Witaj . Zdrówka życzę Twojej mamie . Strasznego pecha miała trzeba przyznać . Oby szybko wróciła do pełnej sprawności . Nie przejmuj się działeczką , bo są sprawy ważne i ważniejsze. Ciągle to sobie powtarzam jak tylko widzę zarośnięte rabaty . Mówisz, że tuje to temat rzeka ? No cóż, dla mnie to jednak sprawdzony żywopłot i na nie postawię przynajmniej w większej części. Nie stać mnie na cisy na ponad 100 metrach ogrodzenia . Jednak też sporo o nich czytałam i na pewno posadzę jakieś przegrody z cisa . Pozdrawiam .

Piękne hortki Aniu A ta Pinky Winky na pniu i na tle tej trawki wygląda fantastycznie
Lilie piękne
Moje 2 Mayesty to są njakie
Anus, życzę dla mamy duzzo zdrówka i wytrzymałości.

Jak ładnie masz zapleciony kijeczek do swojej Pinky Winky
Liliowiec Vanilla Fluff przybył do mnie tej wiosny. Widzę z Twojego zdjęcia, że jest naprawdę ładniutki. Czy masz Aniu jeszcze jakieś odmiany do niego podobne pod względem kolorystycznym?

Połowa sierpnia, trwa ciepłe lato, deszczu brak…ostatnio udało mi się wyrwać z tatą na działkę.Zabraliśmy kosiarkę ,by skosić trawę.Do tej pory to było ulubione zajęcie mojej mamci.Dosyć sprawnie się uwinęłam.Zebraliśmy kilka pomidorów na sałatkę do obiadu, ostatnie porzeczki na kompot.Było ciepło i przyjemnie to rozłożyłam leżak.Chwilę posiedziałam nad oczkiem, to moje ulubione miejsce.

Ostatnio na giełdzie niedzielnej zakupiłam spontanicznie hortensję na pniu Mega Pearl.Ma ogromne kwiatostany Zamierzam ją posadzić przed domem.Dodatkowo w LM dojrzałam klona Crimson Sentry, już posadzony przy płocie, ma rosnąć kolumnowo. Ma ktoś z Was tego klona? Jeżówka Delicieus Candy też stała się moją nową zdobyczą.Przez dłuższy czas obraziłam się na odmianowe jeżówki.
Jednak skusiłam się na jedną, najwyżej znów się na nie obrażę.
W sieci przyczaiłam się na stary, czerwony dzbanek emaliowany.Cena wcale niemała, ale jak ostatnio zobaczyłam u Wioli-tulipanki to zapragnęłam taki sobie kupić. Mam nadzieję, że ogłoszeniodawca dośle mi ,a nie oszuka.

Cisy za mną chodzą, już bym je posadziła , żeby budowały korzenie.Może zdążę we wrześniu.A jak nie to na wiosnę.

Iga tak oczko potrafi mnie zrelaksować, a trawy wokół niego wspaniale się kołyszą Mama wczoraj była u kontroli.Lekarz stwierdził, że kości się powolutku zrastają, ale musi dalej bardzo uważać. Za dwa tygodnie może ściągną gips.

Novalis




Beata nie okrywam jej wcale. Na wiosnę dość nisko przycinam.To odporna róża
Nie kopczykuję ostatnio żadnych moich róż.



Gosia remont trwa i trwa…ponieważ czekamy dalej na wykończenie łazienek Dopiero w połowie września wykonawca zamierza zacząć.No ale w międzyczasie wstawią drzwi, a panele na szczęście już położone.Ściany pomalowane, więc prace trochę ruszyły.
Na razie sąsiedzi mają zrobić obrzeża od swojej strony.No masz rację, że wtedy ja nie będę musiała się o to starać.Na razie posadziłam trzy pęcherznice, ale to podobno potwory rosną.No zgłupiałam.O wersji z różami pnącymi nie pomyślałam.

Gartentraume jak wianuszek



Soniu dziękuję za pozdrowienia, mamuś daje radę, jeszcze dwa tygodnie i gips może zdejmą
Majesty w donicy pięknie się trzyma.Kiedy zebrać nasionka podpowiesz?
Lwich paszczy nie siałam, za to cynie mnie uwiodły swoją urodą.
Soniu na etykiecie widnieje napis Pinky Winky, ona już się wybarwia, pokażę Ci ją w późniejszym czasie

Boscobel i jej niezwykły kolor...



Ewelinko dziękuję za życzenia zdrówka dla mojej kochanej:) Poczytałam trochę o tujach,są bardzo różne opinie.Podobno teza, że trują jest przesadzona Także jestem już spokojna.Cisy w szkółce można kupić taniej, ale i tak są droższe od tuj no i wiadomo, wolniej rosną.Przegrody z Cisa to brzmi ciekawie

Crocus Rose



Aniu hortensji czas, oby trwał jak najdłużej. Nie wytrzymałam i jak zobaczyłam na giełdzie na pniu Mega Pearl to od razu kupiłam .Dziękuję za życzenia zdrówka,na pewno się teraz przydadzą.

Jaciuaes Cartier



Wandziu ale Ty masz wprawne oko, wszystko zauważysz, zaskoczyłaś mnie:)
Liliowiec Vanilla Fluff i jego kolor śmietankowy…mam tylko jeden w takim kolorze.
Ma bardzo grube płatki, zakwitł u Ciebie ?

Sangerhauser Jubilaumrose z serii Marchen Rosen


Magiczny czas hortensji





Powoli się wybarwiają...



Rozchodnik ze szkółki



Kwitnące lilie w oczku



Rudbekia Charry Brandy od kochanej Sonii



Mój jedyny cis Wojtek



Astry zaczęły...







Pomidory dają radę...dojrzewają,są pyszne...



Na malinowe czekam...



Dalie zaczynają i tak będą kwitły do pierwszych przymrozków...





Cynia ...




Skoszona trawka i hortensje ...





Czas traw i hortensji...





Miłego dnia w gronie rodzinnym

Aniu miałam nadrabiania 4 strony i na każdej naoglądałam się cudności. Różany spektakl przeplatany ostróżkami, cyniami, floksami. Eteryczne oczko wodne, hortensje, trawy, szczególnie Majesty, lilie, liliowce i to wszystko na ślicznych zdjęciach.

O braku czasu nawet nie będę pisać, bo to teraz towar bardzo deficytowy.

U nas się nieco ochłodziło, szczególnie porą ranną i wieczorną, a do tego co jakiś czas przechodzi ulewny deszcz, więc można złapać trochę oddechu od podlewania.

Mam nadzieję, że Mamcia wraca sprawnie do zdrowia, czego z całego życzę.

Życzę też postępów w remoncie i serdecznie pozdrawiam

Och i ja uwielbiam ten magiczny czas hortensji
Kwitnące lilie w oczku wygladaja ślicznie.Musze i ja o nich pomyśleć .Ale to już może na drugi rok.Fajnie wyglądałyby w moim stawie.Moze ryby niezjadlby ich ??
Trawki masz prześliczne. Wielkie .Może kiedyś i ja doczekam się u siebie takich.
.Piękna ciemna rudbekia.Moja po sezonie padła.
Rabaty, ogród wygląda imponująco

Aniu oczko magiczne, nic dziwnego, że lubisz się przy nim zadumać.
Rudbekię Twój aparat pokazuje pięknie, właśnie taki ma kolor. U mnie na zdjęciach jakaś czerwoniasta wychodzi.
Róże oczywiście popodziwiałam specjalnie.
Życzę smakowitych, zdrowych pomidorów.

Aniu, masz rację. Czas hortensji i traw to cudny czas w ogrodzie.
Oczko magiczne Miałam kiedyś małe oczko i raz mi zakwitła lilia. Jak ja do niej wzdychałam Ale oczka nie mam, to pozachwycam się Twoim.
Ta rudbekia to z siewu? Śliczna jest.

Aniu ogród sobie radzi niesamowicie przepięknie się prezentuje, a hortensje i trawy w tym okresie dodają niesamowitego uroku, szczególnie hortensje na pniu Zdrówka życzę i wytrwałości

Aniu przykro mi z powodu mamy To nie koniec świata, ale kilka tygodni uziemienia w te upały to nic przyjemnego...
Tym bardziej, że traci również takie cudne widoczki z działki
Co to za trawka tak malowniczo przewiesza się za Pinky Winky?

Hej wszystkim….mamy już prawie końcówkę sierpnia aż trudno w to uwierzyć
W znanym dyskoncie na literę B pojawiły się cebule tulipanów.Żądna cebul zaczęłam szukać w kartonowym pudełku skarbów do przydomowego ogródka.Kupiłam kilka paczek tulipanów i krokusy oraz jedną paczkę hiacyntów.Teraz mają nadejść jeszcze upalne dni, gdzie przetrzymać te paczki? W międzyczasie kupiłam hortensję na pniu Mega Pearl, która będzie przed wejściem rosła.Muszę tylko nawieźć jej dobrej ziemi.Klon Seiryu też stał się w moim posiadaniu.Także ostatnio troszkę kupiłam nowych nabytków.W sklepach pojawia się coraz więcej cebulek, znowu mnie kuszą.

Beatka miło, że mnie odwiedziłaś.Przykro mi, że ja nie wyrabiam i nie mogę na bieżąco odwiedzać .Na pewno to nadrobię, może w październiku na tygodniowym urlopie?
U nas też ostatnio popadał solidny deszcz i roślinki są bardzo zadowolone.Teraz mają przyjść gorące dni ,ale już noce chyba będą chłodniejsze.
Mamcia moja kochana daje radę, za tydzień może ściągną gips.Jest dzielna, ale momentami sobie popłakiwała w chwilach słabości, kiedy np.tęcza była za oknem, a ona jej po prostu nie mogła zobaczyć.Przeczytała za to stos książek, a czytać lubi i po ostatnim zabiegu na oko widzi jeszcze lepiej.Oby do przodu….
Remont za to też idzie do przodu ,mamy już mały taras z kostki i ścieżkę do furtki.
Czekamy jeszcze na wykończenie łazienki, zaczną w połowie września



Aniu w moim oczku też są rybki i nie skubią lilii.Jak jest chłodno to kwiaty tak fajnie się zamykają, a jak jest ciepełko to całe się otwierają.Trawy mają kilka lat i z roku na rok są coraz większe, trochę z nimi pracy na wiosnę.Moja mama stwierdziła, że na jesień będzie je ciąć.Nie wiem, czy to dobry pomysł?
Rudbekia Charry Brandy na zdjęciu pięknie wygląda, ale moja jedyna w rzeczywistości się pokłada, ale i tak się cieszę, bo zakwitła i mogłam zobaczyć jak wygląda kwiat.



Soniu właśnie oglądając Twoją rudbekię myślałam, że moja to coś innego.U Ciebie taka czerwonawa.Szczerze mówiąc Twoje wersja bardziej mi się podoba:)
Pomidory dojrzewają, a ja czekam na jednego, dużego malinowego mniam…



Gosia ja też wzdychałam do lilii, w tym roku różowa miała ze 3 kwiaty.Potrójna radość
Czemu nie masz już oczka? Rudbekiii nasiona mam od Sonii, posiałam i wyszło mi kilka siewek, po czym tylko jedna się utrzymała. Ma intrygujący kolor….



Mariusz hortensje na pniu bardzo polubiłam ,w ogóle lubię rośliny na pniu, ale ta grupa roślin trochę słono kosztuje.Muszę spróbować sama z krzaczka wyprowadzić pęd
Dziękuję za życzenia zdrówka, na pewno się przyda.



Gosiu przynoszę na zmianę z moim tatą bukiety kwiatów z działki, żeby chociaż troszkę mogła zobaczyć co kwitnie .Robię zdjęcia i na smartfona przesyłam
Trawa za Pinky Winky …nie znam jej nazwy, kiedyś jedna forumowiczka mi wysłała, a ja nie zapisałam nazwy.



Gartentraume ponownie zakwitła...



Hortensjowy czas...





Widoczek...


Bardzo pyszne winogronka...



Ostatnie ogórki i pomidorki...


Cebulowe ...


Hortensja Mega Pearl czeka na wywiezienie...


Dzbanek czerwoniasty...i klon Seiryu...


Jeszcze takiego słonecznego dzielżana w odmianie kupiłam tak jakby słoneczka brakowało...



Na działce taki złoty rudas rośnie...



Miłego weekendu

Aniu
Piękna ta nowa hortka.
Ogólne widoczki, pokazują jak msz elegancki, dojrzały cudny ogród.
Hortensje brylują. Piękne je masz.
Kolejne dalie też piękne.
Ja tez mam kilka nowych i małych traw. Wiem, ze z roku na rok będą ładniejsze i bardziej widoczne.
Ja ich cięcie zostawię na wiosnę. U mnie zimy bywają zrobię. Nie chce aby mi podmarzły.
To dobrze rybki nie ruszają lilii. Musze na drugi rok o nie się postarać.
Róże, jeżówki śliczności.
Czerwony dzbanuszek śliczniutki. Taki zostanie, czy na niebiesko go przemalujesz ??
Dobrego weekendu.

To narobiła sobie mama kłopotu na same lato Dobrze chociaż, że wraca do zdrowia, miejmy nadzieję, że już wkrótce zostanie po tym zdarzeniu tylko złe wspomnienie.
Rudbekię Charry Brandy bardzo lubię właśnie za ten jej kolorek Piękna ta nowa hortensja ale ja już nie ulegam hortensjowym pokusom, nie mam miejsca. Co innego inne pokusy
Jeżówki, dalie, dziełżany tworzą piękny, kolorowy ogród. Fajny ten słoneczny dziełżan.
Miłej niedzieli

Aniu smakowicie wygląda winogrono i koszyk ogórkowo-pomidorowy.
Biały aster śliczny. Hortensje w kole piękne, a w zestawieniu z olbrzymim miskantem wspaniale się prezentują.
Piennej hortensji zmień w przyszłym roku mocowanie pnia. Szybko przyrasta, już się przekonałam na jednej, której wrosła taśmia i hortensja się złamała w tym miejscu.
Rudbekia strasznie kapryśna w hodowli. Zastanawiam się, czy będę znowu wysiewać w domu, może rozsypię nasiona na rabacie i zobaczę, czy wykiełkuje.
Świetnie że prace postępują i mama zdrowieje, skoro już planuje prace jesienne.
Ja się oparłam cebulkom w B.
Uściski