Pierwsze koty za płoty IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko..co do róż można powiedzieć że jesteś szczęściarą. ;:173 U mnie większość podmarzła, bądż całkowicie zmarzła. :wink: . O dziwo pnące i młodzież przeżyła. ;:oj . Bardzo ładne masz szafirki, krokusy także bardzo ładne ..szkoda że krótko kwitną. Pocieszające jest to że jedne przekwitają drugie zaczynają..u mnie właśnie hiacynty. :heja . Uważaj Iwonko na czyny zabronione.. ;:173 . U mnie wczoraj o te czyny pokłóciło się dwóch sąsiadów. :;230 . Pozdrawiam i życzę ;:3
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Z moich wieczornych wycieczek rowerowych mam podobne wrażenie- którędy bym nie jechała, tak w drodze powrotnej mam pod górę i z wiatrem ;:224 Możnaby pomyśleć, ze mieszkam na szczycie Śnieżki :;230 Jeszcze mam takiego złośliwego burka po drodze, zawsze mnie goni i łapie za buty ;:218 Zwykle pieski mnie lubią ale ten nie... Nie wiem już, co robić, próbować go przekupić kiełbaską, czy jednak bronić nogi czymś nieprzyjemnym dla psa...no ale serce by mi pękło...

Twoje zdjęcia jak zwykle pierwsza klasa, a pszczółki nie mogłaś złapać, bo teraz wszystkie są u mnie, na mojej moreli kwitnącej :;230 mówię Ci, aż buczy!!
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonka dzięki za pozwolenie ;:168 Wiosna nabrała takiego tempa ,że nie można za nią nadążyć ... dobrze że ogródek mam pod nose (domem) bo mogłabym przegapić niektóre kwitnienia... dopiero były krokusy, a już po nich nie ma śladu (bez mojej ingerencji) ;:173
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko ciepła pogoda sprzyja roślinom, rosną w oczach, po każdej nocce coś rozkwita. Szkoda, że czasu brak na zachwycanie się , mnie praca w ogrodzie pochłonęła na całego.
Piękne zdjęcia ;:215
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko , przyroda dostała dużą i nagłą dawkę ciepła ,że z godziny na godzinę następują szalone zmiany , rano goły jeszcze krzew w południe już zielony i z kwieciem , istne szaleństwo .Te jasne szafirki są prześliczne i też zawsze czekam na ich kwiatki ,moje szałwie już ruszyły ale jeszcze mocno nie grzebię niech wszystko spokojnie powychodzi do słonka .Pozdrawiam i czekamy na kolejne cebulowe . ;:167
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko masz i Ty wiosenkę, piękną kolorową :D Wzięłaś dzisiaj wodę czy działkowe krany pociekły, że kawka pierwsza była :D Pszczółki też poczuły jej zapach i wyfrunęły. Biały brokułek zaliczony, mój się jeszcze gramoli :D Pooglądałam, poczytałam i zmykam do snu ;:196 Dobrej nocy ;:19
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko wiosna na całego, pszczółki latają, kwiatki kwitną, cieplutko :) róże ogarnięte, śmietki spalone, no nic tylko czekać i wypoczywać ;) reszta się sama zrobi małymi kroczkami :)
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Widzę, że nie tylko ja nie umiem dawkować sobie pracy ;:224 :D I z tym podglądaniem roślinek mamy podobnie... Nad jednymi się zachwycam, bo już zakwitły (a wiadomo, że o tej porze każdy kwiatuszek cieszy podwójnie ;:173 ), a na innymi tyko dlatego, że zechciały wyjść z ziemi :;230
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Maryniu, bez książki i aparatu na działkę się nie ruszam. Nawet teraz, kiedy wiadomo, że czasu na czytanie mieć nie będę, to i tak książka ląduje w torbie. Ale i na zdjęcia niewiele mam czasu ;:218
Martuś, tylko te szafirki tak szybko wystartowały z kwitnieniem, inne albo maja tylko liście (zresztą, strasznie mnie one denerwują), albo nawet jeszcze nie wychodzą z ziemi. Ciągle nie mogę się nadziwić, jak wszystko szybko rośnieObrazek Jak na jakimś przyspieszonym filmie. Jeszcze wczoraj gałązki były łyse, a dzisiaj wszędzie nabrzmiałe pąki, albo wręcz listeczki :tan
Rano Też mi wszystko mija, ale wieczorem wraca jak bumerang. Oczywiście tylko wtedy, jak wracam z działki.

Obrazek

Aniu, żadna ze mnie jeszcze znawczyni róż, więc może zbyt się pospieszyłam z dobrą oceną moich różyczek. Wyglądają jednak zdecydowanie lepiej niż w latach poprzednich ;:108 Przymrozków na horyzoncie nie widać, to może się udać. Byleby tylko Zimna Zośka nie wywinęła nam jakiegoś numeru ;:303
Zuziu, te pierwsze kwiatki maja bardzo krótki żywot ;:202 Dzień, dwa i już ich nie ma. Na szczęście już inne pragną zająć ich miejsce, tak więc rabatki nie maja szans na szarzyznę. ciekawe tylko na jak długo starczy tych kwitnień, bo jakoś wczesnowiosennych nie mam zbyt dużo na działce. chociaż wydaje mi się, że to po tulipanach mam taka dziurę w kwitnieniachObrazek
Palę tylko z samego rana. Wtedy, kiedy moich sąsiadów nie ma na działce ;:108 Staram się nie być uciążliwa. zresztą mój najbliższy sąsiad, to dziadek od kielichaObrazek

Obrazek

Agnieszko, w sumie to dobrze, że i Ty masz takie doświadczenia z rowerem, bo już myślałam, że takie rzeczy, to tylko mi się trafiająObrazek
Może jednak z pieskiem spróbuj po dobroci. Kiełbasa może mieć większą siłę przebicia niż Ty A nie przyszło, Ci do głowy, że on w ten sposób chce zwrócić Twoją uwagę? Moja ciocia, w młodości właścicielka długich warkoczy, opowiadała, jak to w szkole chłopaki przypinali jej te warkocze pinezkami do ławki ;:306 Podobne? Moim zdaniem, bardzo.
Na zapylenie morelki się zgadzam, ale potem niech moje pszczółki do mnie wracają. Bo mi bez nich smutno.
Ewo, właśnie zawsze się tego obawiam, że na coś nie zdążę, coś przegapięObrazek Szczególnie te pierwsze kwiatki tak szybko znikają. Rozkwitają wszystkie na raz i razem też nikną. Ale za to już za chwilę będą hiacynty, a potem tulipany. Nie będzie monotonii.

Obrazek

Dorotko, porządkowanie działeczki zajmie mi troszkę czasu, szczególnie, że nie mam zbyt wiele. Ale za każdym razem pchnę porządki o jeden, dwa kroki do przodu i już zaczyna to być widoczne :tan Mam na to cały sezon, więc na pewno się wyrobię. Każdego dnia przybywa zielonego, widać to na każdym kroku. Ale mój las jeszcze wygląda na uśpiony, jeszcze niewiele w nim się dzieje.
Elu, zawsze przy wiosennym pieleniu coś zniszczę. Ostatnio zniszczyłam tak część kokoryczy ;:223 Na jesieni nie mogła wypielić, bo ciągle lało. A jak nie lało, to byłam na grzybach. A nieproszeni goście pchali się na moje rabatki drzwiami i oknami. Dlatego teraz na nich aż gęsto. Szałwię mam chyba tylko jedną i już ją znalazłam. Co prawda kupowałam jakąś w ubiegłym roku, ale jak na razie jej nie widzę. A na pewno nie miała być jednoroczna. Również nie widzę siewek trójbarwnej, a to już jest zła wiadomość. Ale szczerze mówiąc, to nie pamiętam kiedy pokazała się w tamtym roku, może jeszcze ma czas?

Obrazek

Marysiu, wodę jeszcze musiałam sobie przywieźć sama. Nie wiem czemu w tym roku tak zwlekają z tą pitną? Zawsze była sporo wcześniej niż ta do podlewania, a tym razem taka posuchaObrazek Brokułki rosną zupełnie inaczej. Ten biały od początku pokazywał zielone kuleczki, natomiast ten ciemny (różowy? fioletowy?) był szczelnie zakryty listkami. Dopiero ostatnio odważył się i pokazał co ma w środku. początkowo były na tyle inne, że nawet nie podejrzewałam, że to ta sama roślina.
Mariusz, troszkę byłam już zaniepokojona tym, że moje murarki jeszcze nie rozpoczęły wylotów. Ale z drugiej strony, co im się dziwić, skoro cały cza było tak strasznie zimno? Musiały czuć, że jeszcze nie mają czego szukać na zewnątrz-mądre pszczółkiObrazek
Widzę, że myślimy podobnie: samo się zrobiObrazek

Obrazek

Małgosiu, ależ o co Ty mnie podejrzewasz? Jak najbardziej umiem sobie dawkować ;:108 Może tylko zbyt dużo dawek przyjmuję jednego dniaObrazek Gdzie nie spojrzę, tam coś gramoli się z ziemi. Nawet nie zawsze jestem pewna co ;:202 Ale jak nie wiem, to nie ruszam.

Obrazek

Jutro mam zamiar ponownie ruszyć na działkę. Pojadę z samego rana to dokończę palenie i pchnę do przodu czyszczenie rabat. Muszę również uprzątnąć chociaż odrobinę w domku, bo eM po pracy ma przywieźć zapasy wody i ekspres do kawy. Tylko kawy nie będę jeszcze miała, bo nie wybrałam się po kapsułki. Na jutro mam jeszcze resztki rozpuszczalnej i muszą mi one wystarczyć. A o kapsułki poproszę Filipa. Ma być w mieście po południu, to zrobi mamusi przysługę. A w piątek zrobi jeszcze jedną, bo ma przyjechać kosić. Ja to się umiem urządzić :;230

Obrazek

Wybaczcie, ale to na dzisiaj koniec. Zaraz przyjeżdża po mnie eM i jedziemy po korę. Zupełnie niespodziewanie ;:oj
Miłego wieczoru :wit
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko, u mnie też już praktycznie po krokusach. Wiosna faktycznie w tym roku pędzi jak torpeda. Trochę to dziwne i niepokojące, ale może trzeba się po prostu cieszyć. :) Też tak lubię samotne chwile na działce. To dla mnie pełnia szczęścia. :) Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko..nic nie ma wiecznie, u mnie także już po krokusach. :wink: Wczoraj jak odjeżdżałam były już bardzo liche. To prawda, wiosna nabrała ekspresowego tempa..choć mam takie miejsca w cieniu gdzie nic jeszcze nie ruszam aby czegoś nie wydziabać niechcący. Przekwitły krokusy ale widzę już zaczynają u ciebie hiacynty...czyli stale coś kwitnie. ;:333 . A i tulipany lada moment, tylko się cieszyć. ;:173 . U mnie już puścili wodę. :heja Życzę ;:3
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16561
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

:wit Iwonko! Wiosna spóźniona, ale za to pędzi jak szalona i pierwszym kwiatuszkom pośpiesznie strąca płateczki. ;:131 Szkoda, że nie pozwala dłużej nacieszyć się ich urodą. ;:108
Jest jednak jakieś pocieszenie. ;:333 Przekwitają jedne, zakwitają kolejne roślinki ;:63 i teraz już aż do późnej jesieni będzie kolorowo. ;:215
U mnie prawie nie ma narcyzów, ;:185 nad czym boleję, ;:174 bo już ładnych kępek się dorobiłam, a i tulipany mocno przerzedzone, a najbardziej botaniczne. ;:222 Nie widzę wielu innych bylinek i pewnie już ich nie zobaczę, ;:131 ale ok., nie będą te, będą inne. ;:7
Dobrego weekendu, Iwonko. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko wiosna w pełni, planujesz codzienne wyjazdy na działkę, porządkujesz! miło to brzmi! Jeszcze tylko sąsiad od naleweczek niech wróci i wszystko będzie jak dawniej ;:304
Nigdy nie piłam kawy ani rozpuszczalnej albo kapsułkowej, bo wolę takę ziarnistą ale na działce na pewno taka jest praktyczna. Kto do pomocy to bardzo by mi się przydał, ale pewnie jestem wredna, bo nikt nie chce pomagać ;:oj Potem muszą odkupywać zniszczone rośliny ;:306 Cieplutkiego tygodnia Iwonko ;:168
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”