W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu
normalnie Ci zazdroszczę tej wyprawy do ogrodniczego.
Sama staram się unikać takich sklepów, co jest raczej bardzo trudne, bo pokus wszędzie pełno, nawet w Biedronce.
Mój ogród już trzeszczy w szwach i tylko jak coś wypadnie , to kupuję nowości.
Ale i tak zawsze się na coś skuszę a później kombinuję, gdzie to posadzić.
Do glicynii nie miałam szczęścia, bo dostałam w prezencie roślinkę z siewu i czekałam chyba 8 lat na pierwsze kwiatki.
W następnym roku przemarzła i wcale nie kwitła a do tego zaczęła schnąć. Postanowiłam pozbyć się tej lichoty i nawet nie musiałam się starać, po prostu wyciągnęłam ją z ziemi i okazało się, że coś chyba jej te korzenie zjadło.
A to podobno takie silne pnącze.
Gdybym miała jeszcze miejsce, to też posadziłabym sobie jakiegoś rodka z królewskiej serii.
Może coś jeszcze znajdę
normalnie Ci zazdroszczę tej wyprawy do ogrodniczego.
Sama staram się unikać takich sklepów, co jest raczej bardzo trudne, bo pokus wszędzie pełno, nawet w Biedronce.
Mój ogród już trzeszczy w szwach i tylko jak coś wypadnie , to kupuję nowości.
Ale i tak zawsze się na coś skuszę a później kombinuję, gdzie to posadzić.
Do glicynii nie miałam szczęścia, bo dostałam w prezencie roślinkę z siewu i czekałam chyba 8 lat na pierwsze kwiatki.
W następnym roku przemarzła i wcale nie kwitła a do tego zaczęła schnąć. Postanowiłam pozbyć się tej lichoty i nawet nie musiałam się starać, po prostu wyciągnęłam ją z ziemi i okazało się, że coś chyba jej te korzenie zjadło.
A to podobno takie silne pnącze.
Gdybym miała jeszcze miejsce, to też posadziłabym sobie jakiegoś rodka z królewskiej serii.
Może coś jeszcze znajdę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Cudny ten świerk, nic dziwnego, że nawet wysoka cena cię od niego nie odstraszyła Jaka szkoda, że u nas w pobliżu nie ma takiej bogatej szkółki...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Po dość obfitych opadach znów wyjrzało z rana słonko Cieszę się, bo jutro planujemy rodzinnego grilla.
Pomiędzy deszczowymi dniami raz był suchy dzień i wtedy odbyło się koszenie trawy.
W niedzielę pojechałam na giełdę i udało mi się za kilka złotówek kupić dwa urocze dzbanuszki, które teraz są ozdobą.W międzyczasie w jednej kwiaciarni upatrzyłam krzesełko na ekspozycji.Tak naprawdę ono nie było w ogólnej sprzedaży, ale pani kwiaciarka zgodziła się sprzedać
Beatko ja to samo czuję jak oglądam zdjęcia zakupów u innych forumowiczów.Wiem co czują w chwili zakupu owych roślin:)Agrest tak spontanicznie kupiłam, bo mamy na niego apetyt i robimy kompoty pyszne.Może zamień swój na lepszy model?
Dziewanna moja to ponoć wieloletnia, pan bylinowy zapewniał mnie, że to nie ta polna z żółtymi kwiatami.
Teraz jestem spokojniejsza, bo nie chciałabym kolejnej ekspansywnej rośliny.
Glicynii daj czas i obkop tak jak Ci napisałam około 30 cm od podstawy korzenie.To pobudzi ją do wypuszczenia nowych pędów.
Podczas pielenia mój umysł jest taki lekki, wszystkie troski odchodzą w dal, najlepsza terapia
Ewelinka dalej czekamy aż się boję zadzwonić, czy aby znowu nie przełoży terminu.
Zajrzałam na google, ładną kostkę będziecie mieli, my zdecydowaliśmy się na kolory jesieni.
Aniu pomidorki już siedzą w swoich miejscówkach, mam nadzieję, że jak przyjdzie ciepełko to ruszą z pełną parą.
Zupa rabarbarowa to u nas rarytas od zawsze.Rabarbar parzysz, obierasz, kroisz w kostkę.Gotujesz, dodajesz kluski rzucane na wodę.Potem dosładzasz do smaku cukrem i śmietaną.Pycha?
Aniu-nena mam to samo, czas mnie goni, nie nadążam za swoimi myślami.Prasowanie czeka na mnie i woła.
Rydal z Białobokiem hmm no ciekawe połączenie.Akurat Białobok jest w donicy, mój wujek go wykopał.
Mieliśmy niedawno awarię na działce, rura pękła pod ziemią i trzeba było wykopać rosnące obok rośliny.
Orange Dream wygląda na delikatny klonik, na razie mam go w donicy.
U mnie deszcz skończył się lać z nieba, teraz słonko i różyczki.
Wiolu dziewanna podobno nie jest polną, pan sprzedający zapewniał mnie, więc mu zaufałam.
Rydala chyba w rogu działki posadzę, tylko czekam aż zrobią obrzeża pod płotem
Wszystko stoi w miejscu, balkon zawalony, a ja czekam.Cieszę się jedynie z wykonanej przez spawacza furtki na wymiar.Bardzo ładnie mu to wyszło
Basiu podobno ta moja dziewanna nie jest polną.Ma mieć chyba różowe kwiaty, sama jestem ciekawa co to wyrośnie.
Zupa rabarbarowa pycha, polecam, mogłabym jeść bez końca.
Krysiu ja pojechałam tylko po różanecznika, a wyjechałam z kilkoma okazami.I tak długo wytrzymałam, bo od zeszłego roku ani razu nie pojechałam
Glicynię kupiłam właśnie w tej szkółce, spore sadzonki z etykietą.Jedną dla nas, a drugą dla cioci.Obydwie pokazały kwiaty po dwóch latach.Może warto zainwestować w większe, już podrośnięte?
Królewska seria rodków bardzo ciekawa.Mam na razie jednego, ale jak się będzie dobrze spisywał, to dołączy do niego świta?
Małgosiu Rydal przywitał mnie na samym wejściu.Zobaczymy jak się u mnie przyjmie
Szkółka jest bardzo dobrze zaopatrzona.Praktycznie kupić można wszystko.
Jedynie kwiatów jednorocznych nie sprzedają.
Azalii czas
Żywokost ma ładne, fioletowe kwiatki
Moja jedna jedyna gałązka glicynii przetrwała po przymrozkach i mnie zachwyciła Uwielbiam to połączenie fioletu z bielą...
Dostałam od mojego wuja stary kosz, kupiłam spray i gotowe jak nowy:)
Biała pelargonia w nowej doniczce...
Pelargonia zwisająca koło huśtawki...
Poidełko odnalezione i ma już swoje miejsce...
Owe garnuszki za kilka złociszy
Powojnik przeniesiony jako jedyny w nowe miejsce.Zobaczcie ile mam chwastów Po niedzieli planuję pojechać się z nimi rozprawić
Miłego week, słonka i ciepełka
Pomiędzy deszczowymi dniami raz był suchy dzień i wtedy odbyło się koszenie trawy.
W niedzielę pojechałam na giełdę i udało mi się za kilka złotówek kupić dwa urocze dzbanuszki, które teraz są ozdobą.W międzyczasie w jednej kwiaciarni upatrzyłam krzesełko na ekspozycji.Tak naprawdę ono nie było w ogólnej sprzedaży, ale pani kwiaciarka zgodziła się sprzedać
Beatko ja to samo czuję jak oglądam zdjęcia zakupów u innych forumowiczów.Wiem co czują w chwili zakupu owych roślin:)Agrest tak spontanicznie kupiłam, bo mamy na niego apetyt i robimy kompoty pyszne.Może zamień swój na lepszy model?
Dziewanna moja to ponoć wieloletnia, pan bylinowy zapewniał mnie, że to nie ta polna z żółtymi kwiatami.
Teraz jestem spokojniejsza, bo nie chciałabym kolejnej ekspansywnej rośliny.
Glicynii daj czas i obkop tak jak Ci napisałam około 30 cm od podstawy korzenie.To pobudzi ją do wypuszczenia nowych pędów.
Podczas pielenia mój umysł jest taki lekki, wszystkie troski odchodzą w dal, najlepsza terapia
Ewelinka dalej czekamy aż się boję zadzwonić, czy aby znowu nie przełoży terminu.
Zajrzałam na google, ładną kostkę będziecie mieli, my zdecydowaliśmy się na kolory jesieni.
Aniu pomidorki już siedzą w swoich miejscówkach, mam nadzieję, że jak przyjdzie ciepełko to ruszą z pełną parą.
Zupa rabarbarowa to u nas rarytas od zawsze.Rabarbar parzysz, obierasz, kroisz w kostkę.Gotujesz, dodajesz kluski rzucane na wodę.Potem dosładzasz do smaku cukrem i śmietaną.Pycha?
Aniu-nena mam to samo, czas mnie goni, nie nadążam za swoimi myślami.Prasowanie czeka na mnie i woła.
Rydal z Białobokiem hmm no ciekawe połączenie.Akurat Białobok jest w donicy, mój wujek go wykopał.
Mieliśmy niedawno awarię na działce, rura pękła pod ziemią i trzeba było wykopać rosnące obok rośliny.
Orange Dream wygląda na delikatny klonik, na razie mam go w donicy.
U mnie deszcz skończył się lać z nieba, teraz słonko i różyczki.
Wiolu dziewanna podobno nie jest polną, pan sprzedający zapewniał mnie, więc mu zaufałam.
Rydala chyba w rogu działki posadzę, tylko czekam aż zrobią obrzeża pod płotem
Wszystko stoi w miejscu, balkon zawalony, a ja czekam.Cieszę się jedynie z wykonanej przez spawacza furtki na wymiar.Bardzo ładnie mu to wyszło
Basiu podobno ta moja dziewanna nie jest polną.Ma mieć chyba różowe kwiaty, sama jestem ciekawa co to wyrośnie.
Zupa rabarbarowa pycha, polecam, mogłabym jeść bez końca.
Krysiu ja pojechałam tylko po różanecznika, a wyjechałam z kilkoma okazami.I tak długo wytrzymałam, bo od zeszłego roku ani razu nie pojechałam
Glicynię kupiłam właśnie w tej szkółce, spore sadzonki z etykietą.Jedną dla nas, a drugą dla cioci.Obydwie pokazały kwiaty po dwóch latach.Może warto zainwestować w większe, już podrośnięte?
Królewska seria rodków bardzo ciekawa.Mam na razie jednego, ale jak się będzie dobrze spisywał, to dołączy do niego świta?
Małgosiu Rydal przywitał mnie na samym wejściu.Zobaczymy jak się u mnie przyjmie
Szkółka jest bardzo dobrze zaopatrzona.Praktycznie kupić można wszystko.
Jedynie kwiatów jednorocznych nie sprzedają.
Azalii czas
Żywokost ma ładne, fioletowe kwiatki
Moja jedna jedyna gałązka glicynii przetrwała po przymrozkach i mnie zachwyciła Uwielbiam to połączenie fioletu z bielą...
Dostałam od mojego wuja stary kosz, kupiłam spray i gotowe jak nowy:)
Biała pelargonia w nowej doniczce...
Pelargonia zwisająca koło huśtawki...
Poidełko odnalezione i ma już swoje miejsce...
Owe garnuszki za kilka złociszy
Powojnik przeniesiony jako jedyny w nowe miejsce.Zobaczcie ile mam chwastów Po niedzieli planuję pojechać się z nimi rozprawić
Miłego week, słonka i ciepełka
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Oj tak Aniu słonko bardzo wyczekieane.
Super że jednoroczne posadzone. Takie same donice mamy, tylko ja mam jaśniejsze...
Chwasty u mnie identyczne. Jedną rabata czeka na pielęgnację i doczekać się nie może. A po tych deszczach to i poprzednio wyplewione już zarastają....
Miłego dnia kochana. Ze słoneczkiem.
Super że jednoroczne posadzone. Takie same donice mamy, tylko ja mam jaśniejsze...
Chwasty u mnie identyczne. Jedną rabata czeka na pielęgnację i doczekać się nie może. A po tych deszczach to i poprzednio wyplewione już zarastają....
Miłego dnia kochana. Ze słoneczkiem.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu ale pięknie u ciebie wszystko kwitnie aż radość oglądać Garnuszki przeurocze i świetnie pasują do twojej blue-kolekcji.
Twoje chwasty to są mikruski w porównaniu z moimi; woda mi stoi po tych okropnych ulewach i nie mam szans na plewienie.
Twoje chwasty to są mikruski w porównaniu z moimi; woda mi stoi po tych okropnych ulewach i nie mam szans na plewienie.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, odmianowe dziewanny wcale nie muszą być drogie i ta Twoja na pewno taka jest, bo ma inne listki, niż ta polna. Ja mam takie dwie, każdą inną. Jedna jest ciemnofioletowa i jest niziutka, a druga austriacka, biała, przepiękna jest wysoka, ale nie tak jak polna. A właśnie dzisiaj wypatrzyłam różową, chyba musiała się od kogoś wysiać i wyrosła sobie pod płotem. Zaczekam aż przekwitnie i przeniosę do swojego ogródka
Taka wizyta w dobrze zaopatrzonej szkółce, to raj dla ogrodowego smakosza. Sama z chęcią pobuszowałabym w takiej, ale źle by się to dla mnie skończyło. Unikam takich pokus jak ognia
Balkon aż się ugina od wszelkich zielonych dobroci, oba świerki , które kupiłaś są cudne, Puscha widziałam w ogrodzie u siostry uroczy
U mnie z kolei jada się taką zupę, ale wiśniową, też pycha.
Dzbanuszki-cacuszki
Pozdrawiam
Taka wizyta w dobrze zaopatrzonej szkółce, to raj dla ogrodowego smakosza. Sama z chęcią pobuszowałabym w takiej, ale źle by się to dla mnie skończyło. Unikam takich pokus jak ognia
Balkon aż się ugina od wszelkich zielonych dobroci, oba świerki , które kupiłaś są cudne, Puscha widziałam w ogrodzie u siostry uroczy
U mnie z kolei jada się taką zupę, ale wiśniową, też pycha.
Dzbanuszki-cacuszki
Pozdrawiam
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu śliczne kolory Rododendronów , Azalia kwieciem pięknie obsypana Na działce ładnie wszystko rośnie, pewnie jest i podlewanko i słoneczko, u mnie przez cały tydzień tylko podlewanko, chwast rosną i ślimaki buszują
Te cacuszka to umiesz wyszukiwać i znalazłaś poidełko ślicznusie ono jest, bardzo mi się podoba.
Nowa działka będzie pięknie ubrana w nowe nasadzenia, Rydal i mi się marzy Pozdrawiam
Te cacuszka to umiesz wyszukiwać i znalazłaś poidełko ślicznusie ono jest, bardzo mi się podoba.
Nowa działka będzie pięknie ubrana w nowe nasadzenia, Rydal i mi się marzy Pozdrawiam
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 902
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu wpadłam na przepracowy spacerek z kawusią, piękne zdobycze nie tylko roślinne i ten koszyk Glicynie masz... widziałam duże sadzonki u Kapiasa ale się bałam Balkon obfitości W końcu w wekend nie padała to poza imprezą seniorki rodu M, kosiłam i pieliłam Był też piknik rodzinny z koncertami i rzucaliśmy się proszkami kolorowymi holli Bawiliśmy się jak 5 latki Pomidorki dorodne Psinka
Pozdrawiam ciepło
Ps W tym roku też Chorwacja? My za 19dni... do Drage i dziennie rejsy po wyspach
Pozdrawiam ciepło
Ps W tym roku też Chorwacja? My za 19dni... do Drage i dziennie rejsy po wyspach
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, ale się u Ciebie dzieje Tyle nowych zakupów. Ja staram się unikać szkółek i w ogóle sklepów ogrodniczych. W tym roku skusiłam się na kilka jednorocznych, jedną Austinkę w donicy i jednego rododendrona. Miejsca brakuje i ciasno się zrobiło okropnie, więc już nie szaleję z zakupami
PS. Śliczne te garnuszki w kropeczki
PS. Śliczne te garnuszki w kropeczki
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, zazdroszczę Ci, że w pobliżu masz tak fajną i dobrze zaopatrzoną szkółkę. RAz na jakiś czas wspaniale odwiedzić takie miejsce. Człowiek lata jak na skrzydłach i zapomina o wszelkich troskach. Lepszej terapii nie trzeba.
Ale urocze dzbanuszki zdobyłaś Koszyczek po lekkiej metamorfozie jak nowy .
Widok azalii odbiera mowę
Ale urocze dzbanuszki zdobyłaś Koszyczek po lekkiej metamorfozie jak nowy .
Widok azalii odbiera mowę
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu jakoś dawno Cię chyba nie odwiedzałam, nie wiem dlaczego, wybacz proszę.
Czytam, że masz już swój własny kawałek gruntu do tworzenia swojego świata i bardzo Ci gratuluję.
Widoczki roślinne jak zawsze przepiękne, dzbanuszki pięknie wpisują się w trend niebieskich impresji. Jestem ciekawa, jak je zaaranżowałaś. Może lobelię w nich trzymaj?
Pozdrawiam serdecznie!
Czytam, że masz już swój własny kawałek gruntu do tworzenia swojego świata i bardzo Ci gratuluję.
Widoczki roślinne jak zawsze przepiękne, dzbanuszki pięknie wpisują się w trend niebieskich impresji. Jestem ciekawa, jak je zaaranżowałaś. Może lobelię w nich trzymaj?
Pozdrawiam serdecznie!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Piękne rodki i azalie Glicynia jest przecudna, taka jakby pełna?... Nowe ozdoby jak zawsze fajne wypatrzyłaś, przypomniałaś mi tym samym, że u mnie kilka tego typu nabytków czeka na swoje miejsce w ogrodzie kurząc się póki co w szopie
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Nadeszły gorące dni i codziennie temperatura wskazuje w południe 29 stopni .Dzisiaj koniecznie po pracy muszę pojechać podlać pomidory i inne roślinki, bo padną i nic nie będzie do pojedzenia
Kilka dni temu pojechałam na działkę i mogę stwierdzić, że taki skok ciepła pobudził maksymalnie róże i sporo zaczyna już kwitnąć.Nie wiem, czy to dobrze.Oby tylko szybko nie przekwitły.
Trawa też szybko rośnie po zaserwowanym nawozie ,ale z tego to się cieszę
Ola tak bardzo słonka wyczekiwałam, a teraz aż go za dużo jest.Ciężko dogodzić?
Teraz z kolei na deszcz czekam i tak w kółko
Iga garnuszek jeden pęknięty, nie wiem co się stało? Ale najwyżej go skleję
Ostatnio z moją kochaną mamcią wyplewiłyśmy resztę przyszłego ogrodu.Kupiłam wory ziemi dla różaneczników i iglaków i posadziłam Novą Zemblę oraz Władysława Łokietka. Rydal znalazł swoje miejsce pod płotem na reprezentacyjnym miejscu
Lady of Schalott
Iwonko dziewanna zakwitła na różowo, śliczna jest, ma takie małe, drobne kwiatuszki
Push jeszcze siedzi w donicy, na niego też przyjdzie pora, bo Rydal już rośnie w docelowym miejscu.
Część roślin wyjechało z balkonu, strasznie się męczyły w donicach, jak wyjęłam z donic to korzenie miały takie ściśnięte.
Nie lubię wiśni ,no nie smakują mi,ale moja mamcia uwielbia.Pamiętam na stołówce szkolnej wiśniową z kluseczkami.Rabarbarowa wygrywa, bo nie trzeba pestek wypluwać
Gertrude Jekyll
Krysiu poidełko jest chyba dziurawe, bo woda ucieka i ciągle jest suche ,najwyżej zalepię dziurę jakimś gipsem.Uwielbiam wyszukiwać ciekawe, stare przedmioty z duszą.Nie lubię w ogrodzie świecidełek i w domu też nie
Anetko glicynia nie jest wcale taka straszna, skuś się, jak masz podporę to nie zastanawiaj się
I tak trzymać, trzeba cieszyć się życiem i spełniać swoje marzenia.
Anetko jak się cieszę, że jedziesz do Chorwacji.Kochamy ten kraj i tęsknimy.Może uda nam się w lipcu na tydzień pojechać?myślimy nad tym.My rejony Zadar,Pag?Będziecie na wyspach? Hvar cudo?
Princesse Anna
Dorotko długo trwałam w postanowieniu ,że nie kupuję roślin, ale jak tu wytrzymać? Wiosna, wszędzie buchają kolory, kuszą w każdym sklepie.Mam jeszcze w planie klona szczepionego .Ostatnio w LM byłam i wystawili partię róż z licencją takie jak Novalis i inne.Jedną sobie odłożyłam i posadzę w donicy.Marzy mi się Emily Bronte?.zachciewajka i gdzie ją kupić? Chyba jeszcze w naszych szkółkach nie mają?
Therese Bugnet
Wiolu dokładnie takie miejsce jak szkółka potrafi wyleczyć z bólu głowy.Człowiek czuje, że lata heh
Odczuwam to w pewien sposób, że to miejsce jest dla wybranych, typowych ogrodomaniaków?Tam nie ma roślin jednorocznych.
Dzbanuszki są urocze i jak widzę takie skarby to cieszę się jak dziecko.Najczęściej kosztuje to kilka złociszy.
Goździki
Monika wybaczam no przecież ja mam to samo, nie nadążam za własnym ogonem:) Nie mam czasu wpisać się do każdej z Was i z góry przepraszam?Fajnie, że znalazłaś chwilkę dla mnie;)
Garnuszki stoją jako ozdoba na podeście od huśtawki...
Gosiu glicynia jest pełna, kupując nie wiedziałam o tym.Oby za rok zakwitła większą ilością kwiatostanów.
Ciekawa jestem jakie ozdoby zakurzone posiadasz, pochwal się koniecznie w swoim wątku
Dziewanna bylinowa wieloletnia(podobno)
Mydlnica...
Bukiet do wazonu naprędce zebrany...
LO przy oczku
Mój nowy nabytek z kwiaciarni...
Miłego dnia
Kilka dni temu pojechałam na działkę i mogę stwierdzić, że taki skok ciepła pobudził maksymalnie róże i sporo zaczyna już kwitnąć.Nie wiem, czy to dobrze.Oby tylko szybko nie przekwitły.
Trawa też szybko rośnie po zaserwowanym nawozie ,ale z tego to się cieszę
Ola tak bardzo słonka wyczekiwałam, a teraz aż go za dużo jest.Ciężko dogodzić?
Teraz z kolei na deszcz czekam i tak w kółko
Iga garnuszek jeden pęknięty, nie wiem co się stało? Ale najwyżej go skleję
Ostatnio z moją kochaną mamcią wyplewiłyśmy resztę przyszłego ogrodu.Kupiłam wory ziemi dla różaneczników i iglaków i posadziłam Novą Zemblę oraz Władysława Łokietka. Rydal znalazł swoje miejsce pod płotem na reprezentacyjnym miejscu
Lady of Schalott
Iwonko dziewanna zakwitła na różowo, śliczna jest, ma takie małe, drobne kwiatuszki
Push jeszcze siedzi w donicy, na niego też przyjdzie pora, bo Rydal już rośnie w docelowym miejscu.
Część roślin wyjechało z balkonu, strasznie się męczyły w donicach, jak wyjęłam z donic to korzenie miały takie ściśnięte.
Nie lubię wiśni ,no nie smakują mi,ale moja mamcia uwielbia.Pamiętam na stołówce szkolnej wiśniową z kluseczkami.Rabarbarowa wygrywa, bo nie trzeba pestek wypluwać
Gertrude Jekyll
Krysiu poidełko jest chyba dziurawe, bo woda ucieka i ciągle jest suche ,najwyżej zalepię dziurę jakimś gipsem.Uwielbiam wyszukiwać ciekawe, stare przedmioty z duszą.Nie lubię w ogrodzie świecidełek i w domu też nie
Anetko glicynia nie jest wcale taka straszna, skuś się, jak masz podporę to nie zastanawiaj się
I tak trzymać, trzeba cieszyć się życiem i spełniać swoje marzenia.
Anetko jak się cieszę, że jedziesz do Chorwacji.Kochamy ten kraj i tęsknimy.Może uda nam się w lipcu na tydzień pojechać?myślimy nad tym.My rejony Zadar,Pag?Będziecie na wyspach? Hvar cudo?
Princesse Anna
Dorotko długo trwałam w postanowieniu ,że nie kupuję roślin, ale jak tu wytrzymać? Wiosna, wszędzie buchają kolory, kuszą w każdym sklepie.Mam jeszcze w planie klona szczepionego .Ostatnio w LM byłam i wystawili partię róż z licencją takie jak Novalis i inne.Jedną sobie odłożyłam i posadzę w donicy.Marzy mi się Emily Bronte?.zachciewajka i gdzie ją kupić? Chyba jeszcze w naszych szkółkach nie mają?
Therese Bugnet
Wiolu dokładnie takie miejsce jak szkółka potrafi wyleczyć z bólu głowy.Człowiek czuje, że lata heh
Odczuwam to w pewien sposób, że to miejsce jest dla wybranych, typowych ogrodomaniaków?Tam nie ma roślin jednorocznych.
Dzbanuszki są urocze i jak widzę takie skarby to cieszę się jak dziecko.Najczęściej kosztuje to kilka złociszy.
Goździki
Monika wybaczam no przecież ja mam to samo, nie nadążam za własnym ogonem:) Nie mam czasu wpisać się do każdej z Was i z góry przepraszam?Fajnie, że znalazłaś chwilkę dla mnie;)
Garnuszki stoją jako ozdoba na podeście od huśtawki...
Gosiu glicynia jest pełna, kupując nie wiedziałam o tym.Oby za rok zakwitła większą ilością kwiatostanów.
Ciekawa jestem jakie ozdoby zakurzone posiadasz, pochwal się koniecznie w swoim wątku
Dziewanna bylinowa wieloletnia(podobno)
Mydlnica...
Bukiet do wazonu naprędce zebrany...
LO przy oczku
Mój nowy nabytek z kwiaciarni...
Miłego dnia