Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16586
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

:wit Witajcie!
Dzisiaj jakiś robal mnie w środku męczy i męczy, przez co wigoru mi brakuje i jakaś apatia ogarnia.
Kilka godzin zajęło mi pikowanie i przesadzanie siewek, w międzyczasie cały obiad musiałam upichcić, bo z niedzielnego wyjątkowo mało zostało i ledwie na wczoraj wystarczyło, później nie mogłam sobie odmówić uczty duchowej w postaci transmisji ze skoków narciarskich, a po kolacji cała wena mnie opuściła.
Nie zdążyłam zrobić wszystkiego, co zaplanowałam, np. nie wysiałam cynii, nie przycięłam kobei, nie wsadziłam śniedka.....A jutro przyjeżdża kurier i znowu kłopot z nowymi roślinkami, które powinny się znaleźć na rabatach, a tu zima wraca.


Marysiu [Maska] - nie Tobie jednej takie psikusy się przytrafiają. To tak na pocieszenie. ;:168
Szczerze zazdroszczę Ci bólu mięśni, bo to sama radość płakać po ogrodowym wysiłku. ;:306
Wydaje mi się, że ja zacznę spełniać się działkowo dopiero po świętach. ;:108 Aktualnie czekam na zapowiadane mrozy, a potem trzeba znowu czekać na rozmarznięcie ziemi, ;:145 po drodze święta, ;:63 a po to już kwiecień plecień i tak naprawdę to nic jeszcze nie jest przesądzone. ;:218
Za dobre życzenia z ;:167 dziękuję i wzajemnie ciepełka życzę. ;:196

Zuziu111 - u nas taki zakaz by nie przeszedł, ;:185 za dużo gołębiarzy. :lol: Praktycznie nie ma alejki, w której nie byłoby co najmniej dwóch hodowców. ;:108
Nie jest ważne, co zasiałaś, ważne jest, że rośnie! ;:63 Od teraz już będziesz wiedziała, że nietrudna to sztuka i zaczniesz wysiewać rozmaite inne roślinki. ;:303
Dziękuję za dobre serduszko, ;:196 ale zima raczej nie posłucha zaklęć i pewnie wróci. ;:202
Tobie życzę ;:3 i ciepełka. No i zdrówka. ;:196



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Powieki mi opadają, a nie mam zapałek, żeby je podeprzeć, wobec czego zmuszona jestem udać się do ;:41
Dobranoc. ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
jagusia111

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko miłych snów. A zimą się nie martw szybko sobie pójdzie.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko Ty się nie przejmuj, zdążysz jeszcze popracować. Nieraz tak jest, że nic się nie chce, widocznie organizm potrzebuje odpoczynku.
Siejesz już cynie? A ja mam siewki nie popikowane, dalie mi padają, nie mam gdzie wszystkiego stawiać. Widzisz i mnie się nie chce ;:185
Astry przepiękne.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko co ja czytam i ciebie też dopadło przesilenie wiosenne ;:168 Ja tak mam odkąd straciłam moje już nieco urośnięte siewki ;:131 teraz coś mi rośnie,ale nie wiem co jest co, bo niektóre roślinki siałam pierwszy raz i nie rozpoznaję siewek ... pasowałoby je przepikować... ale jakoś nie mam weny ... Jeszcze tydzień i może już wreszcie będzie prawdziwa wiosna ;:196
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16586
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

:wit Witajcie!
Ciężki miałam dzisiaj dzień. Prawie cały w terenie, a teraz jestem potwornie zmęczona. Wolę 12 godzin solidnie pracować na działce, niż wysiadywać w różnistych poczekalniach, nawet w towarzystwie naprawdę dobrej lektury.
W tzw. międzyczasie przyjechał kurier i po rozpakowaniu przesyłki moje oczy zrobiły się okrągłe ze zdumienia. Jeszcze nigdy nie widziałam takiego szacunku dla roślin ze strony firm internetowych. Wszystkie roślinki przyjechały w doniczkach, każda zabezpieczona celofanem i patykami na wypadek odwrócenia paczki, przy czym na wierzchu kartonu widniał wielki napis: "GÓRA".

By nie być gołosłowną - tak to wyglądało.
Obrazek

Wieczorem jeszcze pikowałam sieweczki i siałam kolejne roślinki. Niektóre siewki mocno się przerzedziły, ale specjalnie mnie to nie zmartwiło, bo i tak nie przesadzam z ilością pikowanych.
Skróciłam też kobeę, a ponieważ obiecałam wstawić fotkę poglądową, więc niniejszym to czynię.


PrzedObrazek PoObrazek

ObrazekOdcięty wierzchołek wsadziłam do doniczki w nadziei, że się ukorzeni.


Jagusiu - spałam tak twardo, że nawet nie wiem, czy coś mi się przyśniło. ;:306
Trochę mnie te nadchodzące mrozy martwią, ponieważ foliak na balkonie zapełniłam i będę pewnie zmuszona wnosić roślinki do mieszkania, co najmniej na noce. Dzisiaj na wszelki wypadek włączyłam ogrzewanie zniczowe, ale jutro to nie wystarczy. ;:124

Dorotko [korzo_m] - mnie bardziej męczy stres i nuda niż wysiłek fizyczny, dlatego tak tęsknię za grzebaniem w ziemi.
Właśnie dzisiaj zasiałam cynie, a dalie... ;:306 Kuwetka z siewkami wypadła mi z ręki i zbierałam je oraz ziemię z podłogi. Większość siewek się połamała, zostało kilka i dobrze, będzie mniej jednorocznych. ;:224 Ale wściekła na swoją niezgrabność byłam, oj byłam! ;:145 ;:145
Mnie też już miejsca zaczyna brakować, a tu już pomidorki zaczynają wystawać znad ziemi. ;:223
Koniecznie musi być cieplej i to jak najszybciej, by starsze siewki móc wywieźć na działkę i tam zamknąć je w tunelu. ;:108
Dziękuję w imieniu astrów i pozdrawiam cieplutko. ;:196

Ewuniu [ewarost] - nie martw się kochana, ;:185 dowiesz się, co rośnie, gdy zakwitnie. ;:63 Po prostu będziesz miała niespodziankę. ;:333
Moje siewki też padają, ale zawsze tak jest. ;:108 Nie ma tak, żeby wszystkie się uchowały. ;:125
Też czekam na wiosenne cieplejsze dni jak na zbawienie, tym bardziej że prawie kończymy maraton i znowu na jakiś czas wróci normalność. ;:303


Nie miałam dzisiaj słoneczka, wobec tego namiastka ;:3
Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko faktycznie żółty kolor, zwłaszcza w kwiatach to nawet jak jest szaro i buro na zewnątrz od razu ociepla atmosferę... U mnie zakwitł na rabatce pierwszy irysek żyłkowany i właśnie żółty... zaraz cieplej się zrobiło, a przecież i u mnie nie ma ;:3 Dobrze, że Wasz maraton Dobiega końca ... Trzymam kciuki za pozytywne wyniki ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko,pogoda jest ciężka,aura dobija,temperatura osłabia,a jeszcze jak dołożyć do tego pęd życia i problemy codzienne to człowiek pada jak mucha i najrozsądniejsze wyjscie z sytuacji to isć spać ;)

Wypocznij kochaniutka,niech kolejne dni bęfą lepsze.

Uwielbiam temat spadania siewek. U mnie też notorycznie coś leci i rozbija się o podłogę. Choć powiem z dumą,że jeszcze w tym roku nic nie rozwaliłam :D
Ale og?lnie tytułu mistrza w tej kategorii chyba nikt mi nie odbierze.
No c?ż,no c?ż,zapychamy się po uszy siewkami,a potem się nie da ruszyć bo się wszystko trąca. My wariaci ogrodnicy tak już mamy ;)
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Zapewne jakieś ochłodzenie się pojawi, ale mrozy... Może na wschodnich terenach kraju...
Lucynko, a co Ty tak chętnie nadchodzące mrozy w całości do mnie wysyłasz? Ja nie chcę, ja już mam dość :;230 Wszyscy żyją w przekonaniu, że już przywykliśmy do zimna, ale ja bym tylko chciała, żeby było sprawiedliwie ;:108
Moje cynie już w większości na wierzchu, tak samo aksamitki. może w weekend będą się nadawały do pikowania? A może i nie, bo jeszcze małe. Najważniejsze, że są. Cleome coś się ociąga, ale to chyba dla niej typowe zachowanie ;:224
Może chociaż koniec tygodnia będzie dla Was spokojniejszy i mniej obfitujący w nieprzewidziane sytuacje, czego gorąco Wam życzę ;:196
Musiałaś same cudowności zamówić, skoro tak troskliwie zostały zabezpieczone. Pochwal się co wpadło Ci do koszyczka ;:65
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko już za chwileczkę, już za momencik będzie nasza spragniona wiosna i słoneczko ;:3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko ja mam podobnie stres nic nie robienie mnie męczy, a aktywność dodaje mi skrzydeł.
Szkoda siewek. Może sadzonki, które otrzymałaś poprawiły ci humor, tym bardziej, że chwalisz sprzedawcę, zdradź nam kto to. A co zamawiałaś.
Ja przed chwilą dostałam info z poczty idzie paczka z liliami.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Dzień dobry Lucynko
Przychodzę i jak zwykle podziwiam.
Mam nadzieję, że wiosenne przesilenie szybciutko minie tak, jak i zapowiadane ochłodzenie i już na całego ruszymy na swoje działki :tan Jaka ja byłam szczęśliwa w tę słoneczną niedzielę, jak mogłam sobie popracować na działce :heja

Trzymam kciuki za sieweczki i jestem ciekawa co to za cudeńka zamawiałaś i gdzie? Czyżbym widziała wśród nich prymulkę?

Śliczne zdjęcia, a szczególnie te z żółtymi kwiatami - moim ulubionym kolorem.

Pozdrawiam serdecznie ;:196
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16586
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

:wit Witajcie!
Zima wraca. Aktualnie na balkonie mam 6*, co oznacza, że nad ranem będzie jakiś minus. W tej sytuacji wszystkie donice, doniczki i doniczusie przytargałam na pokoje. No, do jednego pokoju, do którego Misia nie ma wstępu, a ponieważ mrozek ma potrzymać, to ja zaklinam po cichutku rodzinę, by komuś nie przyszło do głowy przyjechać na nocleg. Gościnny pokój zagracony dokumentnie.

Obrazek To tylko część dobra z balkonowego foliaka.

Firma, o którą pytacie to 'Florini.pl ' Bardzo mi zaimponowała troską o wysyłane rośliny, ale nie tylko, ponieważ każda roślina jest w osobnej doniczce, niezależnie od tego czy już wypuszcza kiełki, czy jeszcze nie. Doniczki naprawdę "wypasione".

Pytacie również, co mi przysłali, więc odpowiadam hurtem, by się nie powtarzać.
Są to: dzielżan 'Moerheim Beauty', gailardia 'Kobold', żółwik 'Alba', zawilec japoński 'Prinz Heinrich', złocień różowy 'Duro' oraz pierwiosnek 'Belarina Nectarine'.

Dla przykładu pokażę Wam pierwiosnek.

Obrazek


Ewuniu [ewarost] - byłam, widziałam, podziwiałam - piękny zwiastun wiosny ten Twój irysek! ;:333
Jeszcze tylko dwie albo trzy wypady i wszystko będzie wiadomo. ;:108 Dziękuję za kciuki, przydadzą się. ;:196

Majeczko - ;:306 "odpocznij"... wiśta wio... łatwo powiedzieć... ;:14
Akurat teraz nie mogę sobie na to pozwolić, ale już wkrótce... :tan Mam nadzieję.
Coś się musi dziać, a skoro do działkowania jeszcze trochę, to przynajmniej fruwające siewki przynoszą urozmaicenie. ;:224

Iwonko1 - spokojnie kochana, u mnie też pomrozi, nawet do -10*, więc będzie sprawiedliwie.
Cynie siałam po raz drugi. Pierwszy raz z własnych nasion, wyszło ich 5, słownie: pięć sztuk, w dodatku jakieś takie rachityczne. ;:222 A kleome też mi się jeszcze nie pokazały. Natomiast aksamitki od Ciebie właśnie dzisiaj pikowałam.
Dziękuję Iwonko za dobre życzenia. ;:196 Wierzę, że będzie dobrze.

Kasiu [100780] - oby Twoje prorocze słowa się sprawdziły jak najszybciej. ;:168

Dorotko [korzo_m] - zastanawiam się, czy dosiać dalijek, tylko z miejscem krucho i zapewne zrezygnuję.
We wstępie napisałam co i gdzie kupiłam. Jeszcze nigdy tak starannie zapakowane roślinki z żadnej firmy do mnie nie przyjechały. Naprawdę jestem pod wrażeniem. ;:215
Teraz jeszcze czekam na lilie, które do mnie też pocztą mają przyjechać.

Beatko [Bazyla] - u mnie nieprędko zacznie się działkowa robota, bo nie dość że nie wyschło poprzednie błocisko, to dodatkowo dolało z nieba, teraz zamarza i po odtajeniu znów trzeba będzie czekać na obsuszenie. ;:131 Chociaż może to i dobrze, święta za pasem, więc spokojnie można będzie się do nich przygotować zarówno fizycznie jak i duchowo.
Nie zamawiałam cudeniek, tylko kilka bylinek plus pierwiosnek, który mnie zauroczył. ;:333
Pozdrawiam wzajemnie równie serdecznie. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko!

:;230 :;230 :;230 ja też wsadziłam odcięty czubek kobei do doniczki...ożżż my ogrodniczki :D
Takie zakupy cieszą, ja też się złamałam i coś zamówiłam a ten sprzedawca też robi cuda w pakowaniu. Pierwiosnek cudo! i pozostałe obiecujące. Gdybym dzisiaj budowała altanę tą bliższą to pewnie pomyślałabym o ogrzewaniu, wielkim oknie i o prawdziwym domku ogrodnika, żeby uwolnić dom od koszmarnego bajzlu! Może jednak szklarnię tylko też z ogrzewaniem choćby minimalnym.
Trzymaj się cieplutko i niech Ci nic nie zmarznie w ostatni mroźny weekend (mam nadzieję!) ;:196 ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”