Mój ogród wśród łąk część 7
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj . Cudnie przygotowałaś warzywnik do siewów a " merdecesa" masz pierwsza klasa . Jestem w szoku, że palmy żyją . Sąsiad postarał się żeby było im ciepło i pewnie powinnam tak samo róże okrywać . Iglaki to temat ostatnio mnie interesujący i ja też zakupiłam ostatnio małe co nie co . Przy sadzeniu bardzo łatwo zachować zbyt małe odstępy bo to takie malizny . Co roku wczesną wiosną narzekam, że mam pusto na rabatach więc mus wprowadzić iglaki i zimozielone. Zacznę od kilku miniaturek i bukszpanów ciętych na kulki . Może za kilka lat nie będzie tak łyso . Co to za zdobycze przytargałaś , jakie to iglaki ?? Bardzo ładne . Pozdrawiam i słoneczka życzę .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Mateusz - Czemu mam tak zielono? Pomalowałam sobie
Ja nie lubię podglądania. No, ale wiesz, sąsiad to dość ciekawe i nietuzinkowe ma roślinki, więc siła wyższa.
Cytrynkiem się podzielę, bez obaw.
Madzia - Palmy na zimę były owinięte włókniną, potem postawiono nad każdą spory obelisk i ten obelisk też był dobrze owinięty włókniną. W nogach miały kołderki i poduchy....Nie śmiem pytać, bo się nie spotykamy, jakie inne zabezpieczenia stosuje, ale przy najbliższej okazji dopytam, bo sama jestem ciekawa. Tyle zachodu, żeby błysnąć w okolicy to pełen szacun
Violka - Kamienna głowa to późna kapusta, ale ja bym ją dała pod butelki. Teraz ciepło, to spokojnie sobie poradzi. Ja mam ditmarską posadzoną i fantazję. One są wczesne. Już w czerwcu będę miała swoje kapuchy na letni podłoże.
Kasiu - O warzywnik dbam, bo to moje królestwo. Lubię pracować w ogrodzie, ale uprawiać warzywka jeszcze bardziej. Szkodnik już wychodzi na zewnątrz, więc mam z głowy jej psoty.
Aniu - Masz rację , mało w naszej okolicy fajnych szkółek. W Grubnie też bywam, na Łuczniczce coraz rzadziej, a w Minikowie byłam raz, ale byłam bardzo zadowolona z tego wyjazdu. Za to lubię wpaść do szkółki sąsiadującej z naszym ogrodniczym sklepem, bo tam nabywam rarytaski do ogrodu. I polecam zawsze drzewka owocowe od tego pana Ostatnio buszowałam w Osielsku, tam jest też spory sklep ogrodniczy i można nabawić się bólu głowy
Violka Tulipanowa - W warzywniku już powoli brakuje miejsca A jeszcze w kolejce czekają pomidory i papryki. Zaszalałam w tym sezonie z cebulą i marchewką
Mariusz- Ja też bym chciała omijać szerokim łukiem sklepy ogrodnicze, ale nie zawsze się udaje
Marysiu - Mnie też nie odpowiada styl ogrodowy mojego sąsiada, ale są gusta i guściki To dość trudny człowiek, z wieloma problemami, więc kaska pozwala mu na takie fantazje. Ale z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie, więc żyjemy i mam nadzieję, że moje świerki szybko zasłonią jego palmy
Beatko - Wchodź, kochana koniecznie
Aniu Anabuko - Ja uwielbiam prace w ogrodzie, mogę latać z taczkami, dźwigać konewki, kopać, grabić....ale innych ćwiczeń nie uznaję
Soniu - Słoneczko niech nam wszystkim przygrzewa, ale czasami jakiś deszczyk mógłby popadać. Na mojej gliniastej ziem to od razu widać, jak szybko się wysusza. Już latam z konewkami po warzywniku
Krokusy bardziej fioletowe w realu.
Martuś - Dziękuję
Ewelinko - Iglaki posadzone, doniczki z nazwami gdzieś leżą a ja mam taką słabą pamięć do nazw, że nie odpowiem. Postaram się odnaleźć te nazwy.
Masz tyle miejsca do szaleństw ogrodniczych, że tylko pozazdrościć. Ja powoli się ograniczam, ale jak widać ogrody mamy z gumy
;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;
Piękna pogoda, więc korzystam na maxa i całe popołudnia spędzam w ogrodzie. Dzisiaj posiałam już buraki, słonecznik i stwierdziłam, że zaczyna brakować miejsca w warzywniku. Odkryłam też, że nie będę chyba zajadała się groszkiem. Wstrętne nornice wyniosły się z rabata kwiatowych, skąd je przepędziłam, ale za to ulokowały się w jednej części warzywnika. Pożarły groch
Koniec koteczków....czas na cięcie Iwy.
Magnolia gwiaździsta zaczyna się popisywać
Orliki są piękne nawet bez kwiatków
Portreciki
Mikusia też lubi kwiatki
Pierwsze pączusie na magnolii Nigrze ....od kilku lat czekałam na ten moment
Dobranoc.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu śliczne portreciki i pąki magnolii z pewnością nas zachwycą.
Sąsiadów mamy rożnych, ale u nas bez sąsiadów też niedobrze, bo w zamian wpadają niespodziewani goście a tak to sąsiad zawsze się kręci...puści jakieś majteczki w kropeczki i coś się dzieje!
A ja jednak posadziłam kapustki w tunelu, może też się doczekam nareszcie jakiejś główki
Sąsiadów mamy rożnych, ale u nas bez sąsiadów też niedobrze, bo w zamian wpadają niespodziewani goście a tak to sąsiad zawsze się kręci...puści jakieś majteczki w kropeczki i coś się dzieje!
A ja jednak posadziłam kapustki w tunelu, może też się doczekam nareszcie jakiejś główki
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu nie znałam tych wcześniejszych odmian kapust, teraz będę już wiedziała. Magnolie pięknie się budzą,Mikusia lubi kwiatki ale chyba oglądać, czy wykopywać też ? jak mój młody szkodnik Kokosi gagatek
- Minnie
- 200p
- Posty: 273
- Od: 11 kwie 2016, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj Małgosiu
U mnie wczoraj rozwinął się pierwszy tulipan. Za to krokusy to już tylko wspomnienie Teraz przez wieczność będą denerwować mnie ich liście Ale te pierwsze kwiatuszki cieszą. Ciekawego masz szafirka, z takimi paseczkami na kwiatkach. Znasz jego odmianę?
Nornic w warzywniku współczuję, ale skoro z części ozdobnej je wykurzyłaś, to i w warzywniku dasz pewnie radę Sama się martwię, czy i u mnie nie zagoszczą w tunelu...? Nieopodal ryją w tujowym żywopłocie. Na rabatach kwiatowych kiedyś też narobiły szkód, ale się wyniosły, gdy korzenie tuj wszystko zarosły. To chyba jedyny plus tego sąsiedztwa
Wyczochraj zwierzyniec
U mnie wczoraj rozwinął się pierwszy tulipan. Za to krokusy to już tylko wspomnienie Teraz przez wieczność będą denerwować mnie ich liście Ale te pierwsze kwiatuszki cieszą. Ciekawego masz szafirka, z takimi paseczkami na kwiatkach. Znasz jego odmianę?
Nornic w warzywniku współczuję, ale skoro z części ozdobnej je wykurzyłaś, to i w warzywniku dasz pewnie radę Sama się martwię, czy i u mnie nie zagoszczą w tunelu...? Nieopodal ryją w tujowym żywopłocie. Na rabatach kwiatowych kiedyś też narobiły szkód, ale się wyniosły, gdy korzenie tuj wszystko zarosły. To chyba jedyny plus tego sąsiedztwa
Wyczochraj zwierzyniec
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Bylinowo-różany ogród u Minnie
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu do Minikowa zazwyczaj jeżdżę co roku, zawsze coś ciekawego tam kupię. A sklep ogrodniczy w Osielsku zawsze odwiedzam jak obok przejeżdżam. Ze szkółki w Świeciu mam już kilka drzew kupionych, a teraz planujemy powiększenie sadu więc potrzeba ich jeszcze trochę.
Piękne fotki, szkoda, że tak krótko kwitły u nas krokusy, bo najpierw zimno a potem nagle ciepło.
Piękne fotki, szkoda, że tak krótko kwitły u nas krokusy, bo najpierw zimno a potem nagle ciepło.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Gosiu na groch to czyha strasznie dużo zwierzaków... U mnie te robaki podobne do opuchlaków prawie zjadły liście, a wtóruje im mazurek, regularnie stołuje się na grządce i skrupulatnie wyżera listek za listkiem Więc u mnie to jest taki desant z góry na ten groszek, a u Ciebie podstępny podkop! Może nam coś zostawią na sezon?
Mnie listki krokusów nie denerwują, bo ich w trawniku prawie nie widzę Pamiętam tylko, żeby kosiarkę ustawić na wyżej, żeby ich za szybko nie skosić
Też już musiałam podlewać! Ziemia wyschła całkowicie. Dobrze, ze dziś od rana pada i podlewa się samo- w końcu!
Mnie listki krokusów nie denerwują, bo ich w trawniku prawie nie widzę Pamiętam tylko, żeby kosiarkę ustawić na wyżej, żeby ich za szybko nie skosić
Też już musiałam podlewać! Ziemia wyschła całkowicie. Dobrze, ze dziś od rana pada i podlewa się samo- w końcu!
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu piękna wiosna u Ciebie magnolie będą się pięknie prezentować jak zakwitną w całej okazałości, a taki wyczekiwany pączek to już w ogóle radość wielka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Marysiu - Życzę Ci kochana wiele smacznych główek Moje siedzą już bez kapturków i się codziennie opalają. Niektóre nabierają ciała, a dwie sztuki nie chcą ze mną zostać. Tak też bywa.
Masz rację, sąsiady to są różne. Mój wprowadza trochę cyganerii w najbliższej okolicy, ale powoli zaczynam to doceniać. Nie każdy może sobie pod palmami pielić truskawki ( zaraz za płotem mam warzywnik ).
Violuś - Mikusia to już seniorka, ma 10 lat i psoty dawno jej się nie trzymają. Ale jak była młodsza, oj to się działo. Potrafiła pranie ściągać z suszarki i rozszarpać na strzępy. I wykopać kilka młodych krzaczków na przykład.
Ditmarska jest lepsza, przynajmniej dla mnie.
Aniu - Zwierzyniec wyczochrany, a przy okazji zebrałam sporo sierści i wrzuciłam do dziur nornic. U mnie to działa Tak wypędziłam z rabat kwiatowych. Nie znam niestety nazwy tego szafirka Kupuję oczami, a opakowania lądują w koszu. Poszukam, może znajdę opakowanie.
Tulipany u mnie też zaczynają pokaz. Piękny czas przed nami Aniu
Aniu Troja - Nie wiem czy uda mi się pojechać do Minikowa. Byłam tam tylko raz, ale wróciłam zadowolona.
Czyli zaopatrujemy się tych samych punktach
Aguś - Dzisiaj dosiałam groch, więc mam nadzieję, że chociaż trochę zbiorę. M twierdzi, że gołębie sąsiada już się cieszą
U mnie trochę podlewa, więc nie latam z konewką, ale wszystko przede mną. U nas kraina suszy
Mariusz- Cztery lata oczekiwałam na pączki tej magnolii. Ale warto było, zaczyna je rozwijać.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
U mnie kochani praca w ogrodzie wre pełną parą. Zaczynam walkę z chwastami, bo po słonecznych i ciepłych dniach nastały dni deszczowe. Chwasty od razu pokazały ile mają wigoru. Pielę i pielę, a końca nie widać.
Ogród wiosenny zaskakuje codziennie nowymi barwami. Piękny czas, chwilo trwaj, wiosno zostań jak najdłużej
Szkodnikowi też się podobają spacery w ogrodzie. Myślałam, że będzie uciekała, a ona mnie nie odstępuje na krok. Ale czasami odzywają się geny i wskakuje na najwyższe drzewo w ogrodzie. Na razie schodzi sama, ale boję się, że kiedyś jej się ta sztuczka nie uda..
Orliki bardzo lubię, ale na kilku rabatach poszalały sobie chyba za mocno.
Mam różne tulipany, ale zapomniałam o tych cukiereczkach różowych. Są przecudne.
Rzut okiem na warzywnik.
Poprosiłam M o przygotowanie miejsca pod dalie. Niestety, jutro będę musiała poprawić, bo marginesik może równiuteńki ale za chudzieńki
Polecam. Fajna pozycja, a takich ostatnio za dużo nie znajduję na półkach.
Dla Was bukiecik z kwiatków ogrodowych. Nareszcie żonkile zaczynają się szarogęsić na moich rabatach.
Dobrej nocy
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu,
to chyba najpiękniejszy moment wiosny.
Właśnie teraz, kiedy pojawia się sporo kwiatów, trawa zieleni się pierwsza zielenią, na drzewach pojawia się mgiełka i kwitną pierwsze wiosenne krzewy.
Skoro szkodnik już wykazał się umiejętnością schodzenia z wysokich drzew, to znaczy, że po prostu to potrafi.
Nie musisz się więc obawiać, ze któregoś dnia zostanie na drzewie.
Mam kota, który miał od małego taki problem.
Nieraz trzeba było pomóc mu złazić z wysokości.
Było tak do momentu, kiedy kot, a raczej kotka, utknęła na drzewie tuz przed burzą.
Zapewne domyślasz się, że w magiczny sposób kotka nauczyła się złazić, kiedy tylko zaczęło na prawdę porządnie lać
to chyba najpiękniejszy moment wiosny.
Właśnie teraz, kiedy pojawia się sporo kwiatów, trawa zieleni się pierwsza zielenią, na drzewach pojawia się mgiełka i kwitną pierwsze wiosenne krzewy.
Skoro szkodnik już wykazał się umiejętnością schodzenia z wysokich drzew, to znaczy, że po prostu to potrafi.
Nie musisz się więc obawiać, ze któregoś dnia zostanie na drzewie.
Mam kota, który miał od małego taki problem.
Nieraz trzeba było pomóc mu złazić z wysokości.
Było tak do momentu, kiedy kot, a raczej kotka, utknęła na drzewie tuz przed burzą.
Zapewne domyślasz się, że w magiczny sposób kotka nauczyła się złazić, kiedy tylko zaczęło na prawdę porządnie lać
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu przepiękna magnolia
U mnie po deszczu masa chwastów, jestem przerażona czy podołam.
Fajna kicia, najpierw myślałam że piszesz o córci, ale jak zaczęłaś pisać o drzewach, to zwątpiłam
U mnie po deszczu masa chwastów, jestem przerażona czy podołam.
Fajna kicia, najpierw myślałam że piszesz o córci, ale jak zaczęłaś pisać o drzewach, to zwątpiłam
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Piękny i zadbany warzywnik, ja ze swoim nadal walczę ale u mnie glina więc nigdy nie będzie idealnie. Magnolia pięknie się prezentuje z białymi kwiatami, my kupiliśmy w zeszłym roku i muszę się do niej przejść, ale wydaje mi się, że nie ma żadnych zawiązków kwiatowych.
Jak zobaczyłam Twojego szkodnika to zaraz pomyślałam o naszej kotce którą dziś znaleźliśmy martwą na polu, w domu smutek bo była z nami 8 lat.
Jak zobaczyłam Twojego szkodnika to zaraz pomyślałam o naszej kotce którą dziś znaleźliśmy martwą na polu, w domu smutek bo była z nami 8 lat.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj Gosiu,cudowne kwitnienie magnolii,a warzywnik co roku piękniejszy i chyba większy ,znowu zagości w nim dużo smacznych warzyw ,można tylko się cieszyć ,dobrze,ze znalazłaś dobre strony sąsiedzkich palm ,pozdrawiam