Nasze 1500m2 - cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Aniu Annes wiewiórcze brzdące są wprost urocze, chętnie bym się z nimi zaprzyjaźniła, ale wiem że nie wyszłoby im to na dobre,, więc tylko z daleka obserwuję ich harce, najwyżej orzeszkami poczęstuję Cieszę się, że nowy zakątek przypadł ci do gustu, nasadzenia młode, więc pewnie trochę poczekam na efekt finalny, ale już teraz jest moim ulubionym Pocieszyłaś mnie tym brakiem czasu, bo już myślałam, że tylko ja tak strasznie nieogarnięta się zrobiłam...
Aniu Troja fajnie by było, gdyby u mnie urzędowały tylko wiewiórki... Niestety szkodników też nie brakuje. Przyznaję się bez bicia - w tym roku z pokazami jestem ciągle tydzień-dwa do tyłu A muszę się pochwalić, że niektóre iryski od ciebie mają już pączki, więc będę się mogła zachwycać nimi na żywo
Ewuś 36jj ale raptem tylko jednego orzeszka z ręki wzięła, teraz podrzucamy im w jednym zakątku, a one skwapliwie się częstują
Lidziu w nowym zakątku chodziło przede wszystkim o jak najlepsze wykorzystanie miejsca, bo ziemia okazała się tam bardzo dobra, co za tym idzie szkoda mi było każdego centymetra Ciekawa jestem czy dobrze wszystko obmyśliłam... Z China Town masz oczywiście rację, pomyliłam nazwy. U mnie też często bywają wiewiórki, ale takie bliskie spotkanie z maluchami dane mi było pierwszy raz
Ewuś ewarost masz rację, to wcale nie były China Town - pomyliłam odmiany. Szkoda właśnie, że nie wszystkie tulipany chcą gościć u nas dłużej, denerwują mnie gdy wypadają, ale widok ich kępek powoduje, że jesienią znowu wrzucam do koszyka nowe torebki Też się cieszę, że maluchom nic się nie stało, bo kocham zwierzątka i nie wiem jak bym się poczuła gdybym kiedyś znalazła w tej rynnie martwe wiewióreczki
Aniu Minnie oj nie tak prężnie jak bym chciała Zwłaszcza, że niektóre prace czekają na ema, a ten ma jeszcze mniej czasu niż ja... No niestety cebulowe często zawodzą A ja je tak kocham. Narcyze i u mnie w tym roku kiepściutko Tulipany Fur Elise są jednymi z moich ulubionych, bo póki co nie zawodzą. Do tych ładnie kwitnących ponownie dołączyłam jeszcze Sapporo. Z wiewiórkami pewnie masz rację - orzechy wszystkie wyniosą Jednak tak lubię te rude ogonki, że nie tylko orzechy im wybaczę, ale i truskawek dam, bo w tamtym roku okazało się, że też je lubią Glicynia wypuściła już nowe listki, również na tych pędach, na których wcześniej zmarzły, więc przeżyć przeżyje (przynajmniej do następnych mrozów ), pytanie czy kiedykolwiek kwiatów się doczekam...
Olu cieszę się bardzo, że wróciłaś Co u ciebie i mamy?
Aniu Troja fajnie by było, gdyby u mnie urzędowały tylko wiewiórki... Niestety szkodników też nie brakuje. Przyznaję się bez bicia - w tym roku z pokazami jestem ciągle tydzień-dwa do tyłu A muszę się pochwalić, że niektóre iryski od ciebie mają już pączki, więc będę się mogła zachwycać nimi na żywo
Ewuś 36jj ale raptem tylko jednego orzeszka z ręki wzięła, teraz podrzucamy im w jednym zakątku, a one skwapliwie się częstują
Lidziu w nowym zakątku chodziło przede wszystkim o jak najlepsze wykorzystanie miejsca, bo ziemia okazała się tam bardzo dobra, co za tym idzie szkoda mi było każdego centymetra Ciekawa jestem czy dobrze wszystko obmyśliłam... Z China Town masz oczywiście rację, pomyliłam nazwy. U mnie też często bywają wiewiórki, ale takie bliskie spotkanie z maluchami dane mi było pierwszy raz
Ewuś ewarost masz rację, to wcale nie były China Town - pomyliłam odmiany. Szkoda właśnie, że nie wszystkie tulipany chcą gościć u nas dłużej, denerwują mnie gdy wypadają, ale widok ich kępek powoduje, że jesienią znowu wrzucam do koszyka nowe torebki Też się cieszę, że maluchom nic się nie stało, bo kocham zwierzątka i nie wiem jak bym się poczuła gdybym kiedyś znalazła w tej rynnie martwe wiewióreczki
Aniu Minnie oj nie tak prężnie jak bym chciała Zwłaszcza, że niektóre prace czekają na ema, a ten ma jeszcze mniej czasu niż ja... No niestety cebulowe często zawodzą A ja je tak kocham. Narcyze i u mnie w tym roku kiepściutko Tulipany Fur Elise są jednymi z moich ulubionych, bo póki co nie zawodzą. Do tych ładnie kwitnących ponownie dołączyłam jeszcze Sapporo. Z wiewiórkami pewnie masz rację - orzechy wszystkie wyniosą Jednak tak lubię te rude ogonki, że nie tylko orzechy im wybaczę, ale i truskawek dam, bo w tamtym roku okazało się, że też je lubią Glicynia wypuściła już nowe listki, również na tych pędach, na których wcześniej zmarzły, więc przeżyć przeżyje (przynajmniej do następnych mrozów ), pytanie czy kiedykolwiek kwiatów się doczekam...
Olu cieszę się bardzo, że wróciłaś Co u ciebie i mamy?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Odrobina ogrodu:
Floksy uwielbiam wszystkie, od maluszków tworzących poduchy do wysokich wiechowatych
Scarlet Flame
Candy Stripes
Purple Beauty
Emerald Cushion Blue
Coral Eye
bavaria
Nn
Kanadyjski May Breeze i nn
Rozłogowy Sweet Seduction Pink
Powojniki, moja kolejna miłość
Ballet Skirt
Markham?s Pink
Albina Plena
I pierwszy wielkokwiatowy ? Guernsey Cream
Jak nie kochać tych maluchów?...
Cocoa Pink
Classic Sunrise
Bourgeois
Black Cherry
Brassie
Serenity Prayer
Two Islands
Whydidi
YoYo
Nn
Na bródkowe to trochę za wcześnie
Odrobina bieli:
Ubiorek wiecznie zielony
Resztka tulipanów:
White Parrot
To miały być Batalinii Bright Gem, ale czy nimi są?
Sapporo
Verona
Honor narcyzów ratują w tym roku Accaeta
Kuklik szkarłatny i Cosmopolitan Coctail
Floksy uwielbiam wszystkie, od maluszków tworzących poduchy do wysokich wiechowatych
Scarlet Flame
Candy Stripes
Purple Beauty
Emerald Cushion Blue
Coral Eye
bavaria
Nn
Kanadyjski May Breeze i nn
Rozłogowy Sweet Seduction Pink
Powojniki, moja kolejna miłość
Ballet Skirt
Markham?s Pink
Albina Plena
I pierwszy wielkokwiatowy ? Guernsey Cream
Jak nie kochać tych maluchów?...
Cocoa Pink
Classic Sunrise
Bourgeois
Black Cherry
Brassie
Serenity Prayer
Two Islands
Whydidi
YoYo
Nn
Na bródkowe to trochę za wcześnie
Odrobina bieli:
Ubiorek wiecznie zielony
Resztka tulipanów:
White Parrot
To miały być Batalinii Bright Gem, ale czy nimi są?
Sapporo
Verona
Honor narcyzów ratują w tym roku Accaeta
Kuklik szkarłatny i Cosmopolitan Coctail
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Witaj Gosiu ,no cudowne te poduchy floksów aż chce sie w nich głowę położyć ,a małe iryski to dopiero bajka ,nawet nie rozumiem dlaczego nie mam tej bajki,Twój ogród powoduje,że można się zatracić ,pozdrawiam
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
No to rzuciłaś tymi zdjęciami i teraz będę myśleć o floksowych poduszkach u mnie wysokich floksów mam sporo (aż strach policzyć ile bo wszędzie rosną trochę ich w zeszłym sezonie dokupiłam). U mnie też zaczynają już kwitnąć iryski z grupy IB wczoraj baltic się rozwinął. A co do szkodników to zostawiam to bez komentarza bo nornice wycięły mi do zera kilka host takich naprawdę sporych, nic już nie mówię o cebulowych bo zjadły 80%
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgoś, powinnam mieć zakaz wchodzenia do Ciebie, bo skutkuje to nowymi chciejstwami. Markham?s Pink CUDNY ! Już go chcę. Muszę 'tylko' znaleźć miejsce dla powojnika, a to nie jest u mnie takie łatwe Piękna kolekcja floksów i irysków
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Gosieńko, kolejne roślinki dodają uroku ogrodowi, pysznią się cebulowe a kobiercowe zadziwiają kolorami.
Powojniki dają czadu, przecudnie Ci się rozrosły.Moja Guernsey Cream też tak się rozbujała.
Powojniki dają czadu, przecudnie Ci się rozrosły.Moja Guernsey Cream też tak się rozbujała.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Witaj Małgosiu . Jak to się dzieje, że tego roku u mnie jakoś tak wszystko później ?? Mój Guersey dopiero w pąku . U Ciebie cudne kwitnienia floksów, irysków i normalnie szczęka mi opadła do dywanu . Piękne .U mnie iryski też rozkwitają ale tak bogatej kolekcji nie mam jeszcze i w dodatku malusie kępki . Może za 2,3 lata doczekam się większego pokazu . Sporo masz tych swoich roślin i dzięki temu ogród jest piękny , pozdrawiam .
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Gosiu,
przejrzałam ostatnio załączone fotki i zapisałam gatunki floksów, które też goszczą u mnie. Wcześniej, kupując, sugerowałam się kolorami.
Śliczne iryski. Pielęgnuj je dobrze, może kiedyś o nie zapytam
przejrzałam ostatnio załączone fotki i zapisałam gatunki floksów, które też goszczą u mnie. Wcześniej, kupując, sugerowałam się kolorami.
Śliczne iryski. Pielęgnuj je dobrze, może kiedyś o nie zapytam
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Gosiu Też lubię ten floks-owy zawrót głowy, moja kolekcja mniejsza ale liczę, że jeszcze się powiększy... właśnie wyrosły mi dwie sadzonki z nasionek floksów wiechowatych... ciekawe jaki będą miały kolor Lubię zaglądać do kolekcjonerskich ogrodów... zaprosiłam 3 powojniki zobaczę jak sobie będą radzić. Życzę
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Martuś oj tak - iryski SDB to bajka, ale uprzedzam, że z tych typu "niekończąca się opowieść"
Aniu Troja no to będzie pokaz floksowy Ja też mam do nich słabość. Wszystkie mi się podobają, więc kupuję na zasadzie "takiego jeszcze nie mam" Takie małe gnojki z nornic, a tyle szkód potrafią wyrządzić
Wiolu tulipanka rozbawiłaś mnie tym "tylko" Ale rozumiem cię doskonale... Co prawda teraz rysują się przede mną nowe horyzonty, jednak jeszcze rok temu latałam po całym ogrodzie jak kot z chorym pęcherzem z powojnikiem, który dostałam jako gratis i nie miałam dla niego zaplanowanego miejsca
Stasiu ogród stroi się w coraz to nowe kształty i kolory, jak tak dalej pójdzie z przybywaniem nowych nasadzeń to niedługo dnia mi braknie, żeby pochylić się nad każdym kwiatuszkiem A przecież każdemu trzeba szepnąć na uszko, że jest piękny Guernsey Cream się bardzo stara, a co za tym idzie znów podłamała moje mocne postanowienie trzymania się z daleka od wielkokwiatowych wcześniekwitnących.
Ewelinko część moich irysków też jeszcze mało rozrośnięta, mam nadzieję, że spodoba im się u mnie i szybko nadrobią U ciebie jest super ziemia, więc zanim się obejrzysz będziesz miała kępy, że ho ho
Paulinko ja też floksy kupuję na zasadzie "takiego jeszcze nie mam" Tyle że jakoś w tym roku nie spotkałam nic nowego.
Ewuś ewarost siewki floksów wiechowatych to zawsze spora loteria i frajda z niespodzianki Czasami jabłko od jabłoni potrafi całkiem daleko spaść A jakie powojniki kupiłaś?
-- 16 maja 2019, o 22:01 --
Dzisiaj trochę różności
Zawciąg jałowcolistny
Goryczka
Fiołki rogate
Powoli zaczynają bodziszki:
Pelargonia Caliope Dark
Aniu Troja no to będzie pokaz floksowy Ja też mam do nich słabość. Wszystkie mi się podobają, więc kupuję na zasadzie "takiego jeszcze nie mam" Takie małe gnojki z nornic, a tyle szkód potrafią wyrządzić
Wiolu tulipanka rozbawiłaś mnie tym "tylko" Ale rozumiem cię doskonale... Co prawda teraz rysują się przede mną nowe horyzonty, jednak jeszcze rok temu latałam po całym ogrodzie jak kot z chorym pęcherzem z powojnikiem, który dostałam jako gratis i nie miałam dla niego zaplanowanego miejsca
Stasiu ogród stroi się w coraz to nowe kształty i kolory, jak tak dalej pójdzie z przybywaniem nowych nasadzeń to niedługo dnia mi braknie, żeby pochylić się nad każdym kwiatuszkiem A przecież każdemu trzeba szepnąć na uszko, że jest piękny Guernsey Cream się bardzo stara, a co za tym idzie znów podłamała moje mocne postanowienie trzymania się z daleka od wielkokwiatowych wcześniekwitnących.
Ewelinko część moich irysków też jeszcze mało rozrośnięta, mam nadzieję, że spodoba im się u mnie i szybko nadrobią U ciebie jest super ziemia, więc zanim się obejrzysz będziesz miała kępy, że ho ho
Paulinko ja też floksy kupuję na zasadzie "takiego jeszcze nie mam" Tyle że jakoś w tym roku nie spotkałam nic nowego.
Ewuś ewarost siewki floksów wiechowatych to zawsze spora loteria i frajda z niespodzianki Czasami jabłko od jabłoni potrafi całkiem daleko spaść A jakie powojniki kupiłaś?
-- 16 maja 2019, o 22:01 --
Dzisiaj trochę różności
Zawciąg jałowcolistny
Goryczka
Fiołki rogate
Powoli zaczynają bodziszki:
Pelargonia Caliope Dark
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Ach jak ja lubię takie różności , a twoje sa bardzo ładne .
Bodziszki, skalnice, brateczki, i cudny kolorek pelargonki
Zawciąg jałowcolistny ładnie kwitnie.
Bodziszek żałobny szaleje.I u mnie sobie kwitnie.W tamtym roku dostałam mały, w tym już podrósł i ładniejszy się zrobi.
pozdrowki zostawiam
Bodziszki, skalnice, brateczki, i cudny kolorek pelargonki
Zawciąg jałowcolistny ładnie kwitnie.
Bodziszek żałobny szaleje.I u mnie sobie kwitnie.W tamtym roku dostałam mały, w tym już podrósł i ładniejszy się zrobi.
pozdrowki zostawiam
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Gosiu,
coraz bardziej kolorowo w twoim ogrodzie
Ja staram się spędzać każdą wolną chwilę na działce. Zawsze jest coś do zrobienia.
Dzisiaj posadziłam własne sadzonki pomidorów. Ciekawe, czy ten sezon będzie dla nich łaskawy?
Oczywiście nastąpiła zmiana planów. Tam, gdzie planowałam wsadzić ukorzeniony bukszpan, znalazły się pomidory. Trochę przesadziłam z ilością sadzonek, a em był przeciwny, by komuś wydać, bo lubi pomidory i tyle
Masz też u siebie warzywnik?
coraz bardziej kolorowo w twoim ogrodzie
Ja staram się spędzać każdą wolną chwilę na działce. Zawsze jest coś do zrobienia.
Dzisiaj posadziłam własne sadzonki pomidorów. Ciekawe, czy ten sezon będzie dla nich łaskawy?
Oczywiście nastąpiła zmiana planów. Tam, gdzie planowałam wsadzić ukorzeniony bukszpan, znalazły się pomidory. Trochę przesadziłam z ilością sadzonek, a em był przeciwny, by komuś wydać, bo lubi pomidory i tyle
Masz też u siebie warzywnik?
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu super na tych fotkach, aż mi się cieplej zrobiło ... Czy twoja Comasia rozrasta się sama http://i66.tinypic.com/t7kemh.jpg czy trzeba dosadzać bo moja jakby stoi w miejscu i nie przyrasta.
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa