Moja Działka

[ed04]

Dziękuję kochani za miłe słowa.
Margo2 Materiałowy to taki ze stelażem i pokryciem z materiału (jak na moich poprzednich zdjęciach). Sezon niechybnie chyli się ku końcowi. Zdecydowaliśmy się usunąć śliwy węgierki z powodu zerowych plonów. Na nowe miejsce wsadziliśmy śliwę Topking



I renklodę Korbyszewa.



Miejmy nadzieję że te będą lepiej owocowały.

Pogoda sprzyja więc z synem nieco podymiliśmy.

[danuta z]

Jak u Ciebie apetycznie.
Drzewka widzę spore,może za jakieś dwa lata będą owoce.

[plocczanka]

Ty to potrafisz wywołać ślinotok
Pyszności u Ciebie nie tylko ogrodowe, ale i wędzarkowe!

[ed04]

Sezon skończony, więc czas na podsumowanie. Totalna porażka jeżeli chodzi o ogórki, zimne noce w lipcu już na samym początku załatwiły sezon. Podobnie z owocami na drzewach, kolejny rok przymrozki wymroziły kwiaty brzoskwini, w 90% czereśni i ponad połowę jabłoni i gruszy. Pomidory obrodziły dość dobrze jednak mniej jak w zeszłym roku (zaraza ziemniaczana w gruntowych), podobnie z papryką. Narzekać nie mogę, ale obfitości nie było.
Bardzo dobrze obrodziły buraki, marchew, groszek i rekordowo fasolka szparagowa, tyle fasolki nigdy nie mieliśmy jeszcze.
Na początku września zasiałem ponownie buraki, tak na próbę. Urosły do rozmiarów pięknej botwiny buraczki miały średnicę ok 4-5 cm tak że na początku listopada jedliśmy chłodnik .
Ostatni plon w tym roku. Koper i nać pietruszki. Teraz już tylko zbieranie liści i pomoc naszym małym przyjaciołom.

[stasia_ogrod]

Witaj Edwardzie
My też mieliśmy rekordowe zbiory fasolki szparagowej, pomidory nie chorowały to plon był wspaniały ale ogórki złapało, ale i tak wystarczająco dużo zebraliśmy.
Ucierpiały powojniki, bo nie lubią niczego w nadmiarze, ani suszy ani opadów w nadmiarze. Ciekawe jaki będzie kolejny sezon.
To zieleniny masz teraz pod dostatkiem A sikorki już zwietrzyły jadłodajnię. Brawo Ty.
Pozdrawiam i trzymaj się zdrowo.

[Iwonka1]

Też już wywiesiłam sikorkom karmnik, ale jakoś na razie nie widzę zainteresowania. Widać u Ciebie na działce mieszkają większe głodomory
To u mojego taty ogórki udały się nad podziw. Siał co prawda trzykrotnie, jak prawie każdy, ale potem już rosły bez zarzutu. Za to buraczki prawie w całości zżarły mu ślimaki W pietruszkę nie zdążyłam się zaopatrzyć, nie będzie zielonego na zimę
Pozdrawiam

[Shalina]

Edi przybiegłam z rewizytą, Masz piękną i zadbaną działeczkę

[Maska]

Ed w sumie działka przyniosła plony nawet na koniec roku w postaci zielonej! Każdy rok przynosi sukcesy i porażki, ważne żeby ogrodu nie nawiedziła żadna katastrofa. Miałam taką 10 lat temu i wiem o czym piszę, mało tego nigdy nie cieszę się z zawiązanych owoców na drzewach, bo 20 min gradu może wszystko zniszczyć. Teraz trzeba pomoc ptakom, żeby zajęły się ogrodem od wiosny.

[Beaby]

Ed, ptaki w tym roku i u mnie zaczęły się nieco wcześniej stołować niż zwykle.
Chyba można ten sezon u Ciebie i tak uznać za udany jeśli chodzi o warzywa. I ta botwinka w listopadzie!
Kiedy siejesz pietruszkę, tę do skrzyni?
Pozdrawiam.

[ed04]

stasia_ogrod Dziękuję i również dużo zdrowia życzę. U mnie też powojnik coś cienko przędzie.

Iwonka1 U mnie praktycznie są tylko sikory i wróble, czasem pojawi się szczygieł. Dla wróbli jest karmnik z sypkim ziarnem i wiaderko ziarna 800ml znika w dwa dni.

Shalina Dziękuję.

Maska Masz całkowita rację. Cieszę się z tego co ziemia dała, raz będzie urodzaj tego innym razem czego innego. Też coś wiem o klęskach (u mnie powodzi). Pozdrawiam.

Beaby Cześć. Ta pietruszka była siana na wiosnę pod zbiór korzenia. Te nie urosły więc po wymianie ziemi w skrzynkach po sezonie po prostu ściąłem nać i przesadziłem je do nowej ziemi licząc że da choć natkę. Jak widać pomysł się udał. Pozdrówka.

[ed04]

W zeszłym tygodniu mieliśmy mini atak zimy i spadł śnieg.
Wyczyściliśmy budki lęgowe i odkaziliśmy solą.
Gniazdo sikory


Wróbla


Dzisiaj po śniegu nie ma już śladu.

[Beaby]

Ed04, czyli to bardzo proste , żeby mieć natkę - trzeba posiać pietruszkę na korzeń, i masz dwa razy zbiór naci.
U mnie w tym roku ptaki też wyjątkowo szybko pałaszują ziarna, często trzeba uzupełniać dla nich pokarm.
Budek lęgowych jeszcze nie mam, ale temat to u mnie jest otwarty. Nadal jeszcze sporo o tym czytam, co, jak i gdzie.
Pozdrawiam.

[ed04]

Beaby Budki bardzo polecam. Jeżeli nie robić samemu to kupić. Trzeba to robić "z głową" żeby nie zafundować ptakom pułapki zamiast budki. Najlepiej korzystać z projektów prof Sokołowskiego, są przede wszystkim bezbpieczne.

Budka już na miejscu docelowym.



Po raz pierwszy na mojej działce zawitał grubodziób.