Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko, rzeka szafirkowa urocza A białe psy w towarzystwie białych tulipanów tworzą zgraną kompozycję....kolorystyczną
Widzę, że mnóstwo zmian, planów, jednym słowem dzieje się.
Widzę, że mnóstwo zmian, planów, jednym słowem dzieje się.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko, już widać wielkie zmiany a przecież to dopiero początek roku, wiele roślin ukaże się później, zwłaszcza te świeżo posadzone.
Efekty pracy z poprzednich lat już widać na rabatkach, szkoda że tulipany nie są tak trwałe jak szafirki, ale i tak jest pięknie.
Dziewczynki rosną, pieski stopniowo mądrzeją, Ty nabierasz doświadczenia a dom bogatego otoczenia.
Oby tylko zdrowie wszystkim domownikom dopisywało, czego z głębi serca Wam życzę.
Efekty pracy z poprzednich lat już widać na rabatkach, szkoda że tulipany nie są tak trwałe jak szafirki, ale i tak jest pięknie.
Dziewczynki rosną, pieski stopniowo mądrzeją, Ty nabierasz doświadczenia a dom bogatego otoczenia.
Oby tylko zdrowie wszystkim domownikom dopisywało, czego z głębi serca Wam życzę.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko
Nie używajcie podkładów kolejowych please
Są nasączone rakotwórczymi substancjami.
Latami wydzielają zapach i toksyny.
Piękna wstęga szafirków ,jak u mojej Babci.
Migdałek przecudny.
Wciąż podziwiam urodę starego budynku, jakieś ciepło od niego bije.
Ciekawa jestem ,jakie będą nowe róże.
Pieski bardzo sympatyczne ,nie wyglądają na szkodniki.
Nie używajcie podkładów kolejowych please
Są nasączone rakotwórczymi substancjami.
Latami wydzielają zapach i toksyny.
Piękna wstęga szafirków ,jak u mojej Babci.
Migdałek przecudny.
Wciąż podziwiam urodę starego budynku, jakieś ciepło od niego bije.
Ciekawa jestem ,jakie będą nowe róże.
Pieski bardzo sympatyczne ,nie wyglądają na szkodniki.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Może kamienny murek oporowy?
Zielony dywan z trawy bardzo ładnie łączy części kwiatowe. Intrygujące jest zniknięcie dużej ilości cebul kwiatowych, jaką masz Ewelino ziemię w ogrodzie ?
Posadzone róże to chyba z tych większych? Całkiem sporo ziemi przewidujesz dla nich.
Zielony dywan z trawy bardzo ładnie łączy części kwiatowe. Intrygujące jest zniknięcie dużej ilości cebul kwiatowych, jaką masz Ewelino ziemię w ogrodzie ?
Posadzone róże to chyba z tych większych? Całkiem sporo ziemi przewidujesz dla nich.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Witajcie .
Mamy maj, mój ukochany miesiąc . U nas nareszcie trochę popadało i ziemia od razu zrobiła się inna. Rośliny na pewno odżyją i ruszą z kopyta. Mam nadzieję, że znajdę czas na pielenie bo jedna rabata zarosło okrutnie . Wstyd ją pokazać . Aktualnie kwitną pumile, niektóre tulipany i inna drobnica . Jest jeszcze stosunkowo mało koloru i dużo zieloeni ale mam nadzieję, że niedługo to się zmieni. Od tygodnia mój eM pracuje nad domkiem ogrodowym dla dzieci. Kupił sobie kilka przydatnych narzędzi i może poszaleć z drewnem . Idzie bardzo powoli bo to jego pierwszy tak trudny projekt. Plan jest bardzo ambitny więc trzymam mocno kciuki. Jak już upora się z domkiem na pewno zrobi mi jakieś pergole lub inne przydatne konstrukcje do ogrodu . Wczoraj nareszcie mogłam wyrwać się z domu bez dzieci i pojechałam do szkółki . Kupiłam część roślin z mojej listy ale niestety wszystkiego nie było . Do wózka wpadły hortensje bukietowe, kilka krzewów budlei , jaśminowiec , buk Purple Fountiain sporych rozmiarów, leszczyna Purple Umbrella, śliwa Pissardii , modrzew Stiff Wepper i cyprysik Filip's Goden Tears . Mam nadzieję, że rośliny ładnie się zakorzenią .
Aniu przemyślałam sprawę razem z eMem i jednak zrezygnowaliśmy z podkładów kolejowych . Mnie też podobają się takie murki z piaskowca ale prawdę mówiąc nawet nie liczyłam ile to może kosztować. Założyłam z góry, że za dużo . Migdałek już przekwitnięty i przycięty . Pozdrawiam .
Dorotko u nas też popadało ale ja się z tego cieszę oczywiście jak każdy z nas . Z róż zamówiłam : Jacques Cartier,
Raubritter, Snow Pavement, Charles de Mills, Henri Martin, Koszuty, Salet, Brenda Colvin ,Frau Eva Shubert ,Rose de Maeux . Na pewno poczekam sobie ze dwa sezony aby pokazały swoje piękno ale na pewno warto czekać. Pozdrawiam .
Lucynko trochę szkoda, że tak dużo tulipanów mi nie wyszło . Liczyłam, że jednak mimo wszystko będzie ich więcej. Myślę, że maj będzie bardziej kolorowy u mnie . Szafirki dały radę ale w jednym miejscu też zniknęły. Może winne są nornice ? Lucynko nie martw się, podkłady kolejowe u mnie nie zagoszczą . Na pewno postawimy na coś bardziej naturalnego, szkoda zdrowia na takie chemikalia . Dziękuję i pozdrawiam .
Iwonko u mnie też ostatnio trochę padało . Foliaczek mały ale bardzo przydatny i dobrze, że mam chociaż taki . Guersey ma już takie wielkie paki, że lada dzień zakwitnie . Dziewczynki mają sporo miejsca na zabawę chociaż jeszcze trawa by się przydała . Póki co wysialiśmy tylko przed domem a ta dokupiona część nadal świeci gołą ziemią. Niestety susza odstraszyła nas od zakładania trawnika . Może jak jeszcze trochę popada to wysiejemy w maju . Pozdrawiam .
Marysiu coś w tym jest . Pralki i inne sprzęty też jakoś tak dziwnie psują się szybko . Tu pewnie też chodzi o zarobek producentów . Szkoda, że te stare odmiany nie są białe lub różowe . Miejmy nadzieje, że faktycznie w maju będzie tego deszczu więcej niż w kwietniu bo przyda się . Pozdrawiam .
Beatko prawdę mówiąc nie mam czasu na walkę z chwastami i chwilowo nie ogarniam . Murek to pomysł męża więc niech ma coś od siebie. Ostatnio koło murka stanęło duże koło . Cebulowe bardzo mnie rozczarowały tego roku. Spodziewałam się, że będzie ich mniej ale nie aż tak . Szok! No nic, trzeba będzie chyba inwestować w inne rośliny a tulipany najwyżej tylko bliżej wjazdu będę sadziła w tych reprezentacyjnych miejscach. Dziękuję i również pozdrawiam .
Małgosiu powoli do przodu . Roboty jest tyle, że nie wiadomo co najpierw robić . Aktualnie nr 1 to domek dla dzieci bo przyda się miejsce do szaleństw na powietrzu. Pozdrawiam.
Stasiu rzeczywiście zdrowie jest najważniejsze więc oby trwało jak najdłużej a resztę zrobi się w swoim czasie. Ogród powoli nabiera kolorów i całe szczęście, że popadało u nas trochę. Tobie też deszczu życzę i pozdrawiam.
Agnieszko nie będzie podkładów kolejowych, to już postanowione. Stodoła została przeze mnie doceniona dopiero po czasie a jak dostanie ozdoby w postaci róż pnących to już w ogóle będzie pięknie . Psice szaleją i czasem robią szkody ale dostają ochrzan i bawią się dalej . Pozdrawiam.
Olu kamienny też piękny ale nie wiem ile by to kosztowało a metraż jest spory . Póki co mamy inne zajęcie a murek poszedł na dalszy plan. Nie mam pojęcia czy uda się go wykonać tego roku . Najpóźniej w przyszłym musi już być. Ziemię mam dość ciężką więc z cebulowymi różnie bywa . Przy sadzeniu do każdej przygotowywałam ziemię zmieszaną z piaskiem. Myślę, że buszują u mnie nornice a susza zeszłoroczna też miała swój udział w tej cebulowej zagładzie. Posadzone róże to raczej większe okazy. Napisałam Dorotce dokładnie jakie odmiany. Pozdrawiam .
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę .
Mamy maj, mój ukochany miesiąc . U nas nareszcie trochę popadało i ziemia od razu zrobiła się inna. Rośliny na pewno odżyją i ruszą z kopyta. Mam nadzieję, że znajdę czas na pielenie bo jedna rabata zarosło okrutnie . Wstyd ją pokazać . Aktualnie kwitną pumile, niektóre tulipany i inna drobnica . Jest jeszcze stosunkowo mało koloru i dużo zieloeni ale mam nadzieję, że niedługo to się zmieni. Od tygodnia mój eM pracuje nad domkiem ogrodowym dla dzieci. Kupił sobie kilka przydatnych narzędzi i może poszaleć z drewnem . Idzie bardzo powoli bo to jego pierwszy tak trudny projekt. Plan jest bardzo ambitny więc trzymam mocno kciuki. Jak już upora się z domkiem na pewno zrobi mi jakieś pergole lub inne przydatne konstrukcje do ogrodu . Wczoraj nareszcie mogłam wyrwać się z domu bez dzieci i pojechałam do szkółki . Kupiłam część roślin z mojej listy ale niestety wszystkiego nie było . Do wózka wpadły hortensje bukietowe, kilka krzewów budlei , jaśminowiec , buk Purple Fountiain sporych rozmiarów, leszczyna Purple Umbrella, śliwa Pissardii , modrzew Stiff Wepper i cyprysik Filip's Goden Tears . Mam nadzieję, że rośliny ładnie się zakorzenią .
Aniu przemyślałam sprawę razem z eMem i jednak zrezygnowaliśmy z podkładów kolejowych . Mnie też podobają się takie murki z piaskowca ale prawdę mówiąc nawet nie liczyłam ile to może kosztować. Założyłam z góry, że za dużo . Migdałek już przekwitnięty i przycięty . Pozdrawiam .
Dorotko u nas też popadało ale ja się z tego cieszę oczywiście jak każdy z nas . Z róż zamówiłam : Jacques Cartier,
Raubritter, Snow Pavement, Charles de Mills, Henri Martin, Koszuty, Salet, Brenda Colvin ,Frau Eva Shubert ,Rose de Maeux . Na pewno poczekam sobie ze dwa sezony aby pokazały swoje piękno ale na pewno warto czekać. Pozdrawiam .
Lucynko trochę szkoda, że tak dużo tulipanów mi nie wyszło . Liczyłam, że jednak mimo wszystko będzie ich więcej. Myślę, że maj będzie bardziej kolorowy u mnie . Szafirki dały radę ale w jednym miejscu też zniknęły. Może winne są nornice ? Lucynko nie martw się, podkłady kolejowe u mnie nie zagoszczą . Na pewno postawimy na coś bardziej naturalnego, szkoda zdrowia na takie chemikalia . Dziękuję i pozdrawiam .
Iwonko u mnie też ostatnio trochę padało . Foliaczek mały ale bardzo przydatny i dobrze, że mam chociaż taki . Guersey ma już takie wielkie paki, że lada dzień zakwitnie . Dziewczynki mają sporo miejsca na zabawę chociaż jeszcze trawa by się przydała . Póki co wysialiśmy tylko przed domem a ta dokupiona część nadal świeci gołą ziemią. Niestety susza odstraszyła nas od zakładania trawnika . Może jak jeszcze trochę popada to wysiejemy w maju . Pozdrawiam .
Marysiu coś w tym jest . Pralki i inne sprzęty też jakoś tak dziwnie psują się szybko . Tu pewnie też chodzi o zarobek producentów . Szkoda, że te stare odmiany nie są białe lub różowe . Miejmy nadzieje, że faktycznie w maju będzie tego deszczu więcej niż w kwietniu bo przyda się . Pozdrawiam .
Beatko prawdę mówiąc nie mam czasu na walkę z chwastami i chwilowo nie ogarniam . Murek to pomysł męża więc niech ma coś od siebie. Ostatnio koło murka stanęło duże koło . Cebulowe bardzo mnie rozczarowały tego roku. Spodziewałam się, że będzie ich mniej ale nie aż tak . Szok! No nic, trzeba będzie chyba inwestować w inne rośliny a tulipany najwyżej tylko bliżej wjazdu będę sadziła w tych reprezentacyjnych miejscach. Dziękuję i również pozdrawiam .
Małgosiu powoli do przodu . Roboty jest tyle, że nie wiadomo co najpierw robić . Aktualnie nr 1 to domek dla dzieci bo przyda się miejsce do szaleństw na powietrzu. Pozdrawiam.
Stasiu rzeczywiście zdrowie jest najważniejsze więc oby trwało jak najdłużej a resztę zrobi się w swoim czasie. Ogród powoli nabiera kolorów i całe szczęście, że popadało u nas trochę. Tobie też deszczu życzę i pozdrawiam.
Agnieszko nie będzie podkładów kolejowych, to już postanowione. Stodoła została przeze mnie doceniona dopiero po czasie a jak dostanie ozdoby w postaci róż pnących to już w ogóle będzie pięknie . Psice szaleją i czasem robią szkody ale dostają ochrzan i bawią się dalej . Pozdrawiam.
Olu kamienny też piękny ale nie wiem ile by to kosztowało a metraż jest spory . Póki co mamy inne zajęcie a murek poszedł na dalszy plan. Nie mam pojęcia czy uda się go wykonać tego roku . Najpóźniej w przyszłym musi już być. Ziemię mam dość ciężką więc z cebulowymi różnie bywa . Przy sadzeniu do każdej przygotowywałam ziemię zmieszaną z piaskiem. Myślę, że buszują u mnie nornice a susza zeszłoroczna też miała swój udział w tej cebulowej zagładzie. Posadzone róże to raczej większe okazy. Napisałam Dorotce dokładnie jakie odmiany. Pozdrawiam .
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę .
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2318
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Coraz lepiej widzę, jak duży masz ogród i jak się zagęszcza roślinami, a co za tym idzie, ile pracy wymaga, by dobrze wyglądał. Szacun
Szczególnie podziwiam kosaćce - moje ulubione
Szczególnie podziwiam kosaćce - moje ulubione
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko wspaniałe zakupy poczyniłaś. Będzie pięknie Zresztą już jest
Dobrze że nie zdecydowaliście się na podkłady. Mi też kiedyś forumki odradziły i nie kupiliśmy
Dziewczynki bardzo ucieszą się z domku. Mój Filipek też by pewnie się cieszył. Trzeba coś pomyśleć
Dobrze że nie zdecydowaliście się na podkłady. Mi też kiedyś forumki odradziły i nie kupiliśmy
Dziewczynki bardzo ucieszą się z domku. Mój Filipek też by pewnie się cieszył. Trzeba coś pomyśleć
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko, ale pięknie. Za każdym razem jak pokazujesz jest piękniej
Wspaniałe zakupy. Marzę żeby wybrać się do jakiegoś centrum, ale u mnie to wyprawa 50 km
Małe iryski śliczne i fajnie wyglądają te kępki fioletowych rozsadzone na całej rabacie
Wspaniałe zakupy. Marzę żeby wybrać się do jakiegoś centrum, ale u mnie to wyprawa 50 km
Małe iryski śliczne i fajnie wyglądają te kępki fioletowych rozsadzone na całej rabacie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Wcześniej urządzone rabaty szybko zmieniają teraz swój wygląd, robią się coraz bujniejsze, kwieciste i kolorowe Czosnki już prawdziwie wybujały, lada chwila pąki pękną i będą bujać się na wietrze.
Zakupy cudne, tyle roślin kupiłaś Ależ musiałaś mieć frajdę- już zapomniałam jaka to przyjemność wybierać każdą roślinkę, brać do ręki, oglądać, decydować........ach, rozmarzyłam się
O domku na drzewie marzą chyba wszystkie dzieci, Twoje dziewczynki będą miały to szczęście, że ich marzenia się spełnią
Na włókninie widać ślady psin, nie oszczędzają ich
Gratuluję pomysłów i ich wykonania, należą się Wam wielkie brawa
Zapomniałam pochwalić płotki, piękne, bardzo mi się podobają Sami pletliście, czy kupiliście?
Pozdrawiam
Zakupy cudne, tyle roślin kupiłaś Ależ musiałaś mieć frajdę- już zapomniałam jaka to przyjemność wybierać każdą roślinkę, brać do ręki, oglądać, decydować........ach, rozmarzyłam się
O domku na drzewie marzą chyba wszystkie dzieci, Twoje dziewczynki będą miały to szczęście, że ich marzenia się spełnią
Na włókninie widać ślady psin, nie oszczędzają ich
Gratuluję pomysłów i ich wykonania, należą się Wam wielkie brawa
Zapomniałam pochwalić płotki, piękne, bardzo mi się podobają Sami pletliście, czy kupiliście?
Pozdrawiam
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko Amanogawa pięknie kwitnie. Iryski jasno i ciemno niebieskie cudne. Dużo niebieskości na rabatach, mój ulubiony kolor.
Warzywnik ładny, a jak się zazieleni będzie wyjątkowy.
Dziewczynki chyba przebierają nóżkami, żeby już się bawić w domku. Pochwały dla M.
Zakupy świetne, niech ładnie rosną.
Maj zimny, ale przynajmniej ogrody mamy nawodnione.
Dobrze, że zrezygnowałaś z podkładów. Lepiej poczekać trochę i uzbierać pieniędzy na inną formę murka oporowego.
Pozdrawiam ciepło.
Warzywnik ładny, a jak się zazieleni będzie wyjątkowy.
Dziewczynki chyba przebierają nóżkami, żeby już się bawić w domku. Pochwały dla M.
Zakupy świetne, niech ładnie rosną.
Maj zimny, ale przynajmniej ogrody mamy nawodnione.
Dobrze, że zrezygnowałaś z podkładów. Lepiej poczekać trochę i uzbierać pieniędzy na inną formę murka oporowego.
Pozdrawiam ciepło.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
O moja ulubiona tuja Aurea Nana. Kamienny murek jest najtańszy pod warunkiem posiadania własnych kamieni. Ostatnie 2 zdjęcia bardzo mi się podobają
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
To niesamowite, jak szybko zmienia się Twój ogród Ewelinko
Pamiętam jeszcze, jak zaczynałaś, a dzisiaj to już bardzo dojrzały raj na ziemi!!
A i dziewczynki będą miały (a może już mają) swoje miejsce w ogrodzie.
mam nadzieję, że pieski już nauczyły się ścieżkami i alejkami chadzać.
Pozdrówka i dużo dla Was zdrówka.
Pamiętam jeszcze, jak zaczynałaś, a dzisiaj to już bardzo dojrzały raj na ziemi!!
A i dziewczynki będą miały (a może już mają) swoje miejsce w ogrodzie.
mam nadzieję, że pieski już nauczyły się ścieżkami i alejkami chadzać.
Pozdrówka i dużo dla Was zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Te niskie iryski w takiej obfitości jak u Ciebie naprawdę robią wrażenie. Szczegolnie spodobały mi się te jasnożółte. Szkoda tylko że kwitną zbyt krótko.
Wasz ogród zmienia się i pięknieje z każdym dniem. Organizujecie go z wielkim rozmachem. A stodoła króluje nad wszystkim, godna pozazdroszczenia.
Wasz ogród zmienia się i pięknieje z każdym dniem. Organizujecie go z wielkim rozmachem. A stodoła króluje nad wszystkim, godna pozazdroszczenia.