Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Elżuniu, a poczemu takimi brzydkimi epitetami określasz swoje cudnej piękności rośliny domowe?
Parapety masz wspaniale ukwiecone. Jak ja Ci tego zazdraszczam - zazdraszczam, nie zazdroszczę, żeby nie było... U mnie na tym IX pięterku, gdzie prosto w okna walą promienie słoneczne mniej więcej od godz. dziesiątej do zachodu słońca, trudno utrzymać jakiekolwiek rośliny doniczkowe. Jedynie parapet kuchenny się nadaje, bo okno wychodzi na loggię, ale on nieduży, bo i okno nieduże.
No nic. Każdy ma to, na co sobie zasłużył, więc czekam wiosny, by cieszyć się kwiatami ogrodowymi.
Słoneczka i zdrówka życzę.
Parapety masz wspaniale ukwiecone. Jak ja Ci tego zazdraszczam - zazdraszczam, nie zazdroszczę, żeby nie było... U mnie na tym IX pięterku, gdzie prosto w okna walą promienie słoneczne mniej więcej od godz. dziesiątej do zachodu słońca, trudno utrzymać jakiekolwiek rośliny doniczkowe. Jedynie parapet kuchenny się nadaje, bo okno wychodzi na loggię, ale on nieduży, bo i okno nieduże.
No nic. Każdy ma to, na co sobie zasłużył, więc czekam wiosny, by cieszyć się kwiatami ogrodowymi.
Słoneczka i zdrówka życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Witaj Elżuniu,zestaw pomidorów potężny ,ja myślałam ,że nikt mnie nie przegoni z amatorską ilością ,ale się pomyliłam ,okna w domku pięknie ukwiecone tworzą świetny klimat wyczuwalny nawet w moi domu,same śliczności u Ciebie ,pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
No kochana, jestem pod wrażeniem
A ja będę miała raptem 6 krzaczków 3 odmiany. No może 8
A ja będę miała raptem 6 krzaczków 3 odmiany. No może 8
- Aiss
- 200p
- Posty: 299
- Od: 20 sty 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
O co chodzi z tym sianiem grochu w lutym ? Zabiłaś mi ćwieka !
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Witam Was pięknym słonkiem i jakby wiosennym powiewem.
Ewko na dworze nic się nie dzieje, wszystko śpi i ani noska nie wychyla.
Beatko Beaby dzięki. Szałwia doniczkowa jako tako się trzimie, najważniejsze, że żyje. Ona okropnie lubi wodę...wiecznie jej mało.
Ta na zegrodce na pewno nie przeżyje i z tym się musza liczyć...bo Jadźka tak powiedziała.
Jadźko zima na chwilę się wyniosła i dziś pięknie, można rzec wiosennie. Już bliżej niż dalej.
Aniu dzięki Lepiej wygląda więcej cebulek hippeastrum w jednej donicy bo jak jedno przekwita to drugie zakwita ale donica musi być odpowiednio duża.
Właśnie rozglądam się za większymi donicami coby po przekwitnięciu je odpowiednio pogrupować.
Beatko Bazyla trzeba poszaleć w domu z kwiatami domowymi jak za oknem nieciekawie...i takim sposobem zawsze coś się dzieje.
A lista nasion po to żeby nie było, że tylko kwiotki domowe
Wszyscy tęsknimy już za wiosną i na szczęście już bliżej niż dalej.
Maryś no powiedz, że Cię pokusiło.
A co do tych storczyków to zauważyłam w oknach na mojej wsi, że dziwnie kwitną cały rok i ciągle w takim samym stadium.
Na razie posiałam papryki a pomidory w marcu i wtedy się zobaczy, które się załapią a które niestety nie.
Dużych donic mi potrzeba ale rozesłałam wici.
Lucyśko a potemu żeby się nie zbiesiły szkarady jedne.
Zima to ciężki okres i dla nas i dla naszych roślin ale już wiosna blisko więc lepiej wszystko będzie można znieść.
Mamy te nasze własne światy i cieszmy się z tego a tymczasem mocno ściskam i zdrówka życzę bo to najważniejsze.
Niesamowity Jewel.
Dwa pędy kwiatowe z jednej cebulki.
Ewko na dworze nic się nie dzieje, wszystko śpi i ani noska nie wychyla.
Beatko Beaby dzięki. Szałwia doniczkowa jako tako się trzimie, najważniejsze, że żyje. Ona okropnie lubi wodę...wiecznie jej mało.
Ta na zegrodce na pewno nie przeżyje i z tym się musza liczyć...bo Jadźka tak powiedziała.
Jadźko zima na chwilę się wyniosła i dziś pięknie, można rzec wiosennie. Już bliżej niż dalej.
Aniu dzięki Lepiej wygląda więcej cebulek hippeastrum w jednej donicy bo jak jedno przekwita to drugie zakwita ale donica musi być odpowiednio duża.
Właśnie rozglądam się za większymi donicami coby po przekwitnięciu je odpowiednio pogrupować.
Beatko Bazyla trzeba poszaleć w domu z kwiatami domowymi jak za oknem nieciekawie...i takim sposobem zawsze coś się dzieje.
A lista nasion po to żeby nie było, że tylko kwiotki domowe
Wszyscy tęsknimy już za wiosną i na szczęście już bliżej niż dalej.
Maryś no powiedz, że Cię pokusiło.
A co do tych storczyków to zauważyłam w oknach na mojej wsi, że dziwnie kwitną cały rok i ciągle w takim samym stadium.
Na razie posiałam papryki a pomidory w marcu i wtedy się zobaczy, które się załapią a które niestety nie.
Dużych donic mi potrzeba ale rozesłałam wici.
Lucyśko a potemu żeby się nie zbiesiły szkarady jedne.
Zima to ciężki okres i dla nas i dla naszych roślin ale już wiosna blisko więc lepiej wszystko będzie można znieść.
Mamy te nasze własne światy i cieszmy się z tego a tymczasem mocno ściskam i zdrówka życzę bo to najważniejsze.
Niesamowity Jewel.
Dwa pędy kwiatowe z jednej cebulki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Eluśka u mnie tyż okna pomyte bo jak to słonko mo sie przecisnąć do chałupy przez czorne szyby Dzisioj richtig było wiosennie a patrząc na ogródek to aż gańba ,ze taki nieład artystyczny w nim brrrr .Wczoraj jak o 5 otwarłach okno to tak fajnie ptoszki śpiewały to znać ,że wiosna w natarciu Niemożliwy ten Twój Jewel sama radość patrzyć na niego
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Elżbietko na jednym z portali wyczytałam radę, żeby po przekwitnieniu zrobić jakieś tam zabiegi i wbić pęd ze sztucznym kwiatem storczyka. Widać to zasada Ja nie lubię sztucznych kwiatków, ale na moim placu jest stoisko gdzie jest ich tysiące...do wyboru i do koloru
Dzisiaj o mało co nie zamówiłam innych Hippeastrów ale wstrzymałam się jak z obecnym sobie poradzę...to może? Miłej niedzieli
Dzisiaj o mało co nie zamówiłam innych Hippeastrów ale wstrzymałam się jak z obecnym sobie poradzę...to może? Miłej niedzieli
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Elka przy takim jak widać za oknem to zapewne już jakieś krokusowe, tulipanowe kły z ziemi się wyłoniły. Mam przerwę w szpitalnym pobycie więc zaglądam do waszych ogrodów i podglądam wiosnę
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Elu, czy wiosna zawitała już do Ciebie?
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Witajcie kochani.
Przepraszam za taką długa nieobecność. Całą zimę przetrwałam, porobiłam do czego się zobowiązałam a potem dopadło mnie choróbsko.
Do pracy chodzić trzeba za to nic na zegrodce nie porobione....na szczęście kochane przebiśniegi kwitną prawie przy ścieżce więc chcąc, nie chcąc wabią mnie swoją ślicznością.
Na przeprosiny dla Was piękne, czerwone pełne hippeastrum.
Nijak nie mogę objąć aparatem....najlepiej z krzesła.
Wybaczcie też, że dopiero teraz Wam odpowiem.
Martuś co do pomidorów to zbliża się czas na wysiewy.
Na razie papryki i mieszanka warzywna grzecznie rośnie.
Dziękuję za miłe słowa i za pozdrowienia.
Gosiu zobaczymy co z tych moich planów wyjdzie.
Na razie muszę ostro się brać za pikowanie papryk.
Pytasz czy wiosna już zawitała....i owszem. Wszędzie ją czuć a ja staram się powstrzymywać żeby z tej radości nie oszaleć.
No popatrz tylko jaka jest jej siła.
Oskubana z zawiązków pelargonia wypuszcza nowe listeczki.
tu już ruszają
a reszta poszła do maleńkiego wazonu
i poczuła wiosnę
Basiu kochana mroźny luty pokrzyżował mi plany.
Ja się łudziłam, że pod koniec lutego wysieję groch a teraz już marzec i na razie muszę sobie dać spokój.
Dla Ciebie piękna kliwia, która zastępuje mi zegrodkową wiosnę.
Przepraszam za taką długa nieobecność. Całą zimę przetrwałam, porobiłam do czego się zobowiązałam a potem dopadło mnie choróbsko.
Do pracy chodzić trzeba za to nic na zegrodce nie porobione....na szczęście kochane przebiśniegi kwitną prawie przy ścieżce więc chcąc, nie chcąc wabią mnie swoją ślicznością.
Na przeprosiny dla Was piękne, czerwone pełne hippeastrum.
Nijak nie mogę objąć aparatem....najlepiej z krzesła.
Wybaczcie też, że dopiero teraz Wam odpowiem.
Martuś co do pomidorów to zbliża się czas na wysiewy.
Na razie papryki i mieszanka warzywna grzecznie rośnie.
Dziękuję za miłe słowa i za pozdrowienia.
Gosiu zobaczymy co z tych moich planów wyjdzie.
Na razie muszę ostro się brać za pikowanie papryk.
Pytasz czy wiosna już zawitała....i owszem. Wszędzie ją czuć a ja staram się powstrzymywać żeby z tej radości nie oszaleć.
No popatrz tylko jaka jest jej siła.
Oskubana z zawiązków pelargonia wypuszcza nowe listeczki.
tu już ruszają
a reszta poszła do maleńkiego wazonu
i poczuła wiosnę
Basiu kochana mroźny luty pokrzyżował mi plany.
Ja się łudziłam, że pod koniec lutego wysieję groch a teraz już marzec i na razie muszę sobie dać spokój.
Dla Ciebie piękna kliwia, która zastępuje mi zegrodkową wiosnę.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Jadzinko zapomnij, że myłam okna...czorne jak świynto ziemia aż niepodobne. Trudno
W tym tydniu dam sobie spokój ale od następnego trzeba się brać za wycinanie suszków.
Maryś czyli jednak coś w tym racji było. ...ale szczerze to się nie dziwię, bo czasu wolnego coraz mniej.
A ja się nie mogłam powstrzymać i zamówiłam nowe hippeastrum....bo takiego jeszcze nie mam
Ewiczko Widziałam, że coś się kotasi z ziemi na zegrodce i to jest na pewno wiosna ale muszę sobie dać na razie spokój.
Miło mi, że zajrzałaś po takiej przymusiowej przerwie. Zdrowiej kochana.
Cieszą mnie nawet najmniejsze oznaki wiosny.
Z takich patyczków w efekcie końcowym urośnie pokaźne drzewko.
Miłego i zdrowego całego tygodnia życzę kochani.
W tym tydniu dam sobie spokój ale od następnego trzeba się brać za wycinanie suszków.
Maryś czyli jednak coś w tym racji było. ...ale szczerze to się nie dziwię, bo czasu wolnego coraz mniej.
A ja się nie mogłam powstrzymać i zamówiłam nowe hippeastrum....bo takiego jeszcze nie mam
Ewiczko Widziałam, że coś się kotasi z ziemi na zegrodce i to jest na pewno wiosna ale muszę sobie dać na razie spokój.
Miło mi, że zajrzałaś po takiej przymusiowej przerwie. Zdrowiej kochana.
Cieszą mnie nawet najmniejsze oznaki wiosny.
Z takich patyczków w efekcie końcowym urośnie pokaźne drzewko.
Miłego i zdrowego całego tygodnia życzę kochani.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Elutku kochany zieleniny do pikowania około mnóstwo Kurcze kiedy dasz sobie z tym radę .Roboty nie zazdroszacza łooooooo dobrze ,że aby jako tako pogoda sie pokozała jak na razie .Jednak wieje jak diabli musiałyśmy z Amelką uciekać z ogródka bo ino miało lunąć, a tu nic. Potem nawet słonko wyszło ,ale juz jej nie ubierałam na nowo za to poszła slipować Cudne Hippeastrum taka żywo czerwień i udanej pogody żebyś mogła dać sie do roboty
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Wiosna w śląskiej zegrodce cz. 8
Człowiek się uczy jednak całe życie. Nie przyszłoby mi do głowy, że pelargonie można rozmnażać z liści. To ja zawsze wycinam sadzonki, a tu jak widać wystarczy listek
Twoje hippeastra (?) przecudnej urody, ale żeby nie zapeszyć, przyjmijmy, że szpetne Masz do nich rękę
Pomidorki też w tym roku wysieję, ale ja bardzo skromie. Docelowo ma ich być zaledwie cztery, chyba że się rozszaleje, to pięć
Pozdrawiam, Elusiu
Twoje hippeastra (?) przecudnej urody, ale żeby nie zapeszyć, przyjmijmy, że szpetne Masz do nich rękę
Pomidorki też w tym roku wysieję, ale ja bardzo skromie. Docelowo ma ich być zaledwie cztery, chyba że się rozszaleje, to pięć
Pozdrawiam, Elusiu