Moja działeczka :) cz2.

[beacik78]

dzisiaj podlało, masz rację, w końcu trawa trochę ruszy,szkoda że nawozem nie sypnełam.
Pozdrawiam

[buum]

beacik78
Po niedzieli jest szansa na kolejne opady Zobaczymy. Mi się udało lekko sypnąć bo miałem tylko trochę nawozu. A nie chciało mi się jechać kupić i stać w korkach. Rozdzieliłem to co miałem i tyle.
Wczoraj byłem na działce. Skosiłem trawę która trochę ożyła bo upałów nie ma. Teraz popadało więc mam nadzieje, że nabierze ładnej zieleni. Trochę porządków po ulewach, bo część kwiatków położyła się od nacisku deszczu. Ale jest dobrze. Nie połamało, to najważniejsze.
Zaraz jedziemy całą familią na działkę. Skorzystać w pięknej pogody i ostatnich dni urlopu

[buum]

Cześć
No i mamy niedziele Wczoraj spędziliśmy z rodzinką sobotę na działce. Trochę, jak zawsze popracowałem. Mogłem poświęcić czas na pracę a nie na podlewanie Obecnie realizuje jeden z moich planów na ten rok. Czyli ułatwienie sobie koszenia na działce. Usuwam trawę w miejscach gdzie jest mi ciężko wjechać kosiarką. Powoli ale do przodu

Miejsce koło porzeczek.




I miejsce koło tarasu i agrestu



Miłej niedzieli wszystkim życzę

[dorcia7]

U mnie wczoraj dwukrotnie było oberwanie chmury,lało jak z cebra,tak więc podlewanie też mnie ominęło,ale za to trochę poprzesadzałam,a u Ciebie jak widzę sporo miejsca do nowych nasadzeń

[Alicja125]

Witaj super Ci to wyszło w dodatku zyskałeś miejsce na nowe rośliny ja chyba pójdę w twoje ślady, ale na razie jestem na wczasach. Pozdrawiam

[buum]

dorcia7
U mnie też pada. Nie leje. Ale fajnie podlało I jestem zadowolony Podlewać też nie muszę:) Od piątku słoneczko i ciepełko u mnie wraca ;) Oj tak Dorcia miejsca do nasadzeń się robią Bedę miał gdzie rozsadzać kwiatki

Alicja125
Ja od wtorku już w pracy. Urlop się skończył. Ale spokojnie jest jeszcze czas na działkę. Choć od dwóch dni nie byłem bo pada.
Ułatwiam sobie koszenie trawy a przy okazji nowe miejsca na kwiatki Miłego wypoczynku i udanego urlopu

[buum]

Witajcie Dawno mnie nie było. Taki okres w roku, bardzo pracowity Mamy dziś już 6 sierpnia Masakra jak czas leci. Dzień coraz krótszy. Widać gołym okiem. I będzie coraz szybciej się skracać.... Na działce ciąg dalszy suszy. Niestety w tym roku opady nas omijają. Więc dużo czasu trzeba poświęcać na podlewanie. Ale jak nie zadbać o roślinki Do tego kilkudniowe ataki upałów które dobijają nas i nasze rośliny.
Coraz więcej owoców zbieramy z działki. Truskawki się skończyła ale na nowo kwitną Może jeszcze w tym roku zaowocują
Borówki się kończą powoli ale za to malinki zaczynają swój wysyp. Do tego wcinamy jabłuszka z jednego z drzew. Z porzeczek soki porobione a z agrestu drzemy.
I tak leci czas Pracowicie ale przyjemnie.
Oto kilka fotek z mojego królestwa

[buum]

Witajcie
Dawno mnie nie było ale spokojnie wszystko jest OK Po prostu staram się korzystać ile się da z ostatnich dni wakacji i lata Coraz bliżej jesieni. Dni coraz krótsze ..... i kolejny sezon niemal za nami Życie..... Ale cieszę się z tego sezonu. Suchego bardzo ale i bardzo ciepłego
Pierwszy raz byłem również na dniach ogrodnika czy jak to woli dożynkach w moich ogrodach I było super. Super imprezka i super niespodzianka Muszę się pochwalić Odebrałem dwa dyplomy. Jeden za rok 2017 i drugi za ten rok Oto one








To jeszcze bardziej mobilizuje mnie do ciężkiej pracy


Na działce wszystko rośnie. Mam wrażenie ,że teraz lepiej bo upały ustały

Oto fotki z ostatnich dni :



















































POZDRAWIAM !!!

[Alicja125]

Witaj Piotrze na początku to przyjmij moje gratulacje. Takie dyplomy to marzenie nie jednej osoby. Plony tegoroczne pięknie dopisały u mnie jabłek nie było, ale śliwki aronie i porzeczki dopisały i tez porobione. Z czasem to ciężko ja Cie rozumie u mnie tez, bo działka wnuczek i dom. sporo pracy.

[buum]

Alicja125
Alicja sezon minie będzie czas na forum
Jutro rano jadę na działkę. Trzeba trawę skosić, podlać, jakieś tradycyjnie porządki. Już nie długo zaczną się liście sypać sporymi ilościami....To najgorsze. Nie lubię grabić Ale życie
Dzięki za gratulacje
W tym roku sporo malinek mam. I powiem szczerze, że pierwszy raz sprzedałem coś z działki i zarobiłem $$$
Kupiłem węża 3/4 cala i zraszacz. Teraz ciśnienie z pompy jest znacznie lepsze. Chciałem ocieplić altankę styropianem...chciałem Ale popsuł się alternator w aucie i 390zł poszło na to. Ale kolejne malinki sprzedaje. Mam sporo zamówień więc wszystko jeszcze jest możliwe
Poza malinkami wysyp jabłek, gruszek, itd. Ogólnie bardzo udany rok mimo wielkiej suszy !!!

[Foxowa]

Nonono gratulacje Piotrku
to daje ogromnego kopa!
fajnie,że udaje Ci się sprzedawać owoce,obustronne korzyści

[Alicja125]

Witaj Piotrze ja też zamierzam ocieplać altankę ale w tym roku poszły mi pieniążki na remont wnętrza, okna, dach i prąd który był bardzo pilny bo na kablach aluminiowych nie mogło być. Na przyszły rok została mi ubikacja co do tej pory jest prowizorka, reszta remontu altany w środku drugi pokój oraz jak finanse pozwolą strych ocieplenie i przeróbka na sypialnie. Plany mam spore zobaczymy co z tego wyjdzie.

[buum]

Foxowa
Dziękuje Ja co roku mam takiego kopa do działania Kocham robić na działce
Maju mam tyle zamówień ,że musiałem ogłoszenie wycofać |Obecnie realizuje zamówienie na 15kg. A mam kolejne 2-3 takie w sumie
Owoców w tym roku ..... nie tylko malin. I super. Jest co jeść
Skrzynki gotowe na zrywanie gruszek i jabłek. Oczywiście sporą cześć rozdam i rozdaje po rodzinie. Sam nie zjem a gdyby miało się popsuć to grzech. Żona robi soki z jabłek na wyciskarce i pijemy na bieżąco

Alicja125
I super Alicja Ja muszę ocieplić najpierw by później robić wnętrze. Zobaczymy czy w tym roku ocieplę... Bardzo chciałbym ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Plany muszą być by je realizować