Ogród po mojemu
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród po mojemu
Karolu, to się tata zdziwi, gdy do szklarni przypadkiem zajrzy.
A Tobie pracy wiosennej szykuje się całkiem...całkiem....
Obrazki mocno rozrośnięte, a cyklamen w niczym im nie ustępuje.
Zastanawiam się tylko, po co Ty te swoje roślinki cukrem pudrem obsypałeś? Ładnie wyglądają.
A Tobie pracy wiosennej szykuje się całkiem...całkiem....
Obrazki mocno rozrośnięte, a cyklamen w niczym im nie ustępuje.
Zastanawiam się tylko, po co Ty te swoje roślinki cukrem pudrem obsypałeś? Ładnie wyglądają.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród po mojemu
Długo już cebulki rosną w tych donicach? Czy to nowy eksperyment?
Na roślinki z nasion co prawda trzeba troszkę poczekać, ale za to jaką radość potrafią sprawić Mam kilka hibiscusów, większość odmianowych, jednak szczególnym sentymentem darzę tego pierwszego "kundelka", którego udało mi się wyhodować z nasionka
Błonczatka cały czas pozostaje w donicach? Ja swoją wykopuję na zimę, a niekoniecznie za tym przepadam Może też powinnam ją posadzić do donic... Tylko moja musiałaby przeczekać zimę w piwnicy, bo nie mam szklarni.
Fajnie, że roślinki jednak nie zmarzły.
Na roślinki z nasion co prawda trzeba troszkę poczekać, ale za to jaką radość potrafią sprawić Mam kilka hibiscusów, większość odmianowych, jednak szczególnym sentymentem darzę tego pierwszego "kundelka", którego udało mi się wyhodować z nasionka
Błonczatka cały czas pozostaje w donicach? Ja swoją wykopuję na zimę, a niekoniecznie za tym przepadam Może też powinnam ją posadzić do donic... Tylko moja musiałaby przeczekać zimę w piwnicy, bo nie mam szklarni.
Fajnie, że roślinki jednak nie zmarzły.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród po mojemu
Ostatnio przywiozłem z Czech sporo nasion piwonii drzewiastych, myślę żeby je wysiać, ale czekanie tyle lat na pierwsze kwiaty trochę mnie zniechęca
Jeśli chcesz mogę się podzielić. Krzewów piwoniowych były tam setki, także można się spodziewać różnych kolorów.
Mam też całe mnóstwo nasion glediczji trójcierniowej, poncyri trójlstkowej, ale te już wysiałem i czekam na wschody.
Tworzenie ogrodu od zera to baaardzo fajne zajęcie, zazdroszczę pozytywnie
Jeśli chcesz mogę się podzielić. Krzewów piwoniowych były tam setki, także można się spodziewać różnych kolorów.
Mam też całe mnóstwo nasion glediczji trójcierniowej, poncyri trójlstkowej, ale te już wysiałem i czekam na wschody.
Tworzenie ogrodu od zera to baaardzo fajne zajęcie, zazdroszczę pozytywnie
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
iwona0042, odmian cyklamenów bluszczolistnych jest naprawdę sporo, i mają niesamowite wzory na liściach. Więc pomijając już różnice w odcieniu kwiatów to liście potrafią się znacznie od siebie różnić.
anida, na szczęście nie tylko obrazki tak się zachowują - ale u nich ze względu na wielkość liści jest to dość spektakularne Cyklamenem bluszczolistnym czy dyskowatym warto się zainteresować. Jesienią jest już mało kwitnień - i mimo, że kwiaty cyklamena bluszczolistnego są małe to przyciągają wzrok. No a późnij pojawiają się bardzo ozdobne liście. W donicy w szklarni mam kilka zdobytych siewek cyklamenów bluszczolistnych, z założenia o różnych liściach, ale siewki są malutkie, są to roczne siewki, więc przyjdzie mi trochę jeszcze poczekać aż będą w stanie zachwycić innych (mnie zachwycają nawet takie małe )
plocczanka, tata zaraz po przyjeździe to zobaczy - także już muszę szykować przekonywujące przemówienie dlaczego szklarnia jest zajęta Pracy wiosną trochę będzie ale ja to uwielbiam
Co do obrazków to mam jakieś siewki z zebranych nasion chyba z ogrodu botanicznego, i niestety są uwielbiane przez ślimaki. Co ciekawe moje obrazki włoskie właściwie nie są atakowane przez ślimaki wcale więc jestem zaskoczony, że tamte są tak mocno objedzone. Muszę coś zrobić bo nigdy się nie rozrosną jak te włoskie.
clem3, co do tych donic to zależy Mam rośliny, które tak w donicach rosną już od ponad 2 sezonów, uprawiam tak kilka roślin cebulowych, moje drzewka u rodziców, które docelowo mają trafić na mój ogród. Te na moim ogrodzie to wszystko nowe nasadzenia. Ja nawet cebulicę peruwiańską od 2 lat uprawiam w zadołowanej donicy.
A jak ten Twój hibiskusowy 'kundelek' kwitnie? Wszystkie ketmie syryjskie u rodziców są z siewu - ale wysiała je moja kuzynka, i dała nam kilka siewek wiele lat temu.
Rośliny z siewu cieszą dużo bardziej
Tak, błonczatka pozostaje cały czas w skrzyni, nie wykopuję jej. Ale skrzynia nie zimuje w szklarni, trafi do budynku gospodarczego, gdzie temperatura nie spada właściwie nigdy poniżej 0 stopni, z reguły jest tam kilka stopni. Błonczatki, jak wiele roślin z rodziny amarylkowatych, ma grube, mięsiste korzenie - przy wykopywaniu bardzo łatwo się je uszkadza, potrafią pleśnieć, wysychają. Stąd ja rośliny z tej rodziny uprawiam cały rok w donicach, nie wykopuję ich, susze je w donicach. Mają wtedy łatwiejszy start w nowy sezon, nie muszą odbudowywać straconych korzeni. Także przechowanie w donicy w piwnicy to jest dobry pomysł.
seba1999, znasz mnie, wiesz, że na nasiona zawsze jestem chętny - a na piwonie to już w ogóle Nie mam pojęcia gdzie ja będę te wszystkie piwonie trzymał ale będę się o to martwił później Tworzenie ogrodu od zera jest fajne ale czasem fajnie jest mieć coś zastanego, jakiś punk oparcia, choć jedno drzewo - a my mamy płaskie pole
A zapomniałem w ostatnim poście pokazać jak wyglądają moje 2 letnie siewki piwonii bylinowych, które wysiałem w 2017 roku:
Ponad tydzień temu wykopałem 9 siewek plus jedno kiełkujące nasiono (długo zabrało mu kiełkowanie).
Część siewek mnie bardzo zaskoczyła ponieważ miała małe liście w tym roku - a pod ziemią długi, gruby korzeń plus wielki pąk na nowy rok. Ale oczywiście była też siewka z korzeniem, który miał może 2 cm. Wszystkie wykopane siewki trafiły do osobnych doniczek i do szklarni. Jeśli nie ma zapowiadanych mrozów to można piwonie nawet tak późno przesadzać, ich korzenie lubią chłód, i w chłodzie nawet lepiej rosną. Przesadziłem też 3 piwonie drzewiaste spod mojej piwonii rockii, ponieważ zostałyby zagłuszone w końcu. Piwonie podobno lepiej przesadzać jesienią po zakończeniu wegetacji.
Poniżej zdjęcie mojej siewki magnolii dianica:
Ta magnolia nie zimuje w naszych warunkach, jest to gatunek zimozielony - ale nie szkodzą jej niewielkie mrozy. Po odmrożeniu siewki wyglądają tak samo jak przed mrozem. W tym tygodniu trafią do szklarni, a jak będzie zapowiadany jakiś większy i dłuższy mróz to będę musiał je gdzieś przenieść. Ale z tego co widziałem prognozy długoterminowe to do końca grudnia raczej będą mogły być w szklarni.
Moja pięknotka bodiniera nie poszalała w tym roku z owocowaniem ale jest młoda, i na razie sama:
Żeby pięknotka owocowała obficie to poleca się sadzenie 2 osobników obok siebie ponieważ po zapyleniu krzyżowym lepiej zawiązuje owoce. Drugą pięknotkę mam u siebie w ogrodzie - obie rosną w zadołowanej donicy u rodziców już od 2 lat tak sobie rośnie, nie widać żeby jej to przeszkadzało, przyrosty ma bardzo duże. Wiosną oba osobniki posadzę obok siebie aby mogły zapylać się krzyżowo.
Moje siewki pierwiosnków:
Derenie jadalne mają już pąki kwiatowe przygotowane na nowy sezon:
W związku z tym, że tata przed wyjazdem nie oberwał wszystkich pigw to sporo ich leży pod drzewem, i niestety już się do niczego nie nadadzą. Ale wyglądają ładnie
I może jeszcze jedno mrozowe zdjęcie
anida, na szczęście nie tylko obrazki tak się zachowują - ale u nich ze względu na wielkość liści jest to dość spektakularne Cyklamenem bluszczolistnym czy dyskowatym warto się zainteresować. Jesienią jest już mało kwitnień - i mimo, że kwiaty cyklamena bluszczolistnego są małe to przyciągają wzrok. No a późnij pojawiają się bardzo ozdobne liście. W donicy w szklarni mam kilka zdobytych siewek cyklamenów bluszczolistnych, z założenia o różnych liściach, ale siewki są malutkie, są to roczne siewki, więc przyjdzie mi trochę jeszcze poczekać aż będą w stanie zachwycić innych (mnie zachwycają nawet takie małe )
plocczanka, tata zaraz po przyjeździe to zobaczy - także już muszę szykować przekonywujące przemówienie dlaczego szklarnia jest zajęta Pracy wiosną trochę będzie ale ja to uwielbiam
Co do obrazków to mam jakieś siewki z zebranych nasion chyba z ogrodu botanicznego, i niestety są uwielbiane przez ślimaki. Co ciekawe moje obrazki włoskie właściwie nie są atakowane przez ślimaki wcale więc jestem zaskoczony, że tamte są tak mocno objedzone. Muszę coś zrobić bo nigdy się nie rozrosną jak te włoskie.
clem3, co do tych donic to zależy Mam rośliny, które tak w donicach rosną już od ponad 2 sezonów, uprawiam tak kilka roślin cebulowych, moje drzewka u rodziców, które docelowo mają trafić na mój ogród. Te na moim ogrodzie to wszystko nowe nasadzenia. Ja nawet cebulicę peruwiańską od 2 lat uprawiam w zadołowanej donicy.
A jak ten Twój hibiskusowy 'kundelek' kwitnie? Wszystkie ketmie syryjskie u rodziców są z siewu - ale wysiała je moja kuzynka, i dała nam kilka siewek wiele lat temu.
Rośliny z siewu cieszą dużo bardziej
Tak, błonczatka pozostaje cały czas w skrzyni, nie wykopuję jej. Ale skrzynia nie zimuje w szklarni, trafi do budynku gospodarczego, gdzie temperatura nie spada właściwie nigdy poniżej 0 stopni, z reguły jest tam kilka stopni. Błonczatki, jak wiele roślin z rodziny amarylkowatych, ma grube, mięsiste korzenie - przy wykopywaniu bardzo łatwo się je uszkadza, potrafią pleśnieć, wysychają. Stąd ja rośliny z tej rodziny uprawiam cały rok w donicach, nie wykopuję ich, susze je w donicach. Mają wtedy łatwiejszy start w nowy sezon, nie muszą odbudowywać straconych korzeni. Także przechowanie w donicy w piwnicy to jest dobry pomysł.
seba1999, znasz mnie, wiesz, że na nasiona zawsze jestem chętny - a na piwonie to już w ogóle Nie mam pojęcia gdzie ja będę te wszystkie piwonie trzymał ale będę się o to martwił później Tworzenie ogrodu od zera jest fajne ale czasem fajnie jest mieć coś zastanego, jakiś punk oparcia, choć jedno drzewo - a my mamy płaskie pole
A zapomniałem w ostatnim poście pokazać jak wyglądają moje 2 letnie siewki piwonii bylinowych, które wysiałem w 2017 roku:
Ponad tydzień temu wykopałem 9 siewek plus jedno kiełkujące nasiono (długo zabrało mu kiełkowanie).
Część siewek mnie bardzo zaskoczyła ponieważ miała małe liście w tym roku - a pod ziemią długi, gruby korzeń plus wielki pąk na nowy rok. Ale oczywiście była też siewka z korzeniem, który miał może 2 cm. Wszystkie wykopane siewki trafiły do osobnych doniczek i do szklarni. Jeśli nie ma zapowiadanych mrozów to można piwonie nawet tak późno przesadzać, ich korzenie lubią chłód, i w chłodzie nawet lepiej rosną. Przesadziłem też 3 piwonie drzewiaste spod mojej piwonii rockii, ponieważ zostałyby zagłuszone w końcu. Piwonie podobno lepiej przesadzać jesienią po zakończeniu wegetacji.
Poniżej zdjęcie mojej siewki magnolii dianica:
Ta magnolia nie zimuje w naszych warunkach, jest to gatunek zimozielony - ale nie szkodzą jej niewielkie mrozy. Po odmrożeniu siewki wyglądają tak samo jak przed mrozem. W tym tygodniu trafią do szklarni, a jak będzie zapowiadany jakiś większy i dłuższy mróz to będę musiał je gdzieś przenieść. Ale z tego co widziałem prognozy długoterminowe to do końca grudnia raczej będą mogły być w szklarni.
Moja pięknotka bodiniera nie poszalała w tym roku z owocowaniem ale jest młoda, i na razie sama:
Żeby pięknotka owocowała obficie to poleca się sadzenie 2 osobników obok siebie ponieważ po zapyleniu krzyżowym lepiej zawiązuje owoce. Drugą pięknotkę mam u siebie w ogrodzie - obie rosną w zadołowanej donicy u rodziców już od 2 lat tak sobie rośnie, nie widać żeby jej to przeszkadzało, przyrosty ma bardzo duże. Wiosną oba osobniki posadzę obok siebie aby mogły zapylać się krzyżowo.
Moje siewki pierwiosnków:
Derenie jadalne mają już pąki kwiatowe przygotowane na nowy sezon:
W związku z tym, że tata przed wyjazdem nie oberwał wszystkich pigw to sporo ich leży pod drzewem, i niestety już się do niczego nie nadadzą. Ale wyglądają ładnie
I może jeszcze jedno mrozowe zdjęcie
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Ogród po mojemu
Urokliwe zdjęcia zamrożonych roślinek.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
anida, oczywiście wolałbym wstawiać już zdjęcia wiosennych, odmrożonych roślin - ale na to przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Ale do wiosny 'zaledwie' 118 dni
Ale jeśli już mowa o wiosennych kwiatach to taki widok zastał mnie dzisiaj w moim nowopowstającym ogrodzie:
To jest podobno Galanthus woronowii - a przynajmniej jako taki gatunek go kupiłem. Cebul w donicy jest więcej ale tylko ta jedna stwierdziła, że to już najwyższy czas kwitnąć
To inna kwitnąca jeszcze roślina:
To jest Crocus speciosus 'Conqueror'. Jestem zaskoczony wielkością kwiatów. Czytałem, że ta odmiana ma duże kwiaty ale one sa wielkości zimowitów jesiennych więc są naprawdę duże. Niestety nie widziałem jego rozkwitu, wiem, że były w sumie 4 kwiaty.
A to inny jesienny krokus, rosnący u moich rodziców:
On jest mały, i zaskoczył mnie swoim kwitnieniem. Mam go od wielu lat ale kwiatów nie widziałem od co najmniej 3-4 lat. Ma bardzo bujne liście wiosną, ale kwiatów nie obserwowałem. W tym roku zakwitł kilkoma kwiatami, niestety zdążyłem zobaczyć koniec kwitnienia...
A tu trochę fauny:
Na zdjęciu widać również jedna dużą, ciemnoszarą rybę (na lewo od czerwono-białego okazu) - to jest potomek tych barwnych, który nigdy się nie wybarwił. Takich ryb mam 4, są właściwie największe, mają 4 lata lub więcej. Tylko mała część narybku wybarwia się (po około 3 latach), reszta pozostaje szara - a przynajmniej u mnie
A to rabata u rodziców, nad która ostatnio pracowałem:
Planowałem zrobić tu kącik narcyzowy na przyszły rok ale ostatecznie trafiły tu też inne rośliny (wszystkie w donicach). Wcześniej rosły tu szafirki w donicach ale je przeniosłem
Rabata teraz wygląda tak:
Oprócz narcyzów wsadziłem tu 3 siewki piwonii, szafirki, i zimowit. Również aster, którego moja mama kupiła.
Posadziłem tu również 2 bulwy, które znalazłem leżące na rabacie blisko siewek piwonii:
Na pierwszy rzut oka pomyślałem, że to krokusy ale na drugi rzut oka to wiedziałem, że to siewki kokoryczy, które wysiały się tu kiedyś. Nie wiem czemu były odkryte ale wsadziłem je razem do donicy, i trafiły na uporządkowana rabatę. Jedna z tych siewek jest jasnofioletowa, druga chyba fioletowo-biała, o ile mnie pamięć nie myli
Dodatkowo na tej rabacie jest sporo siewek szafirków, głównie szerokolistnych - to pozostałość po wcześniejszych lokatorach tutaj
Ale jeśli już mowa o wiosennych kwiatach to taki widok zastał mnie dzisiaj w moim nowopowstającym ogrodzie:
To jest podobno Galanthus woronowii - a przynajmniej jako taki gatunek go kupiłem. Cebul w donicy jest więcej ale tylko ta jedna stwierdziła, że to już najwyższy czas kwitnąć
To inna kwitnąca jeszcze roślina:
To jest Crocus speciosus 'Conqueror'. Jestem zaskoczony wielkością kwiatów. Czytałem, że ta odmiana ma duże kwiaty ale one sa wielkości zimowitów jesiennych więc są naprawdę duże. Niestety nie widziałem jego rozkwitu, wiem, że były w sumie 4 kwiaty.
A to inny jesienny krokus, rosnący u moich rodziców:
On jest mały, i zaskoczył mnie swoim kwitnieniem. Mam go od wielu lat ale kwiatów nie widziałem od co najmniej 3-4 lat. Ma bardzo bujne liście wiosną, ale kwiatów nie obserwowałem. W tym roku zakwitł kilkoma kwiatami, niestety zdążyłem zobaczyć koniec kwitnienia...
A tu trochę fauny:
Na zdjęciu widać również jedna dużą, ciemnoszarą rybę (na lewo od czerwono-białego okazu) - to jest potomek tych barwnych, który nigdy się nie wybarwił. Takich ryb mam 4, są właściwie największe, mają 4 lata lub więcej. Tylko mała część narybku wybarwia się (po około 3 latach), reszta pozostaje szara - a przynajmniej u mnie
A to rabata u rodziców, nad która ostatnio pracowałem:
Planowałem zrobić tu kącik narcyzowy na przyszły rok ale ostatecznie trafiły tu też inne rośliny (wszystkie w donicach). Wcześniej rosły tu szafirki w donicach ale je przeniosłem
Rabata teraz wygląda tak:
Oprócz narcyzów wsadziłem tu 3 siewki piwonii, szafirki, i zimowit. Również aster, którego moja mama kupiła.
Posadziłem tu również 2 bulwy, które znalazłem leżące na rabacie blisko siewek piwonii:
Na pierwszy rzut oka pomyślałem, że to krokusy ale na drugi rzut oka to wiedziałem, że to siewki kokoryczy, które wysiały się tu kiedyś. Nie wiem czemu były odkryte ale wsadziłem je razem do donicy, i trafiły na uporządkowana rabatę. Jedna z tych siewek jest jasnofioletowa, druga chyba fioletowo-biała, o ile mnie pamięć nie myli
Dodatkowo na tej rabacie jest sporo siewek szafirków, głównie szerokolistnych - to pozostałość po wcześniejszych lokatorach tutaj
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród po mojemu
Hej Karolu, widzę ciągle działasz, piwonie z nasion, no no zmrożone rośliny wyglądają ładnie, no a obrazki włoskie to już w ogóle okazy, u mnie przez kilka lat ładnie się rozrastały, a teraz widzę, że zaczynają się cofać w rozwoju, ale teraz już z nimi nic nie robię, chyba że wiosną przesadzę uratowany kawałek gdzie indziej Karolu co to za roślina w oczku?, widzę, że dobrze zarasta i zacienia wodę.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
iwona0042, ta roślina w oczku to na pewno kropidło, możliwe, że jawajskie. W sprzedaży można znaleźć odmianę 'Flamingo' ale ja mam formę nominalną. Nie wiem skąd się w oczku wzięła, pewnie jakiś pęd się zapodział pośród zakupionych roślin. Roślina jest bardzo inwazyjna, trzeba ją ograniczać - ale jest fenomenalna jeśli chodzi o czyszczenie i zacienianie oczka. Woda jest krystaliczna w oczku - nie posiadam żadnych filtrów - i jest to zasługa w dużej mierze właśnie kropidła. A przy okazji roślina stanowi świetną kryjówkę dla zwierząt wodnych.
Zima w pełni ale na szczęście nie ma bezśnieżnych mrozów. Dużo roślin pokazuje już liście lub nawet kwiaty ale tak jest co roku więc nie przeraża mnie to, że nagle mrozy czemuś zaszkodzą
Ciemiernik korsykański w tym sezonie będzie miał kilka pędów kwiatowych na razie ma tylko pąki:
Zapowiadają się kolejne setki siewek host
Pigwa:
Zimowy wygląd hortensji bukietowej 'Magical Candle':
Piwonia rockii na wiosnę powinna zakwitnąć dość obficie, po przebojach z jej przesadzaniem i przycięciem teraz może pokaże w pełni swoje oblicze
Pierwiosnek kwitnie sobie w najlepsze:
Uratowany kiedyś biały hiacynt ponownie zapowiada spory bukiet kwiatów:
Co ciekawe to to jest najlepiej rosnący i kwitnący hiacynt w ogrodzie. W innych miejscach w ogrodzie cebule hiacyntów kwitną co roku coraz słabiej, pojawia się coraz mniej kwiatów, lub nie wyrastają wcale.
A tu spora grupa miniaturowych narcyzów:
Mama ja kilka lat temu przyniosła chyba z pracy wiosną, były zupełnie zasuszone, była to jakaś wczesnowiosenna ozdoba. Co roku bardzo ładnie kwitną.
Siewki cyklamenów:
Jedna z siewek piwonii:
Tak przygotowałem siewki magnolii dianica do zimy:
To jest zimozielony gatunek, który niezbyt dobrze zimuje u nas. Na razie, póki jest ciepło, zimuje ją w szklarni. Jeśli przyjdą większe mrozy to przeniosę je do budynku gospodarczego.
A to niewielki fragment szklarni wypełnionej moimi donicami
Zima w pełni ale na szczęście nie ma bezśnieżnych mrozów. Dużo roślin pokazuje już liście lub nawet kwiaty ale tak jest co roku więc nie przeraża mnie to, że nagle mrozy czemuś zaszkodzą
Ciemiernik korsykański w tym sezonie będzie miał kilka pędów kwiatowych na razie ma tylko pąki:
Zapowiadają się kolejne setki siewek host
Pigwa:
Zimowy wygląd hortensji bukietowej 'Magical Candle':
Piwonia rockii na wiosnę powinna zakwitnąć dość obficie, po przebojach z jej przesadzaniem i przycięciem teraz może pokaże w pełni swoje oblicze
Pierwiosnek kwitnie sobie w najlepsze:
Uratowany kiedyś biały hiacynt ponownie zapowiada spory bukiet kwiatów:
Co ciekawe to to jest najlepiej rosnący i kwitnący hiacynt w ogrodzie. W innych miejscach w ogrodzie cebule hiacyntów kwitną co roku coraz słabiej, pojawia się coraz mniej kwiatów, lub nie wyrastają wcale.
A tu spora grupa miniaturowych narcyzów:
Mama ja kilka lat temu przyniosła chyba z pracy wiosną, były zupełnie zasuszone, była to jakaś wczesnowiosenna ozdoba. Co roku bardzo ładnie kwitną.
Siewki cyklamenów:
Jedna z siewek piwonii:
Tak przygotowałem siewki magnolii dianica do zimy:
To jest zimozielony gatunek, który niezbyt dobrze zimuje u nas. Na razie, póki jest ciepło, zimuje ją w szklarni. Jeśli przyjdą większe mrozy to przeniosę je do budynku gospodarczego.
A to niewielki fragment szklarni wypełnionej moimi donicami
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród po mojemu
Witam z przyjemnością dopisuję się do wątku, czytanie go i oglądanie zdjęć to sama radość dla oczu i serca
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród po mojemu
Dzięki Karolu, ja też nie mam u siebie filtrów, czasem fontannę włączamy, będe musiała poszukać wiosną tej roślinki, właśnie myślę o mocniejszym zacienieniu, oczko moje jest w pełnym słońcu.
Twoje siewki sa imponujące
Twoje siewki sa imponujące
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród po mojemu
Karolu a taka siewka piwonii bylinowej ile potrzebuje czasu aby wydać kwiaty ? Bardzo ładne masz już te siewki .
Moje piwonie po przesadzeniu nie za bardzo chcą kwitnąć. W tym roku znów muszę je przesadzić i dać lepszą ziemię.
Na jesieni zamówiłem odmianę Coral Susnet i jestem jej bardzo ciekawy . Sadzonka miała kilka dorodnych pąków, a zapłaciłem za nią chyba 12 zł .
Rybki w oczku prezentują się przepięknie , mimo że zdjęcia są z listopada to one nadal tak płytko pływają .
A co masz w donicach w tunelu ? Zapewne same rarytasy
Moje piwonie po przesadzeniu nie za bardzo chcą kwitnąć. W tym roku znów muszę je przesadzić i dać lepszą ziemię.
Na jesieni zamówiłem odmianę Coral Susnet i jestem jej bardzo ciekawy . Sadzonka miała kilka dorodnych pąków, a zapłaciłem za nią chyba 12 zł .
Rybki w oczku prezentują się przepięknie , mimo że zdjęcia są z listopada to one nadal tak płytko pływają .
A co masz w donicach w tunelu ? Zapewne same rarytasy
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4325
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Ogród po mojemu
Karolu, jestem niezmiennie pełen podziwu dla ciebie z powodu hodowli roślin z nasion.
Nawet te, które bez problemu rozmnaża się z odrostów, czy bulw ty wyczarowujesz z nasion
Nawet te, które bez problemu rozmnaża się z odrostów, czy bulw ty wyczarowujesz z nasion
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4530
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Ogród po mojemu
Piękności !! Pierwiosnek rewelacyjny .
Jestem pod ciągłym wrażeniem Twoich wysiewów i pełna podziwu . W końcu i ja spróbowałam . Może mi sie uda .
Jestem pod ciągłym wrażeniem Twoich wysiewów i pełna podziwu . W końcu i ja spróbowałam . Może mi sie uda .