Ogród po mojemu

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1130
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Ogród po mojemu

Post »

Powiem tak - piękne są wszystkie i każda roślina z osobna. Już mnie poskręcało :shock: No i te zdjęcia robią robotę. Piękne :D gratuluję. U siebie wstawiłam zdjęcia (bardzo amatorskie) krasnokwiata, jak prosiłeś. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1441
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Ogród po mojemu

Post »

Karolu, siewek piwonii u mnie nie widać. I trochę mnie to dziwi, ponieważ nasion było sporo. Mam jeszcze troszkę nadziei. Deszcz u mnie nie padał grubo ponad miesiąc i ziemia jest sucha na wiór. Może jak popada, to jeszcze coś nosek wystawi? ;)
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1130
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Ogród po mojemu

Post »

Jeszcze raz wpadłam popatrzeć na Twoje okazy. Oglądam zdjęcia i "słyszę" jak te roślinki rosną :D Piszesz, że u Ciebie sucho, nie ma deszczu. U mnie jest podobnie. W ogrodzie na głębokość szpadla ziemia jak pył. Oczywiście w podwyższonych grządkach to samo. Nie pozostaje nic innego, jak podlewanie ;:108 I jeszcze, na dokładkę, mam nieproszonego gościa - krecik wprowadził się i co kawałek kopczyki stawia, łobuz. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4194
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród po mojemu

Post »

Karolu witaj :wit
Przepiękny widok roślin w Twoim fantastycznie zagospodarowanym ogrodzie i tych chcących wypuszczać młode listki i tych śpieszących się do kwitnienia i już rozkwitniętych i dorodnych,zdrowych żywo-zielonych siewek ;:215 .
Bardzo upodobałem sobie szafirki,jakoś wyjątkowo przyciągają mój wzrok i kształty i ich kolor.
Nie skopiowałem jeszcze Twoich zwartnic na co mam już od dawna Twoje przyzwolenie ale mam nadzieję,że zrobię to jeszcze w tym tygodniu jak tylko się z grubsza obrobię ;:108
Pozdrawiam,życzę upragnionego deszczu i miłego wieczoru.
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1697
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród po mojemu

Post »

Oj muszę popracować nad regularniejszą obecnością na forum :wink:
Niestety co najmniej do 16 pracuję, później ogród do około 21, spacer z psami, i czas ucieka wieczność czeka :wink:

cyma2704, wiśnie nie dość, że ładne to jeszcze dość szybko rosną. 'Amonogawa' ma tę zaletę, że ma bardzo ładny pokrój przez cały rok. Zazdroszczę tego spektaklu :) ale kiedyś ją jeszcze sobie kupię :wink: Uwielbiam drzewa o kolumnowych pokrojach.
U nas gryzoni jest raczej mało - oczywiście, że znajduje nory na działce ale to jakieś niegroźne myszy i ryjówki. Współczuję walki z gryzoniami. Ja walczę co najwyżej z nieznanym przeciwnikiem :wink: Znaczy podejrzewam gąsienice rolnic, a oleicy krówki nie muszę podejrzewać bo ją przyłapałem na gorącym uczynku :wink: Wykiełkował mi np. cały łan siewek czarnego bzu - oczywiście wcale go nie chciałem ale to mało ważne - kilka dni po wykiełkowaniu wszystkie kiełki zostały zjedzone tak, że zostały ogonki. To samo tyczy się kiełkujących zawilców, ziarnopłonów, i innych roślin. A gąsienic rolnic znalazłem sporo więc obstawiam, że to one. Rok temu myślałem, że to ślimaki ale to nie one. Ślimaków mam dużo ale na szczęście właściwie żadnych szkód nie robią a mam zarówno nagie jak i z muszlą - co najmniej kilka gatunków.
'Drummondii' na 2-metrowym pniu będzie okazale wyglądał :) Mój w tym roku pięknie się wybarwił.

ivonar, dziękuję za pochwałę roślin i zdjęć :wink: Nie ważne czy pokazujemy bardziej czy mniej profesjonalne zdjęcia - ważne, że możemy się dzielić wspólną pasją :)
Ostatnio trochę popadało - znacznie mniej niż zapowiadano w prognozach ale zawsze. Kreta współczuję :wink: Nigdy nie wiadomo co wykopie.

jolifleur, brak kiełkowania nasion w maju oznacza, że z dużym prawdopodobieństwem trzeba poczekać kolejny rok :wink: Piwonie bardzo wcześnie kiełkują, nie boją się ani powrotu krótkotrwałych mrozów czy nocnych przymrozków. Pierwsze siewki są widoczne już od początku marca. I mam nadzieję, że u Ciebie troche popadało.

Arkadius121, oj oj 'zagospodarowany' to za duże słowo na mój ugór :wink: Zagospodarowana jest część, nawet nie połowa. I idzie to wolniej niż myślałem. Wynika to z faktu, że na tej całodziennej patelni muszę najpierw posadzić drzewa i krzewy zanim zacznę tworzyć niższe piętra. I tylko w kilku miejscach da się w pełni zagospodarować ogród, a zdecydowana większość powierzchni to dzika łąka :wink:

Dużo się w maju działo. Popadało trochę deszczu - niestety tylko 1 dzień deszcz był naprawdę fajny, pozostałe 'deszczowe' dni to były chwilowe deszcze lub mżawki. Ogród bardziej wysychał niż się nawadniał z powodu silnego wiatru. Ogólnie wiele roślin ma zdeformowane liście, z czarnymi plamami, dziurami, martwicami, z powodu obijania się o coś na wietrze, z reguły o siebie nawzajem. Wiele bylin zostało połamanych przez wiatr - łubin, floksy, czosnki, orliki i inne. Nie wiem już co gorsze - brak deszczu czy silny wiatr całą wiosnę. Rzadko które drzewo stoi prosto, muszę większość podpierać. I to drzewa wyginane są jednego dnia w jedną stronę, drugiego w drugą, trzeciego dnia w jeszcze inną - nie ma absolutnie żadnej reguły. Nie jest łatwo, naprawdę rozważam żywopłoty wewnątrz działki. Już w tym roku będę sadził zadrzewienia i zakrzewienia na końcu działki, które mają stanowić wiatrochron i schronienie dla ptaków.
Jedna siewka piwonii kwitła chyba max 3 dni ponieważ nie dała rady na wietrze, oberwało jej płatki. Siewki schowane za tunelem foliowym kwitły dłużej mimo wiatru.

Ale nie odbiera mi to radości z pracy w ogrodzie - może nie jest tak łatwo jak myślałem, że będzie, ale i tak jest super :wink: Rabata z boku domu wygląda już bardzo fajnie - a przynajmniej mi się podoba :wink: Pokażę 2 zdjęcia - jedno z początku maja, drugie z dzisiaj:
początek maja:
Obrazek
i dzisiaj:
Obrazek
Widać jak przez miesiąc rośliny się zmieniły, na żywo wygląda to jeszcze lepiej :wink:
Psizęby rosną w 'lasku ketmiowym', który zostanie rozbudowany o kilka kolejnych ketmii. Większość z nich to siewki - moje lub z ogrodu znajomych. 2 krzewy zostaną wykopane i zastąpione innymi - mam 3 kwitnące po prostu na różowo, nie potrzebuję 3 takich samych. Jak przypomnę sobie jak ta część ogrodu wyglądała 2 lata temu to zmiana jest ogromna. A 3 lata temu to tu był suchy ugór.

To może teraz trochę portretów roślinnych :wink:
Znaleziona 2 lata temu siewka cisa:
Obrazek
Rośnie wolno, przyrosty ma rude, starsze igły są z białym brzegiem.

Lilia drobna rozpoczęła kilka dni temu kwitnienie:
Obrazek
W tym roku jest znacznie więcej pędów kwiatowych, i o większej ilości kwiatów na pędzie. I pomyśleć, że wszystkie były wysiane 2 lata temu.

Jedna z siewek łubinów, z nasion zebranych z roślin o żółtych kwiatach:
Obrazek

A to po prostu szczypiorek:
Obrazek
W czasie kwitnienia jest bardzo ozdobny.

Kępa kosaćców syberyjskich o prawie białych kwiatach:
Obrazek

A te irysy to siewki z ogrodu rodziców:
Obrazek
Po lewej rośnie kępa irysa, kupionego jako kosaciec syberyjski ale jest to jakaś hybryda prawdopodobnie, której przodkiem był chyba kosaciec żółty. Kwitnie na delikatnie żółty kolor. Jego pędy kwiatowe w czasie silnego wiatru położyły się po prostu na ziemi, nie zostały położone przez wiatr ale same się tak wygięły, po 2 dniach podniosły się ponownie gdy wiatr był słabszy.
Po prawej rosną kępy kupnych kosaćców w różnych odmianach ale one są późniejsze lub część zakwitnie dopiero za rok.

Czosnki ozdobne:
Obrazek
Obok nich rosną inne czosnki, które dopiero za kilka dni zakwitną.

Szałwia muszkatołowa szykuje się do kwitnienia:
Obrazek

Kokoryczka zawleczona z lasu do ogrodu:
Obrazek

To jest jakiś penstemon, kupiony w jakimś markecie w promocji rok temu jako wysychający pęd:
Obrazek

Lilie złotogłów zaskoczyły mnie wypuszczając pędy kwiatowe bo zostawiłem je w doniczkach na całą zimę za garażem:
Obrazek
Byłem pewien, że nie przeżyły zimy. Teraz rosną już na rabacie.

A to moje ulubione orliki:
Obrazek
I mowa nie tylko o orliku o plamiastych liściach, ale też o orliku widocznym po lewej z tyłu - czyli orliku kanadyjskim. Tutaj rozsypywałem nasiona obu orlików.

Kamasje już właściwie powoli kończą kwitnienie:
Obrazek

To jest dla mnie zupełna nowość: iksjolirion tatarski:
Obrazek
Kupiony eksperymentalnie jesienią jako cebulki. Nie sądziłem, że przeżyją zimę a co dopiero zakwitną. Wszystkie cebulki przezimowały, pełnie kwitnienia będzie dopiero za jakiś czas.

Te irysy holenderskie przez 2 lata rosły w tunelu u rodziców:
Obrazek
Zakwitły tam chyba raz, bardzo źle znosiły warunki szklarniowe ale myślałem, że będą miały problem z zimowaniem. Jak widać przezimowały w ogrodzie dużo lepiej, i nawet szykują się do kwitnienia.

I zapowiedź wysiewów :wink:
Obrazek
To jest serduszka okazała w odmianie 'Gold Heart', a za nią rośnie 'White Gold', która również ma trochę torebek nasiennych.

Jedne z moich ulubionych czosnków czyli czosnek karatawski:
Obrazek
Widać jak bardzo z tyłu wkrada się nieogarnięty ugór.

Kupna piwonia drzewiasta miała w tym roku 2 kwiaty:
Obrazek

Wiciokrzew Browna:
Obrazek
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1130
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Ogród po mojemu

Post »

Ależ dałeś przepiękny "koncert kwiatowy". No zawiesiłam oczy na dłużej. Kret jakby się uspokoił, a to nornica zrobiła sobie podziemny spacer po grządce z ogórkami. Łaziła nawet na moich oczach, bezczelność po prostu :evil: Wywaliła mi kilka ogórków korzeniami do góry ;:oj Mszyca zjada mi koperek i przeniosła się w buraczki. Jutro robię oprysk z sody oczyszczonej ;:134, bo dzisiaj pada co chwilę.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12016
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród po mojemu

Post »

Wow! Już kwitnące lilie! Niesamowite!

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1697
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród po mojemu

Post »

ivonar, ta nornica chyba od Ciebie przyszła do mnie :wink: Przekopała się pod płotem sąsiada, skopała mi część rabaty, i wróciła do sąsiada :wink: Ale szkód nie zrobiła - chyba, że w śnieżycach wiosennych bo w nich kopała a one już w uśpieniu.

Locutus, to jest bardzo wczesny gatunek lilii, najwcześniejszy jaki posiadam :wink: zaraz po nich kwitną lilie złotogłów.

Lilia drobna w tym roku zakwitła dużo obficiej niż rok temu:
Obrazek
Pośród całej grupy siewek pojawiły się 4 okazy nieczerwone :wink:
Obrazek
Ta siewka ze zdjęcia była najbardziej złota, ale były też 3 inne w ciemniejszych odcieniach pomarańczowego.

W weekend były u mnie temperatury 32-36 stopni - i jakby to mi nie przeszkadzało. Ale razem z tą temperaturą był silny wiatr, który osuszał wszystko. Rośliny mdlały, łamały się, omdlałe liście paliły się lub były uszkadzane przez ciągłe uderzanie o coś. Ogród wyglądał tragicznie. Dopiero na poniedziałek popołudnie było zapowiedziane zachmurzenie i przelotne burze. I tu wielkie zaskoczenie - jak zawsze prognozy mówiły o deszczach to tych deszczy nigdy u mnie nie ma, a na niedzielę do 22 było prognozowane czyste niebo. Już gdzieś około 18 na horyzoncie były ciemne, burzowe chmury - co prawda na początku szły bokiem ale w końcu zaczęło i u mnie lać. Już nawet nie padało ale lało :) W poniedziałek to samo - burze i ulewy, aż nie mogłem się napatrzeć bo takich deszczy chyba nie widziałem tutaj nigdy. Super pogoda :) Ogród choć na chwilę odżyje. Takie deszcze mogłyby być kilka razy w sezonie a nie raz na kilka lat...

Po kwitnieniu zwyczajnych siewek kosaćców syberyjskich kwitły kupne odmiany:
to jest 'Kaboom':
Obrazek
Tu są 2 - po lewej to zakup nazwany 'biały irys' a prawego nazwy zapomniałem:
Obrazek
To jest 'Snow Queen':
Obrazek
A to nawet nie wiem gdzie kupiłem więc w ogóle nazwy nie kojarzę, dopiero wczoraj zaczął się rozwijać:
Obrazek

Naparstnice purpurowe pięknie w tym roku kwitły:
Obrazek
Wokół rośnie już pełno nowych siewek.
A to naparstnica trojańska:
Obrazek
Ta naparstnica jest mniejsza ale za to nie tworzy pełno siewek tylko setki :wink: Wokół rośliny matecznej mam setki siewek, siewki pojawiły się również na wielu innych rabatach czy też na ścieżkach. Ale absolutnie nie mam jej tego za złe - wręcz przeciwnie, pielęgnuję te siewki :wink:

Szałwia muszkatołowa w tym roku widoczna jest z daleka:
Obrazek
Ją sam podlewałem prawie codziennie żeby zobaczyć czy jakieś siewki się pojawią - i kilka siewek obok wykiełkowało :)

Itea wirginijska w tym roku jest ładniejsza niż kiedykolwiek:
Obrazek
Mocno przyrosła oraz wypuszcza nowe odrosty wokół.

To jest moja najwcześniejsza hortensja bukietowa - ale niestety nie pamiętam nazwy...
Obrazek
Kupiłem ją w zeszłym roku na jakiejś promocji.

Bodziszek łąkowy 'Midnight Reiter':
Obrazek
Mimo, że rośnie w dość jasnym miejscu, ma kilka godzin słońca, to i tak nie jest wcale ciemny tylko zzieleniał. Ale w tym roku na szczęście wiatr mu prawie nic nie robi - w zeszłym roku był wyłamany kilka razy mimo podparcia. W tym roku 2 pędy się staśmiły - są wielką szeroką taśmą, i wiatr nie jest w stanie ich wywrócić.
A to jedna z jego siewek, która wykiełkowała pod żurawką:
Obrazek
W pierwszej chwili myślałem, że to siewka żurawki, ale coś mi nie grało. Obok rośnie zielona siewka. I może po pół godziny wróciłem zobaczyć te siewki raz jeszcze i wtedy mnie olśniło, że kawałek dalej mam tego bodziszka, i to jego siewki, nie żurawek. I co ciekawe - ta siewka ma dużo więcej cienia a jest ciemna, 3 pozostałe znalezione siewki są zielone.

A jak już o siewkach piszę to to jest jedna z siewek krwawnika z kupionego siewu:
Obrazek
Niestety nie jestem jej fanem. I nie dlatego, że jest różowa. Po prostu przed domem mamy taka łąkę na 2 jeszcze pustych działkach budowlanych, i tam rosną krwawniki białe oraz różne odcienie różowego. I tam niektóre różowe okazy są takiego ciemnego, intensywnego koloru. A ta siewka to taka zwykła przy nich. Mam jeszcze jedną siewkę z tego siewu ale ona dopiero zakwitnie za jakiś czas.
A to jest krwawnik kupiony chyba jeszcze przed wprowadzeniem się do domu:
Obrazek
Na początku kwitnienia jest czerwony, później żółknie.
A to jego siewka 2 metry dalej:
Obrazek
Jest idealną kopią rodzica :) Musze ją przesadzić bo wykiełkowała w miejscu, w którym będzie główna ścieżka.

To może pokażę jeszcze kilka kwiatów słoneczniczka szorstkiego o ciemnych liściach:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ten na 2 i 3 zdjęciu to mój wysiew z kupnych nasion 'Bleedeng Hearts', pierwszy i ostatni to zakup z centrum ogrodniczego, i też miały jakąś zbiorczą nazwę ale nie pamiętam. Kupiłem dla ciemnych liści ale kwiaty też mają bardzo atrakcyjne.
Oczywiście jak to słoneczniczki - sieją się na potęgę ale mi to akurat nie przeszkadza, wybieram sobie te siewki, które maja najciemniejsze liście, a resztę usuwam. Zielonych siewek nie zostawiam wcale.

Lilie powoli zaczynają spektakl.
Lilia 'Corsage':
Obrazek
'Must See':
Obrazek
'Tribal Dance':
Obrazek

Ostróżeczka:
Obrazek
Jej nasiona dostałem w gratisie 2 lata temu, tylko jeden okaz dożył kwitnienia wtedy (nie mieszkałem tu jeszcze a ciężko było przeżyć roślinom na tej pustyni bez ciągłej opieki). Rok temu kilka siewek się pokazało, niziutkie, same różowe. No a w tym roku podlewałem tę rabatę prawie codziennie w czasie upałów - ostróżeczki wyrosły wysokie, zakwitły i różowe, i białe.

Obok ostróżeczek rosną 2 kępy kupidynka z siewu:
Obrazek
W tym roku pojawiło się sporo siewek wokół.

I na koniec fragment nowej rabaty:
Obrazek
Miała mieć charakter preriowy, bez ściółki. Niestety na tej półpustyni bez ściółki to piasek można uprawiać tylko :wink: Rabata częściowo ma założone nawadnianie kropelkowe oraz jest ściółkowana korą. Teraz rośliny rosną o wiele lepiej.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16007
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród po mojemu

Post »

suromatum pisze: za duże słowo na mój ugór :wink: Zagospodarowana jest część, nawet nie połowa. I idzie to wolniej niż myślałem. Wynika to z faktu, że na tej całodziennej patelni muszę najpierw posadzić drzewa i krzewy zanim zacznę tworzyć niższe piętra. I tylko w kilku miejscach da się w pełni zagospodarować ogród, a zdecydowana większość powierzchni to dzika łąka".
Mam wrażenie, jakbym to sama napisała. Identyczne warunki i identyczne plany. Tylko że u Ciebie na zdjęciach ogród wygląda na o wiele, wiele bardziej ucywilizowany niż moja zarośnięta działka. Z ciekawością będę śledzić, jakie drzewa i krzewy będziesz sadzić, może i mnie to zainspiruje.
Zaciekawiła mnie jedna Twoja wzmianka odnośnie do łubinu. Piszesz, że zebrałeś nasiona z żółtego łubinu, a wyrósł Ci fioletowy. Nie miałam pojęcia, że łubiny nie powtarzają cech matecznych, jeśli chodzi o barwę. Czy przeczytałam ze zrozumieniem? To dla mnie cenna wskazówka.
krasna101
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 915
Od: 5 gru 2011, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: suwalszczyzna

Re: Ogród po mojemu

Post »

Witaj Karolu ale u Ciebie ładnie, jak dużo już kwitnących roślinek ;:oj Przepiękne i nieznane mi masz roślinki.
Podziwiam Cię za to, że sam je poprzez wysiew rozmnażasz . ;:138
Czy te drobne liliowce to taką nazwę mają przy zakupie?
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1130
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Ogród po mojemu

Post »

Nornica wyprowadziła się póki co. Kret też jakby przycichł. Zachwycam się Twoimi naparstnicami i krwawnikiem. Przymierzam się do nich u siebie na przyszły rok, po modernizacji ogrodu. Masz wszystko takie "wymiziane". U mnie to raczej dzicz i chwasty. Wmawiam sobie, że to taki naturalistyczny styl ;:306 Pozdrawiam.
halinkab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 775
Od: 15 maja 2015, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Ogród po mojemu

Post »

Witaj! Dopieto tu zajrzałam a już wiem, że będę do Ciebie zaglądać. Podziwiam Twoją wiedzę, pracowitość i zaangażowanie w tworzenie Twojej działki. Ja również zaczęłam tworzyć swoje miej sce na ziemi. U mnie gleba jest piaszczysta i ogólnie słaba. W tym roku posadziłam kolejne drzewa i krzewy owocowe, truskawki, trochę kwiatów. Ja również lubię siew z nasion, ale nie na taką skalę jak Ty. Na działce posadziłam katalpę z siewu. Zostało mi jeszcze kilka sadzonek. I wiem, że takie rośliny z siewu czy z patyczka to największa satysfakcja. Tak rozmnożyłam np. hortensje. Czekam na kolejne zdjęcia Twoich rozmnożonych roślin. Myślę, że skorzystam z Twojego pomysłu na zakopywanie roślin w doniczkach zanim pójdą w miejsce docelowe.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12016
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród po mojemu

Post »

Jesteś pewien, że naparstnica, którą opisujesz jako trojańską to nie naparstnica wełnista?

Szałwia muszkatołowa cudowna.

Krwawniki przerażające (u siebie posiałem lata temu, niedługo potem zorientowałem się, że jest to w gruncie rzeczy dosyć uciążliwy chwast)…

Pozdrawiam!
LOKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”