Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko są zamienniki . Mam do zaproponowania ognik, jego musiałabyś poskramiać żeby za bardzo się nie rozrósł . Bardzo dekoracyjny zimą .
Laurowiśnia - piękna, zimozielona , błyszczące liście W mroźniejsze zimy należałoby okryć białą agro .
Na trzecim miejscu bukszpan , tylko on trochę wolno rośnie .
Na czwartym ligustr - jest częściowo zimozielony .
Fajnym rozwiązaniem byłyby też szpaler z rokitnika . Taka ściana z mnóstwem pomarańczowych owoców zimą wyglądałaby baaardzo zjawiskowo .
Świerk kłujący 'Iseli Fastigiate' - rzadko spotykany , zamiennik tuj .
A z drzew liściastych, które mają liście zimą to grab : https://www.google.com/search?q=buk+%C5 ... yBM:&vet=1
Mam nadzieję, że pomogłem .
Laurowiśnia - piękna, zimozielona , błyszczące liście W mroźniejsze zimy należałoby okryć białą agro .
Na trzecim miejscu bukszpan , tylko on trochę wolno rośnie .
Na czwartym ligustr - jest częściowo zimozielony .
Fajnym rozwiązaniem byłyby też szpaler z rokitnika . Taka ściana z mnóstwem pomarańczowych owoców zimą wyglądałaby baaardzo zjawiskowo .
Świerk kłujący 'Iseli Fastigiate' - rzadko spotykany , zamiennik tuj .
A z drzew liściastych, które mają liście zimą to grab : https://www.google.com/search?q=buk+%C5 ... yBM:&vet=1
Mam nadzieję, że pomogłem .
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Natalko nie opłaca się inwestować . W każdym razie dla mnie szkoda pieniędzy. Mogę "zobaczyć" to na zdjęciach i jakoś pobawić się w Paincie .
Lucynko nie do końca widzę od razu ale jak tak chodzę i chodzę w tym samym miejscu to w końcu jakaś część mózgu mi podpowiada i coś "widzę" . Nie mam jednak pojęcia jak to wyjdzie w rzeczywistości . W każdym razie jako taki trzon mam i chciałabym się go trzymać. Dziękuję i wzajemnie .
Wiecie co, tak myślę nad tym cisem i tak jak wspomniał Seba jednak minie kilka dobrych lat zanim doczekam się jako takiego parawanu. Dzisiaj nad tym myślałam i medytowałam i może nie potrzebuję czegoś zimozielonego. Może jakiś liściasty szybko rosnący parawanik mogłabym tam mieć. Wiem, że cis jest elegancki i w ogóle ale dzisiaj do głowy przyszedł mi ligustr . Szybko rośnie, jest tani i takie 8 metrów bieżących mogłabym ciachać 3 razy w roku bo w sumie lubię ciachać . No nie wiem, pewnie będzie tyle samo zwolenników co przeciwników ale co tam wypowiadajcie się . Dla usprawiedliwienia napiszę, że z cisa nie zrezygnuję i mogę posadzić w innym miejscu gdzie nie potrzebuję aż tak prędkiego efektu .
Seba prawie przegapiłam Twój wpis . Dzięki przeczytałam i zapoznam się ale od razu odrzucam bukszpan ze względu na tą nieszczęsną ćmę . O reszcie muszę na spokojnie poczytać. Tak jak wyżej napisałam myślałam dzisiaj o ligustrze a jego widzę w Twoich podpowiedziach . Pomogłeś . Pozdrawiam .
Lucynko nie do końca widzę od razu ale jak tak chodzę i chodzę w tym samym miejscu to w końcu jakaś część mózgu mi podpowiada i coś "widzę" . Nie mam jednak pojęcia jak to wyjdzie w rzeczywistości . W każdym razie jako taki trzon mam i chciałabym się go trzymać. Dziękuję i wzajemnie .
Wiecie co, tak myślę nad tym cisem i tak jak wspomniał Seba jednak minie kilka dobrych lat zanim doczekam się jako takiego parawanu. Dzisiaj nad tym myślałam i medytowałam i może nie potrzebuję czegoś zimozielonego. Może jakiś liściasty szybko rosnący parawanik mogłabym tam mieć. Wiem, że cis jest elegancki i w ogóle ale dzisiaj do głowy przyszedł mi ligustr . Szybko rośnie, jest tani i takie 8 metrów bieżących mogłabym ciachać 3 razy w roku bo w sumie lubię ciachać . No nie wiem, pewnie będzie tyle samo zwolenników co przeciwników ale co tam wypowiadajcie się . Dla usprawiedliwienia napiszę, że z cisa nie zrezygnuję i mogę posadzić w innym miejscu gdzie nie potrzebuję aż tak prędkiego efektu .
Seba prawie przegapiłam Twój wpis . Dzięki przeczytałam i zapoznam się ale od razu odrzucam bukszpan ze względu na tą nieszczęsną ćmę . O reszcie muszę na spokojnie poczytać. Tak jak wyżej napisałam myślałam dzisiaj o ligustrze a jego widzę w Twoich podpowiedziach . Pomogłeś . Pozdrawiam .
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
O, Ewelinko, widzę że Ty też bijesz się z myślami w kwestii żywopłotowej. U mnie zapewne stanie na żywopłocie tujowym, bo tych cech, które ma, nie znajduję w żadnym innym. Wiem, jest do bólu ograny ale ta popularność jednak z czegoś wynika. Z propozycji Seby spodobał mi się świerk ale ze względu na cenę ja nie mogę traktować go jako zamiennik tuj . Wpisując do wyszukiwarki hasło "sosna kolumnowa" też pokazały się dość ciekawe roślinki. Do wiosny coś dla siebie znajdziemy Eweliko .
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Mi tam całkiem leży ten plan. Wydaje mi się, że widzę co ma być, a więc z czytelnością problemu nie ma Pomysł na parawan genialny, a jeśli szukasz liściastego to może warto wziąć pod uwagę zachwalany pod niebiosa przez Maję Popielarską grab pospolity. Szybko rośnie, uwielbia cięcie, nie choruje, gnieżdżą się w nim małe ptaki. Nie było chyba żadnych wad. Za to w którymś odcinku pokazywano łuczek na ponad 3 metry, który był już baardzo gęsty i kształtny, a miał "zaledwie" 7 czy 8 lat. Nie znam się na tym zbyt dobrze, bo sama mam tylko krótki parawan z tuj, ale cały czas biorę grabki pod uwagę gdybym się wreszcie chciała tych nieszczęsnych tuj pozbyć
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Witajcie .
Od kilku dni pogoda nie uległa większej zmianie i coś nie bardzo słońce daje radę z chmurami . Wczoraj wybrałam się na długi spacer z psami . Oczywiście jak zawsze uśmiałam się z Cumy . To jak próbuje dogonić starszą koleżankę jest tak urocze, że aż ciężko to wyrazić . Zmęczony wróciłyśmy do domu . Dzisiaj Weronika została ze mną w domu bo od kilku dni mocno kaszle . Mam nadzieję, że inhalacje pomogą a jak nie trzeba iść do lekarza.
Kasiu na żywopłoty przy ogrodzeniu jestem już zdecydowana ale te przegrody mnie mocno zastanawiają . Cis strasznie wolno rośnie i chyba jednak wymyślę coś innego. Do wiosny mam czas więc na pewno coś wymyślę . Pozdrawiam .
Sabinko dzisiaj czytałam o grabie i właściwie czemu nie ?? Całkiem fajnie się prezentuje i można zrobić fajny łuczek z niego tak jak piszesz . Mam takie jedno miejsce gdzie z takim łuczkiem wyglądałby super. Oj, zima będzie ciężka . Tyle pomysłów trzeba przeanalizować i zdecydować się na coś. Pozdrawiam .
Pozdrawiam i udanego dnia życzę .
Od kilku dni pogoda nie uległa większej zmianie i coś nie bardzo słońce daje radę z chmurami . Wczoraj wybrałam się na długi spacer z psami . Oczywiście jak zawsze uśmiałam się z Cumy . To jak próbuje dogonić starszą koleżankę jest tak urocze, że aż ciężko to wyrazić . Zmęczony wróciłyśmy do domu . Dzisiaj Weronika została ze mną w domu bo od kilku dni mocno kaszle . Mam nadzieję, że inhalacje pomogą a jak nie trzeba iść do lekarza.
Kasiu na żywopłoty przy ogrodzeniu jestem już zdecydowana ale te przegrody mnie mocno zastanawiają . Cis strasznie wolno rośnie i chyba jednak wymyślę coś innego. Do wiosny mam czas więc na pewno coś wymyślę . Pozdrawiam .
Sabinko dzisiaj czytałam o grabie i właściwie czemu nie ?? Całkiem fajnie się prezentuje i można zrobić fajny łuczek z niego tak jak piszesz . Mam takie jedno miejsce gdzie z takim łuczkiem wyglądałby super. Oj, zima będzie ciężka . Tyle pomysłów trzeba przeanalizować i zdecydować się na coś. Pozdrawiam .
Pozdrawiam i udanego dnia życzę .
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Piękna okolica, chociaż już w jesiennych stonowanych kolorach Mam nadzieję że Weronice jednak przejdzie, dużo zdrówka życzę
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ja absolutnie popieram pomysł Sabinki. Sama bym napisała o grabie, gdyby mnie ona nie uprzedziła. Szkoda tylko, że grab nie jest zimozielony, ale to jego jedyna wada.
Na niższe parawaniki proponuję jeszcze popularną tawułę, np. odmiana Golden Princess. Ale może ktoś już to podrzucił, nie doczytałam. Skoro lubisz ciachać, to ona by się dobrze nadawała. Jest wytrzymała na suszę i na przemarzanie, ale trzeba właśnie często ciąć, bo szybko wypuszcza młode pędziki.
Na niższe parawaniki proponuję jeszcze popularną tawułę, np. odmiana Golden Princess. Ale może ktoś już to podrzucił, nie doczytałam. Skoro lubisz ciachać, to ona by się dobrze nadawała. Jest wytrzymała na suszę i na przemarzanie, ale trzeba właśnie często ciąć, bo szybko wypuszcza młode pędziki.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Natalko mam to szczęście, że mieszkam blisko pól uprawnych i łąk a jednocześnie nie za daleko od cywilizacji . Krajobraz już bardzo jesienny ale w drugiej połowie listopada ma prawo taki być . W sumie nie ma co narzekać bo i tak jest ciepło jak na porę . Pozdrawiam .
Wandziu coraz bardziej skłaniam się ku grabowi ale w innej części działki. Myślałam jeszcze o irdze błyszczącej i ta też się u mnie pojawi ale w jeszcze innym miejscu . Mam kilka pomysłów na takie roślinne parawany żeby podzielić przestrzeń także mogę odrobinę poszaleć. Mój eM nabija się, że i tak przez zimę plany mi się pozmieniają . Tawuła też jest fajnym pomysłem na obwódki rabat . Pozdrawiam .
Wandziu coraz bardziej skłaniam się ku grabowi ale w innej części działki. Myślałam jeszcze o irdze błyszczącej i ta też się u mnie pojawi ale w jeszcze innym miejscu . Mam kilka pomysłów na takie roślinne parawany żeby podzielić przestrzeń także mogę odrobinę poszaleć. Mój eM nabija się, że i tak przez zimę plany mi się pozmieniają . Tawuła też jest fajnym pomysłem na obwódki rabat . Pozdrawiam .
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
A pomyślałaś o czymś kwitnącym wiosną?
Pamiętaj, że trawy i hortensje późno startują.
A może dołożyć do tego zestawu azalie wielkokwiatowe?
Myślałam o rodkach, ale tam pewnie patelnia. Byłby zimozielony akcent
To samo mogłabyś posadzić na tej rabacie iglakowej
Tylko takie mniejsze odmiany. No i azalie japońskie.
Co do trawki z przodu, ja ostatnio jestem zakochana w Hakonce, ale polecam też turzycę irish green albo montana.
W zależności co bardziej Ci pasuje.
A i jeszcze na tę rabatę iglakową bardzo pasuje mi jakaś molinia.
Pamiętaj, że trawy i hortensje późno startują.
A może dołożyć do tego zestawu azalie wielkokwiatowe?
Myślałam o rodkach, ale tam pewnie patelnia. Byłby zimozielony akcent
To samo mogłabyś posadzić na tej rabacie iglakowej
Tylko takie mniejsze odmiany. No i azalie japońskie.
Co do trawki z przodu, ja ostatnio jestem zakochana w Hakonce, ale polecam też turzycę irish green albo montana.
W zależności co bardziej Ci pasuje.
A i jeszcze na tę rabatę iglakową bardzo pasuje mi jakaś molinia.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Małgosiu świetny pomysł z tymi azaliami . Co prawda jakoś nie widzę ich na rabacie z hortensjami bukietowymi mimo podobnych wymagań ale na tej z iglakami jak najbardziej . Nie mam doświadczenia w uprawie azalii . Wiem tylko, że lubią kwaśne podłoże. Skoro już tak wokół kwasolubnych krążymy to może na tej iglastej pasowałyby wrzosy ?? Oj nie wiem jak ja to wszystko połączę . Na tej frontowej rabacie na pewno posadzę kwitnące cebulowe i mam tutaj na myśli też czosnki więc maj byłby kolorowy . Trawki bardzo fajne mi podsunęłaś. Hakone jest cudna ale nie wiem jak u niej z zimowaniem . Pozdrawiam .
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Podoba mi się PLAN! Szanuję twórcze użycie Painta, bo to program graficzny, którego ja także często używam!
Pogoda "pod psem" ale widok spacerujących Twoich kochanych futrzaków nadaje zdjęciom blasku
Pogoda "pod psem" ale widok spacerujących Twoich kochanych futrzaków nadaje zdjęciom blasku
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko....patrząc na twoje bardzo ładne rabatki jestem pewna że i na następne coś fajnego wymyślisz zwłaszcza że czas cię nie goni, masz go aż do wiosny . Ja o azaliach wszystko wiem, ziemia kwaśna itd a jednak u mnie nie chcą rosnąć . Widoki z psiaczkami w roli głównej masz przepiękne, ja takie tylko od święta
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Witajcie .
Dzisiaj miałam taki byle jaki dzień . Ni to ciepło, ni zimno a słońce wyszło dopiero po południu . W sumie nie bardzo mogłam coś zrobić z Weroniką więc pasłam oczy kolorowymi fotkami . Nie zrobiłam tego roku zbyt wielu zdjęć ale coś tam jednak mam . Znalazło się trochę takich, których nie pokazywałam więc teraz jest na to czas. Może tak wspominki na dobry sen ??
Na pierwszy ogień róża Gizelka, która tego roku nie zawiodła mnie . Jestem jej winna porządną podporę ale jakoś nie było czasu . Czyż nie jest urocza ??
Nawet pięknie pasuje do bordowej jabłonki rosnącej nieopodal .
Jesienią posadziłam Lagunę . Cudna róża . Miałam tego roku spory problem ze skoczkiem różanym dlatego liście mało urodziwe nie tylko u niej .
Kasiu Paint jest niezastąpiony . Na kartce papieru nie mam takiej weny . Pieski rozweselają nawet ponure dni także nie jest źle . Pozdrawiam .
Tego roku doczekałam się częściowo ukwieconego łuku . Okryłam Iceberg Climbing włókniną na zimę i nie było wiosną żadnego cięcia. W ciągu sezonu fajnie podrosła i tego roku też zamierzam ją okryć. Trochę pracy ale za to róża potem się odwdzięcza.
Mam i ja falbaniaste iryski .
Zuziu na pewno wszystkiego w jeden sezon nie ogarnę ale już jakieś plany mam. Spisuję w kajecie co mam przesadzić, co podzielić, co zakupić itd . Wiosna będzie pracowita .Na pierwszy ogień idzie trzon czyli żywopłoty, krzewy i drzewa a potem uzupełnię resztą. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie bo sama jestem ciekawa.Pozdrawiam .
Eden Rose .
LO jest potworem i też nie ma jeszcze podpory .
Nowość z jesieni 2018r. pnąca róża Rosengarten Zweibrucken . Ma przepiękny kolor . Na razie nie mogę zbyt wiele o niej powiedzieć. Czekam na to co pokaże w przyszłym roku.
Na tym dzisiaj zakończę. Pozdrawiam i udanego wieczoru życzę .
Dzisiaj miałam taki byle jaki dzień . Ni to ciepło, ni zimno a słońce wyszło dopiero po południu . W sumie nie bardzo mogłam coś zrobić z Weroniką więc pasłam oczy kolorowymi fotkami . Nie zrobiłam tego roku zbyt wielu zdjęć ale coś tam jednak mam . Znalazło się trochę takich, których nie pokazywałam więc teraz jest na to czas. Może tak wspominki na dobry sen ??
Na pierwszy ogień róża Gizelka, która tego roku nie zawiodła mnie . Jestem jej winna porządną podporę ale jakoś nie było czasu . Czyż nie jest urocza ??
Nawet pięknie pasuje do bordowej jabłonki rosnącej nieopodal .
Jesienią posadziłam Lagunę . Cudna róża . Miałam tego roku spory problem ze skoczkiem różanym dlatego liście mało urodziwe nie tylko u niej .
Kasiu Paint jest niezastąpiony . Na kartce papieru nie mam takiej weny . Pieski rozweselają nawet ponure dni także nie jest źle . Pozdrawiam .
Tego roku doczekałam się częściowo ukwieconego łuku . Okryłam Iceberg Climbing włókniną na zimę i nie było wiosną żadnego cięcia. W ciągu sezonu fajnie podrosła i tego roku też zamierzam ją okryć. Trochę pracy ale za to róża potem się odwdzięcza.
Mam i ja falbaniaste iryski .
Zuziu na pewno wszystkiego w jeden sezon nie ogarnę ale już jakieś plany mam. Spisuję w kajecie co mam przesadzić, co podzielić, co zakupić itd . Wiosna będzie pracowita .Na pierwszy ogień idzie trzon czyli żywopłoty, krzewy i drzewa a potem uzupełnię resztą. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie bo sama jestem ciekawa.Pozdrawiam .
Eden Rose .
LO jest potworem i też nie ma jeszcze podpory .
Nowość z jesieni 2018r. pnąca róża Rosengarten Zweibrucken . Ma przepiękny kolor . Na razie nie mogę zbyt wiele o niej powiedzieć. Czekam na to co pokaże w przyszłym roku.
Na tym dzisiaj zakończę. Pozdrawiam i udanego wieczoru życzę .