Mój ogród wśród łąk część 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Aj, jak u Ciebie pięknie, aż oczy rwie !
Kolory, faktury, i te dynie, których podobno masz za dużo...
Szkoda, że nie mieszkasz bliżej...
A teraz o ćmie bukszpanowej. Byłabym bardzo wdzięczna każdemu, kto się z tą plagą zmierzył, za informację jakim środkiem próbował ją zwalczyć i z jakim skutkiem. Nie ma się co łudzić, że do kogoś nie doleci. To jest wojna, a do wojny należy się przygotować czyli uzbroić. Warto by nawet utworzyć na naszym Forum specjalny wątek w tej sprawie ( jak to zrobiło Ogrodowisko). Ja nie mam zamiaru poświęcić swoich bukszpanów i rzucić ich na pastwę niewiedzy. Przede wszystkim potrzebne są pułapki feromonowe, które eliminują samce, ale ich obecność w pułapce jest już dowodem na obecność tego szkodnika. Z wyczytanych informacji wiem, że skutecznym preparatem jest Lepinox Plus, stosowany przez rolników do walki z bielinkiem kapustnikiem ( warto o tym poczytać!). Walka będzie trudna i kosztowna, ale głęboko wierzę, ze można ją wygrać, czego nam wszystkim życzę.
A Ciebie. Małgosiu, serdecznie pozdrawiam.
Jagi
Kolory, faktury, i te dynie, których podobno masz za dużo...
Szkoda, że nie mieszkasz bliżej...
A teraz o ćmie bukszpanowej. Byłabym bardzo wdzięczna każdemu, kto się z tą plagą zmierzył, za informację jakim środkiem próbował ją zwalczyć i z jakim skutkiem. Nie ma się co łudzić, że do kogoś nie doleci. To jest wojna, a do wojny należy się przygotować czyli uzbroić. Warto by nawet utworzyć na naszym Forum specjalny wątek w tej sprawie ( jak to zrobiło Ogrodowisko). Ja nie mam zamiaru poświęcić swoich bukszpanów i rzucić ich na pastwę niewiedzy. Przede wszystkim potrzebne są pułapki feromonowe, które eliminują samce, ale ich obecność w pułapce jest już dowodem na obecność tego szkodnika. Z wyczytanych informacji wiem, że skutecznym preparatem jest Lepinox Plus, stosowany przez rolników do walki z bielinkiem kapustnikiem ( warto o tym poczytać!). Walka będzie trudna i kosztowna, ale głęboko wierzę, ze można ją wygrać, czego nam wszystkim życzę.
A Ciebie. Małgosiu, serdecznie pozdrawiam.
Jagi
- Aklat
- 100p
- Posty: 134
- Od: 17 wrz 2018, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie/Warszawa
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Gosiu, sąsiadką z doskoku, działka jest póki co rekreacyjna i w trakcie robienia (od zera) więc na razie nie ma co pokazywać. Dlatego tym chętniej i z większą przyjemnością podglądam ogrody innych. I po cichu liczę, że i mi uda się stworzyć coś ładnego i wartego pokazania
A dlaczego białe kamyczki się nie sprawdziły? To był taki ostry żwirek?
JagiS
W ostatnim odcinku Nowej Mai w ogrodzie była mowa o ćmie bukszpanowej. Pamiętam, że mówili o myciu bukszpanów myjką ciśnieniową, chyba żeby wymyć kokony. Było też chyba coś o okrywaniu bukszpanu, ale oglądałam trochę lednym okiem więc nie pamiętam szczegółów niestety. Ale powinny być chyba jeszcze powtórki, jeśli Cię to interesuje
A dlaczego białe kamyczki się nie sprawdziły? To był taki ostry żwirek?
JagiS
W ostatnim odcinku Nowej Mai w ogrodzie była mowa o ćmie bukszpanowej. Pamiętam, że mówili o myciu bukszpanów myjką ciśnieniową, chyba żeby wymyć kokony. Było też chyba coś o okrywaniu bukszpanu, ale oglądałam trochę lednym okiem więc nie pamiętam szczegółów niestety. Ale powinny być chyba jeszcze powtórki, jeśli Cię to interesuje
Aneta
Początkująca ogrodniczka
Początkująca ogrodniczka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Anetko, dzięki. Oglądam i czytam wszystko, co na ten temat się ukazuje. Maja się tylko prześlizgnęła po sprawie, a ja szukam obszernych i rzetelnych informacji.
Pozdrawiam serdecznie - Jagi
Pozdrawiam serdecznie - Jagi
- Aklat
- 100p
- Posty: 134
- Od: 17 wrz 2018, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie/Warszawa
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Jagi,
Rozumiem. Z tego co słyszę, to walka z nimi jest bardzo trudna i nierówna. Tym bardziej życzę powodzenia.
Rozumiem. Z tego co słyszę, to walka z nimi jest bardzo trudna i nierówna. Tym bardziej życzę powodzenia.
Aneta
Początkująca ogrodniczka
Początkująca ogrodniczka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Jagoda - Czytałam o tym łobuzie, co bukszpany niszczy i jestem przerażona. Postanowiłam jednak, że jak mnie dopadnie, to się poddaję. Nie będę walczyła, bo nie lubię chemii. Posadzę sobie cisy, albo takie roślinki co będą mi akurat pasowały do kompozycji na rabacie. Jeszcze nie wiem. Ale wiem na pewno, że nie będę kopała się z koniem, a w tym przypadku z ćmą jakąś upartą.
Anetko - To rób zdjęcia, potem będziemy podziwiali jak było i jak jest Lubię takie historie. Czasami sięgam po swoje fotki z kilku lat wstecz i nie mogę się nadziwić jak ten ogród urósł, ile w nim zmian.
Kamyczki wyglądały ślicznie na początku , ale chwasty uwielbiały się tam zasiewać, a walka z nimi była nierówna. Nie stosuję chemii, więc wyglądało to marnie. Poza tym, ta ścieżka jest często uczęszczana, a ja latem na bosaka latam, więc sama rozumiesz...bywało boleśnie. Teraz jest lepiej.
Kamyczki zasiliły miejsce pod ścianą wyjścia gospodarczego z garażu , gdzie rosną rojniki.
W pobliżu posadziłam opuncję. Nie wiem, czy przezimuje, będzie eksperyment. Przywiozłam klika lat temu z Chorwacji kawałek opuncji zerwanej na plaży i wyhodowałam kawał sporej roślinki. Niestety jest to bardzo niebezpieczna panna i zagraża bezpieczeństwu, bo jej zdradliwe igiełki wbijają się szybciutko i nawet nie wiadomo kiedy. Dlatego dostała eksmisję. Posadziłam w zacisznym miejscu, otuliłam kamykami, zobaczy się.
Na magnolii gwiaździstej zauważyłam takie cośki Nie mam pojęcia co to takiego, a sporo tego jest.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
To są nasiona, po stratyfikacji mogą wykiełkować.
Co roku mam tego całe mnóstwo na wielu magnoliach, zdarzają się także siewki.
Niektóre magnolie, mające w rodowodzie magnolie drzewiastą, tworzą spore owocostany przypominające ogórki.
Stąd w Ameryce magnolie bywają określane jako cucumer tree.
Co roku mam tego całe mnóstwo na wielu magnoliach, zdarzają się także siewki.
Niektóre magnolie, mające w rodowodzie magnolie drzewiastą, tworzą spore owocostany przypominające ogórki.
Stąd w Ameryce magnolie bywają określane jako cucumer tree.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Madziuniu kochana no to co ja mam z tymi nasionkami teraz zrobić, żeby mieć las magnoliowy? Teraz zebrać i zasiać?
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Zostawić na krzewie, same spadną w odpowiednim czasie.
Przy odrobinie szczęścia w kolejnym roku, w połowie lata, znajdziesz siewki.
Pod magnolią wyrywaj chwasty ręcznie, glebę już na zimę ściółkuj torfem.
Tak na prawdę nie opłaca się uprawiać magnolii z siewu, ponieważ kwitną dopiero po 10-15 latach.
Lepiej więc kupić gotowe krzewy, a własne siewki uprawiać hobbystycznie, tak przynajmniej ja robię.
Przy odrobinie szczęścia w kolejnym roku, w połowie lata, znajdziesz siewki.
Pod magnolią wyrywaj chwasty ręcznie, glebę już na zimę ściółkuj torfem.
Tak na prawdę nie opłaca się uprawiać magnolii z siewu, ponieważ kwitną dopiero po 10-15 latach.
Lepiej więc kupić gotowe krzewy, a własne siewki uprawiać hobbystycznie, tak przynajmniej ja robię.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
O, widzisz To ja taka mądra jestem od latKoniec z porządkami jesiennymi, bo uznałam, że szkoda zachodu.
Pomarańczowe dynie fantastycznie zdobią ogród, ale te, co pokazywałaś wcześniej maja super kształty. Nadawałyby się na karocę dla Kopciuszka
Nasiono magnolii, wygląda jak stwór z obcej planety, normalnie strach się bać
A rokitniki- po prostu bajka Widuję rokitniki, ale jeszcze nigdy nie widziałąm aż tak oblepionych owocami. Są bajeczne
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu cudowna jesień bije z Twoich zdjęć, mogłabym tak trwać i patrzeć
Cieszę się, że pokazałaś swoje rokitniki Masz u siebie parkę? Ostatnio w szkółce oglądałam krzaki, mam zamiar posadzić, a potem robić z owoców soki i olej rokitnikowy, który na razie kupuję w sklepie zielarskim.
Miłej niedzieli
Cieszę się, że pokazałaś swoje rokitniki Masz u siebie parkę? Ostatnio w szkółce oglądałam krzaki, mam zamiar posadzić, a potem robić z owoców soki i olej rokitnikowy, który na razie kupuję w sklepie zielarskim.
Miłej niedzieli
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj . Oj tak jesień w Twoim ogrodzie piękna i kolorowa a ścieżka z białych kamyczków to faktycznie więcej wad niż zalet . Wiele zachodu trzeba aby utrzymać ją w należytej czystości . Kamyczki z rojnikami będą prezentowały się ślicznie . Fajnie wyglądają też te pomarańczowe owoce ( nie wiem co to ) . Podobno jesień a być jeszcze ładna tak więc trzeba korzystać z pogody. Pozdrawiam .
- Aklat
- 100p
- Posty: 134
- Od: 17 wrz 2018, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie/Warszawa
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Robię zdjęcia na bierząco, choć na razie jedyna zmiana jaką widać to zmiana pór roku
Ale liczę, że w tym roku ogarniemy się z domem i w przyszłym będzie można zadbać też o ogród.
Też latem głównie biegam na bosaka więc doskonale cię rozumiem i zapisuję sobie w pamięci, że kamyczki to nie jest dobre rozwiązanie na ścieżki a w nowym miejscu wygladają bardzo urokliwie, taki skalniaczek/ suchy strumyk powstał
Ale liczę, że w tym roku ogarniemy się z domem i w przyszłym będzie można zadbać też o ogród.
Też latem głównie biegam na bosaka więc doskonale cię rozumiem i zapisuję sobie w pamięci, że kamyczki to nie jest dobre rozwiązanie na ścieżki a w nowym miejscu wygladają bardzo urokliwie, taki skalniaczek/ suchy strumyk powstał
Aneta
Początkująca ogrodniczka
Początkująca ogrodniczka
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu, jak się ma ogród w takim stanie, tak wymuskany, to można sobie ino chodzić i fotki cykać , ot co! Ja lubię czysto i gładko ale ni mam . Liście z brzózek tylko zgrabiłam na rabatki, niech żywią i bronią.
Jestem zachwycona obrazkiem typowym dla polskiej złotej jesieni - opuncja na tle winobluszczu .
Jestem zachwycona obrazkiem typowym dla polskiej złotej jesieni - opuncja na tle winobluszczu .