Nasze 1500m2 - cz. 3
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu ten blado żółty to Flavescens, no i sprawdź sobie w internecie Wrangler IB
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Gosiu,
śliczne iryski, a i teraz zachwycają goździki. Też chętnie powiększyłabym niewielką na razie kolekcję irysków. Brak miejsca stopuje jednak wszelkie zachcianki. Choć kupiłam ostatnio na targu goździka w ciekawym kolorku (coś jak jasny pomarańcz), tylko ciekawe, czy będzie wieloletni, jak podawał sprzedawca. Na szczęście, wiedząc o konieczności wyrzucenia kostrzewy sinej, miejsce się znalazło
Ale za może jakieś 2-3 lata będę mogła szukać nowych roślinek.
śliczne iryski, a i teraz zachwycają goździki. Też chętnie powiększyłabym niewielką na razie kolekcję irysków. Brak miejsca stopuje jednak wszelkie zachcianki. Choć kupiłam ostatnio na targu goździka w ciekawym kolorku (coś jak jasny pomarańcz), tylko ciekawe, czy będzie wieloletni, jak podawał sprzedawca. Na szczęście, wiedząc o konieczności wyrzucenia kostrzewy sinej, miejsce się znalazło
Ale za może jakieś 2-3 lata będę mogła szukać nowych roślinek.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Gosiu piękne te iryski szkoda ,ze nie widziałam ich wcześniej , ale mam nadzieję ,ze mi nie uciekną pozdrawiam
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Ja mam tendencje ,ze za ciasno sadze.
U ciebie to irysków na bogato.
Wszystkie piękne.
No i gozdzikowo tez duzo, różnie i pięknie
U ciebie to irysków na bogato.
Wszystkie piękne.
No i gozdzikowo tez duzo, różnie i pięknie
-
- 500p
- Posty: 568
- Od: 19 lut 2011, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SK-Čadca
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
clem --krásne ti to kvitne
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Śliczne i jak dużo irysów Wszystko pięknie kwitnie w ogrodach. Tylko róże w tym upale szybko opadają .
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu cudowności u Ciebie, goździki super, u mnie jakoś powoli się rozrastają ale to i tak sukces, że są hihi. Irysy to się nie mówi ja też jestem w nich zakochany są śliczne
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11529
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu podglądam, szczególnie iryski urocze wczesną wiosną. Dostałam jednego maluszka od Gosi Margo2 i lepiej kwitł niż moje bródkowe.
M się warzywnikiem zajmuje, a pomidorami w szczególności. Szczególne wyrazy uznania, mój najwyżej skrzynię może zrobić na nowalijki.
Zakątek hostowi piękny, ale już wiesz, że będziesz wszystko rozgęszczać.
Pozdrawiam ciepło.
M się warzywnikiem zajmuje, a pomidorami w szczególności. Szczególne wyrazy uznania, mój najwyżej skrzynię może zrobić na nowalijki.
Zakątek hostowi piękny, ale już wiesz, że będziesz wszystko rozgęszczać.
Pozdrawiam ciepło.
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Małgosiu, widzę, ze Ciebie też wzięło na iryski Masz ich całkiem sporo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Aniu Troja dziękuję za nazwy irysków W tym temacie jesteś nieoceniona
Paulinko z goździkami różnie bywa, większość z nich są niestety dwuletnie, ale na szczęście są i takie, które zostają z nami na długo. Ogród ćwiczy naszą cierpliwość, bo wszyscy chcieliby już, teraz, zaraz mieć piękne dojrzałe ogrody, a tymczasem na wszystko trzeba czekać Pociesz się tym, że mając tyle czasu do założenia ogrodu możesz wszystko lepiej zaplanować i tym samym uniknąć wielu błędów
Tereniu inka52 część irysów to świeże nabytki, więc ich jeszcze nie dzieliłam.
Aniu anabuko mam to samo z sadzeniem Zawsze mi się wydaje, że zostawiam im tyyyle miejsca, a potem jeden sezon i już wszystko zarośnięte... Ale co tam, przynajmniej chwastów trochę mniej
anina dziękuję bardzo
Karolinko no niestety róże nie mają łatwo w tym roku, iryskom za to dokuczały deszcze...
Mariusz goździki kocham na szczęście z wzajemnością Irysów wciąż mi mało... Problem u mnie jest taki, że ja kocham wiele grup kwiatów i z każdej chciałabym jak najwięcej, a przecież wszystkiego mieć nie można
Soniu witaj Podglądałam z wiosny, czy założyłaś już nowy wątek, ale wtedy jeszcze cię nie było, a później w natłoku zajęć zapomniałam Fajnie, że zajrzałaś. Ja z niskimi iryskami przepadłam po ich pierwszym sezonie u mnie, teraz tylko myślę, gdzie by tu jeszcze je upchnąć Em w tym roku pierwszy raz bawi się w warzywnik, założył go sobie na nowej działce i jak to zwykle on przesadził z ilością wysianych warzyw Podejrzewam więc, że szybko mu się ta zabawa znudzi...
Ewuś Pashmina oj tak, iryski mną zawładnęły na całego
Paulinko z goździkami różnie bywa, większość z nich są niestety dwuletnie, ale na szczęście są i takie, które zostają z nami na długo. Ogród ćwiczy naszą cierpliwość, bo wszyscy chcieliby już, teraz, zaraz mieć piękne dojrzałe ogrody, a tymczasem na wszystko trzeba czekać Pociesz się tym, że mając tyle czasu do założenia ogrodu możesz wszystko lepiej zaplanować i tym samym uniknąć wielu błędów
Tereniu inka52 część irysów to świeże nabytki, więc ich jeszcze nie dzieliłam.
Aniu anabuko mam to samo z sadzeniem Zawsze mi się wydaje, że zostawiam im tyyyle miejsca, a potem jeden sezon i już wszystko zarośnięte... Ale co tam, przynajmniej chwastów trochę mniej
anina dziękuję bardzo
Karolinko no niestety róże nie mają łatwo w tym roku, iryskom za to dokuczały deszcze...
Mariusz goździki kocham na szczęście z wzajemnością Irysów wciąż mi mało... Problem u mnie jest taki, że ja kocham wiele grup kwiatów i z każdej chciałabym jak najwięcej, a przecież wszystkiego mieć nie można
Soniu witaj Podglądałam z wiosny, czy założyłaś już nowy wątek, ale wtedy jeszcze cię nie było, a później w natłoku zajęć zapomniałam Fajnie, że zajrzałaś. Ja z niskimi iryskami przepadłam po ich pierwszym sezonie u mnie, teraz tylko myślę, gdzie by tu jeszcze je upchnąć Em w tym roku pierwszy raz bawi się w warzywnik, założył go sobie na nowej działce i jak to zwykle on przesadził z ilością wysianych warzyw Podejrzewam więc, że szybko mu się ta zabawa znudzi...
Ewuś Pashmina oj tak, iryski mną zawładnęły na całego
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Nie łatwe ogrodowanie mamy w tym roku... Upały dają się we znaki nie tylko mnie, ale i moim zielonym podopiecznym, wszystko zakwita pośpiesznie i jeszcze szybciej przekwita, nawet nie ma kiedy porządnie się tym wszystkim nacieszyć, zadbać odpowiednio, bo w dzień tropiki, a wieczorem bandy komarów (też tropikalnych ), tak wściekle głodnych, że nawet offa się nie boją. Za to z dokładnością wyznaczają mój dzień pracy, bo po 20-tej wytrzymać się nie da, już nie raz musiałam ewakuować się w popłochu, gdy nieopatrznie przekroczyłam tę granicę czasową, nierzadko porzucając narzędzia pracy w różnych częściach ogrodu ratując tylko własne cztery litery przed pożarciem żywcem
Pierwszy raz zaczęłam się poważnie zastanawiać nad jakimś opryskiem całego ogrodu... Macie jakieś doświadczenie w tym temacie?
Mikrocząstka moich bodziszków
Magnificum
Balerina
Plenum
Brookside
Summer Skies
kantabryjski
Kilka powojników
Dr Ruppel
Daniel Deronda
Niobe
Dzieci Warszawy
Ville de Lyon
Różami chyba będę was zamęczać w tym roku Długo starałam się im opierać, ale czuję, że zaczynam polegać...
Monaco ? mogłabym ją fotografować codziennie na każdym etapie
Amber Queen
Westerland
Fresia
Etykieta na kartoniku Lila Wunder? Ma ktoś jakiś pomysł?
Pierwszy raz zaczęłam się poważnie zastanawiać nad jakimś opryskiem całego ogrodu... Macie jakieś doświadczenie w tym temacie?
Mikrocząstka moich bodziszków
Magnificum
Balerina
Plenum
Brookside
Summer Skies
kantabryjski
Kilka powojników
Dr Ruppel
Daniel Deronda
Niobe
Dzieci Warszawy
Ville de Lyon
Różami chyba będę was zamęczać w tym roku Długo starałam się im opierać, ale czuję, że zaczynam polegać...
Monaco ? mogłabym ją fotografować codziennie na każdym etapie
Amber Queen
Westerland
Fresia
Etykieta na kartoniku Lila Wunder? Ma ktoś jakiś pomysł?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Mnie możesz zamęczać do bólu Tyle jest pięknych róż, a mój ogródek taki mały, że przynajmniej w Waszych ogrodach pozachwycam się tymi pięknościami. To dobry rok dla róż, bo gdzie się nie wejdzie, tam prawdziwe spektakle. Szkoda tylko, że przez ekran nie można przenieść zapachu, wtedy byłaby już pełnia szczęścia Bodziszki i powojniki również znalazły u Ciebie miejsce dla siebie, bo są równie zachwycajace jak i róże. Moje powojniki w tym roku, to katastrofa, nawet włoskie maja uwiąd. płakac się chce
Dwa lata temu, zachęcona zdjęciem na kartoniku, kupiłam sobie Lila Wunder i też była biała. Ponieważ nie chciałam białej, to pooooleciała.....
Miłego weekendu
Dwa lata temu, zachęcona zdjęciem na kartoniku, kupiłam sobie Lila Wunder i też była biała. Ponieważ nie chciałam białej, to pooooleciała.....
Miłego weekendu
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Nasze 1500m2 - cz. 3
Gosieńko kochana, ja z wielką przyjemnością nacieszę oczęta Twoimi różami, wszak u mnie nie ma obecnie żadnej.
Choć powojników mam pod dostatkiem, to każdy kolejny budzi u mnie zachwyt, więc i od Twoich oczu nie mogłam oderwać.
Komary rzadko w tym roku się pojawiają, współczuję Wam ich zmasowanego nalotu, widocznie w pobliżu macie jakiś staw lub rozlewisko.
Pozdrowienia zostawiam i ustabilizowanej pogody życzę, choć to raczej nierealne, bo wypsknęło się pogodynce, że będzie dwu cyfrowo z 4 na przodzie.Wypiecze, wypali a potem wczesna zima zawita.Strach się bać. Buziaki.
Choć powojników mam pod dostatkiem, to każdy kolejny budzi u mnie zachwyt, więc i od Twoich oczu nie mogłam oderwać.
Komary rzadko w tym roku się pojawiają, współczuję Wam ich zmasowanego nalotu, widocznie w pobliżu macie jakiś staw lub rozlewisko.
Pozdrowienia zostawiam i ustabilizowanej pogody życzę, choć to raczej nierealne, bo wypsknęło się pogodynce, że będzie dwu cyfrowo z 4 na przodzie.Wypiecze, wypali a potem wczesna zima zawita.Strach się bać. Buziaki.