Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko trawa jak się zazieleni to będzie bajka Rzeczywiście spróbuj zamówić przez internet.Teraz dużo sklepów będzie prowadziło taką sprzedaż zdalną. Piękna, czerwona cegła daje klimat niesamowity.Brakuje mi bratków na schodach jak co roku :)Coś pewnie wymyślisz
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2311
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Nacieszyłem oczy zdjęciami Twoich szafranów, które u mnie są już tylko wspomnieniem.
Widzę u Ciebie sporo zmian (dawno nie zaglądałem) i sporo wyzwań przed Tobą. Życzę udanych realizacji i radości z wiosny!
Widzę u Ciebie sporo zmian (dawno nie zaglądałem) i sporo wyzwań przed Tobą. Życzę udanych realizacji i radości z wiosny!
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Witaj Ewelinko.Przytulam w tej trudnej dla nas sytuacji. Rownież miałam dużo planów ,ale niestety muszą poczekać na lepszy czas.Możemy się pocieszyć ,że mamy ten komfort wyjść do swojego ogrodu pod domem ,bo niektórzy niestety nie maja takiej możliwości A tym czasem cieszmy się wiosną, zawsze można coś swojego podzielić ,czy przesadzić .
Widzę u Ciebie nowe śliczne rabatki , Masz sporo miejsca na chciejstwa .Stara cegła ma woj urok i pięknie się wpisuje w Twoj ogród.Pozdrawiam Cię serdecznie.Wspierajmy się ,a będzie nam razem lżej na duchu i lepiej przetrwamy to wszystko
Widzę u Ciebie nowe śliczne rabatki , Masz sporo miejsca na chciejstwa .Stara cegła ma woj urok i pięknie się wpisuje w Twoj ogród.Pozdrawiam Cię serdecznie.Wspierajmy się ,a będzie nam razem lżej na duchu i lepiej przetrwamy to wszystko
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko zdążyłaś kupić wrzośce, a ja zastanawiałam się kiedy je sadzić...teraz muszę poczekać aż życiu wróci do normy. Zamówiłam sobie trochę roślin z odbiorem osobistym i ciekawa jestem jak mi to pójdzie? Na razie ciągle robię porządki na miarę swoich sił. Ogród masz bardzo uporządkowany i przemyślany co bardzo podziwiam, bo ja mam całkiem inną naturę co widać u mnie na każdym kroku
Trzymajcie się zdrowo i musimy przeczekać
Trzymajcie się zdrowo i musimy przeczekać
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16016
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ostatnio kupuję w wiekszości przez internet. Niektórzy sprzedawcy nawet obniżyli koszty przesyłki, co bardzo zachęca do zamawiania towaru. Kurier zostawia paczkę przy furtce i nawet nie trzeba niczego podpisywać. Wszystko odbywa się z daleka.
Siedzisz w domu z dziećmi, to może udałoby Ci się wciągnąć je do prac ogrodowych, choćby najprostszych. Korzyść byłaby dla obu stron.
Siedzisz w domu z dziećmi, to może udałoby Ci się wciągnąć je do prac ogrodowych, choćby najprostszych. Korzyść byłaby dla obu stron.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Witajcie .
Za nami pracowity tydzień . Pogoda dopisała i każdą możliwą chwilę spędziłam z dziewczynami na działce. Na pewno bez Weroniki zrobiłabym dużo więcej ale i tak nie będę narzekać . Początkiem tygodnia posadziłam graby , potem przyszedł czas na tuje. Przestawiliśmy też z eMem kompostownik, który teraz jest mniej widoczny. Udało mi się też przetaczkować kolejne partie ziemi , przesadziłam kilkanaście roślin w tym lawendy na podwyższonej rabacie . Wczoraj eM pojechał po zamówione świerki serbskie i przywiózł na prawdę spore okazy . Zamówiłam sobie też około 50 wrzośców, które przyjadą początkiem kwietnia. Ogólnie dzieje się .
Lucynko z niektórymi czynnościami faktycznie mogę poczekać ale np . rośliny z goły korzeniem, kopane najlepiej sadzić teraz więc nie mogę czekać z tym do czerwca. Na szczęście udało się posadzić rośliny . Wszystko wskazuje na to, że dzieci szybko do szkół nie wrócą więc trzeba sobie radzić . Nie planujemy żadnych wyjść, wszystko co musi nam wystarczyć to dom i działka . Dziękuję, my też życzymy zdrówka .
Soniu właśnie kilka dni temu zamówiłam sobie kilkadziesiąt wrzośców w tym te o limonkowych liściach . Już nie mogę doczekać się jak to wszystko posadzę a za rok, dwa się rozrośnie. Na szczęście w tygodniu udało się nam posadzić tuje i nie tylko także tydzień uważam za udany . Musimy trzymać się w tym ciężkim czasie i teraz jeszcze bardziej doceniam to, że mam dom i działkę. Pozdrawiam i zdrowia życzę .
Wiolu właściwie to gdyby chodziło tylko o nasiona trawy to nie byłoby problemu .Sęk w tym, że teren jeszcze nie jest nawet ruszony a trzeba go jeszcze przygotować pod wysiew. Poza tym mam na działce sporo perzu i muszę zrobić oprysk na jednoliścienne bo inaczej nie poradzę sobie z tym chwastem w trawniku . W dodatku teren jeszcze nie jest ostatecznie ukształtowany. Skarpa jest do zmniejszenia a ziemię przewożę w inne miejsca na działce, które podnoszę . Jest jeszcze sporo do zrobienia zanim wysiejemy trawę a to, że Weronika nie jeździ do szkoły wcale mi nie pomaga . Niestety im jest starsza tym trudniej mi z Jej niepełnosprawnością. Mam nadzieję, że w maju trawa będzie już wysiana . Pozdrawiam .
Asiu do "pięknie" to jeszcze daleka droga ale powoli do przodu . Tuje posadzone, świerki i graby też także część żywopłotową mam już prawie za sobą . Oby tylko rośliny przyjęły się i rosły jak należy. Szkoda mi Twoich roślin . Koronawirus mocno namieszał i wszystko wskazuje na to, że jeszcze trochę to potrwa. Trzymam kciuki za Twoje rośliny i zdrowia życzę .
Małgosiu rośliny kupione i posadzone . Z drzewami czekam do maja bo wolę jak mają już chociaż jakieś młodziutkie liście. Łatwiej mi wtedy wybrać najlepszą sadzonkę. Pozdrawiam .
Kasiu powoli coś tam sadzę . Zamówiłam sobie jeszcze sporo wrzośców a potem już tylko wykoruję rabatę i trzeba będzie czekać aż rośliny się rozrosną.
Sabinko mając czwórkę dzieci w domu musisz mieć wesoło . Pogoda była piękna więc nawet z dziećmi można było zrobić coś w ogrodzie. Teraz podobno czeka nas chłodny tydzień. Musimy trzymać się bo wszystko wskazuje na to, że dzieci do szkoły prędko nie wrócą . Pozdrawiam .
Olu rzeczywiście sytuacja nie jest zbyt fajna ale musimy jakoś to przetrwać. Na razie dzieci zostają w domu i pewnie jeszcze trochę w nim posiedzą. Bratki będą musiały trochę poczekać, może początkiem kwietnia uda mi się pojechać po nie do pobliskiego ogrodnika. Póki co zajęcie mam i nie narzekam na nudę. Pozdrawiam i trzymaj się bo jako ekspedientka nie masz teraz łatwo .
Moniko-Alaniu zajęcia mam na najbliższe kilka lat i na nudę nie narzekam . U mnie cebulowe też poznikały ale krokusy jakoś się trzymają.
Moniko-Shire nie zamierzam robić elewacji na stodole . Rzeczywiście budynek wtedy straciłby cały urok . Na szczęście to tylko stodoła - garaż, magazynek więc ocieplenia nie potrzebuje. O tak, ogród pod nosem to teraz zbawienie. Pozdrawiam .
Aniu te schodki są do likwidacji więc bratki już tam stać nie będą. Póki co brakuje czasu na wszystkie plany ale sezon jest długi więc może uda się zrobić chociaż część rzeczy . Temat trawnika to długa historia. Gdyby tylko chodziło o zakup i wysiew nasion . Mam nadzieje, że do maja wyrobimy się z tym tematem , pozdrawiam .
Florianie sporo pracy za nami ale przed nami jeszcze więcej. Dziękuję, przyda się na pewno. Pozdrawiam .
Adko sytuacja w kraju jest trudna ale nie jest najgorzej. Bądźmy dobrej myśli i pozostańmy w domu o ile to jest możliwe. Ogród na pewno wymaga jeszcze dużo pracy ale powoli do przodu. Przez najbliższe lata będę miała zajęcie. Dziękuję i również pozdrawiam .
Marysiu zamówiłam sobie jeszcze wrzośce przez internet i mają być początkiem kwietnia . Na rabatę takiej wielkości trzeba trochę więcej sadzonek niż posadziłam. Myślę, że jak już posadzę to co zamówiłam to będzie dobrze. Sytuacja w kraju jest trudna ale nie jest najgorzej więc trzymajmy się . Pozdrawiam .
Wandziu dobrze, że niektórzy sprzedawcy idą na rękę w obecnej sytuacji. Na pewno nie jedna osoba skorzysta , pozdrawiam .
Pozdrawiam i pięknej niedzieli życzę .
Za nami pracowity tydzień . Pogoda dopisała i każdą możliwą chwilę spędziłam z dziewczynami na działce. Na pewno bez Weroniki zrobiłabym dużo więcej ale i tak nie będę narzekać . Początkiem tygodnia posadziłam graby , potem przyszedł czas na tuje. Przestawiliśmy też z eMem kompostownik, który teraz jest mniej widoczny. Udało mi się też przetaczkować kolejne partie ziemi , przesadziłam kilkanaście roślin w tym lawendy na podwyższonej rabacie . Wczoraj eM pojechał po zamówione świerki serbskie i przywiózł na prawdę spore okazy . Zamówiłam sobie też około 50 wrzośców, które przyjadą początkiem kwietnia. Ogólnie dzieje się .
Lucynko z niektórymi czynnościami faktycznie mogę poczekać ale np . rośliny z goły korzeniem, kopane najlepiej sadzić teraz więc nie mogę czekać z tym do czerwca. Na szczęście udało się posadzić rośliny . Wszystko wskazuje na to, że dzieci szybko do szkół nie wrócą więc trzeba sobie radzić . Nie planujemy żadnych wyjść, wszystko co musi nam wystarczyć to dom i działka . Dziękuję, my też życzymy zdrówka .
Soniu właśnie kilka dni temu zamówiłam sobie kilkadziesiąt wrzośców w tym te o limonkowych liściach . Już nie mogę doczekać się jak to wszystko posadzę a za rok, dwa się rozrośnie. Na szczęście w tygodniu udało się nam posadzić tuje i nie tylko także tydzień uważam za udany . Musimy trzymać się w tym ciężkim czasie i teraz jeszcze bardziej doceniam to, że mam dom i działkę. Pozdrawiam i zdrowia życzę .
Wiolu właściwie to gdyby chodziło tylko o nasiona trawy to nie byłoby problemu .Sęk w tym, że teren jeszcze nie jest nawet ruszony a trzeba go jeszcze przygotować pod wysiew. Poza tym mam na działce sporo perzu i muszę zrobić oprysk na jednoliścienne bo inaczej nie poradzę sobie z tym chwastem w trawniku . W dodatku teren jeszcze nie jest ostatecznie ukształtowany. Skarpa jest do zmniejszenia a ziemię przewożę w inne miejsca na działce, które podnoszę . Jest jeszcze sporo do zrobienia zanim wysiejemy trawę a to, że Weronika nie jeździ do szkoły wcale mi nie pomaga . Niestety im jest starsza tym trudniej mi z Jej niepełnosprawnością. Mam nadzieję, że w maju trawa będzie już wysiana . Pozdrawiam .
Asiu do "pięknie" to jeszcze daleka droga ale powoli do przodu . Tuje posadzone, świerki i graby też także część żywopłotową mam już prawie za sobą . Oby tylko rośliny przyjęły się i rosły jak należy. Szkoda mi Twoich roślin . Koronawirus mocno namieszał i wszystko wskazuje na to, że jeszcze trochę to potrwa. Trzymam kciuki za Twoje rośliny i zdrowia życzę .
Małgosiu rośliny kupione i posadzone . Z drzewami czekam do maja bo wolę jak mają już chociaż jakieś młodziutkie liście. Łatwiej mi wtedy wybrać najlepszą sadzonkę. Pozdrawiam .
Kasiu powoli coś tam sadzę . Zamówiłam sobie jeszcze sporo wrzośców a potem już tylko wykoruję rabatę i trzeba będzie czekać aż rośliny się rozrosną.
Sabinko mając czwórkę dzieci w domu musisz mieć wesoło . Pogoda była piękna więc nawet z dziećmi można było zrobić coś w ogrodzie. Teraz podobno czeka nas chłodny tydzień. Musimy trzymać się bo wszystko wskazuje na to, że dzieci do szkoły prędko nie wrócą . Pozdrawiam .
Olu rzeczywiście sytuacja nie jest zbyt fajna ale musimy jakoś to przetrwać. Na razie dzieci zostają w domu i pewnie jeszcze trochę w nim posiedzą. Bratki będą musiały trochę poczekać, może początkiem kwietnia uda mi się pojechać po nie do pobliskiego ogrodnika. Póki co zajęcie mam i nie narzekam na nudę. Pozdrawiam i trzymaj się bo jako ekspedientka nie masz teraz łatwo .
Moniko-Alaniu zajęcia mam na najbliższe kilka lat i na nudę nie narzekam . U mnie cebulowe też poznikały ale krokusy jakoś się trzymają.
Moniko-Shire nie zamierzam robić elewacji na stodole . Rzeczywiście budynek wtedy straciłby cały urok . Na szczęście to tylko stodoła - garaż, magazynek więc ocieplenia nie potrzebuje. O tak, ogród pod nosem to teraz zbawienie. Pozdrawiam .
Aniu te schodki są do likwidacji więc bratki już tam stać nie będą. Póki co brakuje czasu na wszystkie plany ale sezon jest długi więc może uda się zrobić chociaż część rzeczy . Temat trawnika to długa historia. Gdyby tylko chodziło o zakup i wysiew nasion . Mam nadzieje, że do maja wyrobimy się z tym tematem , pozdrawiam .
Florianie sporo pracy za nami ale przed nami jeszcze więcej. Dziękuję, przyda się na pewno. Pozdrawiam .
Adko sytuacja w kraju jest trudna ale nie jest najgorzej. Bądźmy dobrej myśli i pozostańmy w domu o ile to jest możliwe. Ogród na pewno wymaga jeszcze dużo pracy ale powoli do przodu. Przez najbliższe lata będę miała zajęcie. Dziękuję i również pozdrawiam .
Marysiu zamówiłam sobie jeszcze wrzośce przez internet i mają być początkiem kwietnia . Na rabatę takiej wielkości trzeba trochę więcej sadzonek niż posadziłam. Myślę, że jak już posadzę to co zamówiłam to będzie dobrze. Sytuacja w kraju jest trudna ale nie jest najgorzej więc trzymajmy się . Pozdrawiam .
Wandziu dobrze, że niektórzy sprzedawcy idą na rękę w obecnej sytuacji. Na pewno nie jedna osoba skorzysta , pozdrawiam .
Pozdrawiam i pięknej niedzieli życzę .
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewcia ty to działasz!!!! Naprawdę szacun dla was.
Przy dziewczynkach łatwo nie masz a prujesz z robotą....
Dziś chociaż zwolnij i odpocznij....
Miłej , rodzinnej i zdrowej niedzieli ci życzę.
Przy dziewczynkach łatwo nie masz a prujesz z robotą....
Dziś chociaż zwolnij i odpocznij....
Miłej , rodzinnej i zdrowej niedzieli ci życzę.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16553
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko, napracowałaś się trochę, a efekty od ręki widoczne. Brawo
Nie od razu Kraków zbudowano, nie od razu zamierzony efekt w ogrodzie uzyskasz, a nawet gdy uznasz, że już, i tak będziesz z czegoś niezadowolona i zaczną się zmiany. Na tym polega cała frajda związana z ogrodowaniem.
Dobrego tygodnia.
Nie od razu Kraków zbudowano, nie od razu zamierzony efekt w ogrodzie uzyskasz, a nawet gdy uznasz, że już, i tak będziesz z czegoś niezadowolona i zaczną się zmiany. Na tym polega cała frajda związana z ogrodowaniem.
Dobrego tygodnia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko, ależ się dzieje u Ciebie Z ogromną przyjemnością oglądam, podziwiam i dopinguję pracom.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelinko
Coraz wyraźniej widać, jak piękny powstaje ogród.
I chociaż czujesz, że jeszcze sporo pracy przed Wami to naprawdę już sporo jest wykonane.
To chyba najprzyjemniejszy czas tworzenia ogrodu, kiedy można sadzić i planować kolejne nasadzenia.
Mamy to szczęście, że mamy ogrody przy domu i możemy z nich korzystać.
Wyobrażasz sobie teraz siedzieć w jakimś bloku i nie móc wyjść z dziećmi na zewnątrz na świeże powietrze ?
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia Tobie i Twoim bliskim oraz pięknej wiosny w ogrodzie.
Coraz wyraźniej widać, jak piękny powstaje ogród.
I chociaż czujesz, że jeszcze sporo pracy przed Wami to naprawdę już sporo jest wykonane.
To chyba najprzyjemniejszy czas tworzenia ogrodu, kiedy można sadzić i planować kolejne nasadzenia.
Mamy to szczęście, że mamy ogrody przy domu i możemy z nich korzystać.
Wyobrażasz sobie teraz siedzieć w jakimś bloku i nie móc wyjść z dziećmi na zewnątrz na świeże powietrze ?
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia Tobie i Twoim bliskim oraz pięknej wiosny w ogrodzie.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16960
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Sporo masz tych różnych brateczków.
Piękne kolorki. Wszystkie
I ja skusiłam się na kupno 3.
Zawsze trudno zdecydować się jakie kolory wybrać.
Piękne stokrotki i doniczka ciekawa, ładniutka.
Piękne kolorki. Wszystkie
I ja skusiłam się na kupno 3.
Zawsze trudno zdecydować się jakie kolory wybrać.
Piękne stokrotki i doniczka ciekawa, ładniutka.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Witajcie .
Dzisiaj rano miałam biało . Na szczęście śnieg szybko stopniał ale cały dzień było dość zimno. Od kilku dni mam nowy aparat i próbuję go ogarnąć , z różnym skutkiem . Dzisiaj zamówiłam sobie kilkanaście sadzonek irgi błyszczącej z której planuję zrobić taki krótki 4 metrowy pas żywopłotu . Czekam na przyjemniejsze temperatury, które mają być podobno końcem tygodnia bo póki co siedzimy w domu .
Olu faktycznie przy dziewczynach nie mogę robić tyle ile bym chciała ale nie narzekam. Grunt, że udało się posadzić żywopłoty . Oby tylko rośliny przyjęły się . Pozostałe prace nie zając, nie uciekną . Chwilowo ze względu na temperatury jest postój ale od piątku ruszamy z dalszymi pracami o ile oczywiście dziewczyny mi pozwolą . Pozdrawiam .
Lucynko wiem, że nie istnieje ogród zrobiony do końca także nuda mi nie grozi przynajmniej przez kilka najbliższych lat . Żywopłoty od razu dodały odrobinę zieleni . Mam nadzieję, że w maju będzie też trawnik . Reszta powoli małymi krokami . Dziękuję i wzajemnie .
Małgosiu doping na pewno się przyda zwłaszcza na etapie przygotowań ziemi pod trawnik . Pozdrawiam .
Krysiu zgadzam się - to świetny i ekscytujący moment . Przywykłam, że sąsiedzi patrzą na mnie jak na wariatkę , kiedy tak stoję i patrzę w dany punkt w ogrodzie. W rzeczywistości ja mam gonitwę myśli i tysiące pomysłów o których sąsiedzi nie wiedzą . Dzisiaj miałam "wizję" kolejnego kawałka . Rzeczywiście dobrze, że mamy ogrody bo gdybym miała dzieci w bloku w obecnej sytuacja nie mogła z Nimi nigdzie wyjść to jakaś masakra . Dziękuję i wzajemnie .
Aniu brateczków jeszcze nie mam i pewnie kupię dopiero za tydzień jak pogoda ciut się poprawi .Na razie siedzimy w domu bo zimno. Pozdrawiam .
Pozdrawiam i udanego wieczoru życzę .
Dzisiaj rano miałam biało . Na szczęście śnieg szybko stopniał ale cały dzień było dość zimno. Od kilku dni mam nowy aparat i próbuję go ogarnąć , z różnym skutkiem . Dzisiaj zamówiłam sobie kilkanaście sadzonek irgi błyszczącej z której planuję zrobić taki krótki 4 metrowy pas żywopłotu . Czekam na przyjemniejsze temperatury, które mają być podobno końcem tygodnia bo póki co siedzimy w domu .
Olu faktycznie przy dziewczynach nie mogę robić tyle ile bym chciała ale nie narzekam. Grunt, że udało się posadzić żywopłoty . Oby tylko rośliny przyjęły się . Pozostałe prace nie zając, nie uciekną . Chwilowo ze względu na temperatury jest postój ale od piątku ruszamy z dalszymi pracami o ile oczywiście dziewczyny mi pozwolą . Pozdrawiam .
Lucynko wiem, że nie istnieje ogród zrobiony do końca także nuda mi nie grozi przynajmniej przez kilka najbliższych lat . Żywopłoty od razu dodały odrobinę zieleni . Mam nadzieję, że w maju będzie też trawnik . Reszta powoli małymi krokami . Dziękuję i wzajemnie .
Małgosiu doping na pewno się przyda zwłaszcza na etapie przygotowań ziemi pod trawnik . Pozdrawiam .
Krysiu zgadzam się - to świetny i ekscytujący moment . Przywykłam, że sąsiedzi patrzą na mnie jak na wariatkę , kiedy tak stoję i patrzę w dany punkt w ogrodzie. W rzeczywistości ja mam gonitwę myśli i tysiące pomysłów o których sąsiedzi nie wiedzą . Dzisiaj miałam "wizję" kolejnego kawałka . Rzeczywiście dobrze, że mamy ogrody bo gdybym miała dzieci w bloku w obecnej sytuacja nie mogła z Nimi nigdzie wyjść to jakaś masakra . Dziękuję i wzajemnie .
Aniu brateczków jeszcze nie mam i pewnie kupię dopiero za tydzień jak pogoda ciut się poprawi .Na razie siedzimy w domu bo zimno. Pozdrawiam .
Pozdrawiam i udanego wieczoru życzę .
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część V.
Ewelina, bardzo przyjemnie ogląda się relację z tworzenia ogrodu. Widzę i czytam, że działacie i to pełną parą podobno od czwartku ma być już całkiem znośnie, więc znowu ruszymy do prac wokół domu
Nadal przetwarzam te 50 wrzośców .. to będzie hit. Czekam na widoki..
Nadal przetwarzam te 50 wrzośców .. to będzie hit. Czekam na widoki..