Nasze 1500m2 - cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
anina
500p
500p
Posty: 568
Od: 19 lut 2011, o 16:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SK-Čadca

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

clem máš krásne tulipánovo a tie fotky veveričky su super ;:215 ;:215 ;:215 ;:215
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5991
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

WItaj Gosiu. Niesamowitą historię z wiewiórkami miałaś i fajnie ją opisałaś. BArdzo przyjemnie się ją czytało.
W ogrodzie masz teraz festiwal tulipanów. Cała gama kolorów i odmian. Ja troszkę się zawiodłam na nich, bo w tym roku dały ciała po całej linii. Tak się zdenerwowałam, że postanowiłam więcej ich nie dosadzać :twisted:
Metamorfoza rabaty oczywiście na plus. Powstaje piękny zakątek :D
Awatar użytkownika
wiewioreczka
500p
500p
Posty: 902
Od: 11 maja 2012, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Cudny ogród i wiewióreczki ;:167 ;:167 ;:167
Pozdrawiam ciepło ;:oj
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu, historia z wiewiórkami bardzo mnie wzruszyła. ;:196
Nowe miejsce wyszło Ci bardzo ładnie. ;:138
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11687
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Małgosiu wspaniałą przygoda z wiewiórkami, czytając już miałam uśmiech na twarzy, a co dopiero widzieć takie zabawy na własne oczy.Rewelacyjnie to opisałaś ;:215
Zakątek z pergolami wygląda wspaniale, bardzo duża zmiana nastąpiła.Panelowe pergole ;:333
Tulipany...możesz zanudzać mnie każdym, masz ciekawe odmiany, różowe bardzo lubię :uszy
Ja też z niczym nie nadążam, czas leci jak szalony. Dobrze, że dziś dzień wolny, to trochę na forum pobuszuję.

Miłego dnia ;:3
Awatar użytkownika
TROJA
500p
500p
Posty: 906
Od: 6 kwie 2017, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Tych wiewiórek to Ci bardzo zazdroszczę, bo u mnie same szkodliwe gryzonie a rudzielce miałyby sporo orzechów dla siebie gdyby zechciały zamieszkać u nas. Jakoś nie widzę jeszcze irysków u Ciebie coś się ociągasz z pokazami :wink:
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Dobrym ludziom to i wiewiórki z ręki jedzą! Orzechy, które kiedyś miałam, to mi szczur zjadł a nie wiewiórka :;230 ! Ech, Ty to masz fajnie!
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6354
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Bardzo ładnie zagospodarowany nowy zakątek ogrodu.
Ciekawe odmiany tulipanów, nazwy dwóch odmian, tak na wszelki wypadek, sobie zapisałam. Mój tulipan 'China Town' wygląda zupełnie inaczej.
Niesamowita przygoda z rodziną wiewióreczek. Do mnie też od czasu do czasu zaglądają, ostatnio odwiedziła mnie mała czarnula, ale takich wspaniałych wrażeń mi nie dostarczyła.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Gosiu dobrze, że przygoda z wiewiórkami miała szczęśliwy finał ;:333
Nowy zakątek zapowiada się ciekawie .
Tulipany lobię ale mam do nich coraz mniej cierpliwości, nie wszystkie powtarzają kwitnienie, niektóre dziczeją, ale ten 'China Town' to u mnie jak u Maty wygląda inaczej... mniej pierzasty. :wink:
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
Minnie
200p
200p
Posty: 273
Od: 11 kwie 2016, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Witaj Małgosiu :wit

Widzę, że wciąż prężnie działasz w ogrodzie, a i efekty pracy widać.

Fajnie, że podpisujesz wszystkie zdjęcia, ja nie zawsze znajduję na to czas. Tulipany zachwycające, hiacynty także, w tylu odmianach i kolorach ;:oj Narcyzy i u mnie zastrajkowały, w zeszłym roku kwitły, a w tym już po jednym kwiatku na kępkę. Jak się wkurzę, to wszystkie wykopię. Dobrze, że tulipany chociaż mnie tak bardzo nie zawiodły, bo szykowałam się na same liście. Jakoś jednak się zebrały do kwitnienia, tylko kilka odmian wypadło. Na pewno Gabrielle i Queen of the Night. Niezawodnie za to Van Eijk i jego bledsza odmiana z przydomkiem Mystic. Fajne są też te z grupy Greiga, u Ciebie wypatrzyłam Fur Elise, u siebie mam inne, ale są niezawodne i u mnie najwcześniejsze. Z 10 cebulek mam teraz po kilku latach kilka kępek po kilkanaście kwiatów.
Ubawiła mnie trafność nazwy dla tulipanów Popcorn :D

Historię z wiewiórkami i ja czytałam z przyjemnością, w szczególności dlatego, że dobrze się skończyła. Może będziesz mieć własne, oswojone wiewiórki? Ich mama to zapewne ta, która wykradała Wam orzechy? ;:306 No to kochana, w tym roku, jak przyjdzie wykarmić całą wiewiórczą rodzinę, to obawiam się, że orzechów nie pojecie ;:196

Szkoda glicynii, ale może w przyszłym roku się uda? Rozumiem, że zmarzły tylko pąki, a nie cała roślina?
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Moja kochana Gosieńko , jestem. I mam zamiar zostać tym razem na dłużej. ;:196 Idę pozwiedzać twoje włości żeby chociaż ciut być w temacie.
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Paulinko do tej pory cieszyłam się z obecności dorosłych wiewiórek, a takie maluszki to po prostu sama rozkosz :D Właśnie też nie wiem, czemu tak się dzieje z tulipanami. Czytałam gdzieś, że one zamierają po wydaniu kwiatu i tylko potomstwo po nich zostaje, ale czy tak jest to nie wiem. Swoim daj szansę, u mnie część z tych, które w zeszłym roku miały tylko jeden liść w tym roku zakwitły.

anida wdzięczne są, zwłaszcza gdy na moich oczach wynoszą do lasu moje orzechy :wink: Ale masz rację, są tak urocze, że nawet to im wybaczam, choć orzechy bardzo lubię :D

Stasiu dziękuję za miłe słowa ;:196 Zwierzątka bardzo lubię, zwłaszcza gdy są tak urocze jak małe wiewióreczki ;:173 W tym zakątku miał być tylko "przechowalnik", a gdy okazało się, że jest tam bardzo dobra ziemia, to postanowiłam wykorzystać każdy centymetr.

Aniu anabuko u mnie na szczęście często widuję wiewiórki, ale takie brzdące pierwszy raz.

Iwonko 1 takie odprowadzenie wody mamy już kilka ładnych lat i nigdy nic takiego nie miało miejsca. Teraz już wszelkie maluchy będą bezpieczne :wink: Nowy zakątek już dość gęsto obsadzony, ale to świeże nasadzenia, więc jeszcze tego nie widać :roll:

Martuś też się cieszę z obecności rudasków, bardzo je lubię, nawet mimo tego, że na potęgę wykradają mi orzechy :D Co do nowego zakątka, to do tej pory z ogrodem trzymałam się frontowej części podwórka, a teraz z przyjemnością przeniosłam się na tył domu, bo tam mam spokój, mogę do woli zachwycać się każdym kwiatuszkiem bez konieczności ciągłego odpowiadania "dzień dobry" :wink:

Ewelinko oj tak, wiewióreczki są tak słodko nieporadne jeszcze i ufne :D U mnie też chwasty rosną w najlepsze, zanim skończyłam z ostatnią rabatą na pierwszej już zielono od nieproszonych gości :evil:

Joasiu DzwonaK oj tak, to było super spotkanie, to nic, że zamiast plewić chwasty całe popołudnie biegałam za rudaskami :D

anina witam serdecznie ;:7 Bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś. Dziękuję bardzo za komplementy.

Wiolu tulipanka cieszę się, że spodobała ci się moja przygoda :D Wiele odmian tulipanów też mnie zawiodło, na szczęście są i takie, które wciąż ładnie kwitną. Ciekawe czy wytrzymasz w swoim postanowieniu ;:224 Ja już mówiłam to wielokrotnie, a gdy nadchodzi jesień jakoś same wskakują do koszyka :D

Anetko wiewióreczko witam serdecznie ;:7 Uwielbiam wiewióreczki :D

Ewuś Pashmina historia z wiewióreczkami trwa nadal, bo teraz przychodzą na poczęstunek orzeszkowy :D Nowy zakątek miał być na początku "przechowalnikiem", ale okazało się, że ziemia tam jest super, więc co rusz prosiłam ema o kolejne kopanie :wink:
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500m2 - cz. 3

Post »

Aniu Annes wiewiórcze brzdące są wprost urocze, chętnie bym się z nimi zaprzyjaźniła, ale wiem że nie wyszłoby im to na dobre,, więc tylko z daleka obserwuję ich harce, najwyżej orzeszkami poczęstuję :D Cieszę się, że nowy zakątek przypadł ci do gustu, nasadzenia młode, więc pewnie trochę poczekam na efekt finalny, ale już teraz jest moim ulubionym :wink: Pocieszyłaś mnie tym brakiem czasu, bo już myślałam, że tylko ja tak strasznie nieogarnięta się zrobiłam...

Aniu Troja fajnie by było, gdyby u mnie urzędowały tylko wiewiórki... Niestety szkodników też nie brakuje. Przyznaję się bez bicia - w tym roku z pokazami jestem ciągle tydzień-dwa do tyłu :oops: A muszę się pochwalić, że niektóre iryski od ciebie mają już pączki, więc będę się mogła zachwycać nimi na żywo ;:138

Ewuś 36jj :D ale raptem tylko jednego orzeszka z ręki wzięła, teraz podrzucamy im w jednym zakątku, a one skwapliwie się częstują :D

Lidziu w nowym zakątku chodziło przede wszystkim o jak najlepsze wykorzystanie miejsca, bo ziemia okazała się tam bardzo dobra, co za tym idzie szkoda mi było każdego centymetra :wink: Ciekawa jestem czy dobrze wszystko obmyśliłam... Z China Town masz oczywiście rację, pomyliłam nazwy. U mnie też często bywają wiewiórki, ale takie bliskie spotkanie z maluchami dane mi było pierwszy raz :wink:

Ewuś ewarost masz rację, to wcale nie były China Town - pomyliłam odmiany. Szkoda właśnie, że nie wszystkie tulipany chcą gościć u nas dłużej, denerwują mnie gdy wypadają, ale widok ich kępek powoduje, że jesienią znowu wrzucam do koszyka nowe torebki :wink: Też się cieszę, że maluchom nic się nie stało, bo kocham zwierzątka i nie wiem jak bym się poczuła gdybym kiedyś znalazła w tej rynnie martwe wiewióreczki :(

Aniu Minnie oj nie tak prężnie jak bym chciała :wink: Zwłaszcza, że niektóre prace czekają na ema, a ten ma jeszcze mniej czasu niż ja... No niestety cebulowe często zawodzą :( A ja je tak kocham. Narcyze i u mnie w tym roku kiepściutko ;:222 Tulipany Fur Elise są jednymi z moich ulubionych, bo póki co nie zawodzą. Do tych ładnie kwitnących ponownie dołączyłam jeszcze Sapporo. Z wiewiórkami pewnie masz rację - orzechy wszystkie wyniosą :lol: Jednak tak lubię te rude ogonki, że nie tylko orzechy im wybaczę, ale i truskawek dam, bo w tamtym roku okazało się, że też je lubią :shock: Glicynia wypuściła już nowe listki, również na tych pędach, na których wcześniej zmarzły, więc przeżyć przeżyje (przynajmniej do następnych mrozów :wink: ), pytanie czy kiedykolwiek kwiatów się doczekam...

Olu cieszę się bardzo, że wróciłaś :D Co u ciebie i mamy?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”