Cudowny powiew wiosny! cz.38
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7829
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu już floksy u Ciebie kwitną
Moje nawet pąków jeszcze nie mają
Moje nawet pąków jeszcze nie mają
Pozdrawiam Alicja
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Piękne róże Marysiu
Ogrodowka zapowiada przepiękne widoki.
Mączki...ech te twoje piękne maczki
Jestem ciekawa jakie by mnie wyrosną.
Ogrodowka zapowiada przepiękne widoki.
Mączki...ech te twoje piękne maczki
Jestem ciekawa jakie by mnie wyrosną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu, eM osobiście wysiedział jajko ?
Cudny ten poszarpany maczek, ten prawie czarny Mam nadzieję, że i w moich taki jest Chociaż jakoś niedużo mi ich wzeszło, ale kilka będzie.
Och, taką ogrodową hortensję to i ja chciałabym mieć Ale one mojego klimatu nie lubią, dlatego mam bukietowe
Cudny ten poszarpany maczek, ten prawie czarny Mam nadzieję, że i w moich taki jest Chociaż jakoś niedużo mi ich wzeszło, ale kilka będzie.
Och, taką ogrodową hortensję to i ja chciałabym mieć Ale one mojego klimatu nie lubią, dlatego mam bukietowe
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu to ja zabieram się za mycie okien na pewno wtedy deszcz tradycyjnie popada a Ty rób spotkanie deszcz gwarantowany
Piękny Kalwaryjski ogród, wizerunek własny zmieniony i czego tu trzeba więcej, pełnia szczęścia.
Jak ja bym chciała aby mój mąż coś z duma powiedział o moim ogrodzie, trochę Ci zazdroszczę
Piękny Kalwaryjski ogród, wizerunek własny zmieniony i czego tu trzeba więcej, pełnia szczęścia.
Jak ja bym chciała aby mój mąż coś z duma powiedział o moim ogrodzie, trochę Ci zazdroszczę
- krystyna2201
- 500p
- Posty: 546
- Od: 9 lut 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wschową a Głogowem
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu ta lilia i mi się bardziej podoba,tamtego dziwaka w życiu bym sobie nie kupiłla ale dostałlam gratis do innych. Mówią że darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda to już więcej na jej temat nie będę marudzić
Rapsodie mam dwie tylko młode i one też już dawno przekwitły nawet nie zdążyłam im zrobić zdjęć
Rapsodie mam dwie tylko młode i one też już dawno przekwitły nawet nie zdążyłam im zrobić zdjęć
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysieńko Kochana, Ty wiesz jak człowiekowi poprawić nastrój - pięknymi kwitnieniami i dobrym słowem
Ale dziś palmę pierwszeństwa przejmuje Twój M, który w zeszłym roku wysiedział jedno kurczątko. Aż się boję myśleć, co się stało z drugim .... - bo wszak wiadomo, że standardowo każdy M ma dubeltowo
A to mi się też podoba, jest bardzo miłe - brawa dla Pana M
"...Mój M często jak z kimś idzie przez ogród to dumnie informuję...a tu ogród botaniczny mojej żony, bo przez 150 m wiedzie ino ścieżka ..."
A tu się ubawiłam swoim kosztem, co też mi nie przeszkadza:
"...Ja lubię pająki, a nie bardzo gustuję w liliowcach falbaniastych... " bo zanim doszłam do tego co autorka miała na myśli, to dobrą chwilę rozkminiałam co mają pająki do tych pięknych kwiatów - mądra ja
Ale już tak na poważnie to z przyjemnością nadrobiłam zaległości, wspaniałe kwiaty od róż począwszy, przez liliowce, hortensje, floksy i inne a na makach kończąc
Moje floksy posadzone na jesieni niestety nie wzeszły, a szkoda, bo miały być białe i czerwone. Cóż, trzeba będzie spróbować jeszcze raz.
Faktycznie ta dziwna lilia jest oryginalna, ale jakoś mnie nie zachwyciła tak jak te o standardowej budowie kwiatu.
U nas susza cały czas niestety, nie wiem jak to dalej będzie. I to nie tylko z działkami, ale głównie chodzi mi o rolników, sadowników, hodowców, którzy przecież są uzależnieni od upraw. Coś mi się zdaje, że to będzie ciężki rok i obym się myliła.
Marysiu wszystkiego dobrego Ci życzę i jeżeli byś miała ochotę spróbować czarnej maliny, to zapraszam - jeszcze nieco zostało
Ale dziś palmę pierwszeństwa przejmuje Twój M, który w zeszłym roku wysiedział jedno kurczątko. Aż się boję myśleć, co się stało z drugim .... - bo wszak wiadomo, że standardowo każdy M ma dubeltowo
A to mi się też podoba, jest bardzo miłe - brawa dla Pana M
"...Mój M często jak z kimś idzie przez ogród to dumnie informuję...a tu ogród botaniczny mojej żony, bo przez 150 m wiedzie ino ścieżka ..."
A tu się ubawiłam swoim kosztem, co też mi nie przeszkadza:
"...Ja lubię pająki, a nie bardzo gustuję w liliowcach falbaniastych... " bo zanim doszłam do tego co autorka miała na myśli, to dobrą chwilę rozkminiałam co mają pająki do tych pięknych kwiatów - mądra ja
Ale już tak na poważnie to z przyjemnością nadrobiłam zaległości, wspaniałe kwiaty od róż począwszy, przez liliowce, hortensje, floksy i inne a na makach kończąc
Moje floksy posadzone na jesieni niestety nie wzeszły, a szkoda, bo miały być białe i czerwone. Cóż, trzeba będzie spróbować jeszcze raz.
Faktycznie ta dziwna lilia jest oryginalna, ale jakoś mnie nie zachwyciła tak jak te o standardowej budowie kwiatu.
U nas susza cały czas niestety, nie wiem jak to dalej będzie. I to nie tylko z działkami, ale głównie chodzi mi o rolników, sadowników, hodowców, którzy przecież są uzależnieni od upraw. Coś mi się zdaje, że to będzie ciężki rok i obym się myliła.
Marysiu wszystkiego dobrego Ci życzę i jeżeli byś miała ochotę spróbować czarnej maliny, to zapraszam - jeszcze nieco zostało
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2418
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Róże masz cudne, u mnie nie bardzo im się podoba. Nie za bardzo chcą kwitnąć.
Dziwna rzeczywiście ta lilia, taka urodziwa inaczej.
Dziwna rzeczywiście ta lilia, taka urodziwa inaczej.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witam w pierwszy dzień lata!
Prognozy obiecują deszcze i burze, ale jak będzie zobaczymy? czy nie skończy się na wodzie z kranu.
Alu część floksów kwitnie część ma pączki, ale te starsze odmiany jeszcze nie dają oznak kwitnienia
Doczekasz się i Ty
Aniu maczki w tym roku są kiepskie, te siane to miniaturki a te co się same wysiały wzrostowo lepiej, ale jest ich niewiele. Nie widzę sianych do gruntu aksamitek, nagietków, nasturcji i wielu innych, a gleba to skorupa mimo podlewania od czasu do czasu
Iwonko no nie podglądałam jak to było z tym jajkiem, bo wróciłam z sanatorium a tu 1 słownie: jedno kurczątko Wróciłam na gotowe i też ciągle pytał o to jego kurczątko, więc coś w tym jest
Maczków mało i marne, a wczoraj usuwałam ogromne rośliny wysianych samoistnie maków pustych z przewagą czerwonych i białych. Pokładały się na innych kwiatach i wkurzyły mnie Może trzeba będzie zrobić małą przerwę makową? a może przyszły rok będzie inny?
Hortensje ogrodowe u mnie ładnie rosną, ale kwitną nie zawsze za to jak już to dech zapiera
Wczoraj był dzień motyla, w ogrodzie było ich mnóstwo...niestety najwięcej bielinków
Dorotko no to ja poczekam, bo prognozy obiecują deszcz więc może nie muszę gości angażować w podlewanie Dzień udany, ale zepsuła go nasza drużyna piłkarska, chociaż meczu nie oglądałam bo najpierw byłyśmy w drodze, a potem od razu wzięłam się za obowiązki to jednak M przekazywał na bieżąco kiepskie wiadomości
Twój M może nie chwali się ogrodem, bo ma w nim dużą zasługę a mój żadną więc przynajmniej mam tyle
Poznajesz?
Krysiu Lilię Apricot Fudge kupiłam jako rarytas, bo niestety Lil... nie dodaje gratisów Teraz w pełnym rozkwicie może wygląda lepiej ale mimo wszystko wolę chyba typowy układ kwiatów, chociaż typowa nie narobiła by takiego ruchu wokół siebie.
Rhapsody in Blue ma jakby dwie sekcje, przekwitła pierwsza teraz kwitnie druga i dobrze, bo tamta miała kwiaty jednodniowe, a te kwitną jakby dłużej
Beatko moja Kochana bawi mnie Twój rozbiór mojego postu, czytałam go wczoraj już w pozycji leżącej i ryknęłam śmiechem Uwielbiam Twoje poczucie humoru
Widzisz ogród to mój upór, praca, wydatki, pot i Bóg wie co jeszcze dlatego każda ingerencja mojego M jest przeze mnie podkreślana jako pozytyw i zasługa. Wtedy puchnie z dumy, bo pracować w ogrodzie mu się nie chce ale zasługi każdy mężczyzna lubi mieć. Drugą taką perełką jest już w pełni jego winnica. Namówiłam go na kurs w gminie o uprawie winorośli i potem namówiłam na odwiedzenie pewnego ogrodu w święto ogrodów. Na spotkaniu poznał winiarza, który go zainspirował profesjonalną uprawą, skończył kurs i wdraża wiedzę z sukcesem.
Liliowce pająki to grupa odmianowa, a nazwa używana powszechnie dlatego wydawało mi się, że pisząc na FO pisze zrozumiale, a tu jest jedna którą to jeszcze zastanawia
Martwisz się o rolników, ale taka susza szczególnie dotyka te uprawy napojone chemią, gdzie nie rośnie żaden chwaścik. Plony będą na pewno mniejsze, bo widzę to w mojej okolicy, zboża są zdecydowanie niższe a jak z ziarnem to wypowiedzą się fachowcy. Pola ziemniaczane są urodziwe to zamiast na życie (żyto gwoli wyjaśnienia) będą pędzić na ziemniakach
Żarty żartami ale mam nadzieję, że podleje nam naszą kochaną ziemię i wegetacja ruszy do przodu pod każdym względem.
Dziękuję za dobre życzenia i zaproszenie na czarne maliny, ale może doczekam się swoich
Życzę Ci deszczu, zdrowia, cudownych kwitnień i radości z ogrodu
Dla Ciebie moja cudna Nahema, o zapachu perfum Guerlaina
Marysiu róże lubią ziemię gliniastą, a jeszcze pogoda jest widać dla nich odpowiednia. Zauważyłam że tej samej gliny nie lubią wszelkie złocienie! żyją w niej najwyżej parę sezonów, a te odmianowej jeden Lilia zwróciła uwagę na siebie, bo kwitnie wcześnie jakby zakwitła w tłumie innych pewnie poświęcilibyśmy jej mniej uwagi.
Dla Ciebie taki zestaw
Dziękuję za odwiedziny i życzę wspaniałego lata!
Prognozy obiecują deszcze i burze, ale jak będzie zobaczymy? czy nie skończy się na wodzie z kranu.
Alu część floksów kwitnie część ma pączki, ale te starsze odmiany jeszcze nie dają oznak kwitnienia
Doczekasz się i Ty
Aniu maczki w tym roku są kiepskie, te siane to miniaturki a te co się same wysiały wzrostowo lepiej, ale jest ich niewiele. Nie widzę sianych do gruntu aksamitek, nagietków, nasturcji i wielu innych, a gleba to skorupa mimo podlewania od czasu do czasu
Iwonko no nie podglądałam jak to było z tym jajkiem, bo wróciłam z sanatorium a tu 1 słownie: jedno kurczątko Wróciłam na gotowe i też ciągle pytał o to jego kurczątko, więc coś w tym jest
Maczków mało i marne, a wczoraj usuwałam ogromne rośliny wysianych samoistnie maków pustych z przewagą czerwonych i białych. Pokładały się na innych kwiatach i wkurzyły mnie Może trzeba będzie zrobić małą przerwę makową? a może przyszły rok będzie inny?
Hortensje ogrodowe u mnie ładnie rosną, ale kwitną nie zawsze za to jak już to dech zapiera
Wczoraj był dzień motyla, w ogrodzie było ich mnóstwo...niestety najwięcej bielinków
Dorotko no to ja poczekam, bo prognozy obiecują deszcz więc może nie muszę gości angażować w podlewanie Dzień udany, ale zepsuła go nasza drużyna piłkarska, chociaż meczu nie oglądałam bo najpierw byłyśmy w drodze, a potem od razu wzięłam się za obowiązki to jednak M przekazywał na bieżąco kiepskie wiadomości
Twój M może nie chwali się ogrodem, bo ma w nim dużą zasługę a mój żadną więc przynajmniej mam tyle
Poznajesz?
Krysiu Lilię Apricot Fudge kupiłam jako rarytas, bo niestety Lil... nie dodaje gratisów Teraz w pełnym rozkwicie może wygląda lepiej ale mimo wszystko wolę chyba typowy układ kwiatów, chociaż typowa nie narobiła by takiego ruchu wokół siebie.
Rhapsody in Blue ma jakby dwie sekcje, przekwitła pierwsza teraz kwitnie druga i dobrze, bo tamta miała kwiaty jednodniowe, a te kwitną jakby dłużej
Beatko moja Kochana bawi mnie Twój rozbiór mojego postu, czytałam go wczoraj już w pozycji leżącej i ryknęłam śmiechem Uwielbiam Twoje poczucie humoru
Widzisz ogród to mój upór, praca, wydatki, pot i Bóg wie co jeszcze dlatego każda ingerencja mojego M jest przeze mnie podkreślana jako pozytyw i zasługa. Wtedy puchnie z dumy, bo pracować w ogrodzie mu się nie chce ale zasługi każdy mężczyzna lubi mieć. Drugą taką perełką jest już w pełni jego winnica. Namówiłam go na kurs w gminie o uprawie winorośli i potem namówiłam na odwiedzenie pewnego ogrodu w święto ogrodów. Na spotkaniu poznał winiarza, który go zainspirował profesjonalną uprawą, skończył kurs i wdraża wiedzę z sukcesem.
Liliowce pająki to grupa odmianowa, a nazwa używana powszechnie dlatego wydawało mi się, że pisząc na FO pisze zrozumiale, a tu jest jedna którą to jeszcze zastanawia
Martwisz się o rolników, ale taka susza szczególnie dotyka te uprawy napojone chemią, gdzie nie rośnie żaden chwaścik. Plony będą na pewno mniejsze, bo widzę to w mojej okolicy, zboża są zdecydowanie niższe a jak z ziarnem to wypowiedzą się fachowcy. Pola ziemniaczane są urodziwe to zamiast na życie (żyto gwoli wyjaśnienia) będą pędzić na ziemniakach
Żarty żartami ale mam nadzieję, że podleje nam naszą kochaną ziemię i wegetacja ruszy do przodu pod każdym względem.
Dziękuję za dobre życzenia i zaproszenie na czarne maliny, ale może doczekam się swoich
Życzę Ci deszczu, zdrowia, cudownych kwitnień i radości z ogrodu
Dla Ciebie moja cudna Nahema, o zapachu perfum Guerlaina
Marysiu róże lubią ziemię gliniastą, a jeszcze pogoda jest widać dla nich odpowiednia. Zauważyłam że tej samej gliny nie lubią wszelkie złocienie! żyją w niej najwyżej parę sezonów, a te odmianowej jeden Lilia zwróciła uwagę na siebie, bo kwitnie wcześnie jakby zakwitła w tłumie innych pewnie poświęcilibyśmy jej mniej uwagi.
Dla Ciebie taki zestaw
Dziękuję za odwiedziny i życzę wspaniałego lata!
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu pięknie powitałaś lato
Podziwiam Twoje róże co jedna to ładniejsza i każda inna , wszystkie bym chciała ,tylko musiałabym kolejne kilka działek kupić na wszystko co mi się podoba
Niestety susza nam wszystkim doskwiera, spoglądam z nadzieją w niebo a tam ciągle błękit a niby ma padać , tylko z czego.
Pokaż proszę nowe pierzaste nabytki
Deszczowego popołudnia zyczę byś nie musiała się męczyć podlewaniem
Podziwiam Twoje róże co jedna to ładniejsza i każda inna , wszystkie bym chciała ,tylko musiałabym kolejne kilka działek kupić na wszystko co mi się podoba
Niestety susza nam wszystkim doskwiera, spoglądam z nadzieją w niebo a tam ciągle błękit a niby ma padać , tylko z czego.
Pokaż proszę nowe pierzaste nabytki
Deszczowego popołudnia zyczę byś nie musiała się męczyć podlewaniem
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu, floksy kwitną to żniwa za pasem. Bo moja babcia na niego żniwnik mówiła.
Ta lilia to taka ma być odkrojona? Czy to przypadek i uraz mechaniczny?
A róże to kwitną zjawiskowo po prostu. Wyguglowałam sobie tą co perfumą zalatuje francuską, ale za duża do mnie. Już nie upcham
Ta lilia to taka ma być odkrojona? Czy to przypadek i uraz mechaniczny?
A róże to kwitną zjawiskowo po prostu. Wyguglowałam sobie tą co perfumą zalatuje francuską, ale za duża do mnie. Już nie upcham
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu uwielbiam Twoje poczucie humoru ,tak umiesz ubrać w słowa zwykłą rzecz ,że nie można się nie śmiać .Twoje floksy już kwitną a moje nawet pączków nie mają i te róże ,moja róża Laguna coś mi choruje ,liście jej żółkną i opadają a nie jest to czarna plamistość/tak mi się wydaje /.Teraz właśnie zaczął padać deszcz a temp.spadła o 10 st a ja potrzebuje odpoczynku ,od dwóch tygodni trwa sezon truskawkowy ,wstaje 0 trzeciej i wracam po południu więc tylko czytam i podziwiam Wasze ogrody,jakoś nie chciało mi się pisać .Po niedzieli wszystko wróci do normy.Pozdrawiam serdecznie i deszczyku życzę takiego spokojnego
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Piekna ta Nahema.A jak jeszcze pachnie to już całkiem fajnie.
Lubię takie pachnące róże. Ale przyznam ze takich mam niewiele.
No przecież jak wybieram róże to zazwyczaj kieruję się kolorem i kształtem kwiatu,jego fakturą. Pokrojem i gatunkiem krzaczka.
A zapach to tylko dodatek. Jak pachnie to lepiej,przyjemniej w ogrodzie
Ta lilia Apricot,żeby miała większe płatki byłaby ładniejsza ,fajniejsza.
Lubię takie pachnące róże. Ale przyznam ze takich mam niewiele.
No przecież jak wybieram róże to zazwyczaj kieruję się kolorem i kształtem kwiatu,jego fakturą. Pokrojem i gatunkiem krzaczka.
A zapach to tylko dodatek. Jak pachnie to lepiej,przyjemniej w ogrodzie
Ta lilia Apricot,żeby miała większe płatki byłaby ładniejsza ,fajniejsza.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu...piękne róże nam pokazujesz, mnie podbiła Nahema, ciekawe czy powtarza kwitnienie. Floksy u ciebie takie ładne, moje z tych ociągalskich . Muszę się pochwalić że u mnie przeszła burza, może i do ciebie dojdzie, w końcu zapowiadali dziś dzień burzowy w całym kraju . Tylko po takich upałach znacznie się ochłodziło, chyba już się przyzwyczaiłam do upałów bo teraz mi zimno . Pozdrawiam