Bazylowo
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Bazylowo
Beatko podziwiam wyrywne roślinki i trzymam kciuki, żeby osłona i wystawa ogrodu osłoniła je przed zbliżającym się mrozem. Nie lubię jak roślinkom dzieje się krzywda wolę podziwiać ich urodę
Moje tulipany tez z dnia na dzień coraz wyższe i gdyby dalej było tak ciepło w kwietniu już by pewnie przekwitły
Życzę zatem poduszki chmurki nad krokusami i żeby minusy nie rozpędziły się, dobrego dnia
Moje tulipany tez z dnia na dzień coraz wyższe i gdyby dalej było tak ciepło w kwietniu już by pewnie przekwitły
Życzę zatem poduszki chmurki nad krokusami i żeby minusy nie rozpędziły się, dobrego dnia
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Bazylowo
Bardzo się cieszę, że masz w ogrodzie hotelik dla owadów !
Ja też planuję taki mieć, sam spróbuję zrobić.
U Ciebie już prawdziwa wiosna
Ja też planuję taki mieć, sam spróbuję zrobić.
U Ciebie już prawdziwa wiosna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Bazylowo
Beato podziwiam Twój ogród Jest przecudowny Zauroczyły mnie te piękne kwiatowe donice z pierwszej strony wątku, a zwłaszcza ta z lobelią Jak uzyskałaś taki efekt? Ile posadziłaś tam sadzonek? Śliczne krokusy, wiosna była ale się na chwilę zmyła i mam nadzieję, że szybko powróci Ale grubaśne kły tulipanów Będą piękne i potężne kwiaty
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- 50p
- Posty: 63
- Od: 23 lut 2018, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Bazylowo
Fajnie się czyta Twój wątek..Jak dobrą książkę:-) widać pasję..
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Bazylowo
Betko wiosna na całego, musimy mieć nadzieję, że zima która wróciła nie popsuje tego u mnie tulipanki też noski powystawiały mam nadzieję, że dadzą radę
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Witam Wszystkich serdecznie
Ponieważ na dworze biało, szaro, wietrznie i mroźno, to na przywitanie coś z wazonika:
Maćku fajnie, że do mnie zaglądnąłeś, bardzo się cieszę i zapraszam w odwiedziny
A to na przywitanie. Mam nadzieję, że lubisz bratki - bo ja uwielbiam, a te w trawniku samosiejki szczególnie :
Zdjęcie niestety zeszłoroczne.
Jadziu to widzę, że uczysz moresu swoje tulipanki i nie pozwalasz im zadzierać nosa/ów Jak widać moje są wychowywane bezstresowo i nic a nic nie chcą się mnie słuchać
Przez okno nawet się nie chce patrzeć, jakoś tak depresyjnie. Nadzieja tylko w tym, że mówią o ociepleniu już od wtorku.
Życzę i ślę
Marysiu
Ta pogoda jakoś mnie zdołowała, a szczególnie te jej wahania. Dlaczego nie ma tak jak kiedyś - zima, przedwiośnie, wiosna itd. Teraz wiosna w zimie, zima na wiosnę, jesień w lecie, lato na jesieni - pomieszane z poplątanym - brrr.
U nas napadało troszkę śniegu, może ze 2-3 cm, nieco okryło ziemię, ale jest nieprzyjemnie, bo wiatrzysko zimne wieje
Tobie też życzę i ciepełka
Hej Seba- ja też w ambitnych planach mam zrobienie własnoręczne hotelu dla owadów i innych stawonogów, ale zaczynam od takiego mini gotowca. Będę podglądać u Ciebie, jak Ci idzie budowa, to najwyżej trochę odgapię
Pozdrawiam
Julianie za komplementy na temat ogrodu, cieszę się, że Ci się podoba i zawsze zapraszam w odwiedziny.
Na przywitanie
Pytasz o lobelię - ja kupiłam i sadziłam gotowe już kępki w takich wielopakach. Na tę donicę (z aksamitką w środku) poszło gdzieś 6-8 takich pęczków. Faktycznie wyglądało to super, na żywo chyba jeszcze lepiej niż na zdjęciu.
Ta donica z kordyliną też wyglądała obłędnie z lobelią w koło, a to zdjęcie z pierwszej strony to już jesienne, więc to była końcówka kwitnienia.
Co do tulipanów, to faktycznie wyglądają zdrowo, o ile ich nie posadziłam zbyt płytko, bo wtedy mogą urządzać zawody w fikaniu koziołków
Pozdrawiam
XENOFOBIA25 witam Cię w moich działeczkowych progach. Cieszę się, że dobrze się u mnie czujesz, zapraszam i furteczki uchylam
A na przywitanie:
Hej Mariusz - jak to mówią "w kupie siła" więc jak się do kupy zbierzemy, zaczniemy dmuchać, chuchać na tę zimę, to może w końcu ją od nas wygonimy. Ale jak na razie to ona, przynajmniej u nas, nieźle dmucha
A tak poważnie, to zapowiadają, że od wtorku ma być już ocieplenie, wiec i Tobie życzę i ciepełka.
Pozdrawiam
A teraz, jak już przywitałam miłych gości, a na dworze zimno i ćma - więc brak bieżących fotorelacji, to powrócę do tematu wprowadzania Was do mojego ogrodu.
Oto kolejna odsłona:
Tak było na początku - na zdjęciu drugi z moich klombików
Teraz jest tak:
Jak widać, został postawiony panel pergoli od strony wschodniej oraz przeniesiony kompostownik.
Wzdłuż pergoli posadzone są dwie róże : gizelka i redova na przemian z powojnikami. Na końcu posadzona jest hortensja pnąca i jeszcze kilka niskich roślinek, o których napiszę innym razem.
A to moja rabatka, a raczej jej początek, bo w planach mam jej powiększenie i zmianę kształtu na nieregularny. Ale żeby mojego M nie stresować, to muszę wszystko robić stopniowo
Mam na niej posadzonych trochę cebulowych, w tym narcyzy, krokusy, tulipany i inne, o których mam nadzieję pisać w miarę ich pojawiania się, do tego 3 piwonie (biała, żółta i czerwona), perowskie, ostróżkę, odętkę, szałwię omszoną, lawendę, kilka lilii drzewiastych, szczepione na pniu porzeczki - czerwoną, czarną i białą oraz agrest. Przynajmniej to wszystko (i nie tylko to) tam sadziłam, a czy wyrośnie mi w tym roku zobaczymy.
Na dzisiaj tyle c.d.n.
Życzę wszystkim dobrej niedzieli i nadchodzącego tygodnia
P.S.
A może ktoś by chciał kupić, znam właściciela
Ponieważ na dworze biało, szaro, wietrznie i mroźno, to na przywitanie coś z wazonika:
Maćku fajnie, że do mnie zaglądnąłeś, bardzo się cieszę i zapraszam w odwiedziny
A to na przywitanie. Mam nadzieję, że lubisz bratki - bo ja uwielbiam, a te w trawniku samosiejki szczególnie :
Zdjęcie niestety zeszłoroczne.
Jadziu to widzę, że uczysz moresu swoje tulipanki i nie pozwalasz im zadzierać nosa/ów Jak widać moje są wychowywane bezstresowo i nic a nic nie chcą się mnie słuchać
Przez okno nawet się nie chce patrzeć, jakoś tak depresyjnie. Nadzieja tylko w tym, że mówią o ociepleniu już od wtorku.
Życzę i ślę
Marysiu
Ta pogoda jakoś mnie zdołowała, a szczególnie te jej wahania. Dlaczego nie ma tak jak kiedyś - zima, przedwiośnie, wiosna itd. Teraz wiosna w zimie, zima na wiosnę, jesień w lecie, lato na jesieni - pomieszane z poplątanym - brrr.
U nas napadało troszkę śniegu, może ze 2-3 cm, nieco okryło ziemię, ale jest nieprzyjemnie, bo wiatrzysko zimne wieje
Tobie też życzę i ciepełka
Hej Seba- ja też w ambitnych planach mam zrobienie własnoręczne hotelu dla owadów i innych stawonogów, ale zaczynam od takiego mini gotowca. Będę podglądać u Ciebie, jak Ci idzie budowa, to najwyżej trochę odgapię
Pozdrawiam
Julianie za komplementy na temat ogrodu, cieszę się, że Ci się podoba i zawsze zapraszam w odwiedziny.
Na przywitanie
Pytasz o lobelię - ja kupiłam i sadziłam gotowe już kępki w takich wielopakach. Na tę donicę (z aksamitką w środku) poszło gdzieś 6-8 takich pęczków. Faktycznie wyglądało to super, na żywo chyba jeszcze lepiej niż na zdjęciu.
Ta donica z kordyliną też wyglądała obłędnie z lobelią w koło, a to zdjęcie z pierwszej strony to już jesienne, więc to była końcówka kwitnienia.
Co do tulipanów, to faktycznie wyglądają zdrowo, o ile ich nie posadziłam zbyt płytko, bo wtedy mogą urządzać zawody w fikaniu koziołków
Pozdrawiam
XENOFOBIA25 witam Cię w moich działeczkowych progach. Cieszę się, że dobrze się u mnie czujesz, zapraszam i furteczki uchylam
A na przywitanie:
Hej Mariusz - jak to mówią "w kupie siła" więc jak się do kupy zbierzemy, zaczniemy dmuchać, chuchać na tę zimę, to może w końcu ją od nas wygonimy. Ale jak na razie to ona, przynajmniej u nas, nieźle dmucha
A tak poważnie, to zapowiadają, że od wtorku ma być już ocieplenie, wiec i Tobie życzę i ciepełka.
Pozdrawiam
A teraz, jak już przywitałam miłych gości, a na dworze zimno i ćma - więc brak bieżących fotorelacji, to powrócę do tematu wprowadzania Was do mojego ogrodu.
Oto kolejna odsłona:
Tak było na początku - na zdjęciu drugi z moich klombików
Teraz jest tak:
Jak widać, został postawiony panel pergoli od strony wschodniej oraz przeniesiony kompostownik.
Wzdłuż pergoli posadzone są dwie róże : gizelka i redova na przemian z powojnikami. Na końcu posadzona jest hortensja pnąca i jeszcze kilka niskich roślinek, o których napiszę innym razem.
A to moja rabatka, a raczej jej początek, bo w planach mam jej powiększenie i zmianę kształtu na nieregularny. Ale żeby mojego M nie stresować, to muszę wszystko robić stopniowo
Mam na niej posadzonych trochę cebulowych, w tym narcyzy, krokusy, tulipany i inne, o których mam nadzieję pisać w miarę ich pojawiania się, do tego 3 piwonie (biała, żółta i czerwona), perowskie, ostróżkę, odętkę, szałwię omszoną, lawendę, kilka lilii drzewiastych, szczepione na pniu porzeczki - czerwoną, czarną i białą oraz agrest. Przynajmniej to wszystko (i nie tylko to) tam sadziłam, a czy wyrośnie mi w tym roku zobaczymy.
Na dzisiaj tyle c.d.n.
Życzę wszystkim dobrej niedzieli i nadchodzącego tygodnia
P.S.
A może ktoś by chciał kupić, znam właściciela
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Bazylowo
Beatko wiem co to znaczy robić coś stopniowo by M nie dostał zawału mam już to dobrze opanowane, dobrze, że nie zna wszystkich moich planów bo jak stopniowo mu coś mówię o jakoś bardziej bezboleśnie to przechodzi
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bazylowo
Uszanowany ten czerwony egzemplarz jak można mu się oprzeć jak tak uwodzi swoja posturą Dobrze ,ze nie muszę nic podstępnie robić, bo jestem panią na włościach Mnie najbardziej smakuje ta biała porzeczka ma wspaniały smak też taką mam .Ona niby biała, a jest różowa i obficie owocuje.Czerwona bardziej kwaśna i jako ostatnia idzie pod młotek późną jesienią. Beatko dzięki za cudny różany bukiet oby to białe zniknęło do grudnia
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
agniesz-ka i Maciek13 co ze mnie za gapa , dwa razy Was witałam w moim ogródeczku. Mam nadzieję, że mi przebaczycie to faux pas, bo witałam ze szczerego serca , a lepiej przywitać dwa razy niż wcale
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam - ech to moje roztargnienie
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam - ech to moje roztargnienie
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Aniu, Jadziu witajcie
Mój M lubi działkę, ale tak bardziej technicznie i trawnikowo nie wzrusza go zbytnio urok kwiecia. Ale ponieważ jest moim podstawowym wsparciem w pracach fizycznych, a właściwie głównym wykonawcą , to muszę dbać o jego dobre nastawienie do moich pomysłów
Aniu widzę, że się dobrze rozumiemy
Jadziu, ja też wolę białą porzeczkę, nie odmówię oczywiście czerwonej i czarnej, bo każda z nich jest inna w smaku. Moje posadzone na wiosnę 2017 dopiero miały po kilka kiści, a czarna słownie 3 owocki.
Agrest był oblepiony kwieciem, ale wszystko się obsypało. Nie wiem, czy winą nie były te późne przymrozki. Tak, że owoce na nim to będzie niespodzianka.
Czarną i białą zamawiałam i są to:
Porzeczka biała Weise Versail pienna
Porzeczka czarna Titania pienna
Natomiast z czerwoną było tak, że będąc w OBI były krzaki, m.in. porzeczek. Mnie się ubzdurało, że mam posadzoną czarną i czerwoną i do szczęścia mi brakuje tylko białej. Więc wybrałam sobie ładny krzaczorek i jakież było moje rozczarowanie, gdy na działce zobaczyłam, że ja już mam białą, a brakuje czerwonej . Cóż było robić, postanowiłam posadzić i tę drugą białą.
W związku z powyższym, tym większe było moje zaskoczenie, kiedy to się okazało, że biała z OBI tak naprawdę jest czerwona
I tym oto sposobem mam komplet kolorów , jedynie nie znam odmiany tej czerwonej, ale to się da przeżyć
Pozdrawiam i ciepełka życzę
Mój M lubi działkę, ale tak bardziej technicznie i trawnikowo nie wzrusza go zbytnio urok kwiecia. Ale ponieważ jest moim podstawowym wsparciem w pracach fizycznych, a właściwie głównym wykonawcą , to muszę dbać o jego dobre nastawienie do moich pomysłów
Aniu widzę, że się dobrze rozumiemy
Jadziu, ja też wolę białą porzeczkę, nie odmówię oczywiście czerwonej i czarnej, bo każda z nich jest inna w smaku. Moje posadzone na wiosnę 2017 dopiero miały po kilka kiści, a czarna słownie 3 owocki.
Agrest był oblepiony kwieciem, ale wszystko się obsypało. Nie wiem, czy winą nie były te późne przymrozki. Tak, że owoce na nim to będzie niespodzianka.
Czarną i białą zamawiałam i są to:
Porzeczka biała Weise Versail pienna
Porzeczka czarna Titania pienna
Natomiast z czerwoną było tak, że będąc w OBI były krzaki, m.in. porzeczek. Mnie się ubzdurało, że mam posadzoną czarną i czerwoną i do szczęścia mi brakuje tylko białej. Więc wybrałam sobie ładny krzaczorek i jakież było moje rozczarowanie, gdy na działce zobaczyłam, że ja już mam białą, a brakuje czerwonej . Cóż było robić, postanowiłam posadzić i tę drugą białą.
W związku z powyższym, tym większe było moje zaskoczenie, kiedy to się okazało, że biała z OBI tak naprawdę jest czerwona
I tym oto sposobem mam komplet kolorów , jedynie nie znam odmiany tej czerwonej, ale to się da przeżyć
Pozdrawiam i ciepełka życzę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Bazylowo
Witaj Beatko Z przyjemnością przeczytałam wątek wartko rosnący,bardzo ciekawy.Roślin przybywa ci w ostrym tempie,urzekły mnie nowo zakupione nasturcje,będę u siebie ich wypatrywać. A wiesz,że ich nasiona są pyszne z duszonymi maślakami w śmietanie? Jak kapary smakują Czy ja dobrze doczytałam,że kordylinę trzymasz na działce? Rozumiem,że w altance? Powojniki chyba cię polubiły,bo rosną pięknie,w ogóle dorodne masz wszystko.Uwierz mi,doczekasz czasów,że i mąż zachoruje i nie raz sam zaprowadzi cię w regały z roślinami Ja też na początku rozpakowywałam samochód po 2-3 godzinach,kiedy mąż się oddalił i mogłam spokojnie wszystko wyjąć.Z troski o jego serce oczywiście
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bazylowo
Nazw swoich porzeczek nie znam, bo kupowałam je na targu w Chorzowie od hodowcy i kupiłam tam wszystkie 3 kolory jakieś 3 lata temu .Jednak nie narzekam bo czarna też super obrodziła w ubiegłym sezonie .Mam nadzieję ,ze i w tym roku nie zawstydzi sie owocowaniem .Moje pienne agresty rosną w osłoniętym miejscu dlatego nic im nie było, natomiast u brata było to samo co u Ciebie z agrestami - bez owocowo. Tobie też miłej niedzieli a niebo u nas czerwone groźne czyli mroźno brrrrrr
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Bazylowo
Dobrze, że podpisałaś to zdjęcie. Na pierwszy rzut oka powiedziałabym, że to jakieś czosnki wschodzą Takie lilie o tej porze to chyba ewenement. Mam nadzieję, że okryłaś je przed tym atakiem zimy.
Z tym "zachorowaniem" mężów na działkę to bywa różnie. Ja już 10 lat czekam i chyba się nie doczekam..., bo z roku na rok coraz rzadziej się na niej pojawia. Może to i lepiej
Ciekawa jestem jakie powojniki posadziłaś. Ja na siatce zamiast tanguckiego (szalał ) posadziłam kilka wielkokwiatowych. Niestety szału nie robią. Liczyłam na ścianę kwiatów, ale chyba nieodpowiednie odmiany wybrałam