Nasze 1500m2 - cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu, jakimi ślicznymi krokusikami obdarzyła Cię Pani Wiosna ;:63 Moja nie jest taka łaskawa, jakoś jej do mnie nieśpieszno ;:218 Ale wierzę, że w końcu i do mnie zajrzy.
Magnolia na pewno obdarzy Cię kwiatami ;:63 Będziesz miała w tym roku ucztę dla oczu :tan
PaulaF-Z
500p
500p
Posty: 602
Od: 1 lis 2016, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Gosiu,

jak ślicznie kolorowo u ciebie. Na mojej działeczce posadziłam parę krokusów wokoło drzewa i też zaczynają kwitnąć.
A co to za pomysł z żelem od pieluszek? do pelargonii? Mam już szczypki z korzonkami, które należy wsadzić do doniczki. Udało mi się przechować donice z poprzedniego roku
:heja
agniesz-ka
200p
200p
Posty: 264
Od: 16 kwie 2013, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu, gdzież Ty dziewczyno mieszkasz??? U mnie dopiero kwitnie jedna kepka krokusow na najbardziej nasłonecznionym miejscu. Reszta dopiero się gramoli. A że mam malo zimozielonych to moja działka wygląda teraz jak boisko.... :roll:
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

A ja głupia zastanawiałam się,coma wózo-taczka do nawadniania kropelkowego :;230 Już myślałam, że jakieś dziureczki chcesz nawiercać, żeby kropelkami woda spływała czy coś :;230 A ty dwie sroki za jednymi zakupami uczyniłaś. A tak poważnie,to zazdroszczę systemu do nawadniania, ja nadal staćbędę z wężem w ręce i komarami na ręce.
Awatar użytkownika
TROJA
500p
500p
Posty: 906
Od: 6 kwie 2017, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu pokazuj krokusiki bo moje dopiero listki pokazują więc chociaż u Ciebie pooglądam (a narzekałaś na śnieg a on ładnie Ci wszystko ochronił). A wózek bardzo ciekawy, ja ze zwykłą taczką też się nigdy nie mogę dogadać i używam takiej dużej na dwóch kołach (ona w nazwie ma wózek paszowy), a teraz kupiłam sobie nowe ustrojstwo bo taczki zawsze czymś zajęte więc może mi tego nie zabiorą.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16960
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

ej,,, mercedes całkiem fajniusi. ;:215 ;:215
To masz silna wolę,że roślinek nie kupujesz , z barku miejsca.
Ja kupiłam parę z myślą na nowy areał.
ale w lesie jeszcze nie będę sadziła.Na razie pójdą w jakieś miejsce poczekajkowe. :)
dobre, bardzo dobre z zamieszkaniem w tym palacu..To i mi przydałby sie jakis.
Bo nasion kupiłam dużo.I trochę zebrałam.
Ale u mnie pójdą prosto do gruntu. :)
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Ten pączuszek wygląda jak pąk na magnolii :)
Niestety moja kępka przebiśniegów wolno rosła, ma sporo lat, ale też nie dbałam o nią i rośnie w cieniu a widzę ,ze u Ciebei dobre są warunki bo masz wieli kwitnących kwiatków , mimo śniegu . Ja tyle nie mam , chociaz u mnie ciepło. A to Bąbel potratuje , a to zmarzły bo nie było okrywy śniegowej ..., to może u Ciebie przebiśniegi szybko się rozrosną :) A sama widzisz jaką minę ma Bąbel, chuligańską , patrzy tylko co by tu przeskrobać . Jeśli kwiatka nie stratuje to zje ;:306 Miał zabieg sterylizacji, bałam sie ,że będzie uciekał przez ulice do suczek . A moja droga wojewódzka, ruch duży , byłoby szybko po piesku.
A ja sobie grabię liście i cieszę sie czystym już wyglądem :wink: zaraz też idę . pa
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu mercedes super ;:333 o jego walory zapytaj Marysię - Maska bo chyba u niej widziałam podobne cudo ;:215 Różnice między hipeastrum i amarylisem znam tylko w łodygach i po ścięciu - u hipeastrum łodyga jest pusta w środku, natomiast u amarylisa pełna Tylko raz miałam hipeastrum, ale jakoś cebula nie przetrwała ;:131 Miłych Świątecznych chwil ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Ciekawe to podlewanie kropelkowe ? nie wiem na czym polega , ale skoro odciąża nas to super sprawa :) No, wózek to sobie fajny kupiłaś , myślałam ,że dla dzieci a to sie okazuje ,ze siebie będziesz woziła ;:306 Wydaje mi się ,że wcale nie lżej niż taczka , ale kto wie ? Ja współżyję z taczką :;230
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Mercedes bajerancki ;:333
Piękna wiosna już u Ciebie ;:oj Ileż Ty masz odmian krokusów?
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Martuś oj tak, psiaki dbają z całych sił, żeby pańcia się nie nudziła :lol: Zeszły sierpien tak mi się dał we znaki z tym ciągłym wielogodzinnym podlewaniem, że codziennie obiecywałam sobie, że to ostatni rok z tańcem węża ;:306

Soniu krokusy lubię coraz bardziej, szybko się zagęszczają i wydają mi się mniej kapryśne niż tulipany. Mam nadzieję, że wózek się sprawdzi, bo jak sobie pomyślę ile by za niego było kwiatków ;:224 ...

Wiolu tulipanka krokusy ładnie z ziemi powychodziły, ale cóż z tego skoro pogoda taka, że ani im się śni łepków otwierać :wink: Ja mam jeszcze taki wózek na dwóch kółkach z biedronki, do lżejszych prac jest niezastąpiony, ale gdy ciągnę go np. z ziemią to już tak fajnie nie jest. Ten próbowałam z ciężkimi kamieniami i jakoś szło mimo, że póki co mokro strasznie. Dam znać w sezonie jak się sprawuje ten nowy. Z magnolią lejesz miód na moje serce, oczywiście jeśli jakieś późne przymrozki nie załatwią "kudłatków"...

Ewelinko ja długo miałam tylko te podstawowe krokusy - żółte i fioletowe, ale gdy weszłam do sklepu cebulowego i zobaczyłam ile jest ich odmian, to dostałam oczopląsu ;:306 Tulipany też bardzo lubię, jednak wszyscy straszą, że te nowe odmianowe kwitną ładnie tylko w pierwszym roku, a później jest coraz gorzej... Natomiast krokusów przybyło od zeszłego roku. Zobaczymy jak to będzie.

Iwonko 1 krokusiki to bardzo wdzięczne kwiatuszki, no i zakwitają jako jedne z pierwszych. A wiosna z pewnością jeszcze dotrze, pytanie tylko kiedy :wink: Mam nadzieję, że twoje słowa o magnolii okażą się prorocze i w tym roku moja panienka obdarzy mnie więcej niż jednym kwiatuszkiem... Zapowiada się ładnie, oby tylko przymrozki tego nie zniszczyły...

Paulinko fajnie, że i twoje krokusiki zakwitły, one takie słodkie są ;:173 Ewa kiedyś u siebie w wątku podrzuciła taki link o wykorzystaniu żelu z pieluszek: https://www.youtube.com/watch?v=sXb8rJ8 ... e=youtu.be Można go użyć do wszystkich nasadzeń, ja akurat próbuję z ukorzenianiem sadzonek pelargonii i wysiewów, ale dzisiaj zakupiłam całą pakę pieluszek i mam zamiar zastosować go na większą skalę, bo niestety mam ciągłą skłonność do przesuszania i później przelewania roślin, a żel ma absorbować zbyt dużą ilość wody, a potem oddawać ją roślinkom. Czy tak będzie zobaczymy... Ja też zimuję moje pelargonie, tym bardziej że mam sporo odmianowych (niezbyt tanich) i szkoda by mi było wyrzucać co roku.

Agnieszko w Polsce mieszkam :D U innych krokusy już kwitną o wiele wcześniej niż u mnie. Zauważyłam, że gdy tylko robi się odrobinę cieplej wyrastają jedne przed drugimi, więc i u ciebie wkrótce będzie ślicznie kolorowo. Ja mam sporo zimozielonych, bo to jednak pewna pociecha dla oka, gdy wszędzie szaro-buro :wink:

Ewciu 36jj ale mnie rozbawiłaś :;230 Zakupów było więcej, wykorzystałam czas darmowej dostawy na allegro w dziale ogród i zamawiałam jak leci :lol: Nawadniania jeszcze nie zazdrość, bo nie wiadomo kiedy em (a raczej czy w ogóle) znajdzie czas na jego rozłożenie, a zwinięte w rulon i złożone w garażu swojej funkcji nie spełnia... Ale jak przypomnę sobie ile czasu zmitrężyłam w tamtym roku na podlewanie, to postanowiłam kupić i już.

Aniu TROJA masz rację - śnieg to jeszcze nie najgorsza rzecz, jaka nas może spotkać :wink: Wózek i mnie wpadł w oko, bo już od dłuższego czasu szukałam czegoś do ułatwiania prac. Próbowałam już nim jeździć z ciężkimi kamieniami i póki co jestem zadowolona, po kostce jest super, po mokrej błotnistej trawie zwłaszcza pod górkę trochę ciężej, ale za to lekko się nim manewruje. A jaki ty sobie sprawiłaś?

Aniu anabuko moja silna wola póki co wynika z tego, że jeszcze dokładnie pamiętam, jak biegałam jesienią z każdym nieprzemyślanym zakupem w jednej ręce, łopatką w drugiej szukając miejsc, w których mogłabym upchnąć roślinki na zimę, ze świadomością, że wiosną i tak trzeba to będzie wszystko przesadzać ;:223 Ale pewnie i tak moja silna wola wystarczy do pierwszej wizyty w sklepie :;230 Większość moich nasion pewnie też wysieję prosto do gruntu, bo jednak na przenosiny do pałacu się nie zanosi...

Karolinko byłoby super, gdyby moja magnolia obdarowała mnie tyloma kwiatuchami ;:173 Grunt, że przebiśniegi w ogóle u mnie zamieszkały, bo do tej pory nie chciały współpracować... Moje roślinki też łatwo nie mają z trójką moich psiaków, zwłaszcza z Szeri, którą młodość rozpiera, niska siatka wystarczająca dla najstarszego psa, dla niej nie stanowi żadnej przeszkody. Kwiatków co prawda nie je, ale tratuje wszystko z przyjemnością. Czy zauważyłaś, żeby Bąbel jakoś zmienił się po sterylizacji? Też się zastanawiam nad moim psem. Podlewanie kropelkowe to takie, w którym na rabatach rozkłada się wąż z otworkami, przez które wydobywają się kropelki wody i podlewa się samo. Nie trzeba więc stać z wężem, a i oszczędność wody wydaje się znaczna, bo woda wsiąka przy roślince zamiast spływać wszędzie wokół. Sonia ma i tak sobie to chwali, że i ja postanowiłam spróbować. Wózek ma wytrzymałość do 300 kg, więc i mnie mam nadzieję by utrzymał :;230 Taczka niestety w moich rękach jedzie tam, gdzie chce ona, a nie ja, więc odpada... Poza tym trzeba ten ciężar podnosić w górę, co nie sprzyja mojemu kręgosłupowi, a wózek ciągnę za sobą. A jak to będzie w praktyce się okaże...

Ewuś ewarost szkoda, że nie wiedziałam przed zakupem, zawsze to łatwiej podejmuje się decyzję, jeśli można zapytać kogoś o opinię. Choć wózek poddany wstępnym próbom wydaje się ok ;:108 U mnie z kolei było tak z cebulą amarylisa, tyle że to pewnie moja wina była... Dziękuję za życzenia i również życzę spokojnych i wesołych Świąt. Czy Leoś odwiedzi cię w tym roku?

Kasiu vimen wózek i mi wpadł w oko, niedługo będę miała okazję sprawdzić, czy to jego jedyna zaleta :wink: Nie liczyłam odmian krokusów, ale na pewno kilkanaście, choć oczywiście chciałabym kilkadziesiąt :;230


Kochani zdjęć tym razem nie mam, bo niestety choć krokusy wyrastają jak grzyby po deszczu, to jednak pogoda jest taka ponura, że ani myślą otwierać łepków ;:185 Każdy jeden zamknięty na głucho, żeby nawet jedna kropelka wody nie dostała się do środka... Z lekkim żalem wspominam, że w tamtym roku na Święta Wielkanocne miałam już nawet tulipany do stroików, ale cóż począć? Zakupiłam choć pęk narcyzów, żeby coś zwiastowało wiosnę w domu.
Nie wiem, czy w natłoku zajęć przedświątecznych będę miała czas na forum, więc pozwólcie, że już dzisiaj złożę wam wszystkim
życzenia spokojnych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, ciepła przy rodzinnym stole, radości w sercu, miłości i wszystkiego co najlepsze
Obrazek
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Padnięta na pyszczek musiałam chwilkę odpocząć, a gdzie się lepiej zrelaksować niż tu :D Pogoda była dziś tak śliczna, że aż żal byo siedzieć w domu, ale cóż... Wyskoczyliśmy tylko z emem na chwilkę, co by podwyższyć siatkę odgradzającą ich szkodne łapki od moich kwiatków :wink: , a potem pokornie trzeba było wrócić do domu i zająć się bardziej przyziemnymi sprawami :? A serce aż rwało się do roześmianych krokusów i wszelkich prac ogrodowych ;:173 Na pocieszenie zrobiłam jednak kilka zdjęć...

Advance
Obrazek

Obrazek

Blue Pearl
Obrazek

Siberi Firefly
Obrazek

Obrazek

Fuscotinctus
Obrazek

Roseus
Obrazek

Snowbuntig
Obrazek

Whitewall Purple
Obrazek

Miss Vain
Obrazek

Orange Monarch
Obrazek

A tu moja wstęga budzi się do życia :wink:
Obrazek


Zapowiada się obfite kwitnienie mahonii
Obrazek


hmmm, musiałam coś pokręcić z przepisem, bo miał wyjść zwykły biszkopt ;:24 ;:306
Obrazek
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu ciasto ;:306 masz pyszne i puszyste I fantastyczne kępy krokusów ;:215 ... Leoś niestety tym razem świętuje z rodzicami i wujostwem ... Będziemy Świętować na łączach ;:173
Ale dzisiaj było pięknie... szkoda, że tylko dzisiaj ;:168
Wesołego Alleluja ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”