Bazylowo
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bazylowo
Widzę Beatko ,że założyłaś wątek .Bazyla fajna jej wehikuł również, więc teraz wiem skąd pochodzi nazwa wątku Szkoda ,ze chcesz go oddać w dobre ręce . Nie ma to jak dobry bajer dla M wtedy powoli robimy po swojemu Masz cudne kaktusiki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Bazylowo
Baetko dziękuję za hibiskusowe słoneczko, za oknem też świeci radości ! Robi się coraz cieplej, ale noce dalej mroźne a tak kusi coś przyciąć, ale chyba nie bardzo skoro w nocy dalej -14. Mogą roślinki tego nie zaakceptować, a co będzie dalej też nie wiemy Próbowałam z kaktusami, ale to chyba też nie moje bajka skoro nie opiekuję się nimi właściwie to nie kwitną. Mam parę i jakoś się akceptujemy Z jednej strony zabawa, ale z drugiej szkoda że te ozdoby nie są u Ciebie Bardzo lubię oryginalne i niespotykane ozdóbki, ale na pewno o nie najtrudniej Ciepłego weekendu Beatko
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Witam, dla Wszystkich na powitanie moja rudbekia samosiejka
JAKUCH - Jadziu witam i serdecznie zapraszam Sąsiadkę w moje skromne, działeczkowe progi
Właśnie przed chwilą zaglądnęłam do Ciebie i znów mam kolorowy zawrót głowy
Dziękuję za słowa uznania dla moich kaktusików
Co do mojego kochanego eMusia, to z chęcią oddaję mu rolę głowy rodziny, a ja nie jestem wymagająca - mnie wystarczy rola szyi, która wg potrzeb będzie tą głową kręcić
Jadziu wpadaj do mnie, kiedy tylko będziesz miała ochotę - furteczka otwarta
Marysiu miło mi Cię gościć
U nas też jak na razie mrozi, teraz jest -6, w nocy ma być znowu -16. Ale w dzień było słoneczko i temperatura już nie taka straszna. Pojechałam na działkę dokarmić ptaszynki i niestety okazało się, że mieliśmy nieproszonego gościa . Na szczęście nie narobił większych szkód tylko wyłamał skobel do tarasu przy altanie, bo mamy wejście na taras zabezpieczone takimi "drzwiczkami" z pergoli zamknięte na kłódkę, a taras w koło osłoniliśmy agrowłówniną, żeby nie zamakał, to rozdarł jeszcze i tę agrowłókninę Oby go ob----ło i zabrakło mu papieru toaletowego
No i narobił mojemu M roboty , na szczęście do altany się nie włamał/włamali i nie wpadł na pomysł rozpalić na tarasie ogniska, bo w zeszłym roku mieliśmy w ROD takie przypadki, że się włamywali i do tego jeszcze podpalali altany . Naszym sąsiadom spłonęła altana doszczętnie.
Dlatego też nie mogę mieć niektórych rzeczy na działce, bo nie chcę robić przyjemności złodziejom (w tym niektórych ozdób - nie wyobrażam sobie mojej ponętnej podobizny w cudzym ogródku )
Co do kaktusów, to podziwiam je, ale to też nie moja bajka. Swego czasu miałam w domu kilkanaście storczyków phanelopsisów, miałam też i inne rośliny ku utrapieniu mojego M
Marysiu zawitałam też dzisiaj na Twojego bloga, jak tam ładnie a jak apetycznie Z pewnością z niektórych przepisów skorzystam
Życzę Tobie także ciepłego weekendu (jest szansa, bo właśnie w TV mówili, że od jutra zaczynają się plusowe temperatury )
A teraz dla Wszystkich ciekawych kolejna porcja informacji/fotorelacji z mojej działeczki:
Jeden z dwóch klombów, nasadzenia zimozielone już były, moje są kolory
Oprócz jednorocznych, posadziłam tam jeszcze dwie róże New Dawn i Indigolette
A tu żywotnikowy żywopłot od strony alei głównej
Żeby zapewnić więcej światła trawie, podcięłam co drugi krzak od dołu
Posadziłam też po obu stronach bramki wejściowej powojnik, ale w tej chwili nie pamiętam jego nazwy
Wiosna 2017, pierwsze pączki
W fazie pełnego, pierwszego kwitnienia
c.d.n.
Pozdrawiam, życzę Wszystkim wiosennego ocieplenia i
JAKUCH - Jadziu witam i serdecznie zapraszam Sąsiadkę w moje skromne, działeczkowe progi
Właśnie przed chwilą zaglądnęłam do Ciebie i znów mam kolorowy zawrót głowy
Dziękuję za słowa uznania dla moich kaktusików
Co do mojego kochanego eMusia, to z chęcią oddaję mu rolę głowy rodziny, a ja nie jestem wymagająca - mnie wystarczy rola szyi, która wg potrzeb będzie tą głową kręcić
Jadziu wpadaj do mnie, kiedy tylko będziesz miała ochotę - furteczka otwarta
Marysiu miło mi Cię gościć
U nas też jak na razie mrozi, teraz jest -6, w nocy ma być znowu -16. Ale w dzień było słoneczko i temperatura już nie taka straszna. Pojechałam na działkę dokarmić ptaszynki i niestety okazało się, że mieliśmy nieproszonego gościa . Na szczęście nie narobił większych szkód tylko wyłamał skobel do tarasu przy altanie, bo mamy wejście na taras zabezpieczone takimi "drzwiczkami" z pergoli zamknięte na kłódkę, a taras w koło osłoniliśmy agrowłówniną, żeby nie zamakał, to rozdarł jeszcze i tę agrowłókninę Oby go ob----ło i zabrakło mu papieru toaletowego
No i narobił mojemu M roboty , na szczęście do altany się nie włamał/włamali i nie wpadł na pomysł rozpalić na tarasie ogniska, bo w zeszłym roku mieliśmy w ROD takie przypadki, że się włamywali i do tego jeszcze podpalali altany . Naszym sąsiadom spłonęła altana doszczętnie.
Dlatego też nie mogę mieć niektórych rzeczy na działce, bo nie chcę robić przyjemności złodziejom (w tym niektórych ozdób - nie wyobrażam sobie mojej ponętnej podobizny w cudzym ogródku )
Co do kaktusów, to podziwiam je, ale to też nie moja bajka. Swego czasu miałam w domu kilkanaście storczyków phanelopsisów, miałam też i inne rośliny ku utrapieniu mojego M
Marysiu zawitałam też dzisiaj na Twojego bloga, jak tam ładnie a jak apetycznie Z pewnością z niektórych przepisów skorzystam
Życzę Tobie także ciepłego weekendu (jest szansa, bo właśnie w TV mówili, że od jutra zaczynają się plusowe temperatury )
A teraz dla Wszystkich ciekawych kolejna porcja informacji/fotorelacji z mojej działeczki:
Jeden z dwóch klombów, nasadzenia zimozielone już były, moje są kolory
Oprócz jednorocznych, posadziłam tam jeszcze dwie róże New Dawn i Indigolette
A tu żywotnikowy żywopłot od strony alei głównej
Żeby zapewnić więcej światła trawie, podcięłam co drugi krzak od dołu
Posadziłam też po obu stronach bramki wejściowej powojnik, ale w tej chwili nie pamiętam jego nazwy
Wiosna 2017, pierwsze pączki
W fazie pełnego, pierwszego kwitnienia
c.d.n.
Pozdrawiam, życzę Wszystkim wiosennego ocieplenia i
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Bazylowo
Pięknie dziękuję za śliczną lelijkę, Beatko.
Masz niesamowite poczucie humoru, co Ci się bardzo chwali!
Ładne te Twoje wysepki z zimozielonymi na pierwszym planie, a różyczka ma taki słodziutki budyniowy kolorek.
Powojnik po siatce się wspina i muszę powiedzieć, że to dobry pomysł. W taki sposób mam zamiar w tym roku puścić kobeę, tylko czy mi się to uda... Tuż przy siatce mam krzewuszki i one trochę zasłaniają słońce, ale spróbować nie zaszkodzi.
Pozdrawiam cieplutko.
Masz niesamowite poczucie humoru, co Ci się bardzo chwali!
Ładne te Twoje wysepki z zimozielonymi na pierwszym planie, a różyczka ma taki słodziutki budyniowy kolorek.
Powojnik po siatce się wspina i muszę powiedzieć, że to dobry pomysł. W taki sposób mam zamiar w tym roku puścić kobeę, tylko czy mi się to uda... Tuż przy siatce mam krzewuszki i one trochę zasłaniają słońce, ale spróbować nie zaszkodzi.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Bazylowo
Możesz po siatce puścić rdest auberta. Ciekawe czy Ci się spodoba.
Widzę, że zakupki poczynione Nie ma większego szczęścia zimą jak kupowanie cebul o roślin.
Widzę, że zakupki poczynione Nie ma większego szczęścia zimą jak kupowanie cebul o roślin.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Bazylowo
Beatko czyli sezon włamań do ogródków działkowych rozpoczęty, bo to kolejna altana ze szkodami chociaż kraść nie było co Miałam działkę i altanę, do której nie zamykaliśmy drzwi ...jak i sąsiedzi, bo przynajmniej nie przyszli z siekierą i drzwi nie rozorali! Wiesz wyprowadzenie się z miasta na wieś ma wiele korzyści, a dwie na pewno cisza w domu (brak obcych sąsiadów) i nikt mi się nie włamie do altany i brudnymi łapami niczego nie szuka, a o innych przykrych konsekwencjach nie wspomnę. Współczuję Twojemu M naprawiania szkód bezmyślnych złodziei! Przez parę dni gdzieś to w tyle głowy siedzi, a potem co idziesz to niepewność ...
Piękna pogoda może to złagodzi więc miłej niedzieli
p.s. dziękuję za miłe słowa i odwiedziny
Piękna pogoda może to złagodzi więc miłej niedzieli
p.s. dziękuję za miłe słowa i odwiedziny
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Bazylowo
Beatko z dwojga złego dobrze, że nic nie ukradli i nie wdarli się do altany, niestety tacy tylko przyjdą i szkód narobią, a człowiek ciężko pracuje żeby to wszystko jakoś wyglądało. Oby więcej takich akcji nie było. Klombik bardzo ładny
- Rodusik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1131
- Od: 21 sty 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Bazylowo
Witaj Beatko. Miło przechadzać się po twoim ogrodzie.Pozdrawiam
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Ogród Rodusika
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Bazylowo
O to już wiem skąd wziął się Twój nick forumowy.
Bardzo zgrabna jesteś Bazyla.
Z róży New Dawn będziesz bardzo zadowolona bo jest bezproblemowa ale też niezły jest z niej kolos i potrzebuje " trochę" miejsca.
Czy coś już wysiewasz
Bardzo zgrabna jesteś Bazyla.
Z róży New Dawn będziesz bardzo zadowolona bo jest bezproblemowa ale też niezły jest z niej kolos i potrzebuje " trochę" miejsca.
Czy coś już wysiewasz
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Bazylowo
I ja dopisuję się do wątku sama mam działkę na etapie powstawania i lubię podglądać tworzenie u innych A do tego ile u Ciebie kolorów
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Dobry wieczór Wszystkim miłym Gościom
Lucynko cieszę się, że Ci się podoba mój zamysł z powojnikiem na siatce. Sama jestem ciekawa, co z tego będzie. Kto nie ryzykuje, ten w kozie nie siedzi - jak to mówią, więc ryzyk-fizyk, abo sie udo abo sie nie udo ta kobea w krzewuszkach. Ja kobeę próbowałam wysiać w zeszłym roku, z marnym skutkiem , na posianych 10 czy 11, wzeszło trzy, a z tego do przepikowania do donicy na balkonie ostała się jedna, ładnie się rozrosła w towarzystwie białego powojnika, ale niestety nie zdążyła zakwitnąć
Tak więc, gdyby kto pytał, to chrzest bojowy z sianiem mam już za sobą
Lucynko dziękuję także za miłe słowa uznania pod adresem mojej działeczki, życzę i ciepełka
Seba dzięki za odwiedzinki
Rdest auberta faktycznie ciekawie wygląda, ale mimo, że jest to dość łatwa roślina w uprawie, to jednak swoją ekspansywnością mogłaby mi przysporzyć trochę kłopotu. Tym bardziej, że wzdłuż siatki mam jeszcze żywotnikowy żywopłot i w tej chwili nie jestem przekonana, czy chciałabym mieć aż taki miks do okiełznania
W zupełności się z Tobą zgadzam, że kupowanie w ten zimny czas zwiastunów wiosny i lata ewidentnie poprawia nastrój, dlatego też postanowiłam sobie poprawić samopoczucie jeszcze bardziej
Marysiu masz rację niby szkód wielkich nie narobił, ale w głowie siedzi. Teraz człowiek myśli, dlaczego się włamał, jaki miał cel i czy nie wróci np. z siekierą
Myślę, że wszystko ma swoje "plusy dodatnie i plusy ujemne", zarówno mieszkanie na wsi jak i w mieście.
Życzę zdrówka i
Mariusz masz rację, z dwojga złego dobre i to, ale w głowie siedzi i człowiek się zastanawia, czego taki dziad szukał i czy nie wróci np. z siekierą, żeby się włamać
Miło mi, że Ci się podoba mój klombik.
Czytałam u Ciebie, że już dziś poczyniłeś pewne działania korekcyjne na działce, czekam na fotorelację
Pozdrawiam serdecznie, życzę ciepełka i
Mariolko-Rodusik
Witam Cię w Bazylowie moją różą - FLAMMENTANZ
Zapraszam, zapraszam - furteczka otwarta
Elunia dzięki, dzięki - staram się jak mogę, żeby zachować zgrabną figurę dzieci jem od święta, księżniczek nie trawię a między czasie tylko korzonki więc nie idzie w boczki, jedynie zęby straciłam na kosteczkach
Posadziłam te moje New Dawn na klombie, ale nie bezpośrednio obok siebie, więc mam nadzieję, że się pomieszczą
A to jeszcze jedno zdjęcie tej ślicznotki
Elu nic nie wysiewam, bo jak wcześniej napisałam jedną próbę miałam w zeszłym roku z kobeą - teraz skupię się na wiosennych nasadzeniach zarówno do gruntu jak i donic i do donic będę wysiewać nasturcję - może od tego zacznę, zanim osiągnę wyższy poziom wtajemniczenia
Pozdrawiam wiosennie
Natalio - Blueberry przyjmij na powitanie
Dziękuję za słowa uznania i zapraszam w moje ogrodowe progi serdecznie
A na zakończenie dzisiejszego posta kilka zeszłorocznych wspomnień:
Nie wiem, czemu niektóre zdjęcia mi się wykopyrtnęły, ale już tak zostawię, bo muszę uciekać do spania
c.d.n.
Lucynko cieszę się, że Ci się podoba mój zamysł z powojnikiem na siatce. Sama jestem ciekawa, co z tego będzie. Kto nie ryzykuje, ten w kozie nie siedzi - jak to mówią, więc ryzyk-fizyk, abo sie udo abo sie nie udo ta kobea w krzewuszkach. Ja kobeę próbowałam wysiać w zeszłym roku, z marnym skutkiem , na posianych 10 czy 11, wzeszło trzy, a z tego do przepikowania do donicy na balkonie ostała się jedna, ładnie się rozrosła w towarzystwie białego powojnika, ale niestety nie zdążyła zakwitnąć
Tak więc, gdyby kto pytał, to chrzest bojowy z sianiem mam już za sobą
Lucynko dziękuję także za miłe słowa uznania pod adresem mojej działeczki, życzę i ciepełka
Seba dzięki za odwiedzinki
Rdest auberta faktycznie ciekawie wygląda, ale mimo, że jest to dość łatwa roślina w uprawie, to jednak swoją ekspansywnością mogłaby mi przysporzyć trochę kłopotu. Tym bardziej, że wzdłuż siatki mam jeszcze żywotnikowy żywopłot i w tej chwili nie jestem przekonana, czy chciałabym mieć aż taki miks do okiełznania
W zupełności się z Tobą zgadzam, że kupowanie w ten zimny czas zwiastunów wiosny i lata ewidentnie poprawia nastrój, dlatego też postanowiłam sobie poprawić samopoczucie jeszcze bardziej
Marysiu masz rację niby szkód wielkich nie narobił, ale w głowie siedzi. Teraz człowiek myśli, dlaczego się włamał, jaki miał cel i czy nie wróci np. z siekierą
Myślę, że wszystko ma swoje "plusy dodatnie i plusy ujemne", zarówno mieszkanie na wsi jak i w mieście.
Życzę zdrówka i
Mariusz masz rację, z dwojga złego dobre i to, ale w głowie siedzi i człowiek się zastanawia, czego taki dziad szukał i czy nie wróci np. z siekierą, żeby się włamać
Miło mi, że Ci się podoba mój klombik.
Czytałam u Ciebie, że już dziś poczyniłeś pewne działania korekcyjne na działce, czekam na fotorelację
Pozdrawiam serdecznie, życzę ciepełka i
Mariolko-Rodusik
Witam Cię w Bazylowie moją różą - FLAMMENTANZ
Zapraszam, zapraszam - furteczka otwarta
Elunia dzięki, dzięki - staram się jak mogę, żeby zachować zgrabną figurę dzieci jem od święta, księżniczek nie trawię a między czasie tylko korzonki więc nie idzie w boczki, jedynie zęby straciłam na kosteczkach
Posadziłam te moje New Dawn na klombie, ale nie bezpośrednio obok siebie, więc mam nadzieję, że się pomieszczą
A to jeszcze jedno zdjęcie tej ślicznotki
Elu nic nie wysiewam, bo jak wcześniej napisałam jedną próbę miałam w zeszłym roku z kobeą - teraz skupię się na wiosennych nasadzeniach zarówno do gruntu jak i donic i do donic będę wysiewać nasturcję - może od tego zacznę, zanim osiągnę wyższy poziom wtajemniczenia
Pozdrawiam wiosennie
Natalio - Blueberry przyjmij na powitanie
Dziękuję za słowa uznania i zapraszam w moje ogrodowe progi serdecznie
A na zakończenie dzisiejszego posta kilka zeszłorocznych wspomnień:
Nie wiem, czemu niektóre zdjęcia mi się wykopyrtnęły, ale już tak zostawię, bo muszę uciekać do spania
c.d.n.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Bazylowo
Beatko bardzo ładnie poprawiłaś sobie humorek Kobea nie zachęciła Cie do dalszych siewów ale weź pod uwagę, że nie zaczerpnęłaś doświadczeń z FO co do siania tego pięknego kwiatka, ale himerycznego. Poza tym jak posiejesz kilka razy i po latach niepowodzeń obsypie Ci ogrodzenie cudownymi dzwonkami to jest dopiero duma! Rdest wprowadzałam do swojego ogrodu parę razy tak jak i hortensję pnącą i za każdym razem klapa, an i jedno ani drugie u mnie nie rośnie
Postaraj się wyrzucić z pamięci ostatnie wydarzenia na działce i zaraz ogródki się zaludnią i amatorzy darmowych zysków będą się trzymać na dystans
No teraz życzenia, żeby wszystkie roślinki z kapersów ładnie się przyjęły, rozrosły i zakwitły w letnim słońcu ładnie wyglądały
Postaraj się wyrzucić z pamięci ostatnie wydarzenia na działce i zaraz ogródki się zaludnią i amatorzy darmowych zysków będą się trzymać na dystans
No teraz życzenia, żeby wszystkie roślinki z kapersów ładnie się przyjęły, rozrosły i zakwitły w letnim słońcu ładnie wyglądały
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Witam wszystkich
Dziś po pracy zajechałam na działeczkę a tam:
Marysiu
Kobeę podziwiam i może faktycznie dane mi będzie osiągnąć kiedyś jej pełnię kwitnienia
Hortensję pnącą posadziłam na wiosnę zeszłego roku, w tym roku, jeszcze przed mrozami wyglądała tak:
Zdjęcie może niezbyt udane, ale mam trochę do niej utrudniony dostęp. Dlaczego - opowiem innym razem, bo to jest związane z kolejnymi naszymi pergolowymi poczynaniami na działce, o których jeszcze nie pisałam
Posadzona w półcieniu, wszystkie te boczne odrosty to przyrost zeszłego roku. Zaczęła już puszczać listki, ale niestety przyszedł ten diabelnie zimny front no i zostaje mi czekać, co z tego będzie
Co do altany, to aż tak się nie przejęłam samym faktem wtargnięcia bo gdyby co, to mamy ją ubezpieczoną (oby nie trzeba było jednak z ubezpieczenia korzystać), ale do szału mnie doprowadza nieposzanowanie cudzego od razu mam ochotę
Dziękuję pięknie za życzenia i vice versa, oby Twoje wszystkie roślinki, nie tylko pomidorki, miały szczęśliwe lądowanie w ogródku
P.S. U nas dziś było 7 st. C., rano smog jak czort , ale przyszedł wiatr, rozgonił te smrody i teraz jest względnie dobrze. Widzę to też po wskaźniku na moim domowym oczyszczaczu powietrza. Tereniu jakbyś miała na zbyciu trochę świeżego, pachnącego rozmarzającą ziemią, powietrza to proszę, dmuchnij w moją stronę
Dziś po pracy zajechałam na działeczkę a tam:
Marysiu
Kobeę podziwiam i może faktycznie dane mi będzie osiągnąć kiedyś jej pełnię kwitnienia
Hortensję pnącą posadziłam na wiosnę zeszłego roku, w tym roku, jeszcze przed mrozami wyglądała tak:
Zdjęcie może niezbyt udane, ale mam trochę do niej utrudniony dostęp. Dlaczego - opowiem innym razem, bo to jest związane z kolejnymi naszymi pergolowymi poczynaniami na działce, o których jeszcze nie pisałam
Posadzona w półcieniu, wszystkie te boczne odrosty to przyrost zeszłego roku. Zaczęła już puszczać listki, ale niestety przyszedł ten diabelnie zimny front no i zostaje mi czekać, co z tego będzie
Co do altany, to aż tak się nie przejęłam samym faktem wtargnięcia bo gdyby co, to mamy ją ubezpieczoną (oby nie trzeba było jednak z ubezpieczenia korzystać), ale do szału mnie doprowadza nieposzanowanie cudzego od razu mam ochotę
Dziękuję pięknie za życzenia i vice versa, oby Twoje wszystkie roślinki, nie tylko pomidorki, miały szczęśliwe lądowanie w ogródku
P.S. U nas dziś było 7 st. C., rano smog jak czort , ale przyszedł wiatr, rozgonił te smrody i teraz jest względnie dobrze. Widzę to też po wskaźniku na moim domowym oczyszczaczu powietrza. Tereniu jakbyś miała na zbyciu trochę świeżego, pachnącego rozmarzającą ziemią, powietrza to proszę, dmuchnij w moją stronę