W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, według mnie to Ty właśnie mogłabyś uczyć jak fotografować. Twoje zjęcia są tak ładne, że nie wiadomo już na czym oko zawiesić. No, ja w każdym razie w Twoim wątku czuję się jak dziecko w sklepie z cukierkami . Ale i ogród taki masz, że nie trzeba długo szukać korzystnego kadru.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, przyszłam zobaczyć pierwszy kwiat Bathsheby, a tu cisza Mam nadzieję, że zrobiłaś jej zdjęcie i pokażesz jak zakwitła? Ciekawa jestem Twojej opinii
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 902
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu podziwiam rondko i kwitnienia różane Teraz trochę u mnie pada to mam chwilkę czasu, a tak to trochę zabiegana ostatnio Głównie z wężem
Miłego wekendu w ogrodzie
Miłego wekendu w ogrodzie
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu przepiękne rabaty u Ciebie róże niesamowite, kwitną wspaniale ale Jalitah faktycznie jest urzekająca
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Trochę mnie nie było...doba ma za mało godzin,dlatego ostatnio nie ogarniam wszystkiego
W tym roku nie planowaliśmy żadnego wyjazdu,jednak stało się inaczej. Na ostatnią chwilę zabukowałam termin,auto stało u mechanika,pojawiło się pytanie,czy wszystko się uda?
Na szczęście wszystko się ułożyło,a ten tydzień wakacji w Chorwacji dał wytchnienie i spokój Inspiracje,które tam znajduję mogę czerpać bez końca.Pomysły zrobienia czegoś z niczego,wykorzystywanie starych przedmiotów z duszą i przerabianie ich na cudeńka.Mój aparat był gorący
Miało być inaczej,chciałam poobserwować róże przez całe lato. Wysokie temperatury przyspieszyły kwitnienia i tak naprawdę większość z nich zobaczyłam w rozkwicie. Jedynie Batsheba wciąż tworzyła pąki,a ja tak na nią czekałam Dzień przed wyjazdem zrobiłam jej fotkę,ale pierwszy kwiat nie powalił mnie na kolana. Podczas mojej nieobecności zaczęły rozkwitać kolejne,na żywo jeszcze nie widziałam kwiatów,jedynie na fotkach,które moja mamcia mi przesłała
Jutro czeka mnie koszenie trawy i ścinanie pewnie przekwitniętych kwiatów. Podobno pomidory urosły do samego nieba.
Mam troszkę zaległych zdjęć z działki. Postaram się je powstawiać,10 czerwca to był najlepszy okres dla róż,wszystkie w pąkach z zielonymi,błyszczącymi listkami.
Aguś moimi faworytkami są właśnie róże z napakowanymi płatkami. Dobrze zauważyłaś:)
Zapachy w czerwcu niosące się po działce to jest coś pięknego:)
Anahe piękny ma kolor inny niż wszystkie
Marlenko właśnie gdzieś mój najlepszy sekator zapodziałam Na pewno jutro będzie mnie czekało dużo cięcia. ,że ostróżki samoistnie zaginęły? To niebywałe,ja mam wrażenie,że jest ich coraz więcej,ciekawa jaka jest tego przyczyna?
Chippendale w rozkwicie,jeden a taki piękny
Moni busz jest coraz większy,mój syn ostatnio stwierdził,że nie ma jak się ruszyć na działce i trzeba się przeciskać No co ja poradzę jak rośliny w takim tempie rosną? Ostatnio nic już nie dokupuję,a tu coraz bardziej zielono:)
Róże przy nogach huśtawki nie przeszkadzają,moja młodzież nie korzysta już z bujania,więc wykorzystałam dwa skrawki ziemi. Trzeba sobie jakoś radzić .
Jalitah z lobelią
Małgosiu kiedy mnie nie było podobno dwa razy padał deszcz,także na szczęście rośliny dostały wody. Nie mam specjalnego sposobu na wysianie lewkonii,to moje pierwsze doświadczenie
Jakoś wyszło kilka ogonków,podrosło,przepikowałam do osobnych kubeczków. Jak wysadziłam później do gruntu klapnęły,myślałam,że to koniec i nici z kwiatów,ale po paru dniach wróciły do swojej świetności.
Olivia R cudna porcelanowa piękność
Ewelinko no właśnie teraz jest czas podziwiania kolczatek,można oczopląsu dostać przy okazji
Trzy sztuki Stefanii wow...ja mam jedną i chwalę ją co roku:) Chciałoby się więcej,ale za nic już nie wcisnę. Poza tym jednak koło róż trzeba się nachodzić.
Hot Chocolate mocno zmarzła tej zimy,ale dobrze sobie poradziła i odbudowała
Dorotko pewnie i u mnie stosy przekwitniętych kwiatów na mnie czeka. Będę miała co robić
A kiedy znaleźć czas na podziwianie?
Chippendale
Aniu -anabuko Chippendale się spisuje na medal,ładnie trzyma kwiaty. Szałwie dają klimat w ogrodzie,mogłabym mieć ich jeszcze więcej...
Pashmina z ostnicą lubię to zestawienie
Beatko kilka dni mnie nie było na działce i już jestem bardzo ciekawa co zastanę po przyjeździe
Na pewno kwitną liliowce,szkoda,że mam tak mało lilii,lubię jak kwitną. Większość nie powychodziła.
Alu ksieżniczka Anna mnie zauroczyła,zdążyła zakwitnąć i skradła tym moje serce. Ma cudny kolor i kwiaty
Princesse Anne mnie zauroczyła
Małgosiu-Pepsi oj o różach mogłabym opowiadać bajki:)Szałwie bardzo mi pasują do róż,choć trzeba je przyciąć po pierwszym kwitnieniu,ale ładnie odbijają na nowo,więc nie martwię się o nie.
Deszcz to w tym roku skarb,u mnie troszkę ostatnio popadało,oby tak dalej.
Foxy Flower Circus
Iza Jalitah warto kupić,martwiłam się,że po zimie mi nie zakwitnie,czytałam w kilku wątkach u dziewczyn,że po pierwszym roku im podmarzła ta odmiana,a ta mnie pozytywnie zaskoczyła
Lavender Ice
Soniu dziękuję za miłe słowa,staram się i chciałabym ująć w kadrze piękno,które róże nam przekazują. Lustrzanka to wyższa szkoła jazdy,nie wiem co ja myślałam? Tu trzeba edukacji,nie chciałabym korzystać z automatu,a bardziej wgłębić się w temat robienia manualnych zdjęć.
Pająków i robaków nie lubię fotografować,więc dlatego wolę robić zbliżenia kwiatów.
Deszcz uspokoił rabaty i się trochę zazieleniło. Tobie Soniu też życzę deszczu
No to teraz się zmartwiłam,boję się czarnej plamistości,tego nie lubię najbardziej,nawet kwieciaka przeżyję i bruzdownicę,ale jak widzę listki z czarnymi kropkami to humor popsuty na resztę dnia.
Ewa Lavender Ice ma cudny kolor,jak zakwitnie to można podziwiać bez końca:) Róże pewnie już przekwitły,część obcięłam przed wyjazdem. Liczyłam na to,że jak wrócę to szybko znów zakwitną. Lewkonie miały być w różnych kolorach,a są w jednym. Bardzo ładnie pachną. U mnie dziś lekko pokropiło,jutro ma być 30 stopni.
Piano
Iwonko cieszę się,że podzielasz ze mną opinię na temat Rosenfaszination. To róża nie do zdarcia
Wciąż tworzy nowe pąki,taka róża to skarb. Ty u mnie zachwyciłaś się ta odmianą,a ja zachorowałam na Jalitah jak dwa lata temu pokazywałaś jej fotki. Zaraz lecę do Ciebie na zwiady. Pewnie będę miała sporo do nadrobienia.
Guernsey Cream
Wiolu mam taki zamiar,bo nowy aparat tego ode mnie wymaga. Powinnam poznać część tajników z tej dziedziny. Na razie szukam jakiegoś niedrogiego kursu
Rosenfaszination to róża,która wciąż zachwyca,zdrowa,silna i nie szczędzi kwiatów,lubię takie krzaczyska. U mnie ma około 1 metra,jutro zmierzę ją dokładnie:) Iwonka już wpadła w jej sidła.
Alicja uważaj ,bo jak kupisz pierwsze róże i do tego będą Tobie pięknie rosły to na tym się nie kończy. Chce się coraz więcej i więcej. Fajnie,że myślisz nad zakupem nowych różyczek.
Kasiu miło mi czytać,że moje zdjęcia się Wam podobają. Robię ich setki,tak naprawdę niespecjalnie się staram,dopiero teraz widzę,że lustrzanka stawia przede mną wyzwanie.
Tu nie wystarczy nacisnąć migawki spustu,ale trzeba znać się na przysłonach,czasie naświetlania,obiektywach i wielu innych tajników,które chciałabym choć w małym stopniu poznać.
Ogród coraz bujniejszy w rośliny,rozrosły się po 9 latach działkowania
Dorotko tak długo czekałam na kwitnienie Batsheby,ale ona postanowiła mi zrobić psikusa
Pąków sporo naprodukowała,ale nie zamierzała ich tak szybko otwierać. Mam kilka fotek od mojej mamy,która miała za zadanie zrobić fotki. Przesłała mi zdjęcia telefonem. Jutro ją dokładnie obejrzę. Już nie mogę się doczekać.
Novalis w tym roku mnie zachwyca tak jak dawniej
Anetko ja tez wciąż zabiegana,nie nadążam ze wszystkim,chyba za mało zorganizowana jestem...
Lady of Schalott
Mariusz Jalitah to modelka i potrafi się zarumienić:)
Batsheba w pąku dużo obiecuje....
Malinki dojrzewają
Nawóz zdziałał cuda,malin zatrzęsienie
Pelargonia nad oczkiem
Batsheba 17 czerwca
Tydzień później
Sporo miała pąków
Princesse Anna pierwszy rok i juz mnie rozkochała
Szałwia to ozdoba róż bez dwóch zdań
Floks Drummonda porcelankowy
I w mocniejszym wybarwieniu
Sorbet różany Lavender Ice plus pomarańczowy coctail Dolce Vita
Miłego wieczoru i zbliżającego się weekendu ...
W tym roku nie planowaliśmy żadnego wyjazdu,jednak stało się inaczej. Na ostatnią chwilę zabukowałam termin,auto stało u mechanika,pojawiło się pytanie,czy wszystko się uda?
Na szczęście wszystko się ułożyło,a ten tydzień wakacji w Chorwacji dał wytchnienie i spokój Inspiracje,które tam znajduję mogę czerpać bez końca.Pomysły zrobienia czegoś z niczego,wykorzystywanie starych przedmiotów z duszą i przerabianie ich na cudeńka.Mój aparat był gorący
Miało być inaczej,chciałam poobserwować róże przez całe lato. Wysokie temperatury przyspieszyły kwitnienia i tak naprawdę większość z nich zobaczyłam w rozkwicie. Jedynie Batsheba wciąż tworzyła pąki,a ja tak na nią czekałam Dzień przed wyjazdem zrobiłam jej fotkę,ale pierwszy kwiat nie powalił mnie na kolana. Podczas mojej nieobecności zaczęły rozkwitać kolejne,na żywo jeszcze nie widziałam kwiatów,jedynie na fotkach,które moja mamcia mi przesłała
Jutro czeka mnie koszenie trawy i ścinanie pewnie przekwitniętych kwiatów. Podobno pomidory urosły do samego nieba.
Mam troszkę zaległych zdjęć z działki. Postaram się je powstawiać,10 czerwca to był najlepszy okres dla róż,wszystkie w pąkach z zielonymi,błyszczącymi listkami.
Aguś moimi faworytkami są właśnie róże z napakowanymi płatkami. Dobrze zauważyłaś:)
Zapachy w czerwcu niosące się po działce to jest coś pięknego:)
Anahe piękny ma kolor inny niż wszystkie
Marlenko właśnie gdzieś mój najlepszy sekator zapodziałam Na pewno jutro będzie mnie czekało dużo cięcia. ,że ostróżki samoistnie zaginęły? To niebywałe,ja mam wrażenie,że jest ich coraz więcej,ciekawa jaka jest tego przyczyna?
Chippendale w rozkwicie,jeden a taki piękny
Moni busz jest coraz większy,mój syn ostatnio stwierdził,że nie ma jak się ruszyć na działce i trzeba się przeciskać No co ja poradzę jak rośliny w takim tempie rosną? Ostatnio nic już nie dokupuję,a tu coraz bardziej zielono:)
Róże przy nogach huśtawki nie przeszkadzają,moja młodzież nie korzysta już z bujania,więc wykorzystałam dwa skrawki ziemi. Trzeba sobie jakoś radzić .
Jalitah z lobelią
Małgosiu kiedy mnie nie było podobno dwa razy padał deszcz,także na szczęście rośliny dostały wody. Nie mam specjalnego sposobu na wysianie lewkonii,to moje pierwsze doświadczenie
Jakoś wyszło kilka ogonków,podrosło,przepikowałam do osobnych kubeczków. Jak wysadziłam później do gruntu klapnęły,myślałam,że to koniec i nici z kwiatów,ale po paru dniach wróciły do swojej świetności.
Olivia R cudna porcelanowa piękność
Ewelinko no właśnie teraz jest czas podziwiania kolczatek,można oczopląsu dostać przy okazji
Trzy sztuki Stefanii wow...ja mam jedną i chwalę ją co roku:) Chciałoby się więcej,ale za nic już nie wcisnę. Poza tym jednak koło róż trzeba się nachodzić.
Hot Chocolate mocno zmarzła tej zimy,ale dobrze sobie poradziła i odbudowała
Dorotko pewnie i u mnie stosy przekwitniętych kwiatów na mnie czeka. Będę miała co robić
A kiedy znaleźć czas na podziwianie?
Chippendale
Aniu -anabuko Chippendale się spisuje na medal,ładnie trzyma kwiaty. Szałwie dają klimat w ogrodzie,mogłabym mieć ich jeszcze więcej...
Pashmina z ostnicą lubię to zestawienie
Beatko kilka dni mnie nie było na działce i już jestem bardzo ciekawa co zastanę po przyjeździe
Na pewno kwitną liliowce,szkoda,że mam tak mało lilii,lubię jak kwitną. Większość nie powychodziła.
Alu ksieżniczka Anna mnie zauroczyła,zdążyła zakwitnąć i skradła tym moje serce. Ma cudny kolor i kwiaty
Princesse Anne mnie zauroczyła
Małgosiu-Pepsi oj o różach mogłabym opowiadać bajki:)Szałwie bardzo mi pasują do róż,choć trzeba je przyciąć po pierwszym kwitnieniu,ale ładnie odbijają na nowo,więc nie martwię się o nie.
Deszcz to w tym roku skarb,u mnie troszkę ostatnio popadało,oby tak dalej.
Foxy Flower Circus
Iza Jalitah warto kupić,martwiłam się,że po zimie mi nie zakwitnie,czytałam w kilku wątkach u dziewczyn,że po pierwszym roku im podmarzła ta odmiana,a ta mnie pozytywnie zaskoczyła
Lavender Ice
Soniu dziękuję za miłe słowa,staram się i chciałabym ująć w kadrze piękno,które róże nam przekazują. Lustrzanka to wyższa szkoła jazdy,nie wiem co ja myślałam? Tu trzeba edukacji,nie chciałabym korzystać z automatu,a bardziej wgłębić się w temat robienia manualnych zdjęć.
Pająków i robaków nie lubię fotografować,więc dlatego wolę robić zbliżenia kwiatów.
Deszcz uspokoił rabaty i się trochę zazieleniło. Tobie Soniu też życzę deszczu
No to teraz się zmartwiłam,boję się czarnej plamistości,tego nie lubię najbardziej,nawet kwieciaka przeżyję i bruzdownicę,ale jak widzę listki z czarnymi kropkami to humor popsuty na resztę dnia.
Ewa Lavender Ice ma cudny kolor,jak zakwitnie to można podziwiać bez końca:) Róże pewnie już przekwitły,część obcięłam przed wyjazdem. Liczyłam na to,że jak wrócę to szybko znów zakwitną. Lewkonie miały być w różnych kolorach,a są w jednym. Bardzo ładnie pachną. U mnie dziś lekko pokropiło,jutro ma być 30 stopni.
Piano
Iwonko cieszę się,że podzielasz ze mną opinię na temat Rosenfaszination. To róża nie do zdarcia
Wciąż tworzy nowe pąki,taka róża to skarb. Ty u mnie zachwyciłaś się ta odmianą,a ja zachorowałam na Jalitah jak dwa lata temu pokazywałaś jej fotki. Zaraz lecę do Ciebie na zwiady. Pewnie będę miała sporo do nadrobienia.
Guernsey Cream
Wiolu mam taki zamiar,bo nowy aparat tego ode mnie wymaga. Powinnam poznać część tajników z tej dziedziny. Na razie szukam jakiegoś niedrogiego kursu
Rosenfaszination to róża,która wciąż zachwyca,zdrowa,silna i nie szczędzi kwiatów,lubię takie krzaczyska. U mnie ma około 1 metra,jutro zmierzę ją dokładnie:) Iwonka już wpadła w jej sidła.
Alicja uważaj ,bo jak kupisz pierwsze róże i do tego będą Tobie pięknie rosły to na tym się nie kończy. Chce się coraz więcej i więcej. Fajnie,że myślisz nad zakupem nowych różyczek.
Kasiu miło mi czytać,że moje zdjęcia się Wam podobają. Robię ich setki,tak naprawdę niespecjalnie się staram,dopiero teraz widzę,że lustrzanka stawia przede mną wyzwanie.
Tu nie wystarczy nacisnąć migawki spustu,ale trzeba znać się na przysłonach,czasie naświetlania,obiektywach i wielu innych tajników,które chciałabym choć w małym stopniu poznać.
Ogród coraz bujniejszy w rośliny,rozrosły się po 9 latach działkowania
Dorotko tak długo czekałam na kwitnienie Batsheby,ale ona postanowiła mi zrobić psikusa
Pąków sporo naprodukowała,ale nie zamierzała ich tak szybko otwierać. Mam kilka fotek od mojej mamy,która miała za zadanie zrobić fotki. Przesłała mi zdjęcia telefonem. Jutro ją dokładnie obejrzę. Już nie mogę się doczekać.
Novalis w tym roku mnie zachwyca tak jak dawniej
Anetko ja tez wciąż zabiegana,nie nadążam ze wszystkim,chyba za mało zorganizowana jestem...
Lady of Schalott
Mariusz Jalitah to modelka i potrafi się zarumienić:)
Batsheba w pąku dużo obiecuje....
Malinki dojrzewają
Nawóz zdziałał cuda,malin zatrzęsienie
Pelargonia nad oczkiem
Batsheba 17 czerwca
Tydzień później
Sporo miała pąków
Princesse Anna pierwszy rok i juz mnie rozkochała
Szałwia to ozdoba róż bez dwóch zdań
Floks Drummonda porcelankowy
I w mocniejszym wybarwieniu
Sorbet różany Lavender Ice plus pomarańczowy coctail Dolce Vita
Miłego wieczoru i zbliżającego się weekendu ...
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu cudeńka u Ciebie widzę na niezmiennie ładnych fotografiach
Gratuluję udanego wypoczynku i czekam niecierpliwie na fotorelację, bo jak zrozumiałam flora i krajobrazy Chorwacji obfocone
Szkoda, że za fauną ogrodową nie przepadasz, ale mam nadzieję, że Cię to nie zrazi do odwiedzin u mnie, bo ja odwrotnie uwielbiam obserwować wszelkie robalki i wstawiać z nimi zdjęcia.
Życzę przyjemnego nadrabiania zaległości na działeczce i pozdrawiam
Gratuluję udanego wypoczynku i czekam niecierpliwie na fotorelację, bo jak zrozumiałam flora i krajobrazy Chorwacji obfocone
Szkoda, że za fauną ogrodową nie przepadasz, ale mam nadzieję, że Cię to nie zrazi do odwiedzin u mnie, bo ja odwrotnie uwielbiam obserwować wszelkie robalki i wstawiać z nimi zdjęcia.
Życzę przyjemnego nadrabiania zaległości na działeczce i pozdrawiam
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu dobrze,że odpoczęłaś, teraz masz siły do pracy w ogrodzie. Zdjęcia cudne. Jalitah Faktycznie jest przepiękna. Mam ją od tego roku i jestem nią zachwycona.
Piękne rondo Ci wyszło. Jest na nim co podziwiać. Szałwie bardzo ładnie prezentują się z różami.
A na tym 2 gim zdjęciu w paseczki to na pewno Chipek???
Napisz jak masz wysoką Hot Chocolate? POdziwiam też Lavender Ice.
Piękne rondo Ci wyszło. Jest na nim co podziwiać. Szałwie bardzo ładnie prezentują się z różami.
A na tym 2 gim zdjęciu w paseczki to na pewno Chipek???
Napisz jak masz wysoką Hot Chocolate? POdziwiam też Lavender Ice.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, Twoje kompozycje różane pięknie pokazujesz i cieszysz nasze oczy. Piszesz o przesłonach i innych niuansach technicznych poza moim zasięgiem a ja na działce wpadam w wir prac i zdjęcia robię szybko. Tak, masz rację, często nie mamy czasu podziwiać naszych roślin. Wyobrażam sobie z jaką radością odwiedzisz swój ogród po dłuższej nieobecności .
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11529
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Mnie też podoba się to zestawienie róży z szałwią.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu
Fajne wakacje miałaś Ja też się zakochałam w Princesse Anna- jest śliczna posadziłam wiosną, a krzaczek nie próżnuje tylko ładnie się rozrasta, widać że będzie to porządna różyczka, bo po przekwitnięciu już tworzy nowe pąki
Piękne ujęcia księżniczek
Fajne wakacje miałaś Ja też się zakochałam w Princesse Anna- jest śliczna posadziłam wiosną, a krzaczek nie próżnuje tylko ładnie się rozrasta, widać że będzie to porządna różyczka, bo po przekwitnięciu już tworzy nowe pąki
Piękne ujęcia księżniczek
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Podpisuje się pod tym co napisała Sonia i Ty Aniu... cudowne zestawienie róż i szałwii. W ogóle uwielbiam szałwie!
Anahe zachwycająca, możesz Aniu coś więcej o niej powiedzieć?
Anahe zachwycająca, możesz Aniu coś więcej o niej powiedzieć?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj ależ masz piękne i zdrowe róże moje przez te ostatnie deszcze i gradobicie strasznie zmarniały. Ogródek wspaniały życzę słoneczka i udanej niedzieli pozdrawiam.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,