Górki,pagórki i reszta 2018.

[delosperma]

Co to takie niebieściutkie. Może Moltkia?????
[quote="magry"]

[magry]

Iza, Czerwone owoce ma ognik.Ostrokrzew u mnie chyba nie poradzi sobie.Wielkie wietrzenie gąszczy leśnych zrobiłem.Wyrzuciłem to co było upchnięte na
siłę a było w nadmiarze.Niektóre rośliny domagały się dzielenia a z niektórych całkowicie zrezygnowałem.Powstaje kącik roślin azjatyckich,które rosły rozrzucone
po całej działce. Wyłomem w tym kąciku będą trójlisty,które czekają w doniczkach od wiosny.Pozostaje dzika rabatka wiosenna gdzie rosną zawilce,krokusy,
przylaszczki,kokorycze bo tam nie jestem już w stanie cokolwiek zrobić.Jeszcze coś na pewno do głowy mi przyjdzie a tymczasem pojawiły się pierwsze zimowity i
przyszedł czas na porządki jesienne.Czekam na paczkę z tulipanami,krokusami i przebiśniegami.

Marysiu, Miałem kiedyś moltkię od Ani andowan ale zmarzła.Teraz nie ma moltki i Ani też nie ma.Roślinka, o którą pytasz,to Allium beesianum.
Actinella tam za bardzo rozpycha się i trzeba będzie ją poskromić.


Kwitną rośliny wiosenne.

[Biedronka641]

Janku a u mnie Moltkia od Ani przeżyła i jest, tylko w tym roku zakwitła 1 kwiatuszkiem. Jak ja podzielić A Ania jest tam , gdzie wszyscy uciekaja. Z jakiego powodu to forum milknie Pozdrawiam.

[magry]

Nigdy nie widziałem dorosłej rośliny więc doświadczenia nie mam żadnego.Z tego co przeczytałem o niej wnioskuję,że podzielić się nie da ponieważ podaje się,że
można wysiewać nasiona ale wymagają one stratyfikacji,ukorzeniać pędy wierzchołkowe lub zastosować odkład.Co do aktywności na forum to ja też o tej porze
jestem mało widoczny.Moja działka jest raczej wiosenna a teraz królują jeżówki,róże, dalie i inne letnie kwiaty których ja nie mam.Mało tego.Ja róż i jeżówek nie
potrafię utrzymać pomimo kilkakrotnych prób.Więc oglądam ale głosu nie zabieram.Teraz moje radary skierowane są już na cebule tulipanów,krokusów itp.Ale
na Fb nie wyprowadzam się bo podejrzewam,że o to chodzi.Mnie tam nawet nie ma jako,że ja jestem bardzo staroświecki.



To jest życie.Z kanapy na kanapę.

[magry]

[trillum30a]

U Ciebie suszy jakoś nie widać,mój skalniak w opłakanym stanie-rojniki nawet byle jakie-przynajmniej niektóre.A znowu upały przed nami i końca nie widać.

[magry]

Suszy u mnie nie ma ale dlatego,że sztuczny deszcz pada.Niektóre rośliny jednak upał odczuły i zrobiły się brzydkie.Nie lubią tak wysokich temperatur.Idzie jednak
ku lepszemu bo 35 już nie będzie a i noce są chłodniejsze.To już schyłek lata bo u mnie pojawiły się zimowity.

[slila1]

Już zimowity? To wprost nie do wiary. U Ciebie dużo zieleni i suszy wcale nie widać, a u mnie wręcz odwrotnie. Dzisiaj upał znów dał popalić.

[JagiS]

Cześć, Jaśku!
Jaki schyłek? Lato trwa i trwa mać do końca września. Chyba mamy kolejne lato stulecia... . Twoje zimowity chyba o tym nie słyszały, dlatego tak im spieszno.
Moje się jeszcze ukrywają w podziemiu, pewnie uwierzyły prognozie długoterminowej .

Pozdrawiam serdecznie - Jagi

[delosperma]

U Ciebie kwitną już zimowity, u mojego sąsiada też. A moje chyba sz...... trafił po ostatniej zimie.
Leoś raz wesoły, raz przepraszający. Dla niego specjalna piosneczka .https://www.youtube.com/watch?v=aHUuUjuo2XI

[magry]

Lidko- A jednak są.Może dlatego,że tam gdzie rosną,słońce praży ziemię od rana do wieczora i nie wytrzymują schowane pod ziemią ? U mnie po zimowitach
jeszcze tylko kilka astrów i odtrąbię koniec sezonu.Nie mam krokusów jesiennych !! Suszy,moje rośliny,nie uświadczyły.Suszę odczuje moja kieszeń ale to będzie
już przyszły rok i przyszłe zmartwienie.



Jagi- Powoli,powoli...jak z tym pociągiem.Dwie godziny zabiera już noc.Kiedyś o piątej byłem na działce a teraz otwieram dopiero jedno oko a to,że
temperatura wysoka ? Bo Trump i Xi Jinping wypuszczaja ciągle zbyt dużo dwutlenku węgla w powietrze.Tak przynajmniej mówi telewizor.Jesień będzie piękna.
Susza i temperatura przebarwi pięknie liście.



Marysiu- Leoś w piątek ma urodziny. Skończy dwa psie lata.Będzie bal.Póżno ogłosiłaś,że zimowity sz..k trafił bo ja dużo rozdałem.Trzeba je mieć bo to
taka wiosna jesienią / albo u schyłku lata/.

Zakwitł rutewnik. Kwiatki jednak marne. Nie to co wiosną.

[Biedronka641]

Janku oj to u mnie zawsze zimowity dostawały przyśpieszenia a teraz Ty jako pierwszy już je pokazałeś. Patrzyłam do swoich. Zwykłe jakie takie ale odmianowe cebulki zmarniały i pewnie nie zakwitną.
U mnie też rutewnik powtórzył kwitnienie ale licho, bo 1 kwiatuszkiem.
A odnosnie Moltki, to muszę o niej poczytac i może by się dała podzielić, bo z wysiewanych nasion nic nie wyszło a inne metody rozmnażania mi nie wychodzą.

Dla Leosia wszystkiego najlepszego. Niech nadal leżakuje na kanapach, bo co ma robić w te upały.

[trillum30a]

Najlepszego dla Leosia-piękny błyszczący...aż mu zazdroszczę tego włosia mówisz,że piękna jesień będzie?...zawsze to jakieś pocieszenie.Dziś stwierdziłam zgon głodka i epimedium...