Wiosna.

[delosperma]

Iryski kupiłam w Lilypolu kilka lat temu.





Karel Capek


Notingham Gold


Peach Melba


NN


"All Cabal"

[DorotaH]

Jakie piękne te skalnice, a jaka różnorodność oj chyba przeznaczę kawałek ogrodu na skalniak. Cudeńka

[magry]

W tym roku moje skalnice nie popisały się.Sporo nie zakwitło a te,które masz oznaczone jako NN,porosły jak talerze obiadowe a kwiatka ani jednego.Nie
wytrzymałem i pogrzebałem tam gdzie rosły rutewniki.Dwie kępki na pewno przepadły.Jedną przywaloną ziemię chyba uratuję.

[delosperma]

Dorota Miło mi powitać nowego gościa. Te najpiękniejsze skalnice pochodzą z Czech. Miałam jechać pod koniec marca do Pragi na wystawę, ale niestety granice zamknięto i klops. Muszę popróbować z ukorzenianiem, bo niektóre łysieją od środka i żywot ich może być krótki.

Janku to dobra wiadomość, że jeden rutewnik żyje.
Niektóre skalnice też u mnie zmarnowane.




Saxifraga sancta var. macedonica.


Przylaszczka 'Alison Spence' niezmiennie co roku ma dwa kwiatki.




Cebulica dwulistna różowa 'Scilla bifolia rosea'

[DorotaH]

Czesi to mają sprzyjający klimat, poludniowe stoki tam nawet wiele odmian kaktusów w gruncie uprawiaja, a u nas to tylko opuncje mi się utrzymały. Bardzo szkoda że wyjazd nie wypalił, ale wszystkich zaskoczyła taka sytuacja i nikt nie był na to przygotowany . Za to każdy ma teraz czas na pracę w ogrodzie taki plus.
A z ukorzenieniem to myślę że powinno się udać, bo one trochę podobne do floksa szydlastego a z nim problenu nie ma, więc powodzenia

[tu.ja]

Ależ piękne maleństwa pokazujesz Uwielbiam ten czas gdy wszystko budzi się do życia. Miłek nie chce mi kwitnąć, skalnice też mnie nie kochają Na szczęście jest FO i można zajrzeć do wielu różnych ogrodów i ogródków.

[magry]

Ja już pogubiłem się z nazwami skalnic.Tam gdzie sójki znaczników nie wyniosły to jeszcze wiem.One są tak do siebie podobne,że rozróżnić je nie sposób.Wlepiam
oczy w sancta macedonica i próbuję porównać ze swoją ale nijak mi to nie wychodzi.Takiej na pewno nie kupowałem ale jak patrzę na inne zdjęcia to
wychodzi,że taką mam.Odnośnie przylaszczek.Czytałem opisy angielskiego hobbysty,który napisał,że przylaszczka potrzebuje minimum trzy lata na to żeby zaczęła
przyrastać.No to czekamy żeby to sprawdzić.Też takie oporne mam.I jeszcze temat skalnic.Peach Melba to chyba skalnica nie do zdarcia.Dzieliłem teraz kwitnącą i nic ją to nie obeszło.

[delosperma]

Wczoraj i dzisiaj w nocy było u mnie -10 stopni.

Dorota, przypuszczam, że myślisz o "skalnicach Arendsa" pisząc, że podobne są do floksów szydlastych. To mieszańce, rosną szybko i faktycznie ukorzeniają się dość łatwo.
Skalnice wbrew pozorom nie lubią bezpośredniego słońca i gorąca jak kaktusy . Uwielbiają miejsca chłodne, północną wystawę , lub zacienienie w godzinach południowych. W czasie upałów codziennie rano umiarkowanie je podlewam, bo susza też im nie służy. I pewnie dlatego nie udało Ci się ich utrzymać.

Iza, witam i dziękuję za uznanie. U mnie skalnice dosyć dobrze rosną, klimat prawie podgórski. A jakie masz miłki??? Bo mój wiosenny ładnie się rozrasta i kwitnie, a amurskie stoją prawie w miejscu.

Janku, u mnie grasują sroki więc znaczniki skalnic staram się wtykać obok lub pod kamienie. Na otwartym 'polu' wszystkie mam powyciągane. Jak oglądam zdjęcia to te żółto kwitnące skalnice wydają mi się wszystkie jednakowe. Od Ciebie mam skalnicę apiculata , zakwitła jednym kwiatkiem i jest bardzo podobna do sancta var. macedonica.
No to czekamy, aż przylaszczki się rozrosną. Chociaż tym japońskim z serii 'Forest' nie będzie wszystkim to u mnie pisane. Jedna zakwitła w ubiegłym roku zaraz po posadzeniu i padła. Druga po wydaniu jednego kwiatka na wiosnę br. jest taka zmarnowana, że chyba nie przeżyje.

Kokorycz Purple Bird.

[mar33]

Marysiu podziwiam skalnice
gęsiówka piękna i ta kokorycz 'Purple Bird' poproś pszczółki aby zapyliły i pilnuj nasionek