Ogród po wiejsku
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród po wiejsku
Brabanty rosną szeroko Dorja i szybko spełnią swoje zadanie.
Jednak u mnie ziemia bardzo piaszczysta i tworzą mnóstwo nasion, które niezbyt mnie cieszą.
A bociany przyleciały to bardzo dobra wiadomość i z pewnością sobie poradzą z gniazdem.
Jak będzie cieplej to i na dwór chętniej będziemy wychodzić no i zajęć dzieciom nie zabraknie.
Najważniejsze, że już ta wiosna przyszła.
Jednak u mnie ziemia bardzo piaszczysta i tworzą mnóstwo nasion, które niezbyt mnie cieszą.
A bociany przyleciały to bardzo dobra wiadomość i z pewnością sobie poradzą z gniazdem.
Jak będzie cieplej to i na dwór chętniej będziemy wychodzić no i zajęć dzieciom nie zabraknie.
Najważniejsze, że już ta wiosna przyszła.
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Ogród po wiejsku
W końcu poczułam wiosnę. Czas najwyższy.
Zaczęło się od tego, że byliny z kapersów wpakowałam w p9, bo zimno i zimno, konwalie i liliowce kły popuszczały, bałam się że się zaparzą. Łącznie 18 szt: liliowce, konwalie, jezówki, mikołajki, mydlnica. Kupowałam w biedrze po 2,99. Skusiłam się tez na anemicznego lilaka-ale mam do nich słabość- i na 3 borówki amerykańskie z wyglądu podobne do niczego bardziej niż do borówek.
Ale damy jeść, pić, odżyją.
W sumie nie przepadam za roślinami którym trzeba szykować stanowisko i dbać o ich specjalne wymagania- staram się sadzić takie, którym moje siedlisko odpowiada. I dla ogrodnika zdrowiej, i dla roślin z pożytkiem. Ale to wyjątek- dla moich księżniczek trochę się postaram. Bardziej tata, bo będzie kopał rów pod nie
Podsypałam ziemią papryczki, od razu zmężniały, porobiły się grubaski krępe. Petunie jutro powędrują do skrzynek, i będą na dzień na słońcu o ile pogoda pozwoli. Dziś kręciłam się po podwórku jak kupa w przeręblu ze szpadlem w dłoni, bo mam tyle do zrobienia, że oj. Poprzesadzać, trawę zdjąć, przekopać pod żywopłot, poprzesadzać te nietrafione nasadzenia, ratunku! Odkryłam, że nie mam żadnej wczesnej sałaty do gruntu, same takie, które trzeba szykować z rozsady. Macie jakieś typy na nowalijki?
Ale z moim prezentem świątecznym powinno być lepiej, prawda?
Ze smutkiem stwierdzam, że większość moich wiosennych kwiatów ma przemarznięte liście, które teraz, gdy zrobiło się ciepło, gniją. Oskubałam trochę, zobaczymy... Tulipany w ciapki, gęsiówka alpejska w ogóle zmarzła, podobnie żagwin. Pierwszy raz mam te malutkie kosaćce holenderskie i one też kiepsko wyglądają.
Powiedzcie moi mili, jak się może nazywać ta trawa? Rośnie w kępie, nie sieje się zbytnio mi, rozłogami nie idzie, lubię te czuprynki. Wykopuję ja z łąki sąsiada, mam już trzeci rok i jest fajna, chciałabym znać nazwę:
Zamówiłam w końcu swoje brabanty, oraz sztobry ligustru. To jest moje ostatnie podejście do ok. 15 m płotu, przy którym próbuję zrobić żywopłot. Zdechły tu już pęcherznice, tawuły van Houttea mają po 3 latach 35cm, teraz pora na liguster. Specjalnie postaram się książkowo. Jak on nie urośnie, poddaję się- będzie wiklinowa mata . Brabanty na tą wilgotniejszą, żyźniejszą część pójdą, potrzebny mi zimozielona przesłona. Dlaczego tam tak jest? Bo akurat na tej części biegła droga. Kilofem wybijałam dziury pod krzaki, teraz wyryję koryto, kupiliśmy ziemi. Musi być dobrze ;)
Edit: to chyba śmiałek darniowy.
Zaczęło się od tego, że byliny z kapersów wpakowałam w p9, bo zimno i zimno, konwalie i liliowce kły popuszczały, bałam się że się zaparzą. Łącznie 18 szt: liliowce, konwalie, jezówki, mikołajki, mydlnica. Kupowałam w biedrze po 2,99. Skusiłam się tez na anemicznego lilaka-ale mam do nich słabość- i na 3 borówki amerykańskie z wyglądu podobne do niczego bardziej niż do borówek.
Ale damy jeść, pić, odżyją.
W sumie nie przepadam za roślinami którym trzeba szykować stanowisko i dbać o ich specjalne wymagania- staram się sadzić takie, którym moje siedlisko odpowiada. I dla ogrodnika zdrowiej, i dla roślin z pożytkiem. Ale to wyjątek- dla moich księżniczek trochę się postaram. Bardziej tata, bo będzie kopał rów pod nie
Podsypałam ziemią papryczki, od razu zmężniały, porobiły się grubaski krępe. Petunie jutro powędrują do skrzynek, i będą na dzień na słońcu o ile pogoda pozwoli. Dziś kręciłam się po podwórku jak kupa w przeręblu ze szpadlem w dłoni, bo mam tyle do zrobienia, że oj. Poprzesadzać, trawę zdjąć, przekopać pod żywopłot, poprzesadzać te nietrafione nasadzenia, ratunku! Odkryłam, że nie mam żadnej wczesnej sałaty do gruntu, same takie, które trzeba szykować z rozsady. Macie jakieś typy na nowalijki?
Ale z moim prezentem świątecznym powinno być lepiej, prawda?
Ze smutkiem stwierdzam, że większość moich wiosennych kwiatów ma przemarznięte liście, które teraz, gdy zrobiło się ciepło, gniją. Oskubałam trochę, zobaczymy... Tulipany w ciapki, gęsiówka alpejska w ogóle zmarzła, podobnie żagwin. Pierwszy raz mam te malutkie kosaćce holenderskie i one też kiepsko wyglądają.
Powiedzcie moi mili, jak się może nazywać ta trawa? Rośnie w kępie, nie sieje się zbytnio mi, rozłogami nie idzie, lubię te czuprynki. Wykopuję ja z łąki sąsiada, mam już trzeci rok i jest fajna, chciałabym znać nazwę:
Zamówiłam w końcu swoje brabanty, oraz sztobry ligustru. To jest moje ostatnie podejście do ok. 15 m płotu, przy którym próbuję zrobić żywopłot. Zdechły tu już pęcherznice, tawuły van Houttea mają po 3 latach 35cm, teraz pora na liguster. Specjalnie postaram się książkowo. Jak on nie urośnie, poddaję się- będzie wiklinowa mata . Brabanty na tą wilgotniejszą, żyźniejszą część pójdą, potrzebny mi zimozielona przesłona. Dlaczego tam tak jest? Bo akurat na tej części biegła droga. Kilofem wybijałam dziury pod krzaki, teraz wyryję koryto, kupiliśmy ziemi. Musi być dobrze ;)
Edit: to chyba śmiałek darniowy.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Ogród po wiejsku
A może pod tym płotem, gdzie nic nie chce rosnąć, posadź brzozy? Są bardzo wytrwałe, a zawsze można je jakoś formować Chyba, że posadzisz przy jakiejś pergoli czy innych podporach, czy nawet siatce ogrodzeniowej Aktinidię? Jest ozdobna z liści, ma owoce mini kiwi . Tylko, że lubi wodę i słońce Piękne borówki amerykańskie były w Auchan i to nawet niedrogie - 8 lub 9 zł za spore krzaczki w doniczkach (nie wiem, może była promocja?). Pokażesz swoje rozsady?
Pozdrawiam wiosennie
Pozdrawiam wiosennie
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Ogród po wiejsku
Julian, dzięki za dobre rady, ale tam jest studnia, z której korzystamy- wszelkie większe drzewa są wykluczone. Studnia ma dobrze ponad setkę, jest z wielkich kamieni, a na dole dębowe bale utkane mchem. Korzystamy z niej. Brzozy swoimi korzeniami, szukając wody, mogłyby ja uszkodzić . To taki korytarz z przeciągiem, trudne miejsce, ale kto ich nie ma w swoim ogrodzie!
Jutro zrobię zdjęcie sajgonu jaki mam w sieni. Worki ziemi, doniczki, tłum pelargonii, powtykane patyki, ojej. Nie ma jak wejść do domu, mąż mnie straszył eksmisją z "dziećmi"
Jestem ogromnie rozczarowana otrzymanymi sadzonkami brabantów. Trudno mi to nawet opisać... Dotarł do mnie karton bez jakichkolwiek usztywnień, z 30 wymielonymi drzewkami w środku, z których żadne , ale to żadne nie było nawet zbliżone wielkością do tej opisywanej w aukcji, wyglądem również. Korzenie przesuszone, część rosła w doniczkach, z których ziemia sypała się jak popiół,bryła była przerośnięta na dobre 30 cm pod pojemnikiem, część była widać na chama do nich wpychana. Jutro zrobię zdjęcie z metrówką i pośle do tego pana, niech sobie popatrzy, co puszczę w świat- bo tu również pokażę swoje nabytki. Kupowałam w internecie wiele rzeczy, i są sprzedawcy którzy potrafią tak zapakować, że ni huhu się nie zmarnuje, a druga sprawa, że za nabieranie klientów się płaci. Dobrze, że pomyślałam i zamiast od razu 100szt wzięłam na próbę. A poza tym przejadę się do szkółkarza nieopodal, może ma te śmieciuchy.
No i złamałam szpadel mój ukochany! Trzonek zapasowy zawsze jest w szopie, ale wybić nie idzie starego. Ma ktoś jakiś patent ?
Kupiłam sałaty : Lollo, Królowa Majowych i Beata- jestem jej ciekawa, Lollo miałam, fajna, a Królową ślimaki mi zjadły. Ruch w ogrodniczym na całego!
Dziś wysadziłam też cebulę dymkę, córa pomagała, połowę wsadzała do góry nogami . Posiałam tez marchew i koper- ajajaaaj, całe dwa rządki po 2metry, ale jest. Całe moje poletko to 2,5x3m, ale na sałatę, koper i fasolkę szparagową wystarczy. No i ze 4 krzaki cukinii. Pomidory, papryka i ogórki będą w wiaderkach. Arbuz na kompoście.
Przesadzałam dziś wisienkę, Lucynę, posadzoną w zeszłym roku na wiosnę. Trochę się martwię, widać było dużo pąków kwiatowych, pewnie zrzuci większość przez to, ale trudno, rosła pod płotem, bo tam było miejsce, a teraz poszła na docelowe (mam nadzieję).
I wiecie co- zmęczyłam się. Zimowy zastój w kościach, ale dzisiejsze słoneczko skutecznie go rozpuszczało- bo ciepło było jak w lato! Pogoda marzenie, zamawiam na jutro powtórkę. Kwiecień-plecień- w oddali widziałam błyski daleko, wysoko w chmurach , po zmroku. Na jutro zostało mi część drzewek które się moczą oraz przekopanie a raczej wybicie rowu pod liguster.
Dobranoc.
Jutro zrobię zdjęcie sajgonu jaki mam w sieni. Worki ziemi, doniczki, tłum pelargonii, powtykane patyki, ojej. Nie ma jak wejść do domu, mąż mnie straszył eksmisją z "dziećmi"
Jestem ogromnie rozczarowana otrzymanymi sadzonkami brabantów. Trudno mi to nawet opisać... Dotarł do mnie karton bez jakichkolwiek usztywnień, z 30 wymielonymi drzewkami w środku, z których żadne , ale to żadne nie było nawet zbliżone wielkością do tej opisywanej w aukcji, wyglądem również. Korzenie przesuszone, część rosła w doniczkach, z których ziemia sypała się jak popiół,bryła była przerośnięta na dobre 30 cm pod pojemnikiem, część była widać na chama do nich wpychana. Jutro zrobię zdjęcie z metrówką i pośle do tego pana, niech sobie popatrzy, co puszczę w świat- bo tu również pokażę swoje nabytki. Kupowałam w internecie wiele rzeczy, i są sprzedawcy którzy potrafią tak zapakować, że ni huhu się nie zmarnuje, a druga sprawa, że za nabieranie klientów się płaci. Dobrze, że pomyślałam i zamiast od razu 100szt wzięłam na próbę. A poza tym przejadę się do szkółkarza nieopodal, może ma te śmieciuchy.
No i złamałam szpadel mój ukochany! Trzonek zapasowy zawsze jest w szopie, ale wybić nie idzie starego. Ma ktoś jakiś patent ?
Kupiłam sałaty : Lollo, Królowa Majowych i Beata- jestem jej ciekawa, Lollo miałam, fajna, a Królową ślimaki mi zjadły. Ruch w ogrodniczym na całego!
Dziś wysadziłam też cebulę dymkę, córa pomagała, połowę wsadzała do góry nogami . Posiałam tez marchew i koper- ajajaaaj, całe dwa rządki po 2metry, ale jest. Całe moje poletko to 2,5x3m, ale na sałatę, koper i fasolkę szparagową wystarczy. No i ze 4 krzaki cukinii. Pomidory, papryka i ogórki będą w wiaderkach. Arbuz na kompoście.
Przesadzałam dziś wisienkę, Lucynę, posadzoną w zeszłym roku na wiosnę. Trochę się martwię, widać było dużo pąków kwiatowych, pewnie zrzuci większość przez to, ale trudno, rosła pod płotem, bo tam było miejsce, a teraz poszła na docelowe (mam nadzieję).
I wiecie co- zmęczyłam się. Zimowy zastój w kościach, ale dzisiejsze słoneczko skutecznie go rozpuszczało- bo ciepło było jak w lato! Pogoda marzenie, zamawiam na jutro powtórkę. Kwiecień-plecień- w oddali widziałam błyski daleko, wysoko w chmurach , po zmroku. Na jutro zostało mi część drzewek które się moczą oraz przekopanie a raczej wybicie rowu pod liguster.
Dobranoc.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Ogród po wiejsku
No jeśli jest studnia, to z brzozami może być niezbyt dobrze - one mocno wysuszają podłoże, więc mogłyby osuszyć trochę studnię Wyślij do tego sprzedawcy zdjęcie tych tuj, może wymieni Złamany trzonek od szpadla można ponawiercać wiertarką i powinien wylecieć Przerabiałem to rok temu i jutro też będę to przerabiać, bo również złamałem mój szpadel gdy wykopywałem irysy z trawy Razem raźniej W Castoramie była/jest promocja na tuje szmaragdy, były po 5 zł z groszami
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród po wiejsku
Ja bym te tuje oddała. Jak na allegro kupione, to będzie zwrot pieniędzy w ramach reklamacji.
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Ogród po wiejsku
Tu fotka po rozpakowaniu:
Ech. Pojadę do Casto, może coś będzie jeszcze. Te mają w porywach do 30cm, zamiast oferowanych 40-60. Tyle to może za rok. No i te such korzenie mnie martwią. Bezczelność.
Ech. Pojadę do Casto, może coś będzie jeszcze. Te mają w porywach do 30cm, zamiast oferowanych 40-60. Tyle to może za rok. No i te such korzenie mnie martwią. Bezczelność.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Ogród po wiejsku
O Matko Boska Jakie one chudzinki Bezczelność, bezczelność i jeszcze raz bezczelność Coś innego obiecują, a coś innego wysyłają Oddajesz je? Zgłaszasz to temu sprzedawcy? Jeśli je posadzisz to nie wiem, czy one osiągną za rok te 60 cm Ale jeśli dobrze się zaopiekujesz nimi to czemu nie W Castoramie chyba kosztowały 5,85 czy jakoś tak... na stronie najtańsza jest po 6,80
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród po wiejsku
Kasiu faktycznie badziew przysłali, jak można takie coś wysłać, wstydu nie mają! Ja bym wysłał oficjalnie reklamację, niech oddają pieniądze! Widzę, że ostro działasz ja dopiero jutro zacznę prawdziwe prace
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Ogród po wiejsku
A tu troche pisma obrazkowego. Skrzynki z bratkami i część rozsad siedzi na podwórku. A ja w łóżku z grypą- ale to wredna towarzyszka, nie da poczytać, nic obejrzeć, i w ogóle
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Ogród po wiejsku
Jest tego towarzystwa "trochę". A grypę może przyjemniej spędzić z audiobukiem. Chyba, że na uszy też się rzuciła.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Ogród po wiejsku
Ściemniają coraz bardziej ci sprzedawcy. Wtykają nieukorzenione badyle w ziemię i udają że dobrze jest. Ja też ostatnio 'oczerniłam'babkę na fb,bo handluje jakimiś szpargałami i pokazuje dorodne krzewy tym czasem sprzedaje badziewie ledwie ukorzenione. Pierw więc 'zadarłam'pytając o zdjęcia,na co pani stwierdziła że to są zdjęcia producenta i pewnie liczyła że mnie omami,ale jak zaczęłam dociekać jakiego to się okazało,że jakiegoś tam bo zdjęcia są... z internetu. Że poglądowe. I niestety nie mają nic wspolnego z jej roślinami.
Szkoda,że forum nie dopuszcza opcji wystawiania opini,bo byłoby świetną bazą informacjii 'czarnej i złotej listy' .
Dlatego ja wolę wziąć sadzonki na wymianę od sąsiadki lub gdzieś tam sobie uszczknąć zalążek i w pocie czoła hodować.
Masz trochę tych 'dzieci'. Mąż niech nie kaprysi,bo jak w ogrodzie nie porobisz to nie będzie miało nawet co oczu cieszyć kiedy zasiądzie latem przy grillu z piwkiem ;)
Zdrowia!
Szkoda,że forum nie dopuszcza opcji wystawiania opini,bo byłoby świetną bazą informacjii 'czarnej i złotej listy' .
Dlatego ja wolę wziąć sadzonki na wymianę od sąsiadki lub gdzieś tam sobie uszczknąć zalążek i w pocie czoła hodować.
Masz trochę tych 'dzieci'. Mąż niech nie kaprysi,bo jak w ogrodzie nie porobisz to nie będzie miało nawet co oczu cieszyć kiedy zasiądzie latem przy grillu z piwkiem ;)
Zdrowia!
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2844
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Ogród po wiejsku
Tyle rozsad Pięknie, Kasiu, pięknie A tuje polecam jednak Smaragdy, niekłopotliwe, gęste, bez przycinania, młodziutka jesteś, to Ci czas szybko zleci i urosną. Pod linkiem na dole, żeby Ci nie zaśmiecać wątku foto z ogrodu mojej córki/ robiłam im z swoim M /. U niej poza trawą niewiele roślin, ale to nieważne, ważne, że Smaragdy są zasłoną skuteczną Dużo zdrowia!
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 7#p6007317
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 7#p6007317
Pozdrawiam Eugenia