W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Działeczka czerwcowa cudna i pełna kolorowych kwitnień. Susza i u mnie daje się we znaki. Od maja nie było porządnego deszczu. Coś tam parę razy próbowało skapnąć z nieba, ale nawet ziemi porządnie nie zmoczyło.
Ciężki to sezon i dla roślin ozdobnych i warzyw. O trawniku nawet nie wspomnę, bo go w tej chwili nie ma. Mały plusik jest taki, że odpada koszenie trawy
Z róż nie jestem zadowolona. Ładniej kwitły mi rok temu. Trafiły z kwitnieniem w największe upały i się dosłownie upiekły a potem nastała susza i słabo zbierają się do powtórki
Ciężki to sezon i dla roślin ozdobnych i warzyw. O trawniku nawet nie wspomnę, bo go w tej chwili nie ma. Mały plusik jest taki, że odpada koszenie trawy
Z róż nie jestem zadowolona. Ładniej kwitły mi rok temu. Trafiły z kwitnieniem w największe upały i się dosłownie upiekły a potem nastała susza i słabo zbierają się do powtórki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu!
Jak dawno niczego u Ciebie nie napisałam, aż wstyd !
A przecież tak bardzo lubię Twój ogród.
Ciągle się też rozglądam za niebieskimi impresjami, które najbardziej ze wszystkiego na świecie przyciągają mój wzrok. Na razie wciąż trafiam na cudowne ostróżki, które z jasnymi różami wyglądają zjawiskowo.
Ciekawe co będzie, kiedy ostróżki przekwitną... .
Czytam, że na dobre wsiąkłaś w budowlankę. To wspaniałe, choć pracochłonne zajęcie szykować sobie wymarzone miejsce do życia.
Powodzenia i buziaki - Jagi
Jak dawno niczego u Ciebie nie napisałam, aż wstyd !
A przecież tak bardzo lubię Twój ogród.
Ciągle się też rozglądam za niebieskimi impresjami, które najbardziej ze wszystkiego na świecie przyciągają mój wzrok. Na razie wciąż trafiam na cudowne ostróżki, które z jasnymi różami wyglądają zjawiskowo.
Ciekawe co będzie, kiedy ostróżki przekwitną... .
Czytam, że na dobre wsiąkłaś w budowlankę. To wspaniałe, choć pracochłonne zajęcie szykować sobie wymarzone miejsce do życia.
Powodzenia i buziaki - Jagi
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Miesiąc wstecz pisałam na forum, szmat czasu, ale w końcu wypadałoby coś napisać. Wciąż tkwię w remoncie, wykańczaniu i bałaganie. Praca na etacie i dosłowny brak czasu .Na działkę jadę rzadko, a jak wpadnę to nie wiem w co ręce włożyć.Jednak zdaję sobie sprawę ,że to tylko kwestia czasu.
Na działce rośliny sobie radzą ,ale niektóre róże mają brzydkie listki.Poobrywam jak tylko mogę.
Róże ponownie mają pąki, więc czekam na kwiaty.No i hortensje w tym roku mają ładne, duże kwiatostany, na wiosnę zasiliłam je nawozem i widać teraz efekty.Ukorzeniłam sobie na nowe miejsce hortensję Annabelle.
Ostatnio spontanicznie pojechałam do szkółki po klona jakiegokolwiek i kupiłam.Jeszcze na razie siedzi w doniczce, ponieważ wciąż obrzeża mamy nie zrobione.
Kilka dni temu przeczytałam artykuł o żywopłocie z pęcherznicy .Czy ktoś z Was ma doświadczenie w tym temacie? Jedną już posadziłam. Temat thuje?.to temat rzeka.Moja sąsiadka chce posadzić przed naszym płotem. Zasugerowałam, że lepszą alternatywą są cisy, ale raczej na to nie przystanie.
Czy mam się obawiać, że korzenie przejdą pod płot i zdominują część mojej działki?
Anielanna witaj w moim ogrodzie:) Dziękuję za życzenia i dobre słowo.
Aniu bo ja kocham te moje kolczatki ,tylko mi żal, że mam dla nich w tym roku tak mało czasu.
Ostróżki pościnane i nowe liście już puszczają. Aniu dziękuję za życzenia:)
Krysiu przez upały nie zdążyłam się nacieszyć kwiatami róż Łapałam w pośpiechu te chwile, niektórych w ogóle nie widziałam jak zakwitły, ponieważ byłam z rodzinką na tygodniowym urlopie.
Pietruszka 20zł, ceny niebotyczne.Koper i buraki też u nas nie rosną.Kilka dni temu będąc na działce posiałam nasiona buraka, nie wiem który to raz już z nimi próbuję. Ja uwielbiam buraki, chciałabym własne, może te urosną.Nasiona pochodzą z Lidla.
Cynia przeze mnie wysiana
Mariusz właśnie w nocy spadł deszcz, jestem happy , nareszcie raz nie muszę z wężem i konewkami tańczyć.
Dorotko Emily Bronte z tego co piszesz to wytrzymała kobietka:) Lions Rose super róża, zdrowa, nie choruje, ma grube skórzaste liście.Polecam z czystym sumieniem.Ja swoją zakupiłam w niemieckiej szkółce kilka lat temu.
Wiolu na szczęście u nas po męczącej suszy dziś w nocy popadało, ale nie wiem, czy to wystarczy tak sucha ziemia była. Ostatnio chciałam sobie popielić, ale piach po oczach mi leciał jak wyciągałam kolejne kłącza.Dałam sobie spokój.
Róże mają w tym roku ciężkie warunki ,u mnie też słabo to wygląda. Ja się pocieszam, że hortensje i liliowce dają radę
Jagi jak miło, że się odezwałaś i znalazłaś chwilkę na wpis. Nie ma się czego wstydzić, to ja powinnam okryć się rumieńcem ,bo wiesz, że i ja vice versa lubię Twój ogród i u Ciebie znalazłam w gęstwinie niebieskie inspiracje:)
Ostróżki zniknęły, ale po przycięciu znów odbiją.Pewnie już tak bujnie nie zakwitną, ale to nic ?
Wykończeniowe prace ech?i walka z fachowcami ?.no nic trzeba to przejść.Najpierw się denerwowałam, ale nareszcie spasowałam.Zdrowie ważniejsze
Piano zawsze czaruje:)
Miłego tygodnia:)
Na działce rośliny sobie radzą ,ale niektóre róże mają brzydkie listki.Poobrywam jak tylko mogę.
Róże ponownie mają pąki, więc czekam na kwiaty.No i hortensje w tym roku mają ładne, duże kwiatostany, na wiosnę zasiliłam je nawozem i widać teraz efekty.Ukorzeniłam sobie na nowe miejsce hortensję Annabelle.
Ostatnio spontanicznie pojechałam do szkółki po klona jakiegokolwiek i kupiłam.Jeszcze na razie siedzi w doniczce, ponieważ wciąż obrzeża mamy nie zrobione.
Kilka dni temu przeczytałam artykuł o żywopłocie z pęcherznicy .Czy ktoś z Was ma doświadczenie w tym temacie? Jedną już posadziłam. Temat thuje?.to temat rzeka.Moja sąsiadka chce posadzić przed naszym płotem. Zasugerowałam, że lepszą alternatywą są cisy, ale raczej na to nie przystanie.
Czy mam się obawiać, że korzenie przejdą pod płot i zdominują część mojej działki?
Anielanna witaj w moim ogrodzie:) Dziękuję za życzenia i dobre słowo.
Aniu bo ja kocham te moje kolczatki ,tylko mi żal, że mam dla nich w tym roku tak mało czasu.
Ostróżki pościnane i nowe liście już puszczają. Aniu dziękuję za życzenia:)
Krysiu przez upały nie zdążyłam się nacieszyć kwiatami róż Łapałam w pośpiechu te chwile, niektórych w ogóle nie widziałam jak zakwitły, ponieważ byłam z rodzinką na tygodniowym urlopie.
Pietruszka 20zł, ceny niebotyczne.Koper i buraki też u nas nie rosną.Kilka dni temu będąc na działce posiałam nasiona buraka, nie wiem który to raz już z nimi próbuję. Ja uwielbiam buraki, chciałabym własne, może te urosną.Nasiona pochodzą z Lidla.
Cynia przeze mnie wysiana
Mariusz właśnie w nocy spadł deszcz, jestem happy , nareszcie raz nie muszę z wężem i konewkami tańczyć.
Dorotko Emily Bronte z tego co piszesz to wytrzymała kobietka:) Lions Rose super róża, zdrowa, nie choruje, ma grube skórzaste liście.Polecam z czystym sumieniem.Ja swoją zakupiłam w niemieckiej szkółce kilka lat temu.
Wiolu na szczęście u nas po męczącej suszy dziś w nocy popadało, ale nie wiem, czy to wystarczy tak sucha ziemia była. Ostatnio chciałam sobie popielić, ale piach po oczach mi leciał jak wyciągałam kolejne kłącza.Dałam sobie spokój.
Róże mają w tym roku ciężkie warunki ,u mnie też słabo to wygląda. Ja się pocieszam, że hortensje i liliowce dają radę
Jagi jak miło, że się odezwałaś i znalazłaś chwilkę na wpis. Nie ma się czego wstydzić, to ja powinnam okryć się rumieńcem ,bo wiesz, że i ja vice versa lubię Twój ogród i u Ciebie znalazłam w gęstwinie niebieskie inspiracje:)
Ostróżki zniknęły, ale po przycięciu znów odbiją.Pewnie już tak bujnie nie zakwitną, ale to nic ?
Wykończeniowe prace ech?i walka z fachowcami ?.no nic trzeba to przejść.Najpierw się denerwowałam, ale nareszcie spasowałam.Zdrowie ważniejsze
Piano zawsze czaruje:)
Miłego tygodnia:)
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu podziwiam twoje piękne , zdrowe róże
Czu jeszcze je czymś zasilasz ?? Piano faktycznie zachwyca.
cynie tez podziwiam, bo ja ich nie mam.
Czu jeszcze je czymś zasilasz ?? Piano faktycznie zachwyca.
cynie tez podziwiam, bo ja ich nie mam.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu różyczki ładnie pokazałaś. Podziwiam Cię jak sobie radzisz z takim ogromem obowiązków.
Jak sąsiadka zechce posadzić żywotniki, to nic nie poradzisz. Z jakiej strony świata zacieni Ci działkę? Korzenie tuj u mnie sięgają około 1 metra od pnia. Nigdy bym, z aktualnym doświadczeniem, Szmaragdów już nie posadziła.
Pęcherznice szybko rozrastają się w wielkie krzaczory, miałam trzy ale się pozbyłam. Jeśli będziesz je od początku ciąć ze trzy razy w roku, to utrzymasz w ryzach i będzie ładny żywopłot. Oglądam od lat taki mocno cięty pod jednym ze sklepów koło mnie. Jest z limonkowej odmiany.
Pozdrawiam
Jak sąsiadka zechce posadzić żywotniki, to nic nie poradzisz. Z jakiej strony świata zacieni Ci działkę? Korzenie tuj u mnie sięgają około 1 metra od pnia. Nigdy bym, z aktualnym doświadczeniem, Szmaragdów już nie posadziła.
Pęcherznice szybko rozrastają się w wielkie krzaczory, miałam trzy ale się pozbyłam. Jeśli będziesz je od początku ciąć ze trzy razy w roku, to utrzymasz w ryzach i będzie ładny żywopłot. Oglądam od lat taki mocno cięty pod jednym ze sklepów koło mnie. Jest z limonkowej odmiany.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Tuje mają plusy i minusy. Cis lepszy, chociaż wolno rośnie.
Mam pęcherznice , limonkową i bordową i lubię je, jak kwitną i jak się liście wybarwiają. Ale to straszne potwory są i trzeba trzymać je w ryzach. Na żywopłot fajne by były, ale wymagałyby cięcia i pielęgnacji. No a zimą bez liści.
Mam pęcherznice , limonkową i bordową i lubię je, jak kwitną i jak się liście wybarwiają. Ale to straszne potwory są i trzeba trzymać je w ryzach. Na żywopłot fajne by były, ale wymagałyby cięcia i pielęgnacji. No a zimą bez liści.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu niestety przy budowie tak jest, że nigdy nie wiadomo na jakiego fachowca trafimy u nas obyło się bez utarczek, dość fajni wykonawcy nam się trafili, jedni polecali drugich i może to był klucz, życzę spokojnych i kompetentnych ludzi przy pracach budowlanych
Piano cudowny ma kwiat Czyli nawóz dobrze robi Hortensjom , a moje dostały a nie wszystkie mają piękne kwiatostany, choć widzę że jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa, u mnie opóźnienie zwykle dwutygodnowe.
Potwierdzam słowa przedmówczyń, Pęcherznice trzeba ciąć, bo rośnie potwór. Pozdrawiam cieplutko
Piano cudowny ma kwiat Czyli nawóz dobrze robi Hortensjom , a moje dostały a nie wszystkie mają piękne kwiatostany, choć widzę że jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa, u mnie opóźnienie zwykle dwutygodnowe.
Potwierdzam słowa przedmówczyń, Pęcherznice trzeba ciąć, bo rośnie potwór. Pozdrawiam cieplutko
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj Aniu,
masz piękny ogród i piękne róże.
Czasem podczytuję Twój wątek.
Ta róża Aachener Dom wygląda podobnie jak moja NN zakupiona u Botanika z nr 26. Mogłabyś spojrzeć na wątek identyfikacyjny (str 58) i potwierdzić moje przypuszczenia? Byłabym bardzo wdzięczna.
https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... &start=798
Pozdrawiam
Beata
Beata
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Sierpień nas dogonił, a ja wciąż mam brak czasu na forum.Rzadko jeżdżę na działkę, sama żyje własnym życiem.Mój tato jedzie zebrać ogórki i pomidory.Ja ostatnio byłam na godzinkę i zebrałam czerwoną porzeczkę na kompot.Pycha kwaskowy napój ekologiczny:) U nas ostatnio trochę się wydarzyło Moja mamcia kochana będąc zaproszona przez swoją koleżankę na kilka dni nad jezioro szczęśliwa czuła się przez kilka godzin, kiedy to wspominały sobie smażąc wcześniej złowione ryby przez męża.Pech chciał, że kiedy stąpała po trawie wpadła w dziury wykopane przez kreta, które nie były widoczne. Tak niefortunnie upadła, że w dwóch stopach ma złamane kostki. Ma dwie nogi w gipsie i jest uziemiona przez 4-5 tygodni. Cały sierpień spędzi w łóżku.Na początku nie mogłam w to uwierzyć?no ale jednak to prawda.Mój tato bardzo się stara i pomaga, choć sam już nie cieszy się zdrowiem.W niedzielę mam wolne, więc muszę jechać skosić trawę
Na szczęście wczoraj nieźle popadało Zwłaszcza hortensjom dobrze to zrobiło.One potrzebują dużo wody.
Róże mają pąki, dużo mniej niż w czerwcu, ale dają radę.
Tęskni mi się za działką, oby do niedzieli.
Aniu tylko raz zasiliłam róże na wiosnę.Teraz nic nie dostały, a wiem, że powinny.Piano zawsze daje radę, ma moc dziewczyna
Cynie siałam po raz pierwszy, na początku były takie małe i mizerne.
Teraz kwiaty mają większe.Kolory przeróżne.
Soniu niełatwo mi pogodzić kilka spraw, ale jak już się powiedziało A to trzeba cały alfabet przejść. Chwilami jestem zmęczona i czasem zniecierpliwiona do czasu kiedy kolejny element układanki wejdzie na swoje miejsce:) Sąsiadka posadzi swoje thuje od strony zachodniej.Ja mam tam po południu słońce aż do wieczora.Troszkę poczytałam o żywotnikach, że nie są takie straszne.Może nie będzie tak źle?Napiszesz mi dlaczego nigdy byś ich nie posadziła?
Pęcherznice mam trzy krzaczki, no wiesz na szybko chciałam uzyskać trochę intymności
Big Brother się odrodziła....
Małgosia obczytałam już trochę na temat cisów i wiem, że to najlepszy pomysł, by je właśnie posadzić.Już dogadałam się z jedną panią, że na jesieni kupię u niej krzaczki
Pęcherznice na razie małe, będę cięła, a jak nie dam sobie z nimi rady to wykopię.No właśnie sprzątanie liści jak opadną, o tym nie pomyślałam.
Krysiu ja wiem, że najlepiej z polecenia fachowców zatrudniać.Jednak Ci mają odległe terminy
Hortensje zadowolone, po deszczu na pewno odżyły.
Dziękuję za rady co do prowadzenia pęcherznicy.
Liliowiec Vanilia Fluff
Beatko Twoja róża jest bardzo podobna do mojej Aachener Dom:)
Kto wie, może to jest właśnie ona?
Trawa Majesty rośnie w donicy i spisuje się doskonale, w gruncie już nie jest tak kolorowo.
Pinky Winky na pniu w tle trawka
Rudbekia Cherry Brandy jaka tajemnicza...
Nagietek...
Floks biały...
Liliowiec od Moni...nie pamiętam niestety odmiany...
Lilia zatopiona w hortensji
Uratowana przed zagładą lilia z B
Bobo sobie w donicy mieszka i co roku kwitnie:)
Przy oczku można zapomnieć o troskach...
Cynia łososiowa ...cudna
Miłego dnia
Na szczęście wczoraj nieźle popadało Zwłaszcza hortensjom dobrze to zrobiło.One potrzebują dużo wody.
Róże mają pąki, dużo mniej niż w czerwcu, ale dają radę.
Tęskni mi się za działką, oby do niedzieli.
Aniu tylko raz zasiliłam róże na wiosnę.Teraz nic nie dostały, a wiem, że powinny.Piano zawsze daje radę, ma moc dziewczyna
Cynie siałam po raz pierwszy, na początku były takie małe i mizerne.
Teraz kwiaty mają większe.Kolory przeróżne.
Soniu niełatwo mi pogodzić kilka spraw, ale jak już się powiedziało A to trzeba cały alfabet przejść. Chwilami jestem zmęczona i czasem zniecierpliwiona do czasu kiedy kolejny element układanki wejdzie na swoje miejsce:) Sąsiadka posadzi swoje thuje od strony zachodniej.Ja mam tam po południu słońce aż do wieczora.Troszkę poczytałam o żywotnikach, że nie są takie straszne.Może nie będzie tak źle?Napiszesz mi dlaczego nigdy byś ich nie posadziła?
Pęcherznice mam trzy krzaczki, no wiesz na szybko chciałam uzyskać trochę intymności
Big Brother się odrodziła....
Małgosia obczytałam już trochę na temat cisów i wiem, że to najlepszy pomysł, by je właśnie posadzić.Już dogadałam się z jedną panią, że na jesieni kupię u niej krzaczki
Pęcherznice na razie małe, będę cięła, a jak nie dam sobie z nimi rady to wykopię.No właśnie sprzątanie liści jak opadną, o tym nie pomyślałam.
Krysiu ja wiem, że najlepiej z polecenia fachowców zatrudniać.Jednak Ci mają odległe terminy
Hortensje zadowolone, po deszczu na pewno odżyły.
Dziękuję za rady co do prowadzenia pęcherznicy.
Liliowiec Vanilia Fluff
Beatko Twoja róża jest bardzo podobna do mojej Aachener Dom:)
Kto wie, może to jest właśnie ona?
Trawa Majesty rośnie w donicy i spisuje się doskonale, w gruncie już nie jest tak kolorowo.
Pinky Winky na pniu w tle trawka
Rudbekia Cherry Brandy jaka tajemnicza...
Nagietek...
Floks biały...
Liliowiec od Moni...nie pamiętam niestety odmiany...
Lilia zatopiona w hortensji
Uratowana przed zagładą lilia z B
Bobo sobie w donicy mieszka i co roku kwitnie:)
Przy oczku można zapomnieć o troskach...
Cynia łososiowa ...cudna
Miłego dnia
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2596
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Piękne lilie,cynie i trawy Ja też je bardzo lubię.
A sam widok oczka jest już relaksujący Ukłony dla mamy i życzenia dobrej rekonwlescencji i powrotu do dobrej formy.
A sam widok oczka jest już relaksujący Ukłony dla mamy i życzenia dobrej rekonwlescencji i powrotu do dobrej formy.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Dziękuję Aniu za potwierdzenie .
Aachener Dom wygląda trochę inaczej na zdjęciach ze szkółek. Dopiero Twoje zdjęcie naprowadziło mnie na tę różę. Śliczna jest. Jak się sprawuje Twoja? Czy kopczykujesz ją na zimę?
Aachener Dom wygląda trochę inaczej na zdjęciach ze szkółek. Dopiero Twoje zdjęcie naprowadziło mnie na tę różę. Śliczna jest. Jak się sprawuje Twoja? Czy kopczykujesz ją na zimę?
Pozdrawiam
Beata
Beata
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
No to mama nieszczęśliwa, że w łożku spędzi lato
Ty też masz pod górkę
Trzymaj się kobieto
Przynajmniej jest perspektywa, że następny rok będzie lepszy
Długo masz jeszcze remont?
Co do tuj, to zależy, czy masz podmurówkę od strony sąsiadki
Jeśli masz, to korzenie nie powinny przejść
A ja sąsiadka sadzi, to po co Ci żywopłot?
Nie lepiej obsadzić krzaczkami?
A może po prostu rabaty różane?
Ty też masz pod górkę
Trzymaj się kobieto
Przynajmniej jest perspektywa, że następny rok będzie lepszy
Długo masz jeszcze remont?
Co do tuj, to zależy, czy masz podmurówkę od strony sąsiadki
Jeśli masz, to korzenie nie powinny przejść
A ja sąsiadka sadzi, to po co Ci żywopłot?
Nie lepiej obsadzić krzaczkami?
A może po prostu rabaty różane?