Bazylowo
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Maćku zgadzam się z Tobą, narcyzy są śliczne. Niestety nie podam Ci ze 100% pewnością ich nazwy ponieważ kupowałam je w którymś markecie. Z pewnością jest to narcyz trąbkowy, wygląda na Arctic Gold - ale głowy nie dam, ba, nawet palca nie dam za to
A oto kilka dzisiejszych fotek
zdjęcie nowej narcyzowej kępki:
moje małe Tete-a Tete
hortensja pnąca ponownie budzi się do życia
moje różyczki Gizelka i Redova
AUScat także wyrywna
rozchodnik i trzmielina
ostróżka
Pozdrawiam
A oto kilka dzisiejszych fotek
zdjęcie nowej narcyzowej kępki:
moje małe Tete-a Tete
hortensja pnąca ponownie budzi się do życia
moje różyczki Gizelka i Redova
AUScat także wyrywna
rozchodnik i trzmielina
ostróżka
Pozdrawiam
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Bazylowo
Beatko gdzieś Cię zgubiłam...a tu taka piękna wiosenka.
Poprawiłam się i nadrobiłam swoje zaległości.
Podziwiam łączkę krokusową....ja też sobie taką zrobiłam i to się sprawdza od kilku lat.
A narcyzki....ja mam zaledwie dwie sztuki kwitnące a u Ciebie kwitną na całego.
Życzę miłej soboty i niedzieli....odpocznij w ogrodzie.
Poprawiłam się i nadrobiłam swoje zaległości.
Podziwiam łączkę krokusową....ja też sobie taką zrobiłam i to się sprawdza od kilku lat.
A narcyzki....ja mam zaledwie dwie sztuki kwitnące a u Ciebie kwitną na całego.
Życzę miłej soboty i niedzieli....odpocznij w ogrodzie.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bazylowo
Gdzie ty mieszkasz dziewczyno ,że tak wszystko u Ciebie szaleje Fakt ,ze róże pokazują czerwone noski ,ale gdzie im tam do listków to samo narcyzy .Moje Tete a tete jeszcze w liściach Beatko no to Twoja wiosna bardziej wyrywna Jednak zakwitły mi pierwsze tulipany Johan Strauss niedzieli i soboty
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Bazylowo
Beatka u Ciebie dużo cieplej,ostróżka spora już Narcyzy w słońcu się opalają
Miłego dnia
Miłego dnia
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Bazylowo
Beatko jak zwykle najpierw u Ciebie widzę co mnie czeka na takie przyrosty róż przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać!
Pogoda obiecująca więc zaraz zmykam do ogrodu, bo plan napięty!
Życzę wspaniałego weekendu
Pogoda obiecująca więc zaraz zmykam do ogrodu, bo plan napięty!
Życzę wspaniałego weekendu
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Bazylowo
Beatko, przyznaj się bez bicia, czym dogrzewasz swoją działeczkę. Jestem w wielkim szoku, widząc tak piękne wiosenne kwitnienia! Nawet różyczki już się u Ciebie puściły
Kiedy na moich rabatach będzie kolorowo? Pewnie dopiero latem. Większość moich wiosennych zmarzła lub zgniła.
Miłej niedzieli.
Kiedy na moich rabatach będzie kolorowo? Pewnie dopiero latem. Większość moich wiosennych zmarzła lub zgniła.
Miłej niedzieli.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Bazylowo
Beatko jak pięknie u Ciebie i róże jakie wyrywne ostróżki pięknie rosną będzie co podziwiać oby pogoda dalej nas tak rozpieszczała
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
No i masz, tyle się napisałam i niechcący coś wcisnęłam niepotrzebnie i poszłoooooo......
Dobra, to jeszcze raz, ale wybaczcie, tym razem w skrócie
Witam Wszystkich
Elu, Jadziu, Aniu, Marysiu, Lucynko, Mariuszu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. To puszczanie się moich róż i nie tylko róż, to mnie raczej martwi, niż cieszy, bo co nagle, to po diable .
Sobotnio-niedzielny czas spędziłam w większości na działce. Trochę porządkowania, plewienia, odpoczynku, podziwiania, sadzenia. Z większymi pracami niestety muszę czekać na mojego Pana M, a ten w pracy.
Dzisiaj miałam akcję mniszek - co się go natarmosiłam z rabatek.
A oto kilka fotek z tych dni:
Ostatnia kępka krokusów, pogoda w tym roku nie była u mnie dla nich łaskawa. Najpierw mrozicho a teraz prawie upały
Zostało jeszcze kilka białych na rabacie, ale też już są na ostatnich nogach
Przy okazji widok mojej rabatki, a raczej stanu wyjściowego do rabaty - mam przynajmniej taką nadzieję
A taki mnie wczoraj przywitał widoczek
Wczorajsze tulipanki
i te same dzisiejsze
Dzisiejszy poranek przywitał mnie piękną rosą
A w tej rosie:
coraz więcej takich mikrusów, muszę się nimi nacieszyć, bo jak M dorwie kosiarkę....
oraz puszkinia z porannej kąpieli
Kolejny narcyz, tym razem pełny - widoczek w południe i z rana - a nie mówiłam, że pędzą w oczach
Puszkiniowy zagonek, mam nadzieję, że w przyszłości się zagęści
Widok kolejnej rabatki, tym razem okrągłej. W planie jest połączenie jej z tą powyżej. A powstała ona całkiem przypadkowo, bo był w tym miejscu pusty placek ziemi po basenie poprzedników. A że nakupiłam cebul, a zdrowie się posypało, to szkoda mi było roślinek, więc je ostatkiem sił tam nawtykałam. Na wiosnę dosiałam i dosadziłam co nieco i tak naprawdę to mówię na tę rabatkę moje "pole doświadczalne"
Zaczynają kwitnąć jagody kamczackie
Agrest pienny. Ciekawe, czy w tym roku doczekam się chociaż jednego owocu, czy tak, jak w poprzednim przymrozek zetnie wszystko
Moje berberysy 'Rose Glow' i Maria
W tym miejscu jest pokrzywowy zagonek głównie dla moich kochanych biedronek i innych stworzonek. Jest to za grillem, w zeszłym roku wyrosła tam czarna malina, zostawiłam ją i swobodnie puściłam po siatce. Przycinałam jedynie gałązki od alejki, żeby nikt się nie czepiał dosłownie i w przenośni Teraz, na wiosnę poprzycinałam przemarznięte i/lub rachityczne gałązki i jestem ciekawa co z niej będzie
Moje centrum dowodzenia tylko załoga gdzieś dała dyla
Lilioczosnki zaczęły pokazywać łebki
Moje żurawki wyglądają marnie, ale jest nadzieja, bo zaczynają puszczać młode listeczki. Jeszcze starych liści nie obrywam, bo boję się mrozu a one tworzą jakby otulinę dla młodzików
A to dzisiejszy gość - prawda, że zacny Jestem ciekawa, co bym myślała na miejscu tego mikrusa, co siedzi na płatku, gdyby obok mnie wylądował taki boeing
Przecież nie może zabraknąć doniczek z bratkami, oto jedna z nich - a właściwie skrzyneczka
a to tylko niektóre z moich działkowych nowinek.
Życzę Wszystkim pogodnego i udanego tygodnia
Dobra, to jeszcze raz, ale wybaczcie, tym razem w skrócie
Witam Wszystkich
Elu, Jadziu, Aniu, Marysiu, Lucynko, Mariuszu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. To puszczanie się moich róż i nie tylko róż, to mnie raczej martwi, niż cieszy, bo co nagle, to po diable .
Sobotnio-niedzielny czas spędziłam w większości na działce. Trochę porządkowania, plewienia, odpoczynku, podziwiania, sadzenia. Z większymi pracami niestety muszę czekać na mojego Pana M, a ten w pracy.
Dzisiaj miałam akcję mniszek - co się go natarmosiłam z rabatek.
A oto kilka fotek z tych dni:
Ostatnia kępka krokusów, pogoda w tym roku nie była u mnie dla nich łaskawa. Najpierw mrozicho a teraz prawie upały
Zostało jeszcze kilka białych na rabacie, ale też już są na ostatnich nogach
Przy okazji widok mojej rabatki, a raczej stanu wyjściowego do rabaty - mam przynajmniej taką nadzieję
A taki mnie wczoraj przywitał widoczek
Wczorajsze tulipanki
i te same dzisiejsze
Dzisiejszy poranek przywitał mnie piękną rosą
A w tej rosie:
coraz więcej takich mikrusów, muszę się nimi nacieszyć, bo jak M dorwie kosiarkę....
oraz puszkinia z porannej kąpieli
Kolejny narcyz, tym razem pełny - widoczek w południe i z rana - a nie mówiłam, że pędzą w oczach
Puszkiniowy zagonek, mam nadzieję, że w przyszłości się zagęści
Widok kolejnej rabatki, tym razem okrągłej. W planie jest połączenie jej z tą powyżej. A powstała ona całkiem przypadkowo, bo był w tym miejscu pusty placek ziemi po basenie poprzedników. A że nakupiłam cebul, a zdrowie się posypało, to szkoda mi było roślinek, więc je ostatkiem sił tam nawtykałam. Na wiosnę dosiałam i dosadziłam co nieco i tak naprawdę to mówię na tę rabatkę moje "pole doświadczalne"
Zaczynają kwitnąć jagody kamczackie
Agrest pienny. Ciekawe, czy w tym roku doczekam się chociaż jednego owocu, czy tak, jak w poprzednim przymrozek zetnie wszystko
Moje berberysy 'Rose Glow' i Maria
W tym miejscu jest pokrzywowy zagonek głównie dla moich kochanych biedronek i innych stworzonek. Jest to za grillem, w zeszłym roku wyrosła tam czarna malina, zostawiłam ją i swobodnie puściłam po siatce. Przycinałam jedynie gałązki od alejki, żeby nikt się nie czepiał dosłownie i w przenośni Teraz, na wiosnę poprzycinałam przemarznięte i/lub rachityczne gałązki i jestem ciekawa co z niej będzie
Moje centrum dowodzenia tylko załoga gdzieś dała dyla
Lilioczosnki zaczęły pokazywać łebki
Moje żurawki wyglądają marnie, ale jest nadzieja, bo zaczynają puszczać młode listeczki. Jeszcze starych liści nie obrywam, bo boję się mrozu a one tworzą jakby otulinę dla młodzików
A to dzisiejszy gość - prawda, że zacny Jestem ciekawa, co bym myślała na miejscu tego mikrusa, co siedzi na płatku, gdyby obok mnie wylądował taki boeing
Przecież nie może zabraknąć doniczek z bratkami, oto jedna z nich - a właściwie skrzyneczka
a to tylko niektóre z moich działkowych nowinek.
Życzę Wszystkim pogodnego i udanego tygodnia
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Beatko
Bardzo ładnie i miło jest u Ciebie.
Nie udało mi się doczytać, czy Ty tak bardzo zadbany ogród kupiłaś? Czy to wszystko co prezentujesz to wyłącznie Twoje dzieła i pomysły?
Tak czy siak - to i tak bardzo mi się podoba!
Jak ja bardzo lubię brązowe kordyliny! https://www.fotosik.pl/zdjecie/572b6648cbe15682
Niesamowicie pełnowiosennie jest już u Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie i również miłego tygodnia życzę.
Bardzo ładnie i miło jest u Ciebie.
Nie udało mi się doczytać, czy Ty tak bardzo zadbany ogród kupiłaś? Czy to wszystko co prezentujesz to wyłącznie Twoje dzieła i pomysły?
Tak czy siak - to i tak bardzo mi się podoba!
Jak ja bardzo lubię brązowe kordyliny! https://www.fotosik.pl/zdjecie/572b6648cbe15682
Niesamowicie pełnowiosennie jest już u Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie i również miłego tygodnia życzę.
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4135
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Bazylowo
Witaj Beatko miło ciebie poznać pięknie i kolorowo u ciebie jak ja lubię takie kolorki.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Bazylowo
Witaj Beatko:)
Bardzo ciekawa fotorelacja z Twoich poczynań Mam nadzieję,że już przymrozków nie będzie,czekam aż magnolie zakwitną
Kropelki rosy cudownie ujęte w kadrze,a rabatka doświadczalna może całkiem fajnie się zagęścić i zakwitnąć.
Centrum dowodzenia super miejsce,można w spokoju odpocząć i poczytać
Bardzo ciekawa fotorelacja z Twoich poczynań Mam nadzieję,że już przymrozków nie będzie,czekam aż magnolie zakwitną
Kropelki rosy cudownie ujęte w kadrze,a rabatka doświadczalna może całkiem fajnie się zagęścić i zakwitnąć.
Centrum dowodzenia super miejsce,można w spokoju odpocząć i poczytać
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Witam Wszystkich
Beaby - Bea jak mniemam moja imienniczko jest mi bardzo miło, że zechciałaś zajść w moje ogródkowe progi i dziękuję za miłe słowa
Ja faktycznie kupiłam zadbaną działkę, nasadzenia zimozielonych, alejka, dwa klomby już były. Taki był warunek mojego M i nie wynikał on z naszego wygodnictwa (no, może troszkę ), tylko z realiów. Mąż nie zawsze jest w zasięgu ręki, a moja kondycja po chorobie pozostawia wiele do życzenia. A poza tym zakochałam się w tej działce od pierwszego wejrzenia i polubiłam poprzednich właścicieli.
Ale właściwie od razu zaczęło mi brakować kolorów, zapachów i owadów. Dlatego zaczęłam wprowadzać kolory i zapachy, a owady pojawiły się same
Rabatki (ta okrągła i prostokątna) są moim/naszym dziełem - docelowo chcę je połączyć w jedną większą, sięgającą aż do pergoli z różami i powojnikami. Przenieśliśmy też kompostownik, urozmaiciłam klomby sadząc inne rośliny niż tylko iglaki i bukszpany, zrobiłam mini rabatki cieniolubne od północnej strony drewnianych parawanów (widać je na zdjęciu stanowiska dowodzenia)
Postawiłam/liśmy dwie pergole łukowe dla róż i powojników i między nimi zrobiłam rabatę dla liliowców i nie tylko.
Zaczęłam tworzyć krokusową łączkę pod wierzbą. Mamy jeszcze nie zagospodarowaną przestrzeń po byłym kompostowniku - będę o tym pisać. No i oczywiście trochę donic, bo to bardzo wygodne rozwiązanie.
Mam nadzieję, że w miarę rozwoju i rozkwitu kolejnych roślin obraz mojej działeczki będzie się uzupełniał
Co do kordyliny to niestety nie przetrwała , ale jak tylko spotkam taką to sobie kupie jeszcze raz, bo jest faktycznie nieprzeciętna.
A na powitanie:
eukomis - Halinko witam Cię serdecznie w moich Bazylowych progach, dziękuje za miłe słowa i zapraszam, zapraszam - furteczki uchylam
Mam nadzieję, że lubisz stokrotki, bo to zdjęcie mnie wręcz urzekło:
Aniu
Dziękuję za miłe słowa i łączę się z Tobą w tej nadziei, że mróz już nam nie dokuczy. Jadąc dziś z instytutu musiałam się zatrzymać, aby cyknąć fotkę :
A wracając późnym popołudniem z działki zobaczyłam kwitnącą, białą magnolię Co prawda jest z niej dość wysokie drzewo, osłonięte od północy i wschodu blokiem, wystawa południowa. I chyba te warunki spowodowały, że wystrzeliła jak z procy. Może uda mi się zrobić fotkę jutro, bo to wymaga zjechania z głównej ulicy, a ja dzisiaj tym widokiem byłam szczerze zaskoczona.
Ale co się dziwić jak u nas dzisiaj było wręcz upalnie - rośliny wariują. Ale nie tylko rośliny, ludzie też poczuli lato, co niektórzy to porozbierani wręcz do rosołu
A na zakończenie kilka dzisiejszych nowości:
Tulipanki miniaturki
lilie drzewiaste wystawiają kły
I moje chciejstwa czekają na miejscówki
Pozdrawiam i życzę dobrej pogody, co nie znaczy, że takich upałów jak dziś u mnie
Beaby - Bea jak mniemam moja imienniczko jest mi bardzo miło, że zechciałaś zajść w moje ogródkowe progi i dziękuję za miłe słowa
Ja faktycznie kupiłam zadbaną działkę, nasadzenia zimozielonych, alejka, dwa klomby już były. Taki był warunek mojego M i nie wynikał on z naszego wygodnictwa (no, może troszkę ), tylko z realiów. Mąż nie zawsze jest w zasięgu ręki, a moja kondycja po chorobie pozostawia wiele do życzenia. A poza tym zakochałam się w tej działce od pierwszego wejrzenia i polubiłam poprzednich właścicieli.
Ale właściwie od razu zaczęło mi brakować kolorów, zapachów i owadów. Dlatego zaczęłam wprowadzać kolory i zapachy, a owady pojawiły się same
Rabatki (ta okrągła i prostokątna) są moim/naszym dziełem - docelowo chcę je połączyć w jedną większą, sięgającą aż do pergoli z różami i powojnikami. Przenieśliśmy też kompostownik, urozmaiciłam klomby sadząc inne rośliny niż tylko iglaki i bukszpany, zrobiłam mini rabatki cieniolubne od północnej strony drewnianych parawanów (widać je na zdjęciu stanowiska dowodzenia)
Postawiłam/liśmy dwie pergole łukowe dla róż i powojników i między nimi zrobiłam rabatę dla liliowców i nie tylko.
Zaczęłam tworzyć krokusową łączkę pod wierzbą. Mamy jeszcze nie zagospodarowaną przestrzeń po byłym kompostowniku - będę o tym pisać. No i oczywiście trochę donic, bo to bardzo wygodne rozwiązanie.
Mam nadzieję, że w miarę rozwoju i rozkwitu kolejnych roślin obraz mojej działeczki będzie się uzupełniał
Co do kordyliny to niestety nie przetrwała , ale jak tylko spotkam taką to sobie kupie jeszcze raz, bo jest faktycznie nieprzeciętna.
A na powitanie:
eukomis - Halinko witam Cię serdecznie w moich Bazylowych progach, dziękuje za miłe słowa i zapraszam, zapraszam - furteczki uchylam
Mam nadzieję, że lubisz stokrotki, bo to zdjęcie mnie wręcz urzekło:
Aniu
Dziękuję za miłe słowa i łączę się z Tobą w tej nadziei, że mróz już nam nie dokuczy. Jadąc dziś z instytutu musiałam się zatrzymać, aby cyknąć fotkę :
A wracając późnym popołudniem z działki zobaczyłam kwitnącą, białą magnolię Co prawda jest z niej dość wysokie drzewo, osłonięte od północy i wschodu blokiem, wystawa południowa. I chyba te warunki spowodowały, że wystrzeliła jak z procy. Może uda mi się zrobić fotkę jutro, bo to wymaga zjechania z głównej ulicy, a ja dzisiaj tym widokiem byłam szczerze zaskoczona.
Ale co się dziwić jak u nas dzisiaj było wręcz upalnie - rośliny wariują. Ale nie tylko rośliny, ludzie też poczuli lato, co niektórzy to porozbierani wręcz do rosołu
A na zakończenie kilka dzisiejszych nowości:
Tulipanki miniaturki
lilie drzewiaste wystawiają kły
I moje chciejstwa czekają na miejscówki
Pozdrawiam i życzę dobrej pogody, co nie znaczy, że takich upałów jak dziś u mnie
-
- 200p
- Posty: 264
- Od: 16 kwie 2013, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
Re: Bazylowo
Patrzę na Twoje chciejstwa z zazdrością i niecierpliwie czekam na swoje. Ale moje przyjadą, jak puszczą wodę na działce. 17 róż i 9 powojnikow. Nie mogę się doczekać
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski