Cudowny powiew wiosny! cz.38
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witam!
Słoneczko wróciło i cieplej od razu. Wczoraj koło południa wręcz mrozem powiało w plecy, na szczęście krótko i do popołudnia już się rozbierałam z kolejnych warstw. Rano przyszła pomoc z siłą i mam porządnie wbite kołki przy młodych drzewkach, a niektóre wręcz naprostowane. Potem zajęłam się warzywnikiem i to co na teraz jest posiane, reszta zakryte czeka na fasolkę i flance. Poprawiłam stare odeskowania, wyplewiłam co trzeba w warzywniku, ale niestety ogród opanowuje podagrycznik...więc walka, walka, walka! Kaczki uzyskały wolność i śpią na zewnątrz, a przede wszystkim mogą korzystać z większej wody.
Mariuszu dziękuję! narcyzy chyba łatwo się krzyżują, bo widzę co roku w moim poletku jakiś nowy kwiatek! Korona jak pisałam niestety jest kapryśna i żarłoczna więc warto znaleźć odpowiednie miejsce
Julianie sporo prymulek mam z marketowych doniczek ale i kilka kupiłam, bo bardzo je lubię. Nie wiem ile mam odmian narcyzów, bo nie wiem czy inny wygląd oznacza nową odmianę, ale każdą inność fotografuję Narcyz, o którego pytasz to narcyz pachnący Rip Van Winkle. Słoneczka życzę
Oleńko ja sobie wyobrażam Twój ogród kwiatowy po paru latach Na pewno prześcigniesz nas w odmianach i kolorach, bo pokazałaś że masz rękę do kwiatów...o serduszku już nie wspomnę Mnie akurat trafił się pomocnik i skopał kawałek ale wybrać chwasty muszę sama, bo na wsi mają wiarę że wszystko odwrócone się rozłoży..puk puk! odwrócony perze nigdy się nie rozłoży Przesyłam uściski i życzę pogodnej wiosny
Zuziu wsadź oczęta w orbita, bo żonkile powoli przekwitają a Twój ogród ma przecież tyle zalet Tulipany botaniczne wcześniej kwitną, bo te wysokie dopiero pierwsze się przebarwiają pąki. Deszczyk niech pada bo o tej porze niezbędny do kiełkowania warzyw. Życzę jak najszybszej przeprowadzki i oczywiście internet weź ze sobą, Pozdrówka
Aniu wiosna wybuchła i cieszy, ale tak też szybko pewnie kwitnienia odchodzą...cóż!!
Tulipanki to botaniczne i posadzone w jesieni 2016 było po 10 cebulek, nie wszystkie tak szybko się rozmnażają.
Pogoda z powrotem piękna!
Ewelinko nikt nie ukrywa, że oprócz wzmożonej pracy wolimy przebywać do późna w ogrodzie i cieszyć się roślinami Długo zasadzałam się na piwonie koperkową aż w końcu jest bo zawsze bałam się maleńkiej roślinki za duże pieniądze Ja już pierwsze nawozy rozprowadziłam i podlało, ale przydałoby się jeszcze! Pozdrawiam
Lucynko skoro Twoja działka ma sporo wilgoci to Tobie dużo słonka życzę
Ochłodzenie miałam chwilowe i wraz z opadem znad Sahary ....a dziwiłam się co to na meblach ogrodowych leży ociepliło się i dzisiaj jest cudnie, ale ja muszę w miasto!
Miłego ogrodowania w miarę możliwości
Małgosiu ostatnio na północy zmienił sie klimat, ale co tam u mojego kolegi w Illinois, który zawsze miała wczesną wiosnę do dzisiaj sypie śniegiem To jest pech! Miodunka to taka odmiana
Misiu chyba rzeczywiście coś się w klimacie zmieniło....nie narzekam! dziękuję! czyli moje wysiłki nie idą na marne
Z rannym słonkiem
Marysiu od motyczki
Julciu odbija!
I zamiast saren
kaczki uwolnione od kur!
Dobrego dnia!
Słoneczko wróciło i cieplej od razu. Wczoraj koło południa wręcz mrozem powiało w plecy, na szczęście krótko i do popołudnia już się rozbierałam z kolejnych warstw. Rano przyszła pomoc z siłą i mam porządnie wbite kołki przy młodych drzewkach, a niektóre wręcz naprostowane. Potem zajęłam się warzywnikiem i to co na teraz jest posiane, reszta zakryte czeka na fasolkę i flance. Poprawiłam stare odeskowania, wyplewiłam co trzeba w warzywniku, ale niestety ogród opanowuje podagrycznik...więc walka, walka, walka! Kaczki uzyskały wolność i śpią na zewnątrz, a przede wszystkim mogą korzystać z większej wody.
Mariuszu dziękuję! narcyzy chyba łatwo się krzyżują, bo widzę co roku w moim poletku jakiś nowy kwiatek! Korona jak pisałam niestety jest kapryśna i żarłoczna więc warto znaleźć odpowiednie miejsce
Julianie sporo prymulek mam z marketowych doniczek ale i kilka kupiłam, bo bardzo je lubię. Nie wiem ile mam odmian narcyzów, bo nie wiem czy inny wygląd oznacza nową odmianę, ale każdą inność fotografuję Narcyz, o którego pytasz to narcyz pachnący Rip Van Winkle. Słoneczka życzę
Oleńko ja sobie wyobrażam Twój ogród kwiatowy po paru latach Na pewno prześcigniesz nas w odmianach i kolorach, bo pokazałaś że masz rękę do kwiatów...o serduszku już nie wspomnę Mnie akurat trafił się pomocnik i skopał kawałek ale wybrać chwasty muszę sama, bo na wsi mają wiarę że wszystko odwrócone się rozłoży..puk puk! odwrócony perze nigdy się nie rozłoży Przesyłam uściski i życzę pogodnej wiosny
Zuziu wsadź oczęta w orbita, bo żonkile powoli przekwitają a Twój ogród ma przecież tyle zalet Tulipany botaniczne wcześniej kwitną, bo te wysokie dopiero pierwsze się przebarwiają pąki. Deszczyk niech pada bo o tej porze niezbędny do kiełkowania warzyw. Życzę jak najszybszej przeprowadzki i oczywiście internet weź ze sobą, Pozdrówka
Aniu wiosna wybuchła i cieszy, ale tak też szybko pewnie kwitnienia odchodzą...cóż!!
Tulipanki to botaniczne i posadzone w jesieni 2016 było po 10 cebulek, nie wszystkie tak szybko się rozmnażają.
Pogoda z powrotem piękna!
Ewelinko nikt nie ukrywa, że oprócz wzmożonej pracy wolimy przebywać do późna w ogrodzie i cieszyć się roślinami Długo zasadzałam się na piwonie koperkową aż w końcu jest bo zawsze bałam się maleńkiej roślinki za duże pieniądze Ja już pierwsze nawozy rozprowadziłam i podlało, ale przydałoby się jeszcze! Pozdrawiam
Lucynko skoro Twoja działka ma sporo wilgoci to Tobie dużo słonka życzę
Ochłodzenie miałam chwilowe i wraz z opadem znad Sahary ....a dziwiłam się co to na meblach ogrodowych leży ociepliło się i dzisiaj jest cudnie, ale ja muszę w miasto!
Miłego ogrodowania w miarę możliwości
Małgosiu ostatnio na północy zmienił sie klimat, ale co tam u mojego kolegi w Illinois, który zawsze miała wczesną wiosnę do dzisiaj sypie śniegiem To jest pech! Miodunka to taka odmiana
Misiu chyba rzeczywiście coś się w klimacie zmieniło....nie narzekam! dziękuję! czyli moje wysiłki nie idą na marne
Z rannym słonkiem
Marysiu od motyczki
Julciu odbija!
I zamiast saren
kaczki uwolnione od kur!
Dobrego dnia!
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
teraz to poczułam- ten cudowny powiew wiosny Maryś, jak Ty tego zajca wyłapałaś i zrobiłaś mu zdjęcie, to ja nie wiem, może był jakiś zrelaksowany i statyczny, ale jak ja je widzę, to zawsze są w ruchu Wiem, ze w ogrodzie masz zawsze pod ręką aparat, ale mimo wszystko- brawa za refleks
U mnie też jest już ten etap w warzywniku, ze czekam aż urosną sadzonki i przyjdzie maj, bo wszystko już posiane. Narcyzki piękne, ale i korony- Marysiu jak ona pachnie, naprawdę jest nieprzyjemna w zapachu? Zdania sa podzielone i ja już nie wiem, trochę się boję śmierdzących kwiatów
U mnie też jest już ten etap w warzywniku, ze czekam aż urosną sadzonki i przyjdzie maj, bo wszystko już posiane. Narcyzki piękne, ale i korony- Marysiu jak ona pachnie, naprawdę jest nieprzyjemna w zapachu? Zdania sa podzielone i ja już nie wiem, trochę się boję śmierdzących kwiatów
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Tak sobie patrzę na Twój ogródek i widzę, że wszystko to, co u mnie jest dopierow pączkach (albo i nie), to u Ciebie już kwitnie Naprawdę wszystko nabrało niesamowitego przyspieszenia. Sezon na sok z brzozy skończył się po zaledwie dziewięciu dniach
Dzisiaj ze zdumieniem zobaczyłam, że jak się zerknie za okno, to drzewa są już spowite zieloną mgłą. Nareszcie coś się zmienia.
Narcyzy, żonkile, wszystkie takie są cudne. Taki mają intensywny kolor, że w ogrodzie nie da się ich nie zauważyć
Kaczuchy dajć Ci nadzieję na przychówek? Pociesznie muszą wyglądać takie malutkie, wyprostowane kaczuszki
Jesteś szybsza od zająca, Marysiu
Dzisiaj ze zdumieniem zobaczyłam, że jak się zerknie za okno, to drzewa są już spowite zieloną mgłą. Nareszcie coś się zmienia.
Narcyzy, żonkile, wszystkie takie są cudne. Taki mają intensywny kolor, że w ogrodzie nie da się ich nie zauważyć
Kaczuchy dajć Ci nadzieję na przychówek? Pociesznie muszą wyglądać takie malutkie, wyprostowane kaczuszki
Jesteś szybsza od zająca, Marysiu
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Kaczusie jak zawsze mnie zachwycają, dobrze że odzyskały ogrodową swobodę.
Trzeba mieć wiele szczęścia aby uchwycić zajączka, od razu wiem z kim pracowałaś , na pewno leśnicy powiedzieli jak się przyczajać
Wczorajsza pogoda kapryśna, za to dziś po mgle słonce grzeje mocno.
U mnie też podagrycznik się pokazał, to zemsta sąsiada ( faktycznie mam go od sąsiadki, przelazł pod płotem
Trzeba mieć wiele szczęścia aby uchwycić zajączka, od razu wiem z kim pracowałaś , na pewno leśnicy powiedzieli jak się przyczajać
Wczorajsza pogoda kapryśna, za to dziś po mgle słonce grzeje mocno.
U mnie też podagrycznik się pokazał, to zemsta sąsiada ( faktycznie mam go od sąsiadki, przelazł pod płotem
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu, szczęściaro, masz możliwość obserwować takie cudowne wschody słońca!
A ogród kwitnie na pełnym gazie, zupełnie jakby to już wiosna była. A może jest?
U mnie trudno zgaść, bo jakoś malutko kwiecia. No ale zieleni już nie brakuje, to może też mam wiosnę, tylko trochę onieśmieloną......
Widzę, że wybrałaś się na bezkrwawe łowy i nawet upolowałaś zajączka!
Dużo Ci życzę i ciepełka, byś nie musiała kilku warstw na siebie nakładać.
Buziaki.
A ogród kwitnie na pełnym gazie, zupełnie jakby to już wiosna była. A może jest?
U mnie trudno zgaść, bo jakoś malutko kwiecia. No ale zieleni już nie brakuje, to może też mam wiosnę, tylko trochę onieśmieloną......
Widzę, że wybrałaś się na bezkrwawe łowy i nawet upolowałaś zajączka!
Dużo Ci życzę i ciepełka, byś nie musiała kilku warstw na siebie nakładać.
Buziaki.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu...prawdziwa piękna wiosna , nie tylko kolorkami można się delektować ale piękną soczystą zielenią. Brawa za upolowanie w obiektywie zająca , dla mnie takie widoki są rarytasem. Czasem widuję wiewiórki skaczące po drzewach ale jeszcze nie teraz. Pięknej pogody i dużo
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu fajnie ze odbija
Podziwiam Twoją wiosnę , żonkile tradycyjnie zachwycają.
Pogodnego dnia
Podziwiam Twoją wiosnę , żonkile tradycyjnie zachwycają.
Pogodnego dnia
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witam serdecznie!
W pełni oddana ogrodowi zupełnie się zatracam i dopiero ból fizyczny każe mi przerwać i wracać do domu
Przeraża mnie uciekająca wiosna, przekwitające kwiaty w sposób wyjątkowo przyspieszony. Niby piękna pogoda ciepła, słoneczna jest pożądana to jednak pozbawia nas rozkoszowania się kwitnącymi wiosennymi kwiatkami. Nie dość, że przekwitają już narcyzy to zaczynają pierwiosnki! najpierw te lekarskie.
Dzisiaj rozkwitły tulipany wczoraj jeszcze w zielonym pąku. Trzy lata temu kwitły trzy różne odmiany, które dwa lata temu wszystkie zakwitły na czerwono-żółto, a w tym roku wszystkie są jednakowo czerwone Może uda mi się znaleźć zdjęcia z lat ubiegłych w wolnej chwili to pokażę
Agnieszko aparat mam szczególnie rano, bo wschód słońca, bo światło jest naj....bo w końcu sarny, ale tym razem był pasztecik Wcale tak szybko nie uciekał, ale przede wszystkim był ogromny! to pewnie dorosły samiec ...a może za ciężki na szybką ucieczkę
Korony cesarska ma specyficzny zapach...powiem szczerze czosnkowy, mnie on nie przeszkadza! Czuć ją od wyjścia z ziemi aż do uschnięcia. Kiedyś nie lubiłam zapach floksów ale teraz wręcz je lubię
Iwonko właśnie o tym piszę wyżej. Na pewno to co widziałaś u siebie w pączkach dzisiaj już przekwita Jak tak dalej pójdzie to w czerwcu będzie szczyt kwitnienia róż. Masz rację drzewa jedne obsypane kwieciem inne zielenią ...przyroda zapiernicza jak ten zając na miedzy
Na pewno małe kaczątka są cudne, ale czy ja mam na nie warunki
Dorotko leśnicy nauczyli mnie na pewno mądrego podejścia do przyrody, ale i pokazali smak potraw z dziczyzny
Kaczki na razie nie wypuszczam, bo jutro jedziemy na cały dzień z domu i nie chcę żeby były samopas.
Podagrycznik ma z dwóch stron, a jako że ogród wąski to wyobrażasz sobie jaką walkę prowadzę
Lucynko ej Ty ! żartownisiu! pewnie że jest wiosna...wiosna to nie tylko jest na Twojej działce! Kwitną krzewy, drzewa owocowe ...jest cudnie
Szkoda że to tylko takie łowy, bo pasztet z zająca czy comber zajęcy to dania najprzedniejsze
Lucynko życzenia się spełniły...upał nie tylko pozbawił mnie kilku warstw ale wręcz zgonił z ogrodu, muszę uruchomić kapelusz
Ucałowania dla Płocczanki
Zuziu wiosna szaleje, a w słońcu wygląda uroczo. Wiewiórki to po moim ogrodzie szaleją jesienią, a orzechy chowają gdzie się da, mamy też łasice i różniste zwierzątka...ale one też teraz pchają się do miasta.
Pogoda piękna ale upał pozbawia nas tak szybko kwiatów
Julciu pisz co Tobie zniknęło, bo teraz da się podzielić roślinki a od przyszłego tygodnia może i głowę będę miała. Jeszcze jutro mam trudny dzień
Ucieszył mnie ten kiełek w róży
Pył znad Sahary
to tulipany o których pisałam!
sałatka w donicy
Jutro jestem w Zakopanem, ale niestety z powodu smutnej uroczystości dlatego życzę miłego piątku i do soboty!
W pełni oddana ogrodowi zupełnie się zatracam i dopiero ból fizyczny każe mi przerwać i wracać do domu
Przeraża mnie uciekająca wiosna, przekwitające kwiaty w sposób wyjątkowo przyspieszony. Niby piękna pogoda ciepła, słoneczna jest pożądana to jednak pozbawia nas rozkoszowania się kwitnącymi wiosennymi kwiatkami. Nie dość, że przekwitają już narcyzy to zaczynają pierwiosnki! najpierw te lekarskie.
Dzisiaj rozkwitły tulipany wczoraj jeszcze w zielonym pąku. Trzy lata temu kwitły trzy różne odmiany, które dwa lata temu wszystkie zakwitły na czerwono-żółto, a w tym roku wszystkie są jednakowo czerwone Może uda mi się znaleźć zdjęcia z lat ubiegłych w wolnej chwili to pokażę
Agnieszko aparat mam szczególnie rano, bo wschód słońca, bo światło jest naj....bo w końcu sarny, ale tym razem był pasztecik Wcale tak szybko nie uciekał, ale przede wszystkim był ogromny! to pewnie dorosły samiec ...a może za ciężki na szybką ucieczkę
Korony cesarska ma specyficzny zapach...powiem szczerze czosnkowy, mnie on nie przeszkadza! Czuć ją od wyjścia z ziemi aż do uschnięcia. Kiedyś nie lubiłam zapach floksów ale teraz wręcz je lubię
Iwonko właśnie o tym piszę wyżej. Na pewno to co widziałaś u siebie w pączkach dzisiaj już przekwita Jak tak dalej pójdzie to w czerwcu będzie szczyt kwitnienia róż. Masz rację drzewa jedne obsypane kwieciem inne zielenią ...przyroda zapiernicza jak ten zając na miedzy
Na pewno małe kaczątka są cudne, ale czy ja mam na nie warunki
Dorotko leśnicy nauczyli mnie na pewno mądrego podejścia do przyrody, ale i pokazali smak potraw z dziczyzny
Kaczki na razie nie wypuszczam, bo jutro jedziemy na cały dzień z domu i nie chcę żeby były samopas.
Podagrycznik ma z dwóch stron, a jako że ogród wąski to wyobrażasz sobie jaką walkę prowadzę
Lucynko ej Ty ! żartownisiu! pewnie że jest wiosna...wiosna to nie tylko jest na Twojej działce! Kwitną krzewy, drzewa owocowe ...jest cudnie
Szkoda że to tylko takie łowy, bo pasztet z zająca czy comber zajęcy to dania najprzedniejsze
Lucynko życzenia się spełniły...upał nie tylko pozbawił mnie kilku warstw ale wręcz zgonił z ogrodu, muszę uruchomić kapelusz
Ucałowania dla Płocczanki
Zuziu wiosna szaleje, a w słońcu wygląda uroczo. Wiewiórki to po moim ogrodzie szaleją jesienią, a orzechy chowają gdzie się da, mamy też łasice i różniste zwierzątka...ale one też teraz pchają się do miasta.
Pogoda piękna ale upał pozbawia nas tak szybko kwiatów
Julciu pisz co Tobie zniknęło, bo teraz da się podzielić roślinki a od przyszłego tygodnia może i głowę będę miała. Jeszcze jutro mam trudny dzień
Ucieszył mnie ten kiełek w róży
Pył znad Sahary
to tulipany o których pisałam!
sałatka w donicy
Jutro jestem w Zakopanem, ale niestety z powodu smutnej uroczystości dlatego życzę miłego piątku i do soboty!
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10604
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Maryś niesamowite już kwitnie Ci Brunera czy ja się mylę, moje ledwo z ziemi wychodzą.
Ciężki jutro będziesz miała dzień ...przytulam.
Ciężki jutro będziesz miała dzień ...przytulam.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Misiu tak! kwitnie brunera, ułudka...no po prostu kwiatki oszalały...kwitną na wyścigi. Tak wrócą wspomnienia, bo matka będzie razem z synem Dziękuję
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu pył znad Sachary ma super zasięg, bo i u nas wiatr go zawiewa, kwiaty kwitną na wyścigi. U mnie kępkami, a u ciebie całymi łanami, ja jeszcze czekam na babcine narcyzy (od Ani - wsiania), bo dopiero zapączkowane
Bezpiecznej podróży
Bezpiecznej podróży
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Tak myślę, że zapasze czosnkowy mi przeszkadzał nie będzie, a urody koronom odmówić nie sposób, już się ciesze na jesienne zakupy Też kocham takie widoki, jak kwitną drzewka i te wszystkie kwiaty cebulowe. Wychodzę co rano i mnie ogarnia euforia Aż się chce robić, nawet jak już sił brakuje
A może te tulipanki to takie, co zmieniają kolor, mam kilka takich Może jeszcze się odbarwią?
A może te tulipanki to takie, co zmieniają kolor, mam kilka takich Może jeszcze się odbarwią?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu jest przepięknie. W Twoim królestwie narcyzów pojawiły się inne cudowności. Tulipany prześliczne . I te czerwone i pomarańczowe .Błękitne niezapominajki , hiacynty, szafirki . Prześliczny jest Twój ogród. Niesamowity. Tylko - masz racje. Wiosna ucieka. U mnie zakwitają ostanie tulipany. Za szybko przychodzi lato. I sucho okrutnie.. Ja dostałam jednak prezent od nieżyjącego już dawno Dziadzia .Studnie ;) W tym roku Tata ją uruchomił. Woda głębinowa, czyściutka. Nasze roślinki nie oschną z pragnienia, ale deszczówkę nadal będę zbierać .Spokojnego weekendu