie tak i macie żal do całego świata o totalnie wszystko? Bo jak się nie ma humoru i masz doła, to nawet powietrze wkurza...
PS ja nadal jestem chora, więc Cię nadal nie odwiedzę
Re: Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
Przywlokłam się tutaj jako kolejna ofiara jesiennej szarzyzny i... takich tam różnych problemów
A tu proszę - piękne kielichy Brugmansii, ogniste papryczki chili, urocze 'chińskie miotełki', pelargonie, które tego roku rozpieściły
niejednego kwitnąc niemal do końca listopada.
Jeszcze liliowiec, który specjalnie chyba czekał, żeby w te dni poudawać kolorem
Na koniec coś znajomego, co mnie wyjątkowo cieszy Fajnie go zaprezentowałeś Andrzeju.
Wciąż podziwiam Sabotka za wyjątkowo wyraziste wybarwienie.
I jak tu się nie uśmiechnąć
PS. Marto, mam nadzieję, że Andrzej wybaczy wspierający Cię wpis w Jego wątku -
Uruchom czosnek, imbir, cytrynę, miód itp., wygrzej się i wracaj szybko do zdrowia
A tu proszę - piękne kielichy Brugmansii, ogniste papryczki chili, urocze 'chińskie miotełki', pelargonie, które tego roku rozpieściły
niejednego kwitnąc niemal do końca listopada.
Jeszcze liliowiec, który specjalnie chyba czekał, żeby w te dni poudawać kolorem
Na koniec coś znajomego, co mnie wyjątkowo cieszy Fajnie go zaprezentowałeś Andrzeju.
Wciąż podziwiam Sabotka za wyjątkowo wyraziste wybarwienie.
I jak tu się nie uśmiechnąć
PS. Marto, mam nadzieję, że Andrzej wybaczy wspierający Cię wpis w Jego wątku -
Uruchom czosnek, imbir, cytrynę, miód itp., wygrzej się i wracaj szybko do zdrowia
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
Mireczko dziękuję za radę. Z Imbirem już się nie rozstaje a zapachem czosnku odstraszam wszelkie wampiry Niestety dwójką dzieci nie daje odpocząć a i jeszcze do pracy muszę chodzić ale już powoli wracam do żywych. Przez weekend mam nadzieję, że wyjdę na prostą
Re: Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
Asiu, choroba jednak postępuje i nie pomaga ani imbir ani czosnek... Mireczko???
A jak radziłem żeby wypić coś konkretnego to nie... Dezynfekcja od środka działa zabójczo i na chandrę jesienną i na zarazki... sprawdziłem, chociaż jestem umiarkowanym abstynentem... to działa. Bo dobre lekarstwo musi przy zażywaniu gębę wykrzywiać, wtedy skutkuje
Tylko uwaga, nie za często, bo jak zacznie smakować to już będzie problem... Trochę większy...
Bo jak mija chandra to słoneczko widzi się w każdym spojrzeniu na świat:
No to oby do wiosny...
A jak radziłem żeby wypić coś konkretnego to nie... Dezynfekcja od środka działa zabójczo i na chandrę jesienną i na zarazki... sprawdziłem, chociaż jestem umiarkowanym abstynentem... to działa. Bo dobre lekarstwo musi przy zażywaniu gębę wykrzywiać, wtedy skutkuje
Tylko uwaga, nie za często, bo jak zacznie smakować to już będzie problem... Trochę większy...
Bo jak mija chandra to słoneczko widzi się w każdym spojrzeniu na świat:
No to oby do wiosny...
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
Hmmm Andrzeju tak mi się przypomniało, że z mojego wesela została "Łącka" - roztwór 70% to by mi wypalił wszystko
PS zaraz mąż ma misję specjalną i cofne się ćwierć wieku wstecz i zakosztuję ponownie "stawiania baniek" brrr chyba Łącka by mniej bolała
I tak jak mówisz BYLE DO WIOSNY, bo wtedy i chandra się skończy i będzie można znów podziwiać te wszystkie kwiatuszki w Twoim ogrodzie
PS zaraz mąż ma misję specjalną i cofne się ćwierć wieku wstecz i zakosztuję ponownie "stawiania baniek" brrr chyba Łącka by mniej bolała
I tak jak mówisz BYLE DO WIOSNY, bo wtedy i chandra się skończy i będzie można znów podziwiać te wszystkie kwiatuszki w Twoim ogrodzie
Re: Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
Widzisz Andrzeju, miałam zamiar doradzić Marcie oprócz tych wymienionych darów natury, jeszcze jakąś naleweczkę.
Ale..., myślę sobie, pewnie dostanę tu po uszach za propagowanie trunków.
Okazuje, że nasza Martusia nawet bez alkoholu przechrzciła mnie w Mireczkę, a co dopiero by było po nalewce ???
Pospacerowałam sobie po 'poprzedniej stronie' - roślinny, kolorowy zawrót głowy, a wśród roślin prawdziwa żywa perełka SZPAK
Pociesznie brzmi hasło "byle do wiosny", gdy nawet kalendarzowa zima sie jeszcze nie rozpoczęła
Ale co tam... BYLE DO WIOSNY
Ale..., myślę sobie, pewnie dostanę tu po uszach za propagowanie trunków.
Okazuje, że nasza Martusia nawet bez alkoholu przechrzciła mnie w Mireczkę, a co dopiero by było po nalewce ???
Pospacerowałam sobie po 'poprzedniej stronie' - roślinny, kolorowy zawrót głowy, a wśród roślin prawdziwa żywa perełka SZPAK
Pociesznie brzmi hasło "byle do wiosny", gdy nawet kalendarzowa zima sie jeszcze nie rozpoczęła
Ale co tam... BYLE DO WIOSNY
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
Joanno Art Asiu proszę o wybaczenie widać już muszę przestać "pić" i iść do lekarza aż nie mogłam uwierzyć, że tak napisałam
Re: Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
Asiu chyba jej wybaczymy, człowiek w malignie nie takie rzeczy wygaduje i wypisuje...
Ja bez maligny jej ukochaną 'Hydrydę Masdevallii' widzę tak:
...i o dziwo mój 'Sabotek' tylko trochę zamazany
No dobra, basta,... wszak nie dobija się chorych...
Ja bez maligny jej ukochaną 'Hydrydę Masdevallii' widzę tak:
...i o dziwo mój 'Sabotek' tylko trochę zamazany
No dobra, basta,... wszak nie dobija się chorych...
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Re: Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
Marcie wybaczamy A Twoje fantazje storczykowe całkiem, całkiem
Ciekawa jestem które z pokazanych na str. 6 gatunków pomidorów uważasz za najsmaczniejsze ?
Mnie przypadły do gustu (z wyglądu, bo nie kosztowałam nigdy) te małe, żółte o kształcie gruszek
Ciekawa jestem które z pokazanych na str. 6 gatunków pomidorów uważasz za najsmaczniejsze ?
Mnie przypadły do gustu (z wyglądu, bo nie kosztowałam nigdy) te małe, żółte o kształcie gruszek
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
A mówią, że to ze mną coś nie tak a widzę, że tu Ciebie Andrzeju ponosi fantazja z Masdevallią. W szczególności to oko cyklopa bardzo trafne skojarzenie
Joanno Art dziękuję za wybaczenie
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ciasne, ale własne, mój 1 ar przydomowego ogródka
Andrzejku wszystkiego najlepszego z okazji Twoich imienin.
Zdrówka i spełnienia najskrytszych marzeń również tych kwiatowych.
Zdrówka i spełnienia najskrytszych marzeń również tych kwiatowych.