Cudowny powiew wiosny! cz.38
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Ślimaki, jak wiadomo dietę mają urozmaiconą w zależności od ogrodu. Jedne maja marysiną, inne lucynkową, a jeszcze inną iwonkową Moim najbardziej smakują dalie, w drugiej kolejności zajadają się jedyną, nigdy nie kwitnącą hortensją ogrodową. Gdzieś czytałam, że szamią jeżówki Moje jeżówki chyba są niejadalne, bo nic ich nie tyka
Marysiu, ja nie jestem na żadnych prochach, a też wieczorem ledwo siedzę Może taki czas dla nas niekorzystny? Minie, jak wszystko
Skoro taką śliczną sieweczkę liliowca można sobie wyhodować z nasionka, to dlaczego ja im wszystko wycinam?
Śliweczka kolczasta, to mirabelka?
To niech ten deszczyk już przestanie u Ciebie padać, niech spadnie u mnie
Marysiu, ja nie jestem na żadnych prochach, a też wieczorem ledwo siedzę Może taki czas dla nas niekorzystny? Minie, jak wszystko
Skoro taką śliczną sieweczkę liliowca można sobie wyhodować z nasionka, to dlaczego ja im wszystko wycinam?
Śliweczka kolczasta, to mirabelka?
To niech ten deszczyk już przestanie u Ciebie padać, niech spadnie u mnie
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu czytam, że padało u Ciebie całą noc, nie wiem czemu na moje rejony tylko delikatnie pokropiło, nocą nic a nic
Nie znam tego forum gdzie Emil pokazał liliowce, może lepiej tam nie zaglądać
Pamiętam te cudne łany jego liliowców, oj było się czym zachwycać, wybór ciężki.
Z moją papierówką to tylko utrapienie od nadmiaru owoców, codziennie zbieram po dwa duże kosze.
Nie znam tego forum gdzie Emil pokazał liliowce, może lepiej tam nie zaglądać
Pamiętam te cudne łany jego liliowców, oj było się czym zachwycać, wybór ciężki.
Z moją papierówką to tylko utrapienie od nadmiaru owoców, codziennie zbieram po dwa duże kosze.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu lilia Orienpet PALAZZO ma przepiękny kolor . a ta z siewki... piknie zapączkowana. Moje lilie coś nie chcą się rozwijać... niby mają pączki, ale stoją w miejscu trzeba im będzie chyba zmienić miejscówkę... Śliweczki wyglądają smakowicie (jestem niepoprawnym śliwkożercą )
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu, ja chętnie wezmę Twój deszcz Liliowce podziwiam, lilie cudne, a śliwek zazdroszczę, bo nie mam. Mam tylko mirabelki, których nie lubię Nie chciały u nas rosnąć śliwki.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu piękne kwitnienia, liliowce super pogoda dopisuje to i ogród piękny no a jak jeszcze właścicielka tak dba o niego to już nie można nic powiedzieć, tylko się zachwycać
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witam!
Walczę z przetworami, a szczególnie ze śliwkami.Sporo już rozdałam, a to dopiero pierwsza śliwka nas uraczyła...przed nami kilka drzew sukcesywnie dojrzewających do jesieni. Dzisiaj śliwki zamknięte z cukrem w słoikach na zimowe ciasto i dżemik śliwki, cukier, czekolada i wanilia.
Samo zbieranie i drylowanie zabiera cały wolny czas.
Masowo zbieram ślimaki, kaczki mają używanie, ale i kury które do tej pory nie tykały ślimaków rzucają się na nie chyba dlatego, żeby kaczki wszystkiego nie zjadły
Całą noc siąpiło, a po południu znowu padał deszcz więc podlewanie chociaż mam z głowy.
Isiu deszczu mam pod dostatkiem! oferowałam innym ale nikt nie wziął i znowu dzisiaj po południu lunęło, na szczęście jak już zebrałam owoce
Beatko moja miła i jak tu Ciebie nie lubić Jabłuszka mam pierwsze i to w rozsądnej liczbie więc podziwiam, jeszcze posłuchasz innego śpiewu jak zacznie lecieć antonówka. Bo inne można przechować to nie będę narzekać.
Może to i Mary Todd chociaż mój ma prawie biały prążek przez środek płatków?
Tojad ten letni chyba nie kwitł albo przegapiłam. Kwitnie ten Bicolor ale mam jeszcze jesienny i mocno się rozrasta. Lilia jest niesamowita, a Barkarole to moja miłość różana.
Będzie sporo śliwek, brzoskwiń (późnych), jabłek różnistych i gruszek, głównie konferencji ale na razie mają malutkie owoce. O aronii nie wspomnę, bo szpaki już w niej gustują
U mnie pada i pada, czego i Tobie życzę w rozsądnej ilości, miłego weekendu....no i na czas uroczystości bez opadów
Agnieszko cieszę się że jesteś wąskie liście mają diploidy, które podobno są mniej odporne na suszę wcale nie muszą być żółte. Własne krzyżówki to musisz zapylać między szlachetnymi odmianami i po zapyleniu zasłonić kwiat, a siewki mogą być fantastyczne. Niestety jak do wszystkiego potrzebna jest wiedza.
Widziałam Twój ogród i wcale nie jest źle, nie panikuj od wiosny zaczniesz od nowa, rok temu miałaś glebę wypoczętą to i plony były lepsze. Ja drzewka podlewałaś to na pewno przetrwają...daj im szansę
Aniu ten liliowiec wyszedł mi z krzyżówek więc może powtórzyłam raz stworzoną odmianę
Zawsze chętnie dzielę się swoimi spostrzeżeniami
Lucynko ze ślimakami to jest tragedia w tym roku! już idzie pocztą lotniczą środek który mam nadzieję je załatwi Po dzwonkach zjadły mi kompletnie pantofelnika a cały czas rósł i nie interesowały się nim. Jak sypnęłam niebieskim to mam jeden śluz i wiesz co łłęęę fuj!
Wczoraj wzięły się nawet za lawendę, codziennie zbieram i karmię kaczki i kury bo jest zatrzęsienie.
Ja rok temu odpuściłam przetwory, ale w tym znowu przepadłam w kuchni i nie tylko siedzę i oglądam zaległości nagrane z TV, bo godzinami obcinam ogonki i dryluję
Śliweczki rozdałam kto chciał i jeszcze jest moc!
Pozdrowionka i uściski
Iwonko znowu i w nocy i po południu podlewało, teraz spokój ale kto wiem...
Kolczasta śliwka to śliwa wiśniowa od Starkla, w mirabelkę mam bez kolców i z tego samego źródła Mirabelka z Nancy. Pierwszy raz obsypana owocami to posmakujemy. Ja uda się spotkać to powiem Ci jak zapylać liliowce żeby były nowe odmiany. O ile jeszcze liliowce będą kwitły, bo floksy to widzę szybko przekwitną.
Ślimaki to dziwne stworzenia w jednym roku czego nie tykają a nagle im posmakuje i zostają gołe ogonki
Niech się życzenia spełnią
Dorotko i znowu w nocy siąpiło a po południu solidnie podlało, jakoś deszcz mnie lubi
Emil pokazał liliowce na Facebooku. Na razie muszę zrobić porządek ze swoimi a o nowych będę myśleć po rewolucji kanalizacyjnej. Znowu się przesunie za rok z tego co widzę
Ty papierówki ja śliweczki
Ewo siewka to liliowiec, a lilia to African Queen...jest cudna dla mnie jak złota opalenizna znad morza Oj to u mnie pojadłabyś śliwek, bo mam kilka drzew i całe uginają się po owocami.
Małgosiu bierz i nie pytaj Sadziłam tych śliwek bez opamiętania ...dorosły i teraz pokażą co to znaczy mieć śliwki Mirabelkę też mam !
Mariuszu dziękuję za miłe słowa, staram się na ile mogę wiesz ja jest? Pogoda pomaga, bo ciepło i deszcze służą roślinom Twój ogród też Ci odpłaca za pielęgnację
Parę zdjęć na dobranoc!
Kwanso zakwitł!
Lubię je to pokażę jeszcze raz!
Aniu cięty milin kwitnie na wysokości moich oczu!
żurawina też obrodziła!
Rożnik przerośnięty
Niesamowite aronie w pełni dojrzała co doceniają szpaki!
Heliotrop własnego chowu!
O mało nie przegapiłam budlei!
Dziewanna austriacka niezmiennie jeden pęd!
i jedyna naparstnica... rdzawa
Dobrej nocy i dziękuję że jesteście
Walczę z przetworami, a szczególnie ze śliwkami.Sporo już rozdałam, a to dopiero pierwsza śliwka nas uraczyła...przed nami kilka drzew sukcesywnie dojrzewających do jesieni. Dzisiaj śliwki zamknięte z cukrem w słoikach na zimowe ciasto i dżemik śliwki, cukier, czekolada i wanilia.
Samo zbieranie i drylowanie zabiera cały wolny czas.
Masowo zbieram ślimaki, kaczki mają używanie, ale i kury które do tej pory nie tykały ślimaków rzucają się na nie chyba dlatego, żeby kaczki wszystkiego nie zjadły
Całą noc siąpiło, a po południu znowu padał deszcz więc podlewanie chociaż mam z głowy.
Isiu deszczu mam pod dostatkiem! oferowałam innym ale nikt nie wziął i znowu dzisiaj po południu lunęło, na szczęście jak już zebrałam owoce
Beatko moja miła i jak tu Ciebie nie lubić Jabłuszka mam pierwsze i to w rozsądnej liczbie więc podziwiam, jeszcze posłuchasz innego śpiewu jak zacznie lecieć antonówka. Bo inne można przechować to nie będę narzekać.
Może to i Mary Todd chociaż mój ma prawie biały prążek przez środek płatków?
Tojad ten letni chyba nie kwitł albo przegapiłam. Kwitnie ten Bicolor ale mam jeszcze jesienny i mocno się rozrasta. Lilia jest niesamowita, a Barkarole to moja miłość różana.
Będzie sporo śliwek, brzoskwiń (późnych), jabłek różnistych i gruszek, głównie konferencji ale na razie mają malutkie owoce. O aronii nie wspomnę, bo szpaki już w niej gustują
U mnie pada i pada, czego i Tobie życzę w rozsądnej ilości, miłego weekendu....no i na czas uroczystości bez opadów
Agnieszko cieszę się że jesteś wąskie liście mają diploidy, które podobno są mniej odporne na suszę wcale nie muszą być żółte. Własne krzyżówki to musisz zapylać między szlachetnymi odmianami i po zapyleniu zasłonić kwiat, a siewki mogą być fantastyczne. Niestety jak do wszystkiego potrzebna jest wiedza.
Widziałam Twój ogród i wcale nie jest źle, nie panikuj od wiosny zaczniesz od nowa, rok temu miałaś glebę wypoczętą to i plony były lepsze. Ja drzewka podlewałaś to na pewno przetrwają...daj im szansę
Aniu ten liliowiec wyszedł mi z krzyżówek więc może powtórzyłam raz stworzoną odmianę
Zawsze chętnie dzielę się swoimi spostrzeżeniami
Lucynko ze ślimakami to jest tragedia w tym roku! już idzie pocztą lotniczą środek który mam nadzieję je załatwi Po dzwonkach zjadły mi kompletnie pantofelnika a cały czas rósł i nie interesowały się nim. Jak sypnęłam niebieskim to mam jeden śluz i wiesz co łłęęę fuj!
Wczoraj wzięły się nawet za lawendę, codziennie zbieram i karmię kaczki i kury bo jest zatrzęsienie.
Ja rok temu odpuściłam przetwory, ale w tym znowu przepadłam w kuchni i nie tylko siedzę i oglądam zaległości nagrane z TV, bo godzinami obcinam ogonki i dryluję
Śliweczki rozdałam kto chciał i jeszcze jest moc!
Pozdrowionka i uściski
Iwonko znowu i w nocy i po południu podlewało, teraz spokój ale kto wiem...
Kolczasta śliwka to śliwa wiśniowa od Starkla, w mirabelkę mam bez kolców i z tego samego źródła Mirabelka z Nancy. Pierwszy raz obsypana owocami to posmakujemy. Ja uda się spotkać to powiem Ci jak zapylać liliowce żeby były nowe odmiany. O ile jeszcze liliowce będą kwitły, bo floksy to widzę szybko przekwitną.
Ślimaki to dziwne stworzenia w jednym roku czego nie tykają a nagle im posmakuje i zostają gołe ogonki
Niech się życzenia spełnią
Dorotko i znowu w nocy siąpiło a po południu solidnie podlało, jakoś deszcz mnie lubi
Emil pokazał liliowce na Facebooku. Na razie muszę zrobić porządek ze swoimi a o nowych będę myśleć po rewolucji kanalizacyjnej. Znowu się przesunie za rok z tego co widzę
Ty papierówki ja śliweczki
Ewo siewka to liliowiec, a lilia to African Queen...jest cudna dla mnie jak złota opalenizna znad morza Oj to u mnie pojadłabyś śliwek, bo mam kilka drzew i całe uginają się po owocami.
Małgosiu bierz i nie pytaj Sadziłam tych śliwek bez opamiętania ...dorosły i teraz pokażą co to znaczy mieć śliwki Mirabelkę też mam !
Mariuszu dziękuję za miłe słowa, staram się na ile mogę wiesz ja jest? Pogoda pomaga, bo ciepło i deszcze służą roślinom Twój ogród też Ci odpłaca za pielęgnację
Parę zdjęć na dobranoc!
Kwanso zakwitł!
Lubię je to pokażę jeszcze raz!
Aniu cięty milin kwitnie na wysokości moich oczu!
żurawina też obrodziła!
Rożnik przerośnięty
Niesamowite aronie w pełni dojrzała co doceniają szpaki!
Heliotrop własnego chowu!
O mało nie przegapiłam budlei!
Dziewanna austriacka niezmiennie jeden pęd!
i jedyna naparstnica... rdzawa
Dobrej nocy i dziękuję że jesteście
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu śliczne kwitnienia
Za przetwory wziął się mój M .
Pozdrawiam
Za przetwory wziął się mój M .
Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witaj Marysiu
Zajrzałam i co? tyle piękności u Ciebie
Jaka ilość cudownych liliowców, też mam kilka,ale jakoś przeoczyłam ich kwitnienie
Floksik cudowny ten z fioletowym obrzeżem na płatkach
Lilie urocze
Śliweczki mniam mniam, a moja nie chce owocować, nagadałam jej, że jak w przyszłym roku nie da owoców to będzie ścięta
Zajrzałam i co? tyle piękności u Ciebie
Jaka ilość cudownych liliowców, też mam kilka,ale jakoś przeoczyłam ich kwitnienie
Floksik cudowny ten z fioletowym obrzeżem na płatkach
Lilie urocze
Śliweczki mniam mniam, a moja nie chce owocować, nagadałam jej, że jak w przyszłym roku nie da owoców to będzie ścięta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu wszystko u Ciebie godne podziwu ,deszczyk padał i u mnie dwa dni a teraz jest fajnie ,napycham ogórki do słoików ,wczoraj zrobiłam dżemik truskawkowo borówkowy-pychotka,nalewka z wiśni nastawiona,i tak leci dzień za dniem,praca ,dom,działka .W poniedziałek przyjeżdza córka z dziećmi ,wnusia już zapowiedziała że będzie zrywać bojówki, naszykowałam jej małe wiadereczko.Ślimaki u mnie tylko w skorupkach a tych gołych sporadycznie a uptrzyły sobie dalie.
Serdeczne pozdrowienia śle i zdróweczka
Serdeczne pozdrowienia śle i zdróweczka
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2418
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Uroczy liliowiec "co go lubisz". I jaki ładny kolorowy floks między liliowcami.
U mnie ostatnio też dobrze podlało. Śliwek Ci zazdrościłam, ale na działkach zawsze znajdzie się u kogoś drzewko obficie owocujące, to człowiek się podratuje.
U mnie ostatnio też dobrze podlało. Śliwek Ci zazdrościłam, ale na działkach zawsze znajdzie się u kogoś drzewko obficie owocujące, to człowiek się podratuje.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu urodzaju śliwek nieco ci zazdroszczę, choć pracy przy nich to już mniej ...zwłaszcza że to manualna robota Piękny ten liliowiec https://images82.fotosik.pl/1118/ba424e82c5bbe587.jpg taki wrzosowy kolorek ...
Ten co go lubisz i u mnie też pięknie kwitnie
Ten co go lubisz i u mnie też pięknie kwitnie
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu, ja popadam w coraz większe kompleksy, wszędzie czytam o przetworach, a ja daleko w lesie... póki co tylko sok malinowy i keczup z cukinii.
A te śliweczki na ciasto, to tylko cukier i nic? Powidła robisz z węgierek, czy masz stare poczciwe damaszki?
Pozdrawiam
A te śliweczki na ciasto, to tylko cukier i nic? Powidła robisz z węgierek, czy masz stare poczciwe damaszki?
Pozdrawiam
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7935
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu
O ja pierdziu Zapomniałam wysiać tą naparstnicę od Ciebie
A bardzo oryginalna jest Jeszcze mogę
Aronia mnie powaliła ilością owocków i dojrzałością
Liliowce apetyczne i floksia też
Spokojnie i te i te posiadam. ''Neon Flare'' od Ciebie jeszcze nawet pąków nie ma.
Będę mieć przedłużony czas kwitnienia
Miłej i ciepłej niedzieli życzę
O ja pierdziu Zapomniałam wysiać tą naparstnicę od Ciebie
A bardzo oryginalna jest Jeszcze mogę
Aronia mnie powaliła ilością owocków i dojrzałością
Liliowce apetyczne i floksia też
Spokojnie i te i te posiadam. ''Neon Flare'' od Ciebie jeszcze nawet pąków nie ma.
Będę mieć przedłużony czas kwitnienia
Miłej i ciepłej niedzieli życzę